Księża

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
W dziale religia na pewno coś się znajdzie, jeśli nie hinduizm to sziwa?
Jeśli chodzi o niegeneralizowanie to dzięki, oświecenia nie potrzebuję, ale jeśli mogę - to prosiłbym o mocne pragnienie z Twojej strony o oświecenie w sprawie chirurgii i ginekologii - egzaminy się zbliżają :p Piszę pragnienie, bo nie wiem czy się modlisz?
 

Le'a

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2011
Posty
220
Punkty reakcji
3
Na wspomożenie zawsze możesz liczyć, ale ja wiem, że oba egzaminy zdasz śpiewająco za pierwszym podejściem. Serio.

Spokojnej. Idę spać. Bye.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Miły człowieku nie rozumiem skąd twoja zapalczywość, że nie jestem suwerenną postacią a tylko klonem jednego z forumowiczów. Dlaczego nie starasz się zrozumieć że są inni ludzie o zupełnie innych poglądach, których nie przekonasz słowem "tak musi być". Nie mam żadnych związków rodzinno-społecznych z tym forumowiczem, choć widzę że niektóre poglądy mamy zbieżne.
Musisz zrozumieć też że wiedzę o życiu nie czerpię z literatury jak większość młodych ale czerpię z całego, mojego długiego życia. Niestety poziom kleru jak i jego skrucha pogarsza się. Zaczyna to przypominać lata 80 w odniesieniu do członków PZPR. Tu już nie chodziło o żadne idee, żadne wartości ale zwykłą pogoń za kasą z polityką w tle. Krytykujesz innych za generalizowanie, ze każdy duchowny jest zły. Napisz dlaczego w taki razie dobra część kleru szybko nie pozbywa się czarnych owiec, tylko kręci, ukrywa prawdę. Dlaczego w sprawach politycznych kler szybko i stanowczo krytykuje swoich wrogów. A grzechów swoich sojuszników politycznych nie widzi. Jak mówi o swoich to oczywiści "człowiek jest ułomny, już apostołowie nie byli aniołami" ale jak krytyka ogniskuje się wokół wrogów to oczywiści ostra krytyka, bez prawa do błędu.
 

ptak123a

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2011
Posty
1 071
Punkty reakcji
8
Miły człowieku nie rozumiem skąd twoja zapalczywość, że nie jestem suwerenną postacią a tylko klonem jednego z forumowiczów
Nie sciemniaj jestes szpakiem i ptakiem . :310:
 

Le'a

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2011
Posty
220
Punkty reakcji
3
A czy to ważne, kto kim jest?
Moim zdaniem ważna jest wypowiedź.



Bardzo rzeczowe stwierdzenie w temacie.
I tu właśnie doświadczamy wglądu na rzeczywistość z dwu stron.
Moje stanowisko to nieprzekupny sędzia widzący wg zasad co jest dobre, a co złe wśród kleru.
Niestety trzeba przyznać, że coraz częściej ksiądz traktowany jest jako zawód, a to znaczy, że sprawy duchowe związane z wiarą są wybiórczo potrzebne do potwierdzenia aktualnego stanowiska księdza, które jest jedynie słuszne
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
właśnie mądra kobieto, miło mi czytać słowa świadczące o rozumie a nie naśladownictwie innych poglądów, czy zwykłym prymitywizmie
 

