Nadżerka

[elzbietakw33]

O kurczę, to dosyć długo. Ja miała usuwaną nadżerkę ponad pół roku temu, trochę bolało ale był to zabieg konieczny. Po nim nie mogłam się kochać około 3-4 dni i to wszystko.

Przepraszam, że zapytam niegrzecznie Ty na pewno byłaś u ginekologa czy rzeźnika? Byłam u kilku ginekologów, ale teraz wreszcie mam super lekarza, co prawda prywatnie, ale przynajmniej nie czekam. Pierwszy raz słyszę, że wolno się kochać po usunięciu nadżerki po dwóch tygodniach a co dopiero 3-4 dniach. Też miałam usuwać nadżerkę przez zamrażanie. Na razie się wstrzymałam. Ginekolog kategorycznie powiedział ZAKAZ WSPÓŁŻYCIA PRZEZ 6 TYGODNI!!! Inaczej może dojść do komplikacji

 

[happy6]

Ja po wypalaniu nadzerki miałam 6 tyg abstynencji.
Kiedy lekarz oznajmił że juz mogę stwierdziłam, ze poczekam. Ale miałam blokadę w sobie że znów mnie to samo czeka, znów ta nadżerka pojawi się. Więc dopiero po 8 tyg po zabiegu zaczęłam współżyć. Teraz już nic mi nie dolega nic nie boli. Mogę cieszyć się sexem. A przez nadżerkę wszystko mnie bolało, stale dyskomfort, stale pieczenie i ból.

 

[merynosek]

Miałam nadżerkę wymrażaną, nic mnie nie bolała
I abstynencja również trwała ok.8tyg

 

[Viki_86]

byłam u ginekologa stwierdził nie wielką nadżerkę i ... nic, stwierdził że można ją mieć do ciąży. Oczywiście za 3 tyg wyniki cytologii ale jakoś wogóle jej nie powiązał z tą nadżerką. Nic nie powiedział o leczeniu, a jak czytam w necie wszyscy ją leczą. Czy to możliwe ze mam ją tak małą że faktycznie nie trzeba leczyć? Dodam że miałam właśnie dziwne plamienia i rozregulowany okres, no ale jeżeli chodzi o regulację to teraz zaczną brać tabletki.

 

[karolcia lol]

mnie się wydaje ze jednak trzeba ją leczyć. Ja miałam nadżerke po ciąży miałam ją wypalaną u lekarza z NFZ i nic za zabieg nie płaciłam. Zero bólu zero krwawienia zakaz współżycia przez 4 tygodnie i teraz jest ok (to było jakies nie całe 2 lata temu)

 

[pamela a]

Ja też miałam nadżerkę i wymroziłam ją, chociaż różni lekarze różnie mówią.
Jedni, żeby poczekać do ciąży, inni, żeby od razu coś z tym zrobić.
Ja wymroziłam, bo moja babcia miała raka szyjki macicy, więc lepiej nie ryzykować
Bolało okropnie, a co gorsze musiałam powtarzać zabieg :/
Abstynencji pani ginekolog zaleciła mi 5 tygodni
Minął niecały rok i pojawiły się jakieś plamienia, mam nadzieję, że to nie znowu nadżerka...

 

[mekeke13]

nie masz co bać się nadżerki, jezeli chodzimy do lekarza na rutynowe badania nic złego nam nie grozi, zerknijcie tu http://www.female.pl/artykul/8733/Nad%C5%BCerka---czy-mam-si%C4%99-jej-ba%C4%87?.html

 

[pamela a]

To prawda, nie ma co panikować... nadżerkę ma bardzo dużo kobiet... ale nie wolno też jej lekceważyć

 

[sunajb]

apa: ja też miałam wymrażaną nadżerkę...zero seksu przez 7 tygodni.Nie rozumiem jak można po3,4 dniach?????????????

:niepewny: miałam to robione w listopadzie...przed samym okresem mam plamienia brązowe,nie wiem czy to tak okres po tym wymrażaniu się zaczyna czy co...może ktoś też tak miał...

 

[dumalka]

dla niecierpliwych są inne metody - są leki, które nakłada się miejscowo 2 razy u lekarza i po sprawie - bez żadnych wyrzeczeń. no i bezboleśnie.

 

[antoniontko]

czy stosowałaś tą metodę? wspominała mi o niej koleżanka i twierdziła że jest to zabieg bezbolesny.

 

[justine1980]

Miałam nadżerkę będąc w ciąży,po porodzie okazało się że już nie mam,a cytologia też wyszła super-I grupa.

 

[meteorytka]

a to w ogóle dziwne jest, jedni lekarze są za tym, by leczyć i naciągać na kosztowne leki i wizyty, inni, że w zależności od wielkości- mnie nic nie boli i nic się nie dzieje, prywatni lekarze mówili, że jest i od razu 8 wizyt planowali.