Najbardziej nielubiana/znienawidzone subkultura.

[maslorzechowe]

emo i skini

 

[jacobbs]

Ja znam ponad czterdziestoletniego fana metali.

Metali czy metalu? Bo w sensie, że jest fanem każdego metalowca? Master i Vard- macie fana

 

[m0st]

a moze poprostu chodzi mu o jego nauczyciela od chemii?

 

[Suga_BayBee]

skini i punki

 

[Caleb]

A czemuż to? Obecnie mało ich widać ot, na ulicy. Raczej sami siebie nawzajem najbardziej nie lubią.

 

[fankypanki]

Emo, Metale, Punki, Skini, Hipisi

 

[jacobbs]

Nie żebym coś mówił, albo coś ale w tym temacie chodziło o to, która subkultura jest najmniej lubiana przez społeczeństwo a nie przez Ciebie...

 

[BusSsi_;*]

Dodajmy, że fankypanki wymieniła zresztą prawie wszystkie subkultury oprócz dresiarzy, rockmanów (ale ich chyba dołączyła do Punków i metali - ta rodzina ) i disco polowców (jeśli można ich uznać za subkulture ) .

 

[Wojownik1988]

Dodajmy, że fankypanki wymieniła zresztą prawie wszystkie subkultury oprócz dresiarzy, rockmanów (ale ich chyba dołączyła do Punków i metali - ta rodzina ) i disco polowców (jeśli można ich uznać za subkulture ) .

Metale i Punki - ta sama rodzina ? Do jednej rodziny można by zaliczyć Metali i Rockersów.
Punków zaś można zaliczyć do jednej rodziny z hipisami i ewentualnie z depeszowcami.
Do jednej rodziny z Metalami pod względem ideologii, prędzej można by zaliczyć skinheadów. Dlaczego ?
Bo skinheadzi z pod szyldu NS, są bardzo zbliżeni ideologicznie do Black Metalu i sami go często słuchają.

Inny dowód to historia Jarocina. Na Jarocinie 1983, ustawiono barierę oddzielającą punków od metalowców, ponieważ dochodziło do zadym pomiędzy tymi dwoma grupami.

 

[jacobbs]

Punków zaś można zaliczyć do jednej rodziny z hipisami

No to żeś pojechał po całości teraz. Punki nigdy nie lubili hipisów z wzajemnością...

 

[Californian_]

najbardziej chyba nie lubią metali, mówią, że ma długie włosy to ciota, opętany przez szatana, brud, nawiedzony. A to wszystko są głupie stereotypy

 

[Wojownik1988]

No to żeś pojechał po całości teraz. Punki nigdy nie lubili hipisów z wzajemnością...

Ale na pewno bardziej są zbliżeni ideologicznie do hipisów, niż do metalowców. No chyba, że punki, popierający radykalne działania. Ale są też punki, którzy nie działają radykalnie. Sam o tym jakiś czas temu pisałeś. Chyba w temacie, w którym Callidonis pytał się z jakimi subkulturami miże mieć związek pacyfizm.

Jest ściśle związany z hipisami.

U punków można powiedzieć, że częściowo.

Natomiast u metalowców raczej w ogóle, a nawet kłóci się to z ideologią.

Więc na pewno nie zaprzeczysz, że punki są bardziej zbliżeni ideologicznie do hipisów, niż do metalowców.

Punki z hipisami nigdy się raczej nie nawalali.... przynajmniej ja o tym nie słyszałem. Natomiast z metalowcami, owszem - w Jarocinie. Było o tym podobno głośno swojego czasu.

 

[jacobbs]

No ideologicznie może i owszem, ale punki, nawet Ci pacyfistyczni nigdy nie popierali hipisowskiego opie*dalania się i ich biernej postawy. Gardzili ich stylem życia i w ogóle nimi samymi.

 

[czarnuh666]

dlaczego porównujecie ''metala z punk'iem'' do tej samej subkultury ??
Dziwne.

 

[jacobbs]

A gdzie ty tu widzisz, żeby ktoś stawiał metala i punka w jednej subkulturze?

 

[geek]

Punk i skinhead byli kiedys jednym (lata 80')

 

[Vardamir]

Punk i skinhead byli kiedys jednym (lata 80')

tp już wszyscy wiemy.
a może ktoś tu jeszcze jest kto tej historyjki nie słyszał? halo?

 

[jacobbs]

G. prawda. Może i się kumplowali i inne takie, ale zawsze byli dwiema, osobnymi, indywidualnymi subkulturami.

 

[Vardamir]

Jacobbs, wchodzisz znowu w szczegóły? chce Ci się to kolejny raz przerabiać z jakimś noobem?

 

[jacobbs]

Nie lubię przekręceń i niedopowiedzeń