Jak rozwinie się sytuacja na Ukrainie?

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 544
Punkty reakcji
90
Gulden, oni tak mają, że co jednych pogonią, w ich miejsce pojawiają się lepsi...
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
307
Punkty reakcji
41
-saymon-
Problem, i to spory, jest mianowicie taki,że ruscy zaczynają na dużą skalę, nie dość, że używać dronów z Iranu, co rozkręcają na masową skalę produkcję własnych konstrukcji, i zasypują tym kozaków.
Do tego dodaj zmianę taktyki, czyli używanie artylerii, dla zmiękczenia pozycji przeciwnika, i dopiero wtedy posyłają żołnierzy, przy wsparciu dronów, i artylerii, bijącej punktowo w nierozbite miejsca, gdzie się jeszcze ktoś ostał.
Naprawdę, sytuacja jest niewesoła, dla UA.
Tym bardziej że front ma wiele kilometrów, i w sumie nie wiadomo, gdzie rosjanie mocniej uderzą, a siły UA, z gumy nie są, i muszą manewrować siłami, by w razie czego łatać dziury.
Konkluzja?Inicjatywa przechodzi w ręce rosjan,nic dziwnego,że komik zaczyna się drapać po łepetynie.
Ba, po trzecie, nie mniej ważne,skąd u licha ma UA mobilizować nowych ludzi,by uzupełniać TOPNIEJĄCE szeregi,skoro rezerwy ludzkie też są w ich przypadku dość łatwe, do wyliczenia, ILU można jeszcze wyszarpać z gospodarki,przemysłu by się do końca to ichnie państwo nie zawaliło...
Choć i tak to w sumie działa tylko na zasadzie kroplówki z zachodu, jak przykręcą śrubę w zakresie finansowania tego bardaka, to nie dość, że wierchuszka nie będzie miała czego defraudować,to "doły",czyli statystyczny kozak, zacznie wcinać tapety ze ściany.
Po czwarte,dopiero będzie nieciekawie,jak się ruscy w zimie wezmą za infrastrukturę krytyczną, na czele z energetyką i całą resztą...na chwilę obecną,to to dopiero jest "wprawka",przed naprawdę mocnym uderzeniem.

Na zachodzie JUŻ to chyba biorą pod uwagę, i delikatnie, acz stanowczo mówią kozakom,że będą musieli w końcu zacząć gadać z ruskimi,bo nie da się tego ogarnąć inaczej.
Dwie sprawy,problemy:
1.Jak to ujaraniec w koszulinie military, sprzeda tym swoim dojonym do upadłego rodakom.
2.Na jakie warunki zawieszenia broni,pójdą ci z Kremla.

Powtarzam,ruscy nie dadzą się po raz trzeci nabić w butelkę, jak z Mińskiem 1 i Mińskiem 2.

-sienna-
Proszę wrócić do moich wcześniejszych postów, ja to tam już jasno opisałem.
NIE MA różnicy, pomiędzy pierwszym głównym kozakiem,czyli Kuczmą, a obecnym podżyrandolowcem, Wołodymyrem i jego przekrętasami.
Jeden kit.
No,może z tą różnicą, że Kuczma nie był na tyle głupi, by startowac do ruskich,i to na ostro, tylko znimi się układał.
Obecny nie ma na tyle rozumu w głowie.
 
Ostatnia edycja:

