Kara śmierci

Kara śmierci - ZA czy PRZECIW??

  • Array

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    0

sloniu

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2006
Posty
318
Punkty reakcji
0
Dlaczego skomentowalas tylko jedno moje zdanie, reszte zbywajac milczeniem?
 

babcia razor blade

Nowicjusz
Dołączył
16 Wrzesień 2006
Posty
183
Punkty reakcji
0
Ja jestem PRZECIW karze śmierci !! Zabijasz człowieka ... robisz tak jak on kiedy popełnił tą zbrodnie !! Nie postępujmy jak oni ... prosze :(
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Robisz tak jak on(a) owszem, ale Ty w nieco bardziej 'dobrym obiektywnie' celu.
 

Abaddon

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2006
Posty
15
Punkty reakcji
0
Dokładnie. Robisz tak jak on, ale w sprawiedliwym i słusznym celu. Jetsem ZA.
 

sloniu

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2006
Posty
318
Punkty reakcji
0
Ale to co on uwazal za sluszne juz sie nie liczy. Vito, taka argumentacja mozna dojsc do tego ze ograniczanie wolnosci porywaczy jest zle, bo moze on tez uwazal iz slusznie przetrzymywal kogos we wlasnej piwnicy....
 

vito corleone

Cyklofrenik
Dołączył
15 Lipiec 2005
Posty
6 834
Punkty reakcji
12
Vito, taka argumentacja mozna dojsc do tego ze ograniczanie wolnosci porywaczy jest zle, bo moze on tez uwazal iz slusznie przetrzymywal kogos we wlasnej piwnicy....
właśnie o pokazanie tego mi chodziło w poście wyżej..
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Vito, nie zauważyłeś słowa 'obiektywne' w moim poście?
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Który fakt faktem cytował mnie, przyznając mi racje więc de'facto równie dobrze Twoja wypowiedź była skierowana do mnie.
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Dlaczego skomentowalas tylko jedno moje zdanie, reszte zbywajac milczeniem?

Bo reszta jest nie nadająca się do dyskusji.

Pytanie o słuszność kary śmierci - wykazałam szkody, jakie kara śmierci wprowadza do systemu i etyki, pokazałam jakie są jej konsekcje materialne jak i etyczne, a ty wyjeżdżasz z tekstem, że takie podejście prowadzi do zakwestionowania roli sędziego i wymiaru sprawiedliwości. Tak nie jest, a ty spróbujesz marnym chwytem sprowadzić rozmowe do absurdu.

Jeżeli nie potrafisz przytoczyć normalnych argumentów, to zawsze bawisz się w demagogię?

Nie mozna karać kogoś postępując tak samo, cel nie jest ani słuszny, ani sprawiedliwy - z zasady. Jeżeli ktoś nas okradł, to co, okradnijmy go? Nie - niech zrekompensuje w ramach prawnie określonych nasze straty i tylko wprowadzenie pracy więźniów zapewnia taką możliwość. Jeżeli zabił, niech zadba o los rodziny, pokryje koszty pogrzebu itd. Zabicie go nic nie da, jedynie da poczucie spełnionej zemsty. Ale zemsta jest niskim uczuciem, nie lepszym od jego żadzy zabijania, a przynajmniej niewiele lepszym.

Co innego domaganie sie sprawiedliwości, a co innego domaganie się krwi.
 

sonia90

Nowicjusz
Dołączył
20 Wrzesień 2006
Posty
86
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Ja jestem przeciw...czy śmierć to dobra kara? jak dla mnie lepszą karą byłoby życie w więzieniu z jedną kromką chleba dziennie, szklanką wody i ciężka praca... (kamieniołomy ;p) oczywiście bez rzadnych udogodnień, typu: telewizja... myślę, że to była by taka prawdziwa kara...a według mnie śmierć niczego nie rozwiązuje, nie wróci nikomu życia...
 

Berials

Ex Moderator / Ex użytkownik
Dołączył
21 Wrzesień 2005
Posty
7 372
Punkty reakcji
3
Sonia, a jaki nasz w tym interes? Płacić mordercom za dach nad głową ?
 

sloniu

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2006
Posty
318
Punkty reakcji
0
Bo reszta jest nie nadająca się do dyskusji.

