Lęk Katolików Przed Wybraniem Czarnego Papieża

Status
Zamknięty.

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
dokładnie tak, nawet jak byłby wzorcowym uczniem Chrystusa to pewna kategoria kapłanów będzie powtarzać " nie będą nami rządzić żadne żydy, masony, czarnuchy"
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
DOKSZTAŁĆ SIĘ WAŚĆ WE WŁASNEJ TEOLOGII i bzdur nie pisz !

Co mi tu waść nie powie? Problem tylko jest taki, że mam katolickich biskupów i to co wygłaszają tam, gdzie mam Twoje dyrdymały, więc waść zapewne zrozumie, że nie pojawi się na mej twarzy na każdy taki komentarz nic poza drwiącym uśmieszkiem.
 

benjamin.szot

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2012
Posty
555
Punkty reakcji
1
Oj ! pasuje Waści do twarzy koloratka, a swe dyrdymały i brednie to zachowaj dla podobnych sobie !
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
Tak, rzeczywiście powyżej podałem jakieś fakty, by móc je nazwać dyrdymałami. Niesamowite.

Nie wiem, do tej pory miałem głęboko w poważaniu świadków Jehowy, ale dzięki powyższemu użytkownikowi, jeśli jakikolwiek się do mnie odezwie albo wręczy jakąś durną ulotkę, to chyba solidnie przywalę. Niezależnie od płci i wieku może stać się krzywda jeśli którykolwiek się do mnie w prawdziwym świecie odezwie.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Ludzie nie bądźcie śmieszni...
Przecież to nie zależy od papieża tylko od BOGA.
 

benjamin.szot

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2012
Posty
555
Punkty reakcji
1
[background=rgb(255, 255, 255)]

Rzecz jasna, że to zależy od Boga tylko tak się dziwnie składa, że to irlandzki, katolicki święty, arcybiskup Armagh o imieniu Malachiasz wypowiedział tą przepowiednię, no i katolicy słuchają swego świętego. Na niektórych wręcz blady strach padł.

Do tej pory drwiono ze świadków Jehowy, choć żaden świadek, którego Wszechmocny Jehowa Bóg wybrał na swojego świadka i który tym świadkiem faktycznie był, nie głosił nauk sprzecznych z Biblią i nie mógł wyznaczać czegoś, czego Bóg nie wyznaczał. Jeśli ktokolwiek to robił lub robi to sprzeniewierzył się Słowu Bożemu.

Prawdziwi słudzy Boży, którzy wiernie głosili Słowo Boże i mówili o zagładzie obecnego świata zawsze byli w nienawiści u wszystkich. To jest prawdziwy dowód na to że byli i są na właściwej ścieżce. Gdyby byli ze świata i mówili jak ten cały świat, to świat by ich miłował, ale jest inaczej. Upewniają o tym słowa samego Jezusa, który m.in. powiedział wyraźnie : " Gdybyście byli ze świata, świat miłowałby to, co jest jego; że jednak ze świata nie jesteście, ale ja was wybrałem ze świata, dlatego was świat nienawidzi. Wspomnijcie na słowo, które do was powiedziałem. Nie jest sługa większy nad pana swego. Jeśli mnie prześladowali i was prześladować będą. " - Ewangelia Jana 15 : 19 20.
Jezus wyjaśnia też przyczynę takiego stanu rzeczy. W kolejnym wersecie 21 tej samej Ewangelii zanotowane są jego słowa : " bo nie znają Tego, który mnie posłał. "[/background]
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
benjamin...krótka pamięć masz, czy nigdy o tym nie wiedziałeś? To może Ci przypomnieć,ile razy ŚJ wylegali na ulice, oczekując zapowiedzianego przez kolejnego manipulatora, przyjścia Pana? W prześcieradła poubierani w dodatku.
Dla mnie Malachiasz jest tak samo wiatrygody, jak ci Wasi świadkowie wszyscy razem wzięci :D
[font=Helvetica Neue'][background=rgb(255, 255, 255)]katolicki święty, arcybiskup Armagh o imieniu Malachiasz wypowiedział tą przepowiednię, no i katolicy słuchają swego świętego. Na niektórych wręcz blady strach padł.[/background][/font]
No popatrz :D a mnie sie wydaje,że niezależnie od wyznania, większosc traktuje Malachiasza z przymrużeniem oka. To tylko Wy tak się podniecacie, podłapaliście coś i teraz wydaje Wam się,ze macie kolejny powód do szydery z katoli, ale pomyśl mistrzu,że kij ma dwa końce.
 