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 489
Punkty reakcji
173
Miasto
Polska
Do tego dodaj zmianę taktyki, czyli używanie artylerii, dla zmiękczenia pozycji przeciwnika, i dopiero wtedy posyłają żołnierzy, przy wsparciu dronów, i artylerii, bijącej punktowo w nierozbite miejsca, gdzie się jeszcze ktoś ostał.
Nic sie nie zmienia i ukraincy i Rosjanie biją glową w scianę. Oglądam duzo filmów na Telegramie, X czy na RuTube.
To wygląda identycznie po obu stronach. Atakują ukraincy i są scinani ogniem ze wszystkiego.
Atakują Rosjanie i jest podobnie.
Obie strony zaczely atakowac malymi grupami na pieszo bo czolgi i inne pojazdy są niszczone . Kilku zołnierzom łatwiej jest gdzieś się przemiescic.
Ale to powoduje minimalne zyski terytorialne bo druga strona wysyla kontratak tez kilku żolnierzy itd.
Duże ataki kończą się masakrami zołnierzy i sprzętu. Wszędzie są pola minowe a artyleria bije amunicją kasetową lub termobaryczną.
To kończy się masakrą atakujących.
Naprawdę, sytuacja jest niewesoła, dla UA.
To prawda, problemem ukraincow jest brak żolnierzy do poboru. Na ukrainie zostało max 25 milionow ludzi a oni do tej pory mobilizowali tylko tych starszych plus 28 lat. Teraz na froncie przeciętny ukraiński zolnierz ma plus 40. I jest ich już za mało bo straty mają gigantyczne.
Dlatego od listopada będą brać tych ktorych do tej pory chronili, młodych od 18 roku życia. Jak i oni tez zginą to co będzie z ukrainą?
Nie będzie następnych pokoleń czy wprowadzą wielożenstwo ?
Dla mnie to dobrze, niech giną, ale to problem dla ukrainców.
No co prawda najwieksi ukrainscy bohaterowie żyją w UE i oni są bardzo patriotyczni.... ale żadny nie chce wracac i walczyc za Wielką ukrainę.
Wolą krzyczec w Polsce gdzies na manifestacjach SŁAVA ukrainie herojom .........ale tylko tam gdzie jest bezpiecznie.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
307
Punkty reakcji
41
-saymon-
Słusznie prawisz,tak właśnie wygląda wspólczesne starcie,dwóch w miarę równorzędnych przeciwników, to nie jest wojna asymetryczna, jaką prowadzą choćby kowboje z jakimiś pastuchami, choć oni i tak używają z miejsca całego swego arsenału,by zdławić opór.
Pytanie zasadnicze, kmu się prędzej znudzi taka maszynka do mięsa, lub też, komu zacznie w końcu brakować mięsiwa,by go wpakować w okopy.
Tak czy siak,przegranym tej wojny będzie UA, bo zniszczenia są głównie na ich terenie, a odbudowa tego ( i kim?) potrwa lata, i będzie kosztowała sporo.
No,ale to już problem kozaków, bo nikt tego za nich nie zrobi.na czele z zachodem, i ich obecnymi ownerami-czyli USA.
Jak to jeden z polityków z USA, otwarcie powiedział, że każdy dolar zainwestowany w wojnę na UA, to najlepiej zaiwnwestowany dolar,od lat,przez administrację USA.
Ta maszyna idzie dobrze, bo jest smarowana krwią ukraińców...
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 489
Punkty reakcji
173
Miasto
Polska
Chersoń, ukraińcy magazynują broń w karetce ratunkowej. A potem będzie że Rosjanie atakują karetki przewożące rannych.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 399
Punkty reakcji
94
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Ukraina ma coraz większe problemy i to już nawet przyznają w Kijowie oraz przyznają się, pomału do tego media, które wcześniej "koloryzowały" tak bardzo armię ukraińską i Ukrainę.
Ale to już się skończyło, widząc, jaka jest sytuacji armii i Ukrainy.
Tracą coraz więcej żołnierzy ukraińskich na frontach walk. Nawet życie tracą lub zostają ranni najemnicy jacyś, którzy biją się po stronie Ukrainy.
Już kilku polskich także najemników - ochotników, których Polska wysłała na front ukraiński straciło życie w walkach.
I to jest też tragedia dla rodzin w Polsce tych ludzi.
Sprzęt, broń i pojazdy po stronie Ukrainy są niszczone i przejmowane przez Rosjan, a Zachód wiecznie nie będzie przekazywał swojej broni i sprzętu wojskowego, bo to też kosztuję i same te kraje ubywają sobie pojazdów i sprzętu wojskowego, gdzie potem z pieniędzy podatników będa musiały zakupić nowe wyposażenie wojskowe, bo armia w każdym kraju musi być dobrze i jak najlepiej wyposażona.
Ale to kosztuję ogromne pieniądze.
No chyba że USA też finansuję wszystkie te kraje w Europie, które oddają własne pojazdy i sprzęt wojskowy na Ukrainę, a potem rząd USA za to przekazuję ileś miliardów dolarów, na zakup nowego sprzętu wojskowego w tych krajach Europy. A może też i dla Polski.
Skoro USA jest takim... bogaczem... że "pławią się w kasie", to stać tego kraju na przekazywanie potężnych miliardów dolarów dla krajów europejskich.
No ale Ukrainie to nic nie da.
Rosja realizuję swoje cele w Donbasie i Ukrainie i z tego na pewno nie zrezygnuję.
I Rosji nie interesuję to, co na to Polska i Zachód Europy.
Rosja dba o swoje sprawy i nic w tym Rosji nie przeszkodzi.
 