Pytanie o słuszność kary śmierci - wykazałam szkody, jakie kara śmierci wprowadza do systemu i etyki, pokazałam jakie są jej konsekcje materialne jak i etyczne, a ty wyjeżdżasz z tekstem, że takie podejście prowadzi do zakwestionowania roli sędziego i wymiaru sprawiedliwości. Tak nie jest, a ty spróbujesz marnym chwytem sprowadzić rozmowe do absurdu.

Jeżeli nie potrafisz przytoczyć normalnych argumentów, to zawsze bawisz się w demagogię?

Nie mozna karać kogoś postępując tak samo, cel nie jest ani słuszny, ani sprawiedliwy - z zasady. Jeżeli ktoś nas okradł, to co, okradnijmy go? Nie - niech zrekompensuje w ramach prawnie określonych nasze straty i tylko wprowadzenie pracy więźniów zapewnia taką możliwość. Jeżeli zabił, niech zadba o los rodziny, pokryje koszty pogrzebu itd. Zabicie go nic nie da, jedynie da poczucie spełnionej zemsty. Ale zemsta jest niskim uczuciem, nie lepszym od jego żadzy zabijania, a przynajmniej niewiele lepszym.

Co innego domaganie sie sprawiedliwości, a co innego domaganie się krwi.

OMG kobieto ale Ty pieprzysz... poprostu twoim tokiem rozumowania poszedlem ciut dalej, co jak sama powiedzialas prowadzi do absurdu... obron te swoje argumenty...
 

ania_civ

Nowicjusz
Dołączył
19 Lipiec 2006
Posty
1 881
Punkty reakcji
0
Powód etyczny - karzemy mordercę, sami zezwalając na morderstwo - brak logiki
Powód społeczny - pokazujemy że jeżeli uznamy za słuszne można zabić.
Powód prewencyjny - brak żadnego związku z obecnością kary śmierci a spadkiem przestępczości, więc jest niepotrzebna.
Powód ekonomiczno-społeczny - morderca żyjący i pracujący mógłby choć w części materialnej naprawić wyrządzoną szkodę, zabity nie naprawi nic.
Powód ekonomiczny - morderca pracujący może przynieść korzyści państwu, nie trzeba płacić za jego utrzymanie. O tym że to działa świadczy chociażby popularność więziennych zakładów pracy - na terenie więzienia normalnie działające fabryki.

Czy wreszcie zamiast negować odpowiesz logicznymi argumentami?
 

sloniu

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2006
Posty
318
Punkty reakcji
0
Nie, nie bede z Toba dyskutowal, bo Ty unikasz odpowiedzi na niewygodne pytania, argumenty.
 

Merope

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
333
Punkty reakcji
0
Nie wiem, być może pojawiła się już taka opinia, jednak zaryzykuję. - Najbardziej mnie bawi i irytuje, gdy zdeklarowani chrześcijanie głosują/są za karą śmierci. A ja myślałam, że jedno z przykazań mówi 'nie zabijaj'.

Jestem przeciw.
Zabijając, nie ważne czy z zemsty, czy za karę, czy z jakiegos innego powodu, stajemy się tacy sami jak ci, których każemy. No, może z ta subtelną różnicą, że w przypadku kary śmierci, mordowalibyśmy ludzi legalnie.
 

sloniu

Nowicjusz
Dołączył
14 Czerwiec 2006
Posty
318
Punkty reakcji
0
Masz racje Merope, stajemy sie tacy sami. Czy zamykajac ludzi w wiezieniach nie stajemy sie tacy jak porywacze? Dlaczegoby nie isc dalej tym tokiem rozumowania?
 

Merope

Nowicjusz
Dołączył
16 Luty 2006
Posty
333
Punkty reakcji
0
Hm, no tak, słuszna uwaga :p
Ale przecież końiec końców, zbrodniarze musza ponieść jakąś kare za swoje czyny.
Pozatym z drugiej strony, czy aby zabijając takiego nie idzemy mu przypadkiem na rękę? Kłopot polega na tym, że nie wiemy co jest tam dalej.
Można i z tej strony.
 
Do góry