Masturbacja-ciezki grzech?

Szarex

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2007
Posty
566
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
powiat tarnowski
Popieram stanowisko powyższe: seks tylko z osobą, którą się naprawdę kocha i za którą jest się odpowiedzialnym. Bez miłości prowadzi donikąd...
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
Popieram stanowisko powyższe: seks tylko z osobą, którą się naprawdę kocha i za którą jest się odpowiedzialnym. Bez miłości prowadzi donikąd...

Wszystko do czegoś prowadzi, a seks z osobą, której się nie kocha prowadzi jedynie do uniesienia i zaspokojenia seksualnego.
 

e-skryba

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2007
Posty
108
Punkty reakcji
0
Wiek
54
Co mają powiedzieć ludzie, którzy są aseksualni? Mają się masturbować na siłę? Dla swojej prostaty ( :mruga: ) i dla oddania niepotrzebnego nasienia?
Czy w przypadku kobiet masturbacja tak samo wpływa na ich zdrowie? Bo na raka prostaty RACZEJ nie zachowują ;)

Wiliam Masters i Virginia Johnson w trakcie badan nad męskim pobudzeniem seksualnym odkryli, że ejakulacja składa się z dwu etapów. Podczas pierwszego z nich, zwanego emisją, prostata i parę innych związanych z nią struktur rytmicznie sie kurczą. Zasadniczym zadaniem prostaty jest wytwarzanie płynu będącego składnikiem nasienia, więc skurcze te maja na celu wyciśniecie owego płynu do początkowego odcinka cewki moczowej.

Czy częste ejakulacje pomagają zachować zdrową i wolną od raka prostatę?
Nie należy tego uważać za koncepcje udowodnioną. To po prostu fascynująca nowinka, która pojawiła sie parę lat temu w czasopiśmie "Urology". Anjan K. Banerjee, brytyjski urolog, sprawdził tę hipotezę na grupie 423 mężczyzn w wieku od 60 do 80 lat. 274 z nich miało raka prostaty, pozostali nie. Każdego z badanych poproszono, by oszacował przeciętną częstość ejakulacji (w wyniku stosunków płciowych albo innych czynności) w okresie swojej aktywności seksualnej.
Mężczyźni wolni od raka podawali znacząco większą częstość ejakulacji w porównaniu z cierpiącymi na raka. Na przykład, 31% mężczyzn bez raka mówiło o 5-7 ejakulacjach tygodniowo, podczas gdy tylko 13% z rakiem szacowało swoja aktywność na podobnym poziomie. Dr. Banerjee sugeruje, że zmniejszona częstość ejakulacji predysponuje do rozwoju raka prostaty, aczkolwiek - jak wyznaje - związek nie jest jasny.
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Wiliam Masters i Virginia Johnson w trakcie badan nad męskim pobudzeniem seksualnym odkryli, że ejakulacja składa się z dwu etapów. Podczas pierwszego z nich, zwanego emisją, prostata i parę innych związanych z nią struktur rytmicznie sie kurczą. Zasadniczym zadaniem prostaty jest wytwarzanie płynu będącego składnikiem nasienia, więc skurcze te maja na celu wyciśniecie owego płynu do początkowego odcinka cewki moczowej.

Czy częste ejakulacje pomagają zachować zdrową i wolną od raka prostatę?
Nie należy tego uważać za koncepcje udowodnioną. To po prostu fascynująca nowinka, która pojawiła sie parę lat temu w czasopiśmie "Urology". Anjan K. Banerjee, brytyjski urolog, sprawdził tę hipotezę na grupie 423 mężczyzn w wieku od 60 do 80 lat. 274 z nich miało raka prostaty, pozostali nie. Każdego z badanych poproszono, by oszacował przeciętną częstość ejakulacji (w wyniku stosunków płciowych albo innych czynności) w okresie swojej aktywności seksualnej.
Mężczyźni wolni od raka podawali znacząco większą częstość ejakulacji w porównaniu z cierpiącymi na raka. Na przykład, 31% mężczyzn bez raka mówiło o 5-7 ejakulacjach tygodniowo, podczas gdy tylko 13% z rakiem szacowało swoja aktywność na podobnym poziomie. Dr. Banerjee sugeruje, że zmniejszona częstość ejakulacji predysponuje do rozwoju raka prostaty, aczkolwiek - jak wyznaje - związek nie jest jasny.
Starożytni hindusi powstrzymywali się od wytrysku nasienia nawet podczas stusunków, gdyż uważali, że nasienie jest świętością. Pozwalali sobie na wytrysk tylko podczas, gdy chcieli mieć dzieci.
Co do raka prostaty to nie mylmy pojęć. Nowotwory to choroby cywilizacyjne, a nie spowodowane brakiem wytrysków.
Owszem seks jest zdrowy co jest udowodnione, ale czy masturbacja jest tym samym?
 