Ostatnia edycja:

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
307
Punkty reakcji
41
-saymon-
UA to chyba zmienia taktykę.
Zaczynają się chyba zabierać za niszczenie sieci kolejowej w FR, ostatnio to jakiś pociąg wykoleili, towarowy.
Już o tym, że wysadzają za pomocą zamachów ludzi, czy to w Donbasie, czy pod Moskwą, gdy córkę Dugina wystrzelili w kosmos.
Pięknie, ciekawe kto ich tego uczy, mają szkolenia u arabów?
Zresztą,co im w sumie pozostało?
Możliwości mobilizacyjne jeszcze mają, ale to końcówa.
Zachód, na czele z USA, coraz bardziej zaczyna patrzeć na bliski wschód.
Sama sytuacja społeczno-gospodarcza na UA, wygląda coraz bardziej ponuro.
Ruscy nie zamierzają się kompletnie cofać,ba, co rusz ruszają się do przodu, i przestawiają przemysł na tory wojenne,produkcja rośnie choćby dronów.
Ponoć zmobilizowano kilkaset tysięcy poborowych w FR, i mowa tu niby o dobrowolnym,ochotniczym poborze,nie trzeba było łapać cywili na ulicach jak na UA.
Już na samej UA, przebąkują o rozmowach pokojowych, lub choćby o zawieszeniu broni, pewnie czują, że ruscy zamierzają się ruszyc do przodu, i to nie tak " bez głowy ",jak na początku operacji, tylko o wiele skuteczniej.

Chyba naprawdę armia UA ponosi spore straty, że zaczynają w końcu myśleć logicznie, by ochronić to, co jeszcze jest do uratowania.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 399
Punkty reakcji
94
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Rosja nigdy się nie da Zachodowi i jest nawet w stanie zniszczyć USA, za Oceanem, jak będzie taka potrzeba.
Jak USA będą dalej "fikały" do Rosji i nie zaprzestaną tego robić, to źle to się skończy dla kraju za Oceanem i ja bym tutaj USA ostrzegł przed tym.

Natomiast wiadomo, że USA jest głównym prowodyrem, razem z ich: dziadkiem - prezydentem w stosunku do Rosji.
USA dyktują swoje, egoistyczne warunki krajom unijnym i krajom prawie całej Europy, a kraje, które tym bardziej w Europie należą do struktury amerykańskiej: NATO, musza się podporządkować USA.
Jak się nie podporządkują, to będą nie mile widziane przez USA i taka jest prawda.
Bo jestem przekonany, że gdyby nie egoistyczne USA, to niektóre kraje w Unii Europejskiej i Europie, nie występowałyby przeciwko Rosji.
Niektórzy politycy unijni nie chcą zadzierać z Rosją, bo wiedzą czym to się może skończyć.
Ale to USA naciska na rządy i polityków unijnych.
 