benjamin.szot

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2012
Posty
555
Punkty reakcji
1
Otóż to ! Każdy kij ma dwa końce. Drwiono ze świadków Jehowy, a teraz w końcu " przyszła kryska na matyska " ! A ci co w prześcieradła byli poubierani i wylegali na ulice to niestety nie świadkowie Jehowy ! Coś ci się nieźle pochrzaniło ! Żaden prawdziwy świadek Jehowy wybrany przez samego Boga Wszechmocnego nie głosi nauk sprzecznych z Biblią, bo to gwarantuje sam Bóg - proroctwo Izajasza 43 : 10, 21. Gdyby tak ktokolwiek zrobił, przestaje być Jego świadkiem.

A z przepowiednią Malachiasza to problem mają katolicy, bo to ich arcybiskup Armagh i ich święty. Dla bardzo wielu katolików wybór czarnego papieża = koniec świata !
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Tylko Ci się wydaje.
Sugerujesz , że gdy czarny papież zostanie wybrany to ja zostawię swoje rzeczy i będę czekać na koniec? , albo zamknę się w kościele?
Bądź sobie tym świadkiem , ale nie wciskaj ludziom kitów ,które nijak się mają do rzeczywistości.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
benjamin
proszę zatem o argument, który potwierdzi,że kościół katolicki oficjalnie uznał proroctwo Malachiasza. Posiadasz taki? Bo mnie się nadal wydaje,że nikt go za wiarygodny nie uznał...
Russella Karolka kojarzysz? Albo Józka Rutherforda? Jak to tam było z tym wyliczaniem dni przyjścia Pana? ile razy już miał przyjść i nie przyszedł?
" przyszła kryska na matyska "
Czekaj, tatka, latka :D
 

benjamin.szot

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2012
Posty
555
Punkty reakcji
1
Jak na razie to ściemę wciska ludziom kler od 1600 lat ! A przepowiednia Malachiasza - arcybiskupa Armagh uznanego przez kościół rzymski za świętego - to jeden z nielicznych przypadków, który się katolikom sprawdza, więc się nie dziwię, że wzbudza wśród nich przerażenie i zgrozę. Dla nich wybór czarnego papieża = koniec świata !

A jeśli chodzi o tych którzy wątpią, że Bóg ma swoich świadków głoszących Słowo Boże - to polecam by przeczytali : proroctwo Izajasza 43 : 10, 21; 1 list do Koryntian 15 : 15; Apokalipsa 3 : 14. Kogo Jehowah Bóg Wszechmocny uznaje za swego świadka - z całą pewnością nie zależy od ludzkiego osądu.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
No żesz co za upartość :D człowieku, znam rzeszę katolików i nie słysząłam,zeby którys myślal wg schematu:
wybór czarnego papieża = koniec świata !
Ściemę wciska kler, ściemę wciskają Jehowi, każdy może sobie wciskac ściemę do woli, do bólu, ile mu sie żywnie podoba. jak ktoś wierzy prawdziwie i cedzi ściemę przez sito Pisma Świętego - nie zbłądzi i nie masz się o co tak pienić ;)
Kogo Jehowah Bóg Wszechmocny uznaje za swego świadka - z całą pewnością nie zależy od ludzkiego osądu.
więc jakim prawem nazywacię sie "świadkami Jehowy"? Wg tego cytatu jesteście bluźniercami :]
miło strzelac sobie w stopę?
:D
A propos Malachiasza jeszcze - to, ze Jan Ewangelista jest świętym, a jego Apokalipsa jest skladową Pisma Świętego, nie oznacza że katole i nie-katole biorą ją sobie literalnie i wierzą,że będzie dokładnie tak Jaśko napisał. Litości. Żeś tak się uparł na tego Malachiasz,a nie wiesz podstawowej rzeczy, mianowicie tego,że nie ma pewności co do autentyczności świstka z przepowiednią. Ktoś coś znalazł, ale nikt nie mówi,ze na stówe to jest orginalne pismo Malachiasza i że trzeba w nie wierzyć, bo jak nie to piekło.
Tak wiesz, z polskiego na nasze Ci musze przetłumaczać, bo widze że nie czaisz bazy, Beniu ;)
 

benjamin.szot

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2012
Posty
555
Punkty reakcji
1
kto tu nie czai ? jeśli chodzisz w sutannie to się nie dziwię, że taki pokrętny komentarz się znalazł w odpowiedzi na to co napisałem. To dosyć typowe dla takich ludzi - uciekają od tematu i próbują odwrócić uwagę, kwestionując same źródło informacji. Nie mogą jednak zaprzeczyć, że to ich święty wypowiedział taką przepowiednię, na którą sami się powoływali przy wyborze Jana Pawła II. Więc teraz co - niewygodne, bo ich przepowiednia mówi o końcu świata od którego chcieliby uciec ? Nie da rady !

