Ja za nikogo do kogo nie czuje sympatii nie oddalbym zycia, a te osoby moge wyliczyc na palcach u rak. Miałbym oddać życie za naród? Za rase? po co? co mi z tego ze moj naród przezyje jak mnie juz nie bedzie? i dziekuje, nie potrzebuyje zeby ktos taki jak Ty oddawal za mnie zycie. Swoja droga to jednak mam do Ciebie pewna ilosc szacunku, do tej pory kazdy kogo widzialem o podobnych pogladach nie bylby w stanie dyskotowac, do tej pory by mnie tylko sklal bo przez kompa wiecej by nie mogl. Nie interesuje mnie Marks i Ci inni co wymieniles, nie wiem co soba reprezentowali, nie powiedzialem ze jestem anarchista tylko ze blizej mi do nich, poniewaz nie lubie wladzy jaka ktos ma nade mna, , ani oddawanie zycia ani patriotyzm, ani nic, co moze byc dobre dla narodu.