Xd ciekawe ile gościu wytrzyma. Jak psu dasz kilka razy po nosie, to w końcu zrozumie, że nie wolno zjeść ciastka ze stołu... Ciekawe jak z człowiekiem.
PS. Kolejna nocka xd Mam już trochę dość tego systemu pracy. W listopadzie planuję zrobić wypłatę życia (5cyfr na rękę po raz pierwszy, kilka razy byłem blisko, ale nigdy nie osiągnąłem tego celu) i chyba będę się powoli zawijał, albo wpływał tak, żeby dostać 8h dziennie xd