A co do Imienia Bożego - to radzę nie przekręcać. Byli tacy, którzy sobie kpiny z tego robili i są już w piachu ! A o świadkach pisałem, że - Bóg o tym decyduje. Ludziom pozostałym - nic do tego ! Nie im sądzić !
 

Einherjar

Wyjadacz
Dołączył
15 Grudzień 2011
Posty
3 409
Punkty reakcji
322
A propos Malachiasza jeszcze - to, ze Jan Ewangelista jest świętym, a jego Apokalipsa jest skladową Pisma Świętego, nie oznacza że katole i nie-katole biorą ją sobie literalnie

Więc łamią pewną zasadę. To, co jest w Piśmie Świętym, ma być uznane za wiernych za prawdę. Denne tłumaczenie się "metaforami" jest żałosne i ostatecznie twierdzenie takie może doprowadzić do wniosków, że Pismo można wywalić do kosza, bo nic tam właściwie nie jest konkretnego. Jest coś o baranku otwierającym pieczęcie. Metafora? Metafora czego? Baranek oznacza każdego innego ssaka, więc w rzeczywistości będzie sobie nietoperz fruwał i otwierał "pieczęcie"? Czym są pieczęcie? Może to piwo, otwieranie, kapsle i te sprawy. Więc skoro jest porównanie do ssaka, to może w rzeczywistości zwiastunem apokalipsy będzie człowiek otwierający piwo? Ot, metafora. Powinniśmy się chować, bo to się spełnia. Módlmy się o zbawienie, gdyż oto Thyme rozszyfrował metaforę zawartą w Apokalipsie.

Błagam was, nie oczyszczajcie własnego sumienia. Fundamentem wiary jest Pismo Święte a wyskakiwanie z "przenośniami" to nic innego jak prymitywne oczyszczanie własnego sumienia i wmawianie sobie, iż się jest czyściutkim chrześcijaninem. Uznawanie czegoś tam zawartego za przenośnię, to redagowanie. A redagowanie jest poprawką. Zmieniacie więc w swoim umyśle treść Pisma Świętego, co już z zasady jest bluźnierstwem według Kościoła. Nie tylko tego Rzymskokatolickiego.

Żeś tak się uparł na tego Malachiasz,a nie wiesz podstawowej rzeczy, mianowicie tego,że nie ma pewności co do autentyczności świstka z przepowiednią.

Tu oczywiście. Ale powinnaś zdać sobie sprawę, że z tym człowiekiem, do którego mówisz, nie porozmawiasz. Jego umysł jest przyćmioty intelektualną tandetą. Ta istota, z którą próbujesz prowadzić dialog (nazwałbym ją trollem) nie wie, kim jest "święty". Święty to nie jest człowiek mający na każdym kroku rację. Jeśli tego faktu nie potrafi zaakceptować, to nie jest człowiekiem nawet miernie inteligentnym.
Świętym się określa człowieka, który zasłużył na to swym sposobem życia, a nie przepowiedniami i domysłami.
 

benjamin.szot

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2012
Posty
555
Punkty reakcji
1
Na te chamskie zaczepki i obelgi to odpowiem tak jak mówi stare powiedzenie : " kto jak kogo przezywa, tak się sam nazywa ! " Swój umysł najpierw oczyść Waść z intelektualnej tandety i śmiecia teologicznych bredni. U jakich stworów czy trolli Waść brałeś lekcje ?

