Na jakie fobie cierpicie?

Arnachim

Nowicjusz
Dołączył
15 Październik 2008
Posty
92
Punkty reakcji
0
Wiek
26
Miasto
Biała Podlaska
U mnie to lęk przed pająkami - wszystkimi, lęk mam także przed różnymi owadami, okropne, gdy coś po tobie łazi ;/
Boje się też ciemności - głównie, po obejrzeniu jakiegoś horroru, nie mogę chodzić po ciemnych miejscach. Ciągle zapalam światła, by było jasno, tam, gdzie idę.
Mam jeszcze jedną dziwną rzecz - może nie fobię, ale trochę dziwne. Często muszę sprawdzać coś po parę minut, żeby być pewnym, że to jest wyłączone/zamknięte. Przed snem np. po 20 razy sprawdzam czy mam wyłączony komputer, widząc, że wszystko jest wyłączone, nadal stoję i na to patrzę. Podobnie z budzikiem, sprawdzam każdą liczbę, patrząc, czy godzina jest na pewno dobrze ustawiona. Trochę to denerwuje ;/
 

Destruction5

Nowicjusz
Dołączył
16 Grudzień 2009
Posty
81
Punkty reakcji
1
ja tak mam z zamykaniem domu. co przechodzę koło drzwi muszę złapać za klamkę żeby sie upewnić chociaż moim nawykiem jest zamykanie ich za każdym razem jak przez nie przechodzę, nawet jak wiem ze ktoś za mną idzie to i tak je zamknę. C
 

Laurearel

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2010
Posty
472
Punkty reakcji
22
przede wszystkim kardiofobia (paniczny strach przed problemami sercowymi) i to jest największa męczarnia ; / Planuję coś z tym zrobić porządnie w bliżej nieokreślonym czasie, bo już wytrzymać nie mogę... (choć i tak sporo robią z tym ostatnimi czasy)

za tym
autofobia ( chorobliwy lęk przed samym sobą, przed samotnością ) - ale tylko przy innych czynnikach (m.in przede wszystkim kardiofobii)
eremofobia ( chorobliwy lęk przed samotnością, przed byciem samemu ) - jak wyżej, i w jednym i drugim przypadku nie ma problemu jeżeli wszystko jest okey.
nosofobia ( chorobliwy lęk przed chorobą lub zapadnięciem na specyficzną chorobę ) - wszystko związane z serduchem i ogólnie układem krążenia itp.
tremofobia ( Obawa wobec drgań, drgawek ) - i za tym idzie cała reszta fobii

Także każda jest ze sobą powiązana i często występują niestety wszystkie na raz, co nie jest za dobre. Na co dzień tylko kardiofobia.
Więc lęki ogólnie związane z problemami zdrowotnymi.
 

Ladyinblack

Nowicjusz
Dołączył
5 Marzec 2010
Posty
458
Punkty reakcji
7
Wiek
43
Okropnie boje się ciemności i węży- na sam ich widok ogarnia mnie paraliżujący strach
 

Ola977

Nowicjusz
Dołączył
6 Lipiec 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
witam, jestem ola , mam 13 lat i straszny problem,,, otóż panicznie boję się wszstkiego co jest male i lata, czyli os, pszczół, szerszeni ,ale takze much, komarów, ciem, motyli- zwierząt, których podobno nie nie trzeba się bać,,,a jednak... ja się boję,,,na samo wypowiedzenie słowa np.szerszeń zakrywam się tym, co mam pod ręką,krzyczę bez sensu i tym podobne .przykład ? była chyba szósta rano kiedy z kądśtam wracaliśmy i jechalismy przez wioskę o nazwie szerszenie,mój brat wiedząc że się ich okropnie boję dla żartów pwiedział ,, patrz olka szerszenie``,a dotego był luty, więc logiczne, ze wtedy nie ma szerszeni,ja wziełam koc, który leżał z tyłu nakryłam sie nim szybko i wlazłam między pierwszy, a drugi rząd siedzeń w samochodzie. dopiero potem janek powieział mi ze to tylko wioska tak się nazywa,(zrobilam z siebie wtedy straszną ggłupolkę) ,,, albo kiedy mi coś obok ucha bzyknie , chodźby to była galeria handlowa, albo inne miejsce publiczne wydaje przedziwne krzyki, skulam się itp...