Le'a

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2011
Posty
220
Punkty reakcji
3
właśnie mądra kobieto, miło mi czytać słowa świadczące o rozumie a nie naśladownictwie innych poglądów, czy zwykłym prymitywizmie
Dzięki za ocenę moich wypowiedzi.
Z przyjemnościa czytam Twoje i jeszcze jednego nika wypowiedzi, ale nie komentowałam/oceniałam. :)
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Widzisz, niestety słowo mojego komentarza bez odpowiedniego cytatu zostałoby zaraz odrzucone jako rojenie wroga duchowieństwa
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Miły człowieku nie rozumiem skąd twoja zapalczywość, że nie jestem suwerenną postacią a tylko klonem jednego z forumowiczów. Dlaczego nie starasz się zrozumieć że są inni ludzie o zupełnie innych poglądach, których nie przekonasz słowem "tak musi być". Nie mam żadnych związków rodzinno-społecznych z tym forumowiczem, choć widzę że niektóre poglądy mamy zbieżne.
Musisz zrozumieć też że wiedzę o życiu nie czerpię z literatury jak większość młodych ale czerpię z całego, mojego długiego życia. Niestety poziom kleru jak i jego skrucha pogarsza się. Zaczyna to przypominać lata 80 w odniesieniu do członków PZPR. Tu już nie chodziło o żadne idee, żadne wartości ale zwykłą pogoń za kasą z polityką w tle. Krytykujesz innych za generalizowanie, ze każdy duchowny jest zły. Napisz dlaczego w taki razie dobra część kleru szybko nie pozbywa się czarnych owiec, tylko kręci, ukrywa prawdę. Dlaczego w sprawach politycznych kler szybko i stanowczo krytykuje swoich wrogów. A grzechów swoich sojuszników politycznych nie widzi. Jak mówi o swoich to oczywiści "człowiek jest ułomny, już apostołowie nie byli aniołami" ale jak krytyka ogniskuje się wokół wrogów to oczywiści ostra krytyka, bez prawa do błędu.
Miły człowieku, moje twierdzenia co do Twojej osoby są tylko uszczypliwością w stosunku do stylu w jakim zacząłeś ostatnio pisać - link i cytat, często wzięte prosto z "niczego". Co do dobrych kapłanów - trzymają się z daleka od polityki i krytykanctwa i po prostu ciężko pracują.
Generalizacja zawsze razi w oczy i przypomina czasy PRL, gdzie do jednego worka wrzucano przestępców, działaczy opozycyjnych i wszystkich ludzi inaczej myślących - teraz Wy to robicie. Dyskusja z kimś kto twierdzi "Ksiądz X ma wypaśną brykę to wszyscy księża takie mają" jest poniżej moich zdolności intelektualnych, kultury i zmysłu estetycznego.

Ślepe atakowanie Kościoła za to, że prezentuje sobą jakieś wartości, a co za tym idzie poglądy polityczne, jest śmieszne. Zarzucasz, brak krytyki sojuszników Kościoła, nie rozumiesz jednej rzeczy - Kościół ze swoimi poglądami popiera tylko te pomysły partii politycznych które są zbieżne z zestawem zasad i reguł kultywowanych przez naszą religie, a krytykuje te które są z nimi sprzeczne - i tak krytykuje RP za chęć wprowadzenia ustawy proaborcyjnej, a chwali PiS za sprzeciw wobec takich zmian, jeśli PiS chciałoby in vitro to Kościół by je też skrytykował, bo nie ma oficjalnych sojuszy między Kościołem a politykami. Są sympatie pomiędzy poszczególnymi kapłanami a politykami, ale Kościół jako jedność faworyzuje tylko tych polityków którzy działają zgodnie z zasadami KKK. Wcale to nie jest dziwne - wyobrażasz sobie prymasa który chwali palikota za chęć legalizacji związków jednopłciowych, bo ja nie :p Tak samo jak nie wyobrażam sobie pani Środy która nagle zaczyna popierać Ziobro w sprawie ograniczenia aborcji...

Reasumując - najlepiej jakby Kościół się nie odzywał i dawał ciche przyzwolenie na wszystkie wybryki liberałów, lewaków, czy innego tałatajstwa. Kościół ma siedzieć cicho i nie domagać się zwrotu tego co niesłusznie mu zagrabiono, Kościół ma siedzieć cicho i prowadzić domy dziecka, szkoły, domy pomocy, czy hospicja bez pomocy państwa (mimo, że prywatne, niekościelne instytucje taką pomoc otrzymują), dobrze by było jakby Kościół zlikwidował wszystkie swoje stacje TV i radiowe, strony internetowe a Krzyże przydrożne, czy w ogóle będące gdzieś na widoku zasłonił kirem, coby nikogo nie raziły, bo jak wszyscy wiemy, obecność Krzyża powoduje nagłą reakcję alergiczną prowadzącą do cholery, dżumy i martwicy mózgu u niektórych ateistów... CHORE.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
ok zapytam się tak : czy któryś z osób duchownych skrytykował n/w rozwodników (stan chyba niedopuszczalny z punktu widzenia katolickiej nauki kościoła)
- Marta Kaczyńska
- Przemysław Gosiewski
- Druga żona Gosiewskiego
 

ptak123a

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2011
Posty
1 071
Punkty reakcji
8
Kościół ma siedzieć cicho i prowadzić domy dziecka, szkoły, domy pomocy, czy hospicja bez pomocy państwa
Jest sporo bezrobotnych,państwo może się tym zając .Tylko co siostry miały by robic ?,a tak za państwowe sie wyrzywią przy dzieciach ,w hospicjach .
 

