Fajny pomysł mają teraz niektóre sieci sklepów jak np. duka, że młoda para wybiera, co chciałaby stąd dostać i goście przychodzac na zakupy i powołując się na te pare dostają aktualna liste prezentów,wybranych przez młodych, a niewykupionych jeszcze przez innych gosci. szkoda, że sama jestem po slubie, bo na pewno bym skorzystała z tego - masz pewność, że nic Ci sie nie powtorzy i dostaniecie, co chcieliscie.
na pewno lepsze to i subtelniejsze, niz to, co zrobila ostatnio znajoma para: zamiescili w internecie dla gosci liste prezentow z zaznaczeniem, z jakiej firmy maja być, np. zestaw mis - villeroy&boch,odkurzacz Phillips (i tu dokładny model), pościel z wielbłądziej skóry(!) Coconti..
także były to dość luksusowe produkty (na potwierdzenie możecie zajrzeć
TU lub
TU)i zaznaczyli, że ewentualne zamienniki proszę z nimi skonsultować.
paranoja!