Ostatnia edycja:

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 489
Punkty reakcji
173
Miasto
Polska
UA to chyba zmienia taktykę.
Zaczynają się chyba zabierać za niszczenie sieci kolejowej w FR, ostatnio to jakiś pociąg wykoleili, towarowy.
Wykoleili pociąg towarowy z 19 wagonami, widziałem zdjęcia wykolejonego pociągu. W Rosji mieszka kilka milionów ukraińców i Rosjanie mają ogromny problem, kilkumilionową V kolumnę.
Pięknie, ciekawe kto ich tego uczy, mają szkolenia u arabów?
W Rosji i na ukrainie jest zasadnicza służba wojskowa, do tego jest internet. No i w odróznieniu od państw demokratycznych w Europie każdy w Rosji może kupić sobie broń, nawet kałacha. W Rosji widocznie nie boją się buntu ludzi z bronią.
Ponoć zmobilizowano kilkaset tysięcy poborowych w FR, i mowa tu niby o dobrowolnym,ochotniczym poborze,nie trzeba było łapać cywili na ulicach jak na UA.
Rząd w Rosji dobrze płaci zawodowym wojskowym i tym kontraktowym. Jest zakaz kierowania poborowych z zasadniczej służby wojskowej na front.
Na początku było z tym trochę problemów ale teraz to jest przestrzegane.
Do tego rosjanie biorą na front też cudzoziemców podobnie zresztą jak ukraincy.
Na przykład ukraińcy chwalą się że mają Legion Rosyjski i ci im pomagają a Rosjanie....... mają pułk ukraiński.

No i Rosja ma własny przemysł ktory produkuje broń, amunicję i to coraz więcej tego produkują. Bezrobocie na poziomie Polski około 3% i też dużo pracownikow z zagranicy.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
307
Punkty reakcji
41
-saymon-
To działa w obie strony, na terenie UA, są miliony ludzi ( obywateli ), którym bliżej jest do polityki Kijowa niż do tego, co reprezentuje sobą Moskwa.
I odwrotnie, na UA, jest sporo ludzi ( obywateli ), którzy w nosie mają to, co wyprawia Kijów, bo są bardziej związani z FR, czy to poprzez koligacje rodzinne, czy to kulturowe, czy też stricte egzystencjonalne- czyli poprzez pracę w FR, choćby.

Wszystko było w miarę dobrze, jak był pokój, może się i kłócili, były awantury, ale w sumie te dwie, można rzec, mówiące jednym językiem nacje,żyły w JEDNYM kraju, pod jedny niebem, to samo jedli, pili i podobnie wydalali...
No, się zmieniło, i obecnie mamy to co mamy.
Czyli wzieli się za łby.
Powtarzam, po zakończeniu działań zbrojnych, a kiedyś to w końcu nastąpi, będzie chyba nowa wędrówka ludów, bo oni się żyjąc w na powrót jednym państwie, pozagryzają wzajemnie.
I część będzie musiała zwiewać, pod skrzydła komika, a część pod skrzydła Kremla.
I ci, co będą chcieli zostać, tam gdzie są, będą się musieli w pełni zasymilować z większością tubylców na tym terenie,inaczej życie tam,przebywanie, dla jednych i drugich, będzie przypominało piekło.

Pytanie pozostaje otwarte, JAKIM kosztem podpiszą traktat pokojowy, GDZIE zostaną wbite słupy graniczne, i ILE tysięcy osób, będzie musiało zwijać się z miejsc, gdzie do tej pory żyli.
Ba, poziom agresji, niechęci, nienawiści wręcz, pozostanie tam na LATA, wśród ludzi.
Z tym,że kozacy zostaną pozostawieni samym sobie, przez zachód, a ruscy, zreformują gospodarkę, stosunki międzynarodowe, przemysłowe, finansowe, ze światem, zresztą JUŻ to robią i wyjdą MNIEJ poobijani z tej wojenki, niż KOMPLETNIE zbankrutowana, zdepopulowana, zaorana gospodarczo, przemysłowo kozaczyna, pod wodzą komika.
I chyba się nie będę mylił, ale to do FR, będą jeżdzili ludzie do roboty, nie na UA, jak to się i działo, PRZED wojenką.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 489
Punkty reakcji
173
Miasto
Polska
Jak to na froncie. Rosjanie biorą do niewoli ukraińską żołnierkę, ona prosi aby jej nie bić bo jest w ciąży.
Rosjanie pytają co ty tutaj robisz w ciąży? Ona odpowiada , zostawili mnie .
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
307
Punkty reakcji
41
-saymon-
Oj tam, to tylko efekt szkolenia przed walką.
Kozacy po prostu wbijają poborowym w głowę, co mają gadać, jak już wpadną w niewolę, by za bardzo nie dostać po łbie, od tych, co ich złapią.
Co zresztą miała by powiedzieć kobita,złapana z bronią w łapie, napierwszej linii?
Że jest LGBT,i to do tego QWERTY?

