Jak najlepiej odzyskać dziewczynę?

desther

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2012
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Witam. Byłem z dziewczyną nieco ponad 4 miesiące. Jednak pisaliśmy ze sobą od ponad roku. Między nami było ok, do czasu. Pod koniec zauważyłem, że dziewczynie zaczynało jakby coraz mniej zależeć, a mi coraz bardziej. Później nie wytrzymałem i się trochę zmieniłem. Też jakby trochę mniej się starałem co się przyczyniło do tego, że dziewczyna zaczęła się starać. (wiem, dziwne) . Ale przyszedł taki dzień gdy napisała mi, że nie chce ze mną być. Że potrzebuje czasu, ze nie wytrzymuje, ma problemy itp. Ciężko było mi to zaakceptować. Spotkaliśmy się potem jeszcze gdzie prosiłem ją o powrót. Powiedziała, że nie wie czy wróci. Potrzebuje to przemyśleć. Z tego co mi później pisała to niby mnie kocha i że zechce wrócić ale nie wie kiedy.. Ale czy to nie złudne nadzieje (nie wie kiedy? to też ważne bo ile można czekać, łatwiej było by już się odzwyczajać ale ja nie potrafię i czekam. )?
Nie wiem czy dobrze zrobiłem prosząc ją o powrót. Z tego co widziałem większość osób pisze, że dziewczyna sama wróci lub nie, że nie wolno pokazywać, że zależy. Czy to prawda? Co o tym myślicie? A może dalej powinienem się starać o to aby wróciła? Nie chciał bym, żeby to był powrót z litości i po miesiącu znów miało by się skończyć. .Na razie nie rozmawiamy. Nie wiem jak postąpić, czy dać jej czas i czekać po prostu czy mam dalej się starać?

Z góry dziękuje za pomoc
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Najlepsza jest rozłąka by sprawdzić czy sie kogoś kocha.Musisz poważnie,szczerze porozmawiać z dziewczyna bez rozmowy ani rusz.Zawsze w każdej sprawie w życiu bez szczerej rozmowy sie nie obejdzie.Staraj sie,ona to zobaczy i doceni jak jej naprawde bedzie zależało i jak jeszcze Ciebie kocha to wróci.Pierw zacznij od szczerej rozmowy z dziewczyna.Wtedy Bedziesz Wiedzial na czym Stoisz,Powiedz jej co Czujesz ze Tobie zależy co o tym myślisz.pozdrawiam
 

desther

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2012
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Rozmawiałem z nią. Mówiłem, że mi zależy itp. To właśnie wtedy powiedziała, że sama nie wie. Potem jeszcze smsami prosiłem ale przestałem, bo nie chce pogorszyć swojej sytuacji. Na razie nie robię nic. A nawet udaje, że jest mi ok. Nie chce pokazać żalu choć to łatwe nie jest. Dużo osób radzi aby nie pokazywać dziewczynie, że może wrócić kiedy chce bo one wtedy zazwyczaj nie wracają. Trzeba wywołać tęsknotę i jeśli ze chcą to same dadzą znać. Ja powiedziałem potem, że na przyjaźni mi nie zależy bo tylko bym się z tym męczył. Albo związek albo nic. Tyle, że taka postawa to nic nie robienie, bierne czekanie. Więc sam nie wiem. Potrzebuje rady..
 

Megicc

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2009
Posty
88
Punkty reakcji
1
Dobrze ze Porozmawiales z nią,teraz Poczekaj nic nie Rob,nic na sile,Poczekaj jak pierwsza zrobi krok,jak naprawde kocha i bedzie jej zależeć to zacznie sama pierwsza sie odzywac,przy rozlace wcześniej czy pózniej zatenskni bedzie jej Ciebie brakowało,bo już nie Masz innego wyjścia z tej sytuacji.Poczekaj z miesiąc jak nie Bedzie sie odzywala,to Sproboj o niej powoli zapominać.Dorosła i dojrzała osoba nie postępuje tak jak ona robi.Jak nie wyjdzie z dziewczyna to inna Znajdziesz która Bedzie Ciebie warta i nie Bedzie tak postępować której naprawde Bedzie zależało a niekrzywdzila w przekonaniu czy sie jest czy po zwiazku,ona jeszcze nie zna słowa związek,uczucie.Dziewczyn jest wiecej niż nas
 

lolek1971

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2012
Posty
1 614
Punkty reakcji
7
Trzeba pokazywać, że Ci zależy.
Pokazywać, a nie gadać.