Huehuecoyotl

Bywalec
Dołączył
20 Wrzesień 2011
Posty
2 732
Punkty reakcji
54
Reasumując - najlepiej jakby Kościół się nie odzywał i dawał ciche przyzwolenie na wszystkie wybryki liberałów, lewaków, czy innego tałatajstwa. Kościół ma siedzieć cicho i nie domagać się zwrotu tego co niesłusznie mu zagrabiono, Kościół ma siedzieć cicho i prowadzić domy dziecka, szkoły, domy pomocy, czy hospicja bez pomocy państwa (mimo, że prywatne, niekościelne instytucje taką pomoc otrzymują), dobrze by było jakby Kościół zlikwidował wszystkie swoje stacje TV i radiowe, strony internetowe a Krzyże przydrożne, czy w ogóle będące gdzieś na widoku zasłonił kirem, coby nikogo nie raziły, bo jak wszyscy wiemy, obecność Krzyża powoduje nagłą reakcję alergiczną prowadzącą do cholery, dżumy i martwicy mózgu u niektórych ateistów... CHORE.

Niepotrzebna ironia. Kosciol po prostu powinen byc instytucja calkowicie prywatna i traktowana na takich samych zasadach co inne. A nie byc panstwem w panstwie z przywilejami i wplywami wsrod politykow.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
jak ładnie chować się za symbole. To nie krzyż wywołuje alergie ale nieudane jednostki, które mienią się współczesnymi apostołami. To oni hańbią nasz kościół. Wiara to nie księża
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Niski ukłon przed biskupami :

Jego rozgrzeszenia są nieważne, a msze świętokradzkie – ostrzega Episkopat.
„Osoby współpracujące z suspendowanym kiędzem. Piotrem Natankiem przyczyniają się do rozłamu wspólnoty wierzących (...) i popełniają grzech, z którego mają obowiązek oczyścić się w sakramencie pokuty. Warunkiem natomiast otrzymania rozgrzeszenia jest odstąpienie od wspierania rozłamu w Kościele i gotowość naprawienia wyrządzonego zła” – cytuje Fakt.pl list biskupów.
Taki przesłanie odczytano w niedzielę w kościołach. Dlaczego Episkopat posunął się aż do takiego kroku? Ksiądz Piotr Natanek, który w pustelni położonej na Podhalu zorganizował wokół siebie wspólnotę, jest głuchy na wołania arcybiskupa Stanisława Dziwisza.
Kardynał wzywał księdza do zaprzestania odprawiania nabożeństw i nałożył na niego zakaz sprawowania posługi.
Duchowny nie posłuchał arcybiskupa. Co więcej, jawnie się zbuntował i wezwał biskupów, prezydenta i premiera do „nawrócenia się i uznania nadrzędności Prawa Bożego nad prawem publicznym”.

Nareszcie krok w dobrym kierunku
 

Vesemirus

Christopheros
Dołączył
1 Marzec 2010
Posty
1 855
Punkty reakcji
38
Niepotrzebna ironia. Kosciol po prostu powinen byc instytucja calkowicie prywatna i traktowana na takich samych zasadach co inne. A nie byc panstwem w panstwie z przywilejami i wplywami wsrod politykow.
KPH, czy inne organizacje lobbystyczne mogą mieć wpływy na politykę, a Kościół już nie? Czyli ludzie z Wyborczej mogą wpływać na partię polityczne, a Kościół nie? I gdzie ta równość z organizacjami prywatnymi?
Kolejna sprawą są te "przywileje" - każda religia je posiada, załóż stowarzyszenie ateistyczne i tez będziesz mógł promować swoją wiarę i jednocześnie cieszyc sie przywilejami. Powiem więcej - państwu po prostu się opłaca finansować KK (poza lekcjami religii, wg. mnie powinny być w salkach przykościelnych) - wyobraź sobie co by się stało, gdyby Kościół zamknął wszystkie instytucja charytatywne o których już pisałem, czy państwo dałoby radę sfinansować to wszystko, jeśli Kościół już dużo dokłada do tego?
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
ok zapytam się tak : czy któryś z osób duchownych skrytykował n/w rozwodników (stan chyba niedopuszczalny z punktu widzenia katolickiej nauki kościoła)
- Marta Kaczyńska
- Przemysław Gosiewski
- Druga żona Gosiewskiego
A skrytykował Donalda Tuska wiele lat żyjącego bez ślubu kościelnego? Kiedykolwiek skrytykował personalnie za jakieś sprawy sumienia?
 
Do góry