I tak samo też szkolą kozackich sołdatów, co mają nawijać, by za bardzo nie oberwać.Przynajmniej na początku.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 489
Punkty reakcji
173
Miasto
Polska
Co zresztą miała by powiedzieć kobita,złapana z bronią w łapie, napierwszej linii?
Ona zdaję się broni nie miała, tak mówi Rosjanom, jest w mundurze ukraińskim tylko , koledzy zobaczyli że jest w ciąży to ją zostawili, po co im kobieta w ciąży, jeszcze będzie coś od nich chciała. A oni mają żony,dzieci.
Za łeb i zostawili bez broni, niech teraz Rosjanie zabawiają się z nią. A dowództwu zgłoszą że oddaliła się i zagineła, dobrze że jej nie zabili tylko zostawili Rosjanom do zabawy.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
307
Punkty reakcji
41
-saymon-
Odwrotnie, taka złapana kobita, to dla działu propagandowego FR, dar niebios, można ją w ten sposób w celach medialnych, wykorzystać, po co ją bić?

Z drugiej strony dziwne.
Albo kozacy wysyłają już wszystko, co mogą, na pierwszą linię.
Albo rosjanie weszli naprawdę głęboko w tyły, i zaskoczyli część zaplecza, która logistycznie zaopatruje pierwszą linię.
 

Saymon

Stały bywalec
Dołączył
24 Sierpień 2007
Posty
1 489
Punkty reakcji
173
Miasto
Polska
Ale przecież to koledzy z oddziału ją zostawili, bo już nie chcieli jej. Ona była takim odpoczynkiem wojownika prawdopodobnie.
Oni nie mysleli o polityce tylko ze będzie szukać ojca. A każdy mógł nim być, po co im kłopoty? Zostawili ją i mają problem z glowy.
To było gdzieś na lini frontu bo słychać strzały a Rosjanie są bardzo ostrożni.