Teraz zanoś pod jej drzwi jednego kwiatka dziennie iii ... czekaj tatka latka
 

desther

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2012
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Dzięki za rady ale kolejna rzecz. Dziś się zaczęła odzywać, ale nic o powrocie na razie nie mówi. Po prostu pisze i chce rozmawiać ogólnie, o "duperele" co tam itp. Rozmawiałem z nią normalnie ale czy.. dzięki temu ona zechce wrócić? A może takie rozmowy jej wystarczą i nie będzie chciała powrotu. Bo nie zatęskni. Powinienem z nią rozmawiać normalnie i czekać czy napisać jeszcze raz, że nie interesuje mnie przyjaźń. Bo taka jest prawda. Dobrze mi się z nią pisze ale dlatego, że ją kocham. Ale gdyby miało tak pozostać- na pisaniu to wolę wcale. Bo wtedy nigdy nie minie mi uczucie do niej.
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
według mnie gdy dziewczyna chce przerwy od związku to oznacza ze chce to już zakonczyc. niestety
 

desther

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2012
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Postanowiłem z nią nie rozmawiać wcale. Powiedziałem, że jak chce tej przerwy to niech to będzie przerwa a nie taki coś, że może sobie napisać kiedy chce, po prostu jest mi źle gdy robi mi nadzieje, ja tęsknie i pisząc nie mogę się pozbierać. Ale wie, że ma możliwość powrotu. Czy to dobre? Nie chciał bym być jej kołem zapasowym. Pozbierałem się w miarę. Co prawda czuję pustkę, nic mi się nie chce ale nie jestem już taki zdołowany.
 

La Bella Luna

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2012
Posty
657
Punkty reakcji
118
Wiek
35
Miasto
Wrocław
ale dlatego, że ją kocham.
To jej to pokaż! Jest niezdecydowana, ponieważ jest niepewna co do Ciebie. Interesuje się Tobą, ale nie wie czy jesteś tym właściwym. Gdyby było inaczej, z całą pewnością by Ci to zakomunikowała. Innymi słowy ucięłaby kontakt. Niech zgadnę... siedzisz i czekasz co się wydarzy, a jednocześnie cierpisz? Jeśli czekasz aż się za Tobą stęskni, to możesz czekać tak długo aż pewnego dnia zobaczysz ją z innym facetem. Ona po prostu nie ma za czym tęsknić, skoro tak naprawdę nie byliście ze sobą. Walcz o nią, pokaż że Ci zależy, że jesteś tym, na kogo ona czeka. W innym razie, Wasze relacje czeka śmierć naturalna.
 

Cebulakolandczyk

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2012
Posty
357
Punkty reakcji
12
Też jakby trochę mniej się starałem co się przyczyniło do tego, że dziewczyna zaczęła się starać. (wiem, dziwne)
To nie jest dziwne tylko naturalne.



Z rozstaniami jest tak, że zazwyczaj lepiej później się nie schodzić. Skoro zostałeś zostawiony przez wiadomość- to raczej nie jesteś przez nią zbytnio dażony szacunkiem. Znajdź sobię lepiej jakąś normalną kobietę, która potrafi się zachować. Żadnego starania się i innych głupot.

