Najliczniejsza Subkultura W Polsce

[xx_77]

dresy, pozerzy i skiny.

 

[Vardamir]

co powiecie by dodać sondę do tematu? mogę to zrobić, dam ileś subkultur, jak ktoś uzna że nie ma go tu to zamiast się wypowiadać napisze mi PW dodam i będzie mógł głosować

 

[jacobbs]

Myślę, że pomysł w porządku

 

[Vardamir]

ok, komu co brakowało będzie pisać, robie skini, jak chcecie podziału to piszcie co ma być
miło popatrzeć jak przy metalach 100% pisze
a i nie mogłem się opanować ;]

 

[jacobbs]

Ale sonda powinna być chyba zgodna z nazwą tematu i jego treścią czyli "jaka subkultura jest według Ciebie najliczniejsza w polsce"...

 

[Vardamir]

Ale sonda powinna być chyba zgodna z nazwą tematu i jego treścią czyli "jaka subkultura jest według Ciebie najliczniejsza w polsce"...

w ten sposób wyjdą brednie, a tak dowiemy się przynajmniej ile tu jest członków danej subkultury

 

[DefenderSlovanicBlood]

ok, komu co brakowało będzie pisać, robie skini, jak chcecie podziału to piszcie co ma być

Nie ma co robić podziału na poszczególne odłamy,Skinheads jako subkultura złożona z różnych odłamów , wiec niech zostanie.
Ale mała uwaga Kibice to nie subkultura , nie ubierają się w podobny sposób, nie słychają tej samej muzyki,różne poglądy no i najważniejsze kibice to przedstawiciele różnych subkultur ( skinheads,dresi,casual, punki, metale - legenda Pogoni Szczecin) więc nie pasuje tu.

 

[master6x6]

Kur*a! Vard!
Prawie się nadziałem i o mały włos przez moje niedoczytanie zaznaczyłbym "Metal, ale słucham numetal metalcore itp"

 

[Wojownik1988]

Oczywiście w sondzie zaznaczyłem Metalheads (czyli Metalowcy).

Ale tak generalnie to w tej sondzie brakuje kilku subkultur. Między innymi gitowców, depeszowców, hipisów, Mod'sów, Oi itp.
W sumie niektórzy traktują Oi, jako odmianę skinheadów nawiązującą do korzeni ruchu (apolityczność i te sprawy), ale właściwie to można nazwać to połączeniem skina i punka (wyglądają, jak punki tylko, że bez irola).

W każdym razie wiadomo, że git-ludzie i depesze, czy poppersi, albo hipisi to "wymarłe gatunki", ale jednak może znaleźć się jakiś przedstawiciel tych subkultur, więc raczej powinny w sondzie być wszystkie subkultury.

 

[Vardamir]

oj hippie mi się usunęło... ok poprawiam już, dam Oi oddzielnie bo to zbyt inni od reszty ludzie żeby razem ich dać

 

[Parsi]

Dresiarze czy blockersi wcale nie muszą być złymi ludzmi, ja sie wychowałem na osiedlu i lubie ubiór typu bluza czy szerokie spodnie z dresu, chodze na mecze w szaliku,słucham polskiego hh.. Po prostu tak sie wychowałem. Ale jestem tez studentem zarządzania, katolikiem i patriotą, nie wysiaduję dziennie przed klatką z piwkiem, ale z kuplami wypić od jakiegos czasu to lubi kazdy bez wzgledu na przynaleznosc subkulturową. Znam wielu metali i punków którzy chleją dzien w dzien, ziółko i te sprawy i akurat pod tym względem nie różnia się od innych degeneratów.
Nie twórzmy stereotypów. Wy metale niby tacy tolerancyjni a podchodzicie do czlowieka jak komunisci cz faszysci - patrząc na całość. Każdy jest inny, nikt nie jest taki sam. To tak jakby kazdego mieszkanca wsi nazywac "wieśniakiem". Jestem blockersem, dresiarzem, kibolem i się tego NIE WSTYDZE.
Pozdrawiam ograniczonych umysłowo

 

[Nienna]

Od 4 lat: punk.

We Wro mnóstwo jest punków, metali, itp.
Na reszte nie zwracam większej uwagi.

 

[Ziombow]

Dresiarzy jest najwięcej moim zdaniem;p

Kiedyś należałem do dresów, teraz już nie. Pozdro

 

[killercola]

Jako jedyna zagłosowałam na modsa, ale nie wiem, dlaczego, bez sensu to było, bo subkultura modsów już nie istnieje, a definicja modsa nie ma racji bytu w dzisiejszych czasach. Tyle uważam, że Londyńczycy z lat 60 to moje wzory stylu i tyle. Ideologicznie bliżej mi do hippisów. Co do liczności, najliczniejsi są ci z subkultury może nie dresiarskiej, ale, nazwijmy to, subkultury disco. W zasadzie są tak nijacy, że ciężko ich w ogóle subkulturą nazwać.

 

[Vardamir]

Jako jedyna zagłosowałam na modsa, ale nie wiem, dlaczego, bez sensu to było, bo subkultura modsów już nie istnieje, a definicja modsa nie ma racji bytu w dzisiejszych czasach. Tyle uważam, że Londyńczycy z lat 60 to moje wzory stylu i tyle. Ideologicznie bliżej mi do hippisów. Co do liczności, najliczniejsi są ci z subkultury może nie dresiarskiej, ale, nazwijmy to, subkultury disco. W zasadzie są tak nijacy, że ciężko ich w ogóle subkulturą nazwać.

jak nie jesteś modsem to nie głosuj na nich, sonda jest by porównać jej wyniki z Waszymi opiniami. czytaj ze zrouzmieniem

 

[kupa22]

Albo Berials jestes osiedlowym konfidentem idlatego wszystkie subkultury(na Twoim osiedlu) chca Cie bić .....

 

[killercola]

Morion, ja doskonale rozumiem, po prostu to był pierwszy impuls, wybacz. Subkultura modsów nie żyje, nie te czasy tak naprawdę. Wina tego, kto to umieścił w ankiecie.

 

[czera]

Nie przynależe do żadnej subkultury. Chyba nie jestem w stanie utożsamiać się z grupą takich osób.
I chyba jestem zacofany. Co to jest:
Mod's?
Oi?
Gitowcy?
Depeszowcy?

 

[killercola]

Nie ma modsów! W Polsce nigdy nie było! Oi to zdaje mi się ci wszyscy narodowcy w skórzanych kurtkach, wydaje mi się, że znam jednego takiego, ale tylko na tej podstawie się wypowiadam. Co to gitowców i depeszowców także nie wiem, jak to rozpatrywać.

 

[master6x6]

Albo Berials jestes osiedlowym konfidentem idlatego wszystkie subkultury(na Twoim osiedlu) chca Cie bić .....

brawo dla Pana!
Bo odpisał komus kto od maja oficjalnie tutaj nie wchodzi i nie pisze, a post pewnie ma 2 lata...
Raport.