w końcu doszłam do wniosku , ze mam jakas fobbie tylko nie wiem jaką... no walsnie... chciałabym się dowiedzieć jak nazywa się ta fobia jeśli wogule istnieje i czy jest na nią jakiś sposób,proszę o szybką odpowiedź, bo jest mi z tym naprawdę ciężko, wszyscy się z tego śmieją i mówią,że to jakis wymysł,kiedy ja się naprawdę boję i wogle robią se ze mnie zarty.
 

aragon123

Nowicjusz
Dołączył
17 Luty 2010
Posty
62
Punkty reakcji
2
Miasto
Łódź
A ja uwielbiam pająki, a w szczególności duże ptaszniki ;) Sam mam sporą hodowlę tych pajęczaków, a lęki jakie mam, hmm...lęk przed dresiarzami i innymi dziwnymi osobnikami :D
 

maggie11111

Nowicjusz
Dołączył
21 Kwiecień 2009
Posty
361
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
troche stad, troche stamtad :P
mam klaustrofobię, szczególnie jeśli chodzi o windy i piwnice... poza tym, bałam się pająków, ale w sumie się już trochę do nich przyzwyczajam ;) ale ogółem robactwa, nie tyle, że się boję, ale się brzydzę.
 

Lait

Nowicjusz
Dołączył
3 Sierpień 2010
Posty
4
Punkty reakcji
0
Kiedy byłam mała, wyjechałam na wakacje. Podczas jednego ze spacerów ktoś robił sobie z ludzi żarty i niestety zostałam jedną z ofiar. Ten ktoś mając do dyspozycji okno, tuż przy nim drzewo, a pod drzewem chodnik, zmontował odpustowego pająka na kilku sznurkach i za każdym razem, gdy ktoś przechodził chodnikiem, spuszczał owego pająka tuż przed oczy ofiary. Gdy ja zobaczyłam to coś tuż przede mną, zaczęłam piszczeć, płakać, podobno nawet upadłam na ziemię. Od tamtej pory panicznie boję się pająków :(
 

O.N.A_17

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2010
Posty
135
Punkty reakcji
1
Wiek
31
Miasto
czas i przestrzeń
Nie będę oryginalna-pająki, jak byłam mała to chyba bardziej się ich bałam, ale teraz też nie jestem ich fanką. Są dla mnie po prostu ogromnie obrzydliwe, zwłaszcza nie mogę patrzec na to w jaki sposób się poruszają, brrrr :/

Ola997-lęk przed wszelkimi owadami to etnomofobia, wygląda na to, że to własne Ciebie dotyczy. Nie słyszałam o jakichś cudownych sposobach na pozbycie się fobii, pozostaje chyba tylko powolne oswajanie się z tym przed czym odczuwamy lęk, przekonanie się, że nie ma się czego bac. Może powinnaś pooglądac różne owady na zdjęciach w internecie, przyjrzec się im dokładnie, poczytac o nich, etc. A następnym razem postarac się nie krzyczec na widok jakiegoś owada ;)
 

mżawka

Nowicjusz
Dołączył
16 Sierpień 2010
Posty
92
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Boję się ciasnych pomieszczeń, wind, schodów ruchomych, noszenia mnie po schodach również zwykłych, zwierząt różnego rodzaju (chociaż je lubię), nocy, ciemności, burzy, pająków, os, pszczół, szerszeni, bąków, much nawet.
Boję się często ludzi, nie jestem w stanie oglądać horrorów. W nocy boję się też spojrzeć na okna i drzwi, boję się spać nie przykryta czymkolwiek.
Boję się kompromitacji.

Tak, boję się naprawdę wielu rzeczy :bag:
 

PumCiiaxdd

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2010
Posty
40
Punkty reakcji
1
Wiek
31
A ja boję się pozytywek . Wszelkiego rodzaju . Nawet jak widzę jakąś to drętwieję, a co dopiero ją słyszeć.. ;x
 
A

Aulelia

Guest
@up Wow dziwna przypadłość.

