KASTRACJA PEDOFILÓW

Status
Zamknięty.

Pequeno

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2008
Posty
83
Punkty reakcji
0
Miasto
Lisboa
A więc wracam do senda i uwazam ze nie ma co kastrować nikogo tylko poprostu trzeba wprowadzić inne bardzo ostre zasady karne...
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Ostre-tzn. kara śmierci-jak pisałeś wcześniej?
Dla ludzi na tym forum, ostre to pojęcie względne. Dla jednych będzie to dożywocie innym i kara śmierci nie wystarczy, chcieliby, żeby takiego pedofila katować w kółko. Ja karę śmierci zostawiłbym dla największych zwyrodnialców.
 

Pequeno

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2008
Posty
83
Punkty reakcji
0
Miasto
Lisboa
Kare smierci mam w tym momencie na mysli dla osob naprawde odstajacych od normy i majacych na koncie recydywe jezeli chodzi o pedofilie...

Temat trudny i bardzo sporny...
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Są wśród nich nielegalne wykorzystanie nieletniego, czyli siebie, w materiale zawierającym nagość oraz posiadanie narzędzi przestępstwa.
Proponuję niedoszłych samobójców skazywać za próbę morderstwa.
 

Awruk

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2008
Posty
23
Punkty reakcji
0
Tak, mniejsze zło. Mówiłem Ci już, to są błędy sądownictwa i nieprawidłowego wyciągania wniosków, a nie tego, konkretnego pomysłu.
Nie wierzę w mniejsze zło. Naprawdę, jeżeli mam do wyboru wykastrowanie winnych z możliwością wykastrowania niewinnych, to wolę nie kastrować nikogo. Że tak uderzę w dramatyczną nutę: nie umiałbym tym ludziom spojrzeć w oczy.
każdy kto używa substancji narkotycznych nie w celu medycznym to ćpun.
Miło mi, ćpun jestem :) Przynajmniej wg tej definicji. Definicje słownikowe podają raczej, że ćpun (inaczej narkoman) to określenie osoby uzależnionej od narkotyków.
Wracając do Twojej definicji raz jeszcze: pijasz alkohol, Vardamir? A Ty, VT_Pequeno?
Za alkohol nie bo degradacja po jego uzywaniu nastepuje dopiero po bardzo bardzo długim czasie...
Za to jak powszechnie wiadomo, po jednym buchu trawy jesteś stracony dla społeczeństwa :D

Tak sobie kombinuję, że dla niektórych kara nie jest sprawiedliwą odpłatą za zło, mającą również na celu resocjalizację przestępcy, ale raczej sadystyczną zemstą.
 

Pequeno

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2008
Posty
83
Punkty reakcji
0
Miasto
Lisboa
Proponuję niedoszłych samobójców skazywać za próbę morderstwa.


UWAGA - kiedys naprawde tak bylo... =)

Wracając do Twojej definicji raz jeszcze: pijasz alkohol, Vardamir? A Ty, VT_Pequeno?

Bardzo bardzo sporadycznie...A co to ma za znaczenie w tym momencie, przeciez nie lamie prawa...A Ty palac zielsko lub inne specyfiki tak!

Za to jak powszechnie wiadomo, po jednym buchu trawy jesteś stracony dla społeczeństwa

Zalezy...Bo znam duzo osob ktore wmawiaja sobie ze pala sporadycznie i nie sa w nalogu a tak naprawde nie sa w stanie tygodnia bez trawy wytrzymac!



A kim...JESTES?
 

Awruk

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2008
Posty
23
Punkty reakcji
0
Bardzo bardzo sporadycznie...A co to ma za znaczenie w tym momencie, przeciez nie lamie prawa...A Ty palac zielsko lub inne specyfiki tak!
Zalezy...Bo znam duzo osob ktore wmawiaja sobie ze pala sporadycznie i nie sa w nalogu a tak naprawde nie sa w stanie tygodnia bez trawy wytrzymac!
No właśnie. Znam dużo osób, które wmawiają sobie że piją sporadycznie i nie są w nałogu a tak naprawdę nie są w stanie tygodnia bez alkoholu wytrzymać. :)
Żarty żartami, ale z definicji Vardamira wynika, że Ty okazjonalnie pijący i ja okazjonalnie palący jesteśmy takimi samymi ćpunami (alkohol jest substancją narkotyczną). Piątka, zią \V/
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Nie wierzę w mniejsze zło. Naprawdę, jeżeli mam do wyboru wykastrowanie winnych z możliwością wykastrowania niewinnych, to wolę nie kastrować nikogo.
To nie sądźmy już nikogo. Przecież w więzieniach siedzą też niewinni ludzie. Kastracja przy tym co mogą z człowieka tam zrobić to mało.

UWAGA - kiedys naprawde tak bylo... =)
I co najlepsze, w jednym ze stanów USA była za to prewidziana kara śmierci.

Bardzo bardzo sporadycznie...A co to ma za znaczenie w tym momencie, przeciez nie lamie prawa...A Ty palac zielsko lub inne specyfiki tak!
A gdyby kiedyś uchwalono, że nie możesz pić Coca-Coli, bo wypłukuje wapń z organizmu? Przecież też jest szkodliwa, a i uzależnieni od Coli by się znaleźli.
 