A tutaj Mariupol, tym razem inni autorzy filmu, jakieś małżeństwo z tego miasta. Dałem film bo pokazują duży sklep w tym miescie, jakby kogos początek nudził sklep zaczyna się od około 8 minuty filmu.
Widać że towaru jest mnóstwo, ludzi dużo. A ukraincy twierdzą że tam ludzi nie ma , nikt nie wrocil.....
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 399
Punkty reakcji
94
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Powiem tak, PiS tak naprawdę zdradził własny kraj, razem z ich prezydentem, Dudą.
Dlaczego zdradzili Polskę? Ponieważ wmieszali Polskę i Polaków, którzy nic wspólnego z nie swoim konfliktem na Ukrainie nie mają.
To nie jest i nigdy nie będzie konflikt Polski i Polaków.
To jest sprawa pomiędzy: Ukrainą, Donbasem oraz Rosją i tylko tyle. Nic więcej.
Żaden inny kraj w Europie i świecie nic kompletnie do tego nie ma.
Po co sobie "brać na głowę" cudzy konflikt zbrojny i robić tym sobie duże problemy i zagrożenie dla pokojowego kraju?
Ale w Polsce to sam PiS, razem z prezydentem zdecydowali o: wtrącaniu się do cudzej wojny na Ukrainie, a nie społeczeństwo.
Bo jestem pewny, że zdecydowana większość ludzi w Polsce jest przeciwna: wtrącaniu się Polski do nie swojej wojny, ale... PiS ma głęboko gdzieś sprzeciw i zdanie Polaków i miał zawsze, od początku swoich, złych rządów.
To jest rząd egoistyczny, dbający tylko o własne dobro i o własny interes.
To jest rząd: zdrajców, którzy sa w stanie zdradzić własny kraj i Polaków dla własnej korzyści.
Jeśli rząd, który został wybrany po to, by spełniał oczekiwania własnych wyborców i całego społeczeństwa bardziej dbał i nadal to robi o inny kraj ( chodzi o Ukrainę oczywiście ) i tam z pieniędzy polskich podatników przekazywał ogromne sumy, i to jeszcze do tego zadłużał Polskę, aby z pieniędzy pożyczonych oddać pieniądze dla tamtego kraju, a cierpią na tym Polacy i polska gospodarka, to dla mnie są to zdrajcy własnego kraju i Polaków.
Bo ja nie mam nic przeciwko wspieraniu i pomaganiu potrzebującym, którzy mają we własnym kraju jakiś... konflikt, ale zawsze na pierwszym miejscu jest własny kraj, własne potrzeby i własna gospdoarka i nie ma w tym niczego złego.
Tak robią mądrzy politycy i mądre rządy w krajach.
Prawdziwy, mądry i uczciwy polityk nigdy niczego nie zrobi przeciwko własnemu krajowi i własnym mieszkańcom.
A to, co PiS, razem z Solidarną Polską ( dla mnie te, dwie partie to jest to samo ) zrobił, to jest zdrada własnego kraju na rzecz Ukrainy, kraju najbardziej w Europie skorumpowanego i zniszczonego.
A to, jak się zachowują w Kijowie, to jest inna rzecz.
To robią to we własnym kraju, nie w Polsce.
Mądra wypowiedź jakiegoś politologa lub socjologa, który powiedział bardzo trafnie: "tak naprawdę na Ukrainie, Ukraińcy nie biją sie dla własnego kraju, ale dla Oligarchów ukraińskich i również dla zachodnich korporacji, które tam zajmują się dziesiątkami tysięcy hektarów ziemi i na tym zgarniają potężną kasę".
Przecież wiadomo, że takiemu krajowi, jak: Ukraina mało kto szczerze współczuję... w Europie zachodniej i w całej Europie.
Zresztą pewnie niektóre kraje nawet w Unii Europejskiej wcale nie stoją za Ukrainą, że tam trwa wojna, ale "pozornie", pokazowo, niby wspierają Ukraine.
Niemcy np. niby, głośno mówią "tak, My jesteśmy za biedną Ukrainą" i media to tak pokazują, ale "po cichu" mogą i pewnie tak robią, wspierają Rosję i są za Rosją.
Tak samo inne, niektóre kraje w Unii oraz całej Europie.
Także, to nie jest jednoznaczne, w stosunku do Ukrainy i wojny w tym kraju.
Media także o wszystkich rzeczach nie informują, a niektóre rzeczy przekłamują i przeinaczają, jeżeli chodzi o Ukrainę i wojnę.
Wiadomo, że jak trwa jakaś, wojna w kraju, to też media niektóre sporo sobie "dodają" i szukają sensacji, bo na tym zarabiają i za to mają płaconą pensję.
Każde media: telewizja, Internet, gazety oraz radio.

Natomiast, jeżeli chodzi o Polskę, to teraz Polska ma być "frajerem" i am sobie wziąć na głowę ludzi ukraińskich, rodziny ukraińskie i Polska ma tych ludzi w Polsce, a może i na Ukrainie, utrzymywać...
To kto jest na pierwszym miejscu w Polsce: Polacy, we własnym kraju, na swojej ziemi, czy ludzie ukraińscy w nie swoim kraju, ja się o to pytam?
Polska gospodarka ma cierpieć, polscy przedsiębiorcy mają cierpieć na rzecz biednej i zniszczonej Ukrainy? A inne, bogate kraje, które "śpią na kasie" w Europie nie mogą sobie finansować i utrzymywać ludzi ukraińskich, bo te kraje stać na to?
Jak są traktowani polscy przewoźnicy, którzy jeżdżą i zawsze jeździli na Ukrainę ( bo także sa dyskusję na taki temat ) przez ukraińskich przewoźników? Co się dzieję na granicy: polsko - ukraińskiej?
Ja bardzo często czytam komentarze pod różnymi stronami i czytam też komentarze w temacie ukraińskim, to coraz więcej jest negatywnych i oburzających komentarzy w sprawie: pomocy Ukrainie.
Już coraz więcej Polaków ma dosyć: wtrącania się Polski do Ukrainy i utrzymywania od polskich podatników ludzi ukraińskich i wcale to mnie nie dziwi.
Bo wszystko ma też swoje granice...
 

