Szklana pułapka (1. i 2. część) - oglądałam już tyle razy, a i tak mi się nie nudzi
Push - takie sobie, pomysł nawet niezły, ale trochę oklepany jak dla mnie, no i koniec taki... bez sensu
no chyba, że planowali kolejną część czy coś.
Harry Potter i Insygnia Śmierci (2. cz.) - po opiniach jakie czytałam nie miałam dużych oczekiwań, ale bardzo mi się podobało.
Zmierzch: Przed świtem - właśnie wróciłam z kina (wygrałam bilet to poszłam
). I mówcie co chcecie, ale nie żałuję poświęconego czasu
chyba ta część podobała mi się najbardziej, no i jest bardzo zgodna z książką w porównaniu do poprzednich.
Nie są to może ambitne filmy, ale dla relaksu - jak najbardziej
Zwłaszcza "pułapki" (ah, ten Bruce...)