A koloratkę czy też kaptur mnisi to gdzieżeś Waść zgubił ? chcesz teraz zgrywać intelektualistę czy reformatora ?
 

grzechuu1990

kawopijca
Dołączył
30 Wrzesień 2012
Posty
410
Punkty reakcji
117
Wiek
33
Miasto
MałaPolska
Michael Jackson też był Murzynem, a i tak go wszyscy słuchali. Co do przepowiedni Malachiasza, to tak na prawdę nie wiadomo czy to jest jego przepowiednia. Z tego co wiem odnaleziono ten świstek jakiś czas po jego śmierci. Poza tym napisane jest że się nie zna dnia ani godziny, ale warto trochę pognębić i postraszyć nie zaszkodzi.
Aha i jeszcze jedno "niby Malachiasz" ponumerował wszystkich Papieży poza ostatnim. Ten ktoś chciał dać do myślenia tak samo jak i Majowie I im się to udaje. Ja też coś może napiszę, niech pokolenia mają zagadkę. :)
 

benjamin.szot

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2012
Posty
555
Punkty reakcji
1
Katolicki święty Malachiasz urodził się w Armagh [Irlandia] w 1094. Został kapłanem w 1119 roku. Cztery lata później został biskupem w Connor, a następnie w Down. W Irlandii założył liczne klasztory. Zmarł w 1148 roku w Clairvaux.
Malachiasz miał wiele wizji dotyczących pontyfikatów papieży. Niestety wiele z nich się spełniło... Przepowiedział on, że po Janie Pawle II będzie tylko dwóch papieży. Są dwie wersje dotyczące powstania i odnalezienia tychże przepowiedni.

Pierwsza mówi o tym, że przepowiednie zostały spisane w 1595 roku przez zakonnika benedyktyńskiego Arnoldo de Wion z klasztoru Świętej Justyny w Padwie.
Druga mówi o tym, że Malachiasz przekazał je papieżowi Innocentemu II, który to kazał je schować w watykańskiej bibliotece. Potem zostały odnalezione dopiero w 1595 roku.
W każdym razie, potem zostały one skonfrontowane przez specjalną komisję watykańską z przepowiedniami Sybilli i Nostradamusa. Wszystkie trzy źródła przepowiadały bardzo zbliżone do siebie rzeczy, mówił o upadku kościoła i końcu świata.


Podobno zdarzyło się, że Pius X ( 1903 - 1914 ) miał sen. To co dane mu było zobaczyć było zatrważające. Widział Rzym skąpany we krwi księży i biskupów, widział któregoś z papieży jak w ucieczce rzuca się do wypełnionego zwłokami Tybru i tonie. Ujrzał kościoły w gruzach i wiernych, którzy je podpalają. Nie wiedział, kim był ów papież, ale z całą pewnością nie był Włochem. Dzień Sądu miał nadejść, gdy w Rzymie rozpadnie się Koloseum. Czterdzieści pięć lat później na początku 1945 r. rozeszły się po Rzymie pogłoski o bliskim końcu świata. Pojawiły się nawet pierwsze oznaki paniki. Rząd włoski nieoficjalnymi kanałami starał się wywrzeć nacisk na Watykan, by ten oficjalnie zaprzeczył pogłoskom. Powodem niepokojów było wzniesienie wokół Koloseum sieci rusztowań, bowiem starożytny amfiteatr zaczął się rozpadać. Specjaliści wychodzili ze skóry, by udowodnić, że rysy i pęknięcia powstałe w murach budowli są jedynie powierzchowne i nie grożą zawaleniem. Środki przekazu pełne były sprzecznych wieści. A Watykan milczał - niczego nie potwierdzał i niczemu nie zaprzeczył. Ale niektórzy wiedzieli, że za tym kryje się coś jeszcze. W dniu kiedy Pius X miał swoje widzenie podczas niespodziewanej drzemki, postanowiono otworzyć tajne księgi przepowiedni Jana Bosco i purpuratów zaskoczyła zadziwiająca zgodność między widzeniami Piusa X a zapisanymi dokumentami. Dalsze badania jeszcze bardziej zaskoczyły urzędników watykańskich. Odnaleziono bowiem przepowiednie katolickiego świętego - Malachiasza.