Rozmawiałeś z nią i wyszedłeś na desperata, który się nad sobą użala. Bądź facetem, który zna swoją wartość i skup się na swoim życiu.
No i wiedź, że teraz jesteś pewnym kołem zapasowym- zawsze jeśli jej coś nie wyjdzie to ma Ciebie.
 

desther

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2012
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Ona wie, że zależy mi na niej. Zawsze to wiedziała. Sporo szukałem podobnych problemów na różnych forach i się zastanawiam czy nie byłem "za dobry" . Podejrzewam, że mogłem stać się po prostu nudny. Za bardzo mi zależało. Byłem gotowy zrobić wszystko. Ona to wiedziała. Widziała, że jestem w niej zakochany tak tylko jak się da, i obawiam się czy nie przedobrzyłem. Co prawda powodem rozstania było niby jakieś niedogadywanie się, ale wątpię aby kobieta powiedziała, że ktoś "za bardzo się stara". Po prostu chyba tak jest, że kobiety wolą mniej odpowiedzialnych. Ja niestety mam tą wadę, że jak kocham to się za bardzo angażuję. Pewnie kiedyś to doceni, jak już będzie chciała być z kimś na poważnie, na stałe, a każdy będzie się okazywał, że chciał się tylko zabawić. Tyle, że już będzie za późno. Co mi pozostaje? Już nie będę wokół niej skakał chociaż chciałbym. Dałem wystarczająco do zrozumienia, że mi zależy. Teraz próbuje się odzwyczaić. Najgorsze jest to, że cały czas myślę o niej i nie zniósł bym tego, gdyby kogoś miała bo mam nadzieję, na jej powrót. Tyle, że nie wiem czy i tak zechcę do niej wrócić po prostu z obawy.
Szkoda, że nie da się tak po prostu odkochać/ zapomnieć. Widzę, że coś jeszcze do mnie czuje ale nie wiem dlaczego nie chce wrócić. Myśli mam takie, że chce spróbować z kimś innym. Boję się, że będę przez nią wykorzystywany. Że jak jej będzie źle, coś nie wyjdzie to będzie do mnie wracać, a potem zostawiać. A ja zaślepiony miłością będę wybaczał i nie potrafił powiedzieć jej "nie".

no nic, dzięki za rady.


ps. dlaczego kobiety doceniają to co mają dopiero gdy ktoś okaże się być sku*** i je po prostu olewa(przepraszam za wyrażenie) ?
 

Cebulakolandczyk

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2012
Posty
357
Punkty reakcji
12
Zrobiłeś jeden błąd- "postawiłeś cipkę na piedestale". Ona dobrze wiedziała, że jesteś miśkiem który zrobi dla niej wszystko i można się nim bawić. Nie przejmuj się tym. Możliwe, że wyciągniesz lekcję z cierpienia jeśli jesteś mądry... możliwe też, że znów zrobisz z siebie idiotę i będziesz cierpiał- wszystko zależy od Ciebie. Ogólnie nie okazuj jej swoich uczuć, nie staraj się o nią i do niej nie wracaj- chyba, że jesteś typem sadomaso pod każdym względem życiowym.


Cierpiałem przez związek raz[ trwał pół roku]: miałem 16lat, moja pierwsza-19... miałem podejście podobne do Ciebie- dawałem z siebie wszystko i zostałem kopnięty w tyłek. Z 6 miesięcy pocierpiałem, a później odrzyłem. Miałem do niej przez 4lata pretensje i odtrącałem kontakt. Jednak raz sobie usiadłem na spokojnie, a później doszedłem do wniosku, że jestem jej dłużnikiem. Zostałem odtrącony i bawiła się mną- dzięki czemu powiedziałem sobie: "już nigdy nie pozwolę żeby ktokolwiek się mną bawł"[ skrócona, ocenzurowana wersja]. Teraz jest moją przyjaciółką, ja sam kontroluję sytuację z kobietami i od dawna nie żałowałem niczego związanego z nimi[ 1 związek, sporo releacji opierających się zasadą: 1-3 spotkania, wspólna noc].

