Kaznodzieya napisał:
Nie ma. Ale zatem gdy walczono z niewolnictwem (wówczas) występowano przeciwko Naukom NT i tego o czym pisze Paweł.
Nie występowano, bo w NT nigdzie nie jest napisane, by chrześcijanin musiał trzymać niewolników. Paweł w swych listach jedynie opisuje jak powinny wyglądać
zdrowe relacje w społeczeństwie, bez względu na to czy ktoś jest kobietą czy mężczyzną, Żydem czy Rzymianinem, wolnym czy niewolnikiem, biednym czy bogatym, pracownikiem czy pracodawcą. Jego nie interesują hierarchie społeczne ale człowiek, który w tych hierarchiach pełni określoną rolę. Przecież dobrze znamy List do Filemona, w którym to Paweł prosi Filemona by przyjął Onezyma jak brata umiłowanego. Już ta prośba godzi w tradycyjne pojęcie niewolnictwa w tamtych czasach.
Zatem czy niewolnictwo w sensie, w jakim sugerujesz jest wymysłem Jezusa, Pawła, apostołów? Nie. Jest starsze niż judaizm. Podlega władzy świeckiej, nie duchowej. Jezus (zresztą Paweł też m.in. w 1 Tym. 2:1-2), nie nakłaniał do buntowania się przeciwko władzy, ku zdziwieniu wszystkich - nawoływał do tego by oddać co boskie Bogu, co cesarskie Cesarzowi. Czyli tak naprawdę nie sprzeciwiał się władzy cesarskiej, a więc analogicznie - czy wprowadzenie demokracji narusza nauki Jezusa?
Nie, bo nie o to w tym chodzi.
Wybacz Kaznodzieyo, ale ten argument z niewolnictwem w kontekście bicia kobiet jest łagodnie mówiąc dziurawy
Rozumiem intencje ale...
Nie oddaje istoty problemu.
Paweł chce eliminować patologie w ramach istniejącego ładu społecznego, a przemoc wobec kobiet niewątpliwie jest patologią.
1 Koryntian, 7:
"17 Zresztą niech każdy postępuje tak, jak mu Pan wyznaczył, zgodnie z tym, do czego Bóg go powołał. Ja tak właśnie nauczam we wszystkich Kościołach. 18 Jeśli ktoś został powołany jako obrzezany, niech nie pozbywa się znaku obrzezania; jeśli zaś ktoś został powołany jako nieobrzezany, niech się nie poddaje obrzezaniu! 19 Niczym jest zarówno obrzezanie, jak i nieobrzezanie, a ważne jest tylko zachowywanie przykazań Bożych. 20 Każdy przeto niech pozostanie w takim stanie, w jakim został powołany. 21 Zostałeś powołany jako niewolnik? Nie martw się! Owszem, nawet jeśli możesz stać się wolnym, raczej skorzystaj [z twego niewolnictwa]! 22 Albowiem ten, kto został powołany w Panu jako niewolnik, jest wyzwoleńcem Pana. Podobnie i ten, kto został powołany jako wolny, staje się niewolnikiem Chrystusa. 23 Za [wielką] bowiem cenę zostaliście nabyci. Nie bądźcie więc niewolnikami ludzi. 24 Bracia, niech przeto każdy trwa u Boga w takim stanie, w jakim został powołany."
Zatem pytanie odnośnie nauki Mahometa pozostaje wciąż aktualne: czy bicie żony jak podaje Koran buduje zdrową relację w małżeństwie?
Paweł to obalił zgodnie z nauką Jezusa.
Kaznodzieya napisał:
Może się okazać że "siłą" utrzymywane relacje mąż - zona i miejsce w rodzinie będą fundamentalne trwalsze tylko po to aby je potem odbudować po reformacji zaś te Pawłowe legną w gruzach świata.
Jak trwałe w dzisiejszych czasach są małżeństwa - każdy widzi. To temat na zupełnie inną dyskusję.
Kaznodzieya napisał:
Widać w tamtych czasach koniecznym z punktu widzenie zjednoczenia plemion
I właśnie tym różni się Jezus od Mahometa.
Kaznodzieya napisał:
Wszystkie drogi kompromisu przez lata zwiodły a każda próba dotarcia do umysłu przez argumenty i nauki zawodzi. (....) Sądzę, że nie tłukł by jej wbrew swojej nauce ale co mu pozostaje ? Jaki ma wybór żyjąc w środowisku ludzi pustyni i nie piśmiennych pasterzy ? Jakich narzędzi użyć ?
Separacja. W różnej formie. Człowiek potrafi się zmieć pod wpływem otoczenia, jeśli ono go odrzuca, jest w stanie wyciągnąć wnioski ze swojego postępowania i spokornieć.
Jezus miał taką przewagę nad Mahometem, iż wiedział że nie da się zmienić człowieka wbrew jego woli. Siła tutaj naprawdę nie jest rozwiązaniem. Bo jeśli nie przekonasz umysłu drugiej osoby, to czy pozyskasz ją uderzając w jej ciało?
Naxxramas napisał:
Ciekawy jestem gdzie jest taka informacja w NT, że ST nie obowiązuje a NT jest nowym przymierzem : )
Już w ST o tym pisze, Księga Jeremiasza 31:31-34
Słowa Jezusa z Ewangelii Łukasza 22:20
Cały List do Hebrajczyków, szczególnie rozdział 8, który kończy się:
"13 Ponieważ zaś mówi o nowym, pierwsze uznał za przestarzałe; a to, co się przedawnia i starzeje, bliskie jest zniszczenia."
Wyższość Nowego Przymierza nad Starym jest istotą chrześcijaństwa.
Ale by pojąć Nowe trzeba znać Stare.