Adamsky

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2007
Posty
58
Punkty reakcji
0
Wiek
49
Miasto
Warszawa
Nie wiem, Adamsky, czy po prostu nie możesz znieść tego, że dla kogoś sprawy seksu nie są ważne i mogą poczekać.

Ależ świetnie to rozumiem! To jednak jest Twoje indywidualne podejście do sexu i nic nikomu do niego. Nie mieszaj jednak kwestii własnej wstrzemięźliwości sexualnej ze mentorskim tonem i wartościowaniem ludzi, którzy mają do masturbacji liberalny, normalny stosunek .


Starożytni hindusi powstrzymywali się od wytrysku nasienia nawet podczas stusunków, gdyż uważali, że nasienie jest świętością. Pozwalali sobie na wytrysk tylko podczas, gdy chcieli mieć dzieci.
Co do raka prostaty to nie mylmy pojęć. Nowotwory to choroby cywilizacyjne, a nie spowodowane brakiem wytrysków.
Owszem seks jest zdrowy co jest udowodnione, ale czy masturbacja jest tym samym?

Tyle tylko, że hindusi mają dietę ubogą w mięso, ponadto jeśli je jedzą to nie w masakryczno-spalonej formie jak uwielbia północna półkula (vide grill & smażenie) i nie nadużywają alkoholu. Jak wiadomo te rzeczy mają niebagatelny wpływ na schorzenia prostaty więc bilans się jakoś równoważy. Jedzą zaś masę roślin, których to zbawiennego wpływu nie znamy w pełni do dziś.
Poza tym nowotwory NIE SĄ CHOROBAMI CYWILIZACYJNYMI!!! Choć rozwój cywilizacji przyczynił się do ekspansji nowotworów towarzyszących człowiekowi od początku ludzkości!
 

madleneczka

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2007
Posty
283
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Miasto
Z Nieba.
Ja nie wartościuję nikogo, tylko wyrażam swoje poglądy i bronię ich :)

P.S. Wyjeżdżam (nie dziękujcie Bogu), w piątek odpowiem na wszystko. Pa.
 

e-skryba

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2007
Posty
108
Punkty reakcji
0
Wiek
54
Starożytni hindusi powstrzymywali się od wytrysku nasienia nawet podczas stusunków, gdyż uważali, że nasienie jest świętością. Pozwalali sobie na wytrysk tylko podczas, gdy chcieli mieć dzieci.
Co do raka prostaty to nie mylmy pojęć. Nowotwory to choroby cywilizacyjne, a nie spowodowane brakiem wytrysków.
Owszem seks jest zdrowy co jest udowodnione, ale czy masturbacja jest tym samym?

Czy chcesz to powiedzieć że hindusi powstrzymują się od orgazmów?
Czy może maja orgazmy, tylko potrafią cofać nasienie?
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
Świetnie Adamsky. To jest właśnie najlepsza odpowiedź. Ale obawiam się, że Lothlorien tego nie zrozumie :(
Hmm... co to znaczy? Paleolobo, mógłbyś to jakoś rozwinąć?

Pozdrawiam!

Beam Me Up, Scotty!

Tym sposobem to nie walczmy z niemoralnością, dewiacjami i zboczeniami prawda J.B. ? Przecież to też potrzeby tych ludzi i to fizjologiczne dla niektórych :) Mogli by też jechać rączką a nie gwałcić bezbronne niewiasty w brew ich woli. Przecież gdyby nie mieli tych potrzeb nie robili by tego :) Obawiam sie że to wy tego nie rozumiecie.

Musicie umieć rozróżnić zdrowe potrzeby od tych które wypaczają drogę i tak wspaniały dar jak radość z czystego seksu dwojga miłujących sie partnerów.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
daniel = fajnie

co do meritum
jedni wrecz fetyszyzuja onanizm
inni znowu stoja na pozycjach zblizonych do ksiezy z wywodow adamksiego
coz
obydwie postawy sa niewatpliwie chore
chociaz tych ksiezulkow mozna czyms tlumaczyc
to juz fetyszystow onanizmu troche trudno...
 

e-skryba

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2007
Posty
108
Punkty reakcji
0
Wiek
54
Musicie umieć rozróżnić zdrowe potrzeby od tych które wypaczają drogę i tak wspaniały dar jak radość z czystego seksu dwojga miłujących sie partnerów.