A ja mam lęk wysokości ... i to nawet jak jestem bezpieczna na ziemi. Potrafię spojrzeć się w górę, na jakąś wysoką budowlę i mieć silne zawroty głowy, bo wyobrażam sobie, że jestem tak wysoko. To takie uczucie, jakbyście się budzili z najgorszego koszmaru - takie spadanie w dół.

Brr....
 

qwertiqa

Nowicjusz
Dołączył
14 Październik 2010
Posty
3
Punkty reakcji
0
nie mam lęku przed ciemnością, ale jak wchodzę do ciemnego pokoju i wiem, że gdzieś tam obok mnie jest włącznik to po prostu ogarnia mnie taka panika, że nie zdążę go wcisnąć, albo coś, że czasami mam wrażenie, że zwariuję.
po za tym nie mogę znieść w nocy widoku lustra. obok mojego pokoju stoi takie ogromne zwierciadło i zawsze gdy muszę w ciemności koło niego przejść, czuję jakby ktoś się na mnie z niego gapił, albo wychodził. okropne uczucie.
no i jeszcze kwestia drzwi. jeżeli leżę w łóżku i wiem, że są otwarte to po prostu umieram.
 
B

benjamima

Guest
hm ja raczej nie mam żadnej fobii, ale jak mnie jakiś robal zaskoczy znienacka to może mnie nieco potrzepać ;p ale generalnie to nie mam oporów żeby jakiegoś pajączka wziąć na ręce jak trzeba ;p
 

suzi999

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2007
Posty
80
Punkty reakcji
2
Wiek
35
Ze mną jest trochę dziwnie..

Mam kilka dziwacznych, rzadko spotykanych fobii, a być może to tylko jakieś paranoiczne lęki..
1. Czuję strach przed dniem, kiedy będę musiała zostać sama ze sobą, w 4 ścianach pokoju, najprościej mówiąc-pozostać jedynie w swoim towarzystwie. Robię wszystko, by spędzić każdy dzień na obowiązkach..kiedy wiem, że rano się obudzę i nie czeka mnie pójście do pracy, na zajęcia, do lekarza, na miasto to ciepię. Boję się pozostawać sama ze swoimi myślami..dlatego cały czas zachowuję się maksymalnie głośno, dużo i nieprzerwanie rozmawiam.Gdy wracam po pracy i zajęciach do domu i nie ma nikogo to od razu wychodzę na dwór- do hałasu silników, do głośnych rozmów na ulicy..tak jakbym nie chciała żadnej chwili z życia stracić,przegapić,wciąż gonię coś...mając wrażenie, że wokół cały coś się dzieje i ja muszę być w tym, uczestniczyć.

Momentami przypomina to ucieczkę..
nie wiem czy ktokolwiek przeżywał coś podobnego..bynajmniej nie słyszałam..

2. boję, a zarazem brzydzę się ognia, zapalniczek.. może nie tyle płomienia, co rozniecania go...kiedy słyszę trzask zapalanej zapałki, draski...sztywnieję..
 

Derad

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2010
Posty
19
Punkty reakcji
0
Ja bardzo nietypowo mam fobie związaną z rajstopami ;|
Jak widzę takie luźno zwinięte, rzucone czy nawet wiszące sobie gdzieś to bierze mnie straszne obrzydzenie, prawie odruch wymiotny. Nie wiem skąd to się wzięło ale tak mam. Szczególnie obrzydliwe są takaie w kolorze skóry mokre i mocno zwinięte. Super złe!
Wiem ze to dziwne ale każda fobia jest dziwna na swój sposób. Kiedyś słyszałem opowieść o dziewczynie, która bała się guzików. Wszędzie miała tylko zamki sznurowadła i rzepy.
Ps: na szczęście moja dziewczyna nie przepada za rajstopami, a te które ma są jaskrawych kolorów tęczy. ;)
 
Do góry