Gdyby więc to wszystko było falsyfikatem lub fikcją nie poświęcano by temu tyle uwagi. A ile emocji i niepokojów wzbudza obecna możliwość wyboru czarnego papieża - to wystarczy wyjść na ulice i porozmawiać z ludźmi. Jeśli ktoś głosi Słowo Boże to dokładnie wie czym przeważnie żyją katolicy.


http://www.geekweek.pl/aktualnosci/15462/nastepny-papiez-murzyn-antychryst-a-moze

http://zmianynaziemi.pl/wiadomosc/pierwsza-lista-papabile-przyszly-papiez-moze-pochodzic-afryki
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
benjaminku niestety w sutannie nie chodzę ;) zbyt mało...twarzowa. Zresztą mnie, matce dzieciom, nie wypada... ;)
ja znam inne przysłowie odnoszące się do ludzi z tak skrajnie ograniczonymi horyzontami: "mówisz do słupa, a słup jak d...". Znasz?
tak trudno Ci pojąć, że właśnie dlatego poświęca się każdemu pismu tyle uwagi, by nie mieć wątpliwości i pretensji, że się uznało je za natchnione czy za ściemę?
Więc łamią pewną zasadę. To, co jest w Piśmie Świętym, ma być uznane za wiernych za prawdę. Denne tłumaczenie się "metaforami" jest żałosne i ostatecznie twierdzenie takie może doprowadzić do wniosków, że Pismo można wywalić do kosza, bo nic tam właściwie nie jest konkretnego. Jest coś o baranku otwierającym pieczęcie. Metafora? Metafora czego? Baranek oznacza każdego innego ssaka, więc w rzeczywistości będzie sobie nietoperz fruwał i otwierał "pieczęcie"? Czym są pieczęcie? Może to piwo, otwieranie, kapsle i te sprawy. Więc skoro jest porównanie do ssaka, to może w rzeczywistości zwiastunem apokalipsy będzie człowiek otwierający piwo? Ot, metafora. Powinniśmy się chować, bo to się spełnia. Módlmy się o zbawienie, gdyż oto Thyme rozszyfrował metaforę zawartą w Apokalipsie.

Błagam was, nie oczyszczajcie własnego sumienia. Fundamentem wiary jest Pismo Święte a wyskakiwanie z "przenośniami" to nic innego jak prymitywne oczyszczanie własnego sumienia i wmawianie sobie, iż się jest czyściutkim chrześcijaninem. Uznawanie czegoś tam zawartego za przenośnię, to redagowanie. A redagowanie jest poprawką. Zmieniacie więc w swoim umyśle treść Pisma Świętego, co już z zasady jest bluźnierstwem według Kościoła. Nie tylko tego Rzymskokatolickiego.
Thyme
apokalipsa jako prorocza wizja składa sie z symboli i dobrze o tym wiesz
Skoro sam Jan nie chciał tych symboli tłumaczyć, tylko zostawił tak jak jest - znaczy to jedynie tyle,że tajemnicę Apokalipsy moze przed nami rozwikłać jedynie sam Bóg i nie ma w tym nic zdrożnego. Pomijając fakt nr 1,że stuprocentowej pewnosci co do autora też nie ma i pomijając fakt nr 2 - że włączenie tej księgi do kanonu biblijnego miało wieeeelu przeciwników, głównie z tego powodu, co piszesz - jest tak niezrozumiała,że każdy moze ja sobie tak nagiąć, jak chce.
Pomijam Twoje uproszczenie, tamto o piwie i kapslu, wiesz.
Takie trochę poniżej Twojego poziomu ;)

benjaminek trochę zgrywa tępego, udaje,ze nie doczytał, jedno ominie, do drugiego się uczepi - ale to juz są manipulatorskie wpływy sekty i nic na to poradzić nie możemy, póki on sam oczu nie otworzy... B)
"Błogosławiony, który odczytuje, i którzy słuchają słów Proroctwa, a strzegą tego, co w nim napisane, bo chwila jest bliska".
Zapis ewangelii Jana, zapis za pomocą symboli i metafor jest zgodny z założeniem, iż "jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo ze świstem przeminie" (2 Piotr 3:10)
Gdyby Bóg dał nam Apokalipse po to, byśmy ją odczytywali literalnie i oczekiwali dokładnie takiego scenariusza - czyż nie byłoby to sprzeczne z resztą Pisma?
 

benjamin.szot

Nowicjusz
Dołączył
17 Maj 2012
Posty
555
Punkty reakcji
1
o tym słupie to cytuj to jak najczęściej swoim ziomalom, którzy mylą Biblię z książeczką do nabożeństwa i myślą, że ksiądz ich zbawi. Większej sekty trudno byłoby zresztą gdziekolwiek znaleźć, bo zajmuje przodujące miejsce w ogłupianiu ludzi.

o twoim " poziomie " nie zmierzam rozmawiać, bo nie o tym jest temat, i nie zamierzam się zniżać do takiego poziomu.
 
Status
Zamknięty.
Do góry