Awruk

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2008
Posty
23
Punkty reakcji
0
To nie sądźmy już nikogo. Przecież w więzieniach siedzą też niewinni ludzie. Kastracja przy tym co mogą z człowieka tam zrobić to mało.
Celem pobytu w więzieniu nie jest przerobienie człowieka na szmatę i zrobienie mu z dupy jesieni średniowiecza (takie patologie się zapewne zdarzają, niestety), ale umożliwienie mu zrozumienia swojego czynu i powrotu do społeczeństwa. Powtórzę się jeszcze raz - z więzienia w każdej chwili można wyjść. Natomiast kastracja czy KŚ nie pełnią żadnej funkcji resocjalizacyjnej, są zemstą za przestępstwo. Ewentualnie można jeszcze dodać, że mają działanie prewencyjne i odstraszające. Jednak w wypadku wykonania jednej z tych kar i odkrycia nowych dowodów, świadczących o niewinności skazanego, NIC już nie przywróci mu genitaliów albo zycia.
Jest pewna różnica. Ogromna, powiedziałbym nawet.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Celem pobytu w więzieniu nie jest przerobienie człowieka na szmatę i zrobienie mu z dupy jesieni średniowiecza (takie patologie się zapewne zdarzają, niestety), ale umożliwienie mu zrozumienia swojego czynu i powrotu do społeczeństwa.
Zdajesz sobie sprawe jak żadko to odnosi skutek?


Powtórzę się jeszcze raz - z więzienia w każdej chwili można wyjść. Natomiast kastracja czy KŚ nie pełnią żadnej funkcji resocjalizacyjnej, są zemstą za przestępstwo. Ewentualnie można jeszcze dodać, że mają działanie prewencyjne i odstraszające. Jednak w wypadku wykonania jednej z tych kar i odkrycia nowych dowodów, świadczących o niewinności skazanego, NIC już nie przywróci mu genitaliów albo zycia.
Jest pewna różnica. Ogromna, powiedziałbym nawet.
Nie ma to jak po 10 latach w więzieniu usłyszeć "to była pomyłka". Wystarczy sobie wtedy tylko na targu kupić wehikuł czasu. ;)
 

Awruk

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2008
Posty
23
Punkty reakcji
0
Zdajesz sobie sprawe jak żadko to odnosi skutek?
Nie. Uświadom mnie.
Nie ma to jak po 10 latach w więzieniu usłyszeć "to była pomyłka". Wystarczy sobie wtedy tylko na targu kupić wehikuł czasu.
Nie ma to jak rok po ucięciu ptaszka usłyszeć "Przepraszamy, pomyliliśmy się, jest pan niewinny". Albo "Pański ojciec był niewinnym człowiekiem. Jego egzekucja była pomyłką wymiaru sprawiedliwości, mniejszym złem". :p
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Nie. Uświadom mnie.
Nie mam konkretnych wyników badań, ale opinie człowieka, który dobrych pare lat zajmował się resocjalizacją. Niektórzy mają skłonność do przestępstw w genach, niczego sobie nie przemyślą.
Nie ma to jak rok po ucięciu ptaszka usłyszeć "Przepraszamy, pomyliliśmy się, jest pan niewinny". Albo "Pański ojciec był niewinnym człowiekiem. Jego egzekucja była pomyłką wymiaru sprawiedliwości, mniejszym złem". :p
Ale przyznasz, że kara więzienia, jest również nieowracalna?
 

Awruk

Nowicjusz
Dołączył
12 Październik 2008
Posty
23
Punkty reakcji
0
Nie mam konkretnych wyników badań, ale opinie człowieka, który dobrych pare lat zajmował się resocjalizacją. Niektórzy mają skłonność do przestępstw w genach, niczego sobie nie przemyślą.
Niektórzy, owszem. A co z tymi, którzy takich genów nie mają? Coś mi się zdaje, że jest ich raczej więcej...
Ale przyznasz, że kara więzienia, jest również nieowracalna?
Ileż mogę się powtarzać? Kara więzienia jest odwracalna, bo z więzienia można wyjść. Chyba że chodzi Ci o ślady na psychice?
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Niektórzy, owszem. A co z tymi, którzy takich genów nie mają?
No to skoro sie zgadzamy, to może odłożymy dyskusje o tym zasadności resocjalizacji żeby nie offtopować.


Coś mi się zdaje, że jest ich raczej więcej... Ileż mogę się powtarzać? Kara więzienia jest odwracalna, bo z więzienia można wyjść. Chyba że chodzi Ci o ślady na psychice?
Gdyby człowiek żył nieskończenie długo to może byłyby to tylko ślady na psychice. Ale czas biegnie bardzo szybko. W swoim krótkim życiu mamy jeszcze krótsze okresy kiedy mamy dosyć energii aby się intensywnie uczyć pracować, coś osiągnąć. A co powiesz o człowieku, który spędził w więzieniu 30 lat i okazało się że to pomyłka? Był taki przypadek w Australii pare lat temu.
Nie zrozumiałeś o co mi chodziło. Różnica między nieodwracalnością kary więzienia, a kastracją jest wg mnie tylko ilościowa nie jakościowa, więc nie przekonuje mnie argument, że ma to być jakieś kryterium.
 

agnes146

Nowicjusz
Dołączył
26 Kwiecień 2007
Posty
307
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
Póki co z Polski
tutaj trwa spór kto jest za a kto przeciw a konstytucja polska zabrania kastracji i żeby tu coś się ruszyło trzeba by było zmienić najpierw konstytucje a to jest już wystarczająco trudne dla polskich polityków
 
Status
Zamknięty.
Do góry