A tak wracając do tego Onana, to on musiał zapłodnić żonę swojego brata umarlaka. Ciekawe gdzie tam między nimi Bóg dostrzegł miłość, że nakazał im się bzykać. Skoro oni się nie miłowali, to między nimi był seks nieczysty a nawet brudny.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
A tak wracając do tego Onana, to on musiał zapłodnić żonę swojego brata umarlaka. Ciekawe gdzie tam między nimi Bóg dostrzegł miłość, że nakazał im się bzykać. Skoro oni się nie miłowali, to między nimi był seks nieczysty a nawet brudny.
coz widac nie zawiele wiesz o starozytnych religiach i owczesnych systemach etycznych
i dzis gdy umiera maz zony (islam) a syn z tego malzenstwa nie jest doroosly to brat powinien wziac zone swojego zmarlego brata
to jest typowe dla tamtych czasow
swego czasu ktorys biskup we francji dal taki nakaz bratom poleglych na wyprawach krzyzowych
 

Kaznodzieya

Kaznodzieya
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
10 124
Punkty reakcji
98
coz widac nie zawiele wiesz o starozytnych religiach i owczesnych systemach etycznych
i dzis gdy umiera maz zony (islam) a syn z tego malzenstwa nie jest doroosly to brat powinien wziac zone swojego zmarlego brata
to jest typowe dla tamtych czasow

Zaiste tak bywało potwierdzam co napisał Brave i przychylam się. Jak czyta się źródłowe pisma i historyczne doniesienia tamtych czasów.

Naówa mi się dość znany przykład biblijny to potwierdzający:

Mt 22:25-30
25. Otóż było u nas siedmiu braci. Pierwszy ożenił się i umarł, a ponieważ nie miał potomstwa, zostawił swoją żonę bratu.
26. Tak samo drugi i trzeci - aż do siódmego.
27. W końcu po wszystkich umarła ta kobieta.
28. Do którego więc z tych siedmiu należeć będzie przy zmartwychwstaniu? Bo wszyscy ją mieli [ za żonę ].
29. Jezus im odpowiedział: Jesteście w błędzie, nie znając Pisma ani mocy Bożej.
30. Przy zmartwychwstaniu bowiem nie będą się ani żenić, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie Boży w niebie. (BT)
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
Musicie umieć rozróżnić zdrowe potrzeby od tych które wypaczają drogę i tak wspaniały dar jak radość z czystego seksu dwojga miłujących sie partnerów.

A potrzeba rozładowania popędu seksualnego poprzez masturbację nie jest normalna i również nie cieszy?
 

danielr9

Wyjadacz
Dołączył
10 Kwiecień 2007
Posty
6 519
Punkty reakcji
321
Wiek
40
Miasto
KRAKÓW
Czy chcesz to powiedzieć że hindusi powstrzymują się od orgazmów?
Czy może maja orgazmy, tylko potrafią cofać nasienie?
i to i to...
Dieta tu nie ma raczej nic do rzeczy, że ktoś zachoruje na prostatę czy też nie. Owszem ma jakiś wpływ, lecz nie przesadzajmy.
Owszem, nowotwory są chorobami cywilizacyjnymi. Przykład:
spaliny, huty, plastiki, chemizacja żywności itd...to wszystko wpływa na nasze zdrowie oraz mutację komórek np. alfa benzo piren powstający np. w wyniku spalania plastików, spalania białka - przypalone potrawy, papierosów jest silnie rakotwórczy.
Związki typu ONIX w spalinach samochodowych powodują powstawanie wolnych rodników w organizmie, które odpowiedzialne są za mutację m.in. DNA przez co rodzą się upośledzone dzieci a także powodują najgrozniejsze nowotwory znane ludzkości.
To, że ktoś ma raka prostaty - przykład mój wujek (zawsze prowadził upojne życie towarzyskie :D ) zawdzięczał jedzeniu potraw właśnie w grilla (alfa benzo piren) - potwierdził to również lekarz.
 

e-skryba

Nowicjusz
Dołączył
2 Maj 2007
Posty
108
Punkty reakcji
0
Wiek
54
Brave i Kaznodzieya, ale żeście się wymigali od odpowiedzi. ja znam te historię. Pytam tylko jak to ma sie do tego że Onan seksił z kobietą, mimo że jej nie kochał? Przecież mówicie że Bóg dał nam seks, ale tylko z ukochaną osobą, i tylko z nią możemy poczuć co to jest prawdziwy seks. Bóg karząc Onana za to że marnował nasienie, dał wyraz temu że oni powinni się seksić i spłodzić dziecko. Kobieta jest tam przedstawiona jak jakas owca, która przechodzi z łoża do łoża, po tylko aby ja zapłodnić. A Wy mi tu zasuwacie że seks i orgazm to tylko z wielkiej miłości.
 

Jamsen

stojący na straży
Dołączył
30 Wrzesień 2005
Posty
4 662
Punkty reakcji
5
Bóg karząc Onana za to że marnował nasienie, dał wyraz temu że oni powinni się seksić i spłodzić dziecko.
Nie.
Kara spotkała Onana nie za to, że marnował nasienie, ale za to, że nie chciał wzbudzić potomstwa po zmarłym bracie, w myśl Bożego nakazu dotyczącego małżeństw lewirackich.
Niesłusznie więc masturbacja została nazwana onanizmem.
 
Do góry