Siennna

Bywalec
Dołączył
30 Styczeń 2023
Posty
1 544
Punkty reakcji
90
Z tym,że kozacy zostaną pozostawieni samym sobie, przez zachód, a ruscy, zreformują gospodarkę, stosunki międzynarodowe, przemysłowe, finansowe, ze światem, zresztą JUŻ to robią i wyjdą MNIEJ poobijani z tej wojenki, niż KOMPLETNIE zbankrutowana, zdepopulowana, zaorana gospodarczo, przemysłowo kozaczyna, pod wodzą komika.
I chyba się nie będę mylił, ale to do FR, będą jeżdzili ludzie do roboty, nie na UA, jak to się i działo, PRZED wojenką.
Gulden, ja nie sądzę, by tam był możliwy powrót do sytuacji sprzed wojny. Tym bardziej szybki.
Może się mylę, ale nie sądzę też, by po wojnie Zełeński utrzymał się u władzy. Może na krótką metę, potem ,,wyjedzie'' jak Janukowycz, tylko w inne rejony. Krążą plotki, że już sobie mości gniazdka.
Jeśli to co zostanie z Ukrainy, wejdzie do Unii, będą mieli szansę na poprawę, choć nieszybką. O to im chodziło, rozczarowani kolejnymi rodzimymi rządami, chcieli postawić na Unię, by ktoś z zewnątrz kontrolował ich kraj, a nie była to Rosja.
Co zaś się tyczy rejonów wschodniej, są to już tereny rosyjskie. Nie sądzę, by zaszła w tej kwestii zmiana po zawarciu pokoju.
 

Stalowy

Bywalec
Dołączył
20 Maj 2021
Posty
1 399
Punkty reakcji
94
Wiek
40
Miasto
Tajemnicze miejsce...
Czytam sobie coś na temat obecnej sytuacji Ukrainy i wojny i powiem, że Kijów ma coraz gorszą sytuację.
Oczywiście, nie wierzę we wszystkie informację na ten temat, bo mam do tego dystans.
A sytuacja wygląda tak, że traci zycie coraz więcej żołnierzy po stronie Ukrainy i tracą też sprzęt oraz pojazdy wojskowe.
Niektórzy, aby uniknąć i się "wymigać" od służby wojskowej na Ukrainie, płacą za to i skądś na to zdobywają odpowiednią kwotę.
Nie wspomnę już o tym, że na całej Ukrainie kwitła i kwitnie duża korupcja.
Nawet armię można "przekupić" za odpowiednią kwotę i nie zostać powołanym do armii, co się dzieję na Ukrainie, i to właściwie od 2014 roku.
Dlatego ci, którzy nie chcą stracić zdrowia oraz zginąć za swój kraj ( a tak naprawdę oni się nie biją za swoją flagę i swój kraj, ale dla interesów politycznych, dla Oligarchów i dla zachodnich korporacji, które chcą, spokojnie tam prowadzić potężne firmy zachodnie, zarządzać ziemią, polami ukraińskimi i na tym zgarniać potężne pieniądze, przy masowej uprawie roślin, warzyw i owoców ), przekupują armię, dowódców za odpowiednią kwotę ( i to nie są małe kwoty ), aby ich zwolniono ze służby w armii.
Najczęściej dotyczy to oczywiście facetów.
I tacy starają się też uciekać ze swojego kraju, np. do Polski, ale nie tylko i za to też płacą, aby ktoś zorganizował jakiś transport ( są na Ukrainie tacy ludzie, którzy się tym, za dobrą kasę zajmują ).
Podobno służby ukraińskie ( SBU ) zatrzymują iluś Ukraińców, którzy uciekają przed wojskiem i są za to karani.
Gdzieś przeczytałem, że kilkunastu, młodych Ukraińców uciekało do Polski akurat i schowali się w składzie pociągu, który jechał do Polski, ale tam ich zatrzymali strażnicy graniczni i zawrócili ich z powrotem.
Więc, to pokazuje, ilu jest takich Ukraińców, którzy nie mają chęci tłuc się z separatystami i Rosjanami za swój kraj. A tak naprawdę wcale nie za swój kraj...
Zawsze ktoś będzie unikał armii, bo nie chcę stać się kaleką i nie chcę zginąć.
Ich rodziny potem to przeżywają, po stracie bliskiej osoby i to sa smutne rzeczy.
 