Z radami typu: "staraj się", "pokaż jak bardzo ci zależy", "kup szampana i zrób Dariusza z Trudnych Spraw" się nie zgadzam. Skoro ktoś mówi: "koniec" to w moim świecie oznacza to KONIEC i KONIEC kjopka! Lepiej cenić swój czas i szanować samego siebie.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Prawda święta, jeśli się nie jest romantykiem.
Romantyk (Autor tematu) też potrafi zauważyć, że jego "idealny" człowiek ma wady.
Romantyk nie bardzo umie GRAĆ na "giełdzie" damsko-męskich wybiegów.
Ale spróbuj, romantyku, skorzystać z doświadczeń Cebulakolandczyka - swoje usposobienie (osobowość) mozna "podrasowywać".
 

desther

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2012
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Romantyk nie bardzo umie GRAĆ na "giełdzie" damsko-męskich wybiegów.

I tu jest największy problem. Wiadomo, że ten związek nauczył mnie paru rzeczy, zachowań. Na pewno też wiem, że przedobrzyć nie można. Ale.. jestem osobą, która raczej ciężko sobie radzi w relacjach damsko- męskich. Obawiam się , że szybko nie poznam kogoś takiego z kim mógł bym być. To jest najgorsze.

No dzięki.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Nie przesadzaj, nie goń w piętkę - wszystko, co jest z odzysku, nie jest najwyższej jakości.
Przecież Ty musisz mieć IDEAŁ!
 

Cebulakolandczyk

Nowicjusz
Dołączył
7 Grudzień 2012
Posty
357
Punkty reakcji
12
Radzisz sobie ciężko z relacjami damsko-męskimi to rusz tyłek z domu i ćwicz. Jedni nigdy nie mieli z tym problemów[ miałem szczęście być w tej grupie], inni muszą to wypracować.

Chociaż po tym co piszesz jesteś typem osoby, która lubi się nad sobą poużalać. Możesz się użalać, albo wziąć życie w swoje ręce... Twój wybór.
 

desther

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2012
Posty
19
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Kraków
Być może i się użalam tu na forum ale nigdy tego nie robię w rzeczywistości. Raczej problemy trzymam w sobie i nie lubię gdy inni wiedza, że jest mi źle. A w związku z tym, że sytuacja opisana przeze mnie w tym temacie jest dla mnie czymś nowym, a nie chciałem zawalić sprawy to proszę o rady.

Ćwiczyć? Łatwo powiedzieć osobom, które nie mają tego problemu. Ja swój musiał bym opisywać w osobnym temacie. Ale mimo wszystko dzięki za rady. Na razie zależy mi tylko na tym, aby zapomnieć jak najszybciej. Mam nadzieję na jej powrót ale tak się nie da czekać.

Dzięki
 

Lolita.r

Nowicjusz
Dołączył
2 Listopad 2012
Posty
32
Punkty reakcji
0
Jedni mówią, że należy się starać, drudzy, że bawić się, aby ona była zazdrosna z powodu innych dziewczyn.
Jako dziewczyna muszę Ci powiedzieć, że ta druga opcja działa skuteczniej. Może w ten sposób zda sobie sprawę, że nie chce aby inne dziewczyny miały z Tobą bliższy kontakt i, że to ona chce być Twoja, tylko Twoja, a Ty tylko jej. Nadmiernie się starając możesz ją zniechęcić, więc musisz się zastanowić co powinieneś zrobić...
 

E-kwiaty

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2011
Posty
415
Punkty reakcji
5
Każdy ma po trochu racji,jednak nie można przesadzić w żadną z tych stron. Dziewczyna musi być odrobinę zazdrosna,ale bez zbytniej przesady,nie można się też nią bawić,bo uzna Cie za mało powaznego. A starać się warto,np teraz na święta podarować bukiet- niespodziankę z dostawą do domu. Na pewno bardzo się ucieszy.
 

wesolaasia21

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2012
Posty
243
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Jeśli ją kochasz i zależy ci na niej to jej to pokaż. Może jak zobaczy, ze Ci na prawdę na niej zależy wróci do Ciebie.
 
Do góry