Gulden

Bywalec
Dołączył
24 Kwiecień 2023
Posty
307
Punkty reakcji
41
-saymon-
Czyli co, wedle Ciebie to tą niewiastę, w stanie błogosławionym, celowo pozostawili na pastwę ruskich jej loverzy ( w co nie wiedzieć czemu nie wierzę...), by mieć z nią spokój, i potenjalnie nie płacić alimentów?
Toż byłoby właśnie odwrotnie, bo ta dziewczyna by właśnie im mocno zaszkodziła, gadając w mediach z kim to miała przyjemność, prawda?
I jakby to dotarło do rodzin tych zuchów, szeroko pojętej opinii publicznej na kozaczynie, to dopiero byłoby wesoło.
Więc może oszczędżmy sobie takiego dywagowania, może lepiej dyskutować merytorycznie.

Ba, można i założyć, że to celowa wrzuta ruskich, posadzili kobitę w lesie, założyli opaskę na ramię, że niby z kozaczyny jest, i dawaj, insynuować, że już na pierwszą linię ciężarne posyłają.
To wojna, wszystkie chwyty dozwolone.

-sienna-
Pisałem już wielokrotnie, że podział UA, nastąpi, prędzej, lub póżniej.
Po prostu ludzie tam obecnie pomieszkujący, nie będą się mieścili w JEDNYM formacie narodowościowym, społecznym, pod kodową nazwą "państwo".
Nie da rady, za dużo ich już podzieliło.
Gdzie wbiją słupy graniczne, ILE ludzi będzie musiało się przelakować tam, gdzie nie będzie im groziło niebezpieczeństwo od sąsiadów,za płotem, Bóg raczy wiedzieć.
Ale do tego to zmierza, oczywista w przypadku, że ten konflikt nie rozleje się jeszcze bardziej-oby nie, bo i Polska może sie w tym maglu znależć, co wcale nie jest wykluczone...

Tak na dobrą sprawę, UA, nie trzeba "zapisywać" do UE, bo CAŁY ten kraj, jest wystawiony na SPRZEDAŻ, i to za śmieszne pieniądze, na czym korzystają międzynarodowe instytucje finansowe, globalne firmy, mafia, w sumie ten, kto ma wolne środki płatnicze i liczy na zyski w przyszłości.
I należy po raz kolejny jasno,otwarcie powiedzieć, że na chwilę obecną, nawet ziemia, po której stąpają ukraińcy ( ci którzy jeszcze nie są w niebie, nie leżą na cmenarzach, nie liżą ran w szpitalach, nie opłakują bliskich, i nie patrzą na zrujnowany dorobek życia ), NIE NALEŻY do nich, do ich państwa, narodu.
Bo to już dawno opylone.
Kozaczyna jest już wdrożona w proces ogólnoświatowej globalizacji, zmiany stosunków, warunków własnościowych..tylko wdrażanych za pomocą działań zbrojnych.
To,co mają cennego, na ziemi, w ziemi, i na kontach, w skarpetach... już zostało przejęte przez tych, którym się to podobało, i chcieli to mieć.

Ba, te miezynarodowe,globalne firmy, i ich mniejsze oddziały, najzwyczajeniej w świecie, DALEJ prowadzą biznesy, z ruskimi, w NOSIE mając to, co gadają figuranci w rządach jakich tamś państewek, którzy i tak im jedzą z ręki, do między innymi dzięki ich pieniądzom,poparciu,wpływom, odgrywają rolę premierów, czy innych prezydentów.
 
Do góry