Homoseksualizm i związane z nim kontrowersje

[Ugarte]

'W roku 1987, w jednej z gejowskich gazet w USA, ukazał się długi artykuł autorstwa Marshalla Kirka i Erastesa Pilla pt. "Wyprzedzanie heteroseksualnej ameryki". Zawierał on obszerny opis taktyki, którą powinni zastosować homoseksualiści, aby z łatwością rozwinąć swoje organizacje.

"Należy mówić o gejach i lesbijkach na tyle głośno i często, na ile to możliwe" - napisali w jednym ze swoich podpunktów. Geje i lesbijki to zjawisko marginalne. Zorganizowane państwo to takie, w którym mniejszości nie narzucają się większościom. Autorzy dobrze o tym wiedzieli, więc nakłonili do zawyżania skali problemu homoseksualizmu - bo gdy ludzie odniosą wrażenie wielkości tego zjawiska, prędzej zaczną je tolerować. Rozumiemy więc już dlaczego dzisiaj, pomimo że homoseksualiści to jedynie 1 - 3% społeczeństwa, tak wiele się wokół nich dzieje.'


Na tym forum widać to jak na dłoni <_< ... Dwóch, trzech homosiów i cały zastęp tzw. pożytecznych idiotów i pederastyczny kabarecik leci.

 

[damianek19]

Damianek, prośba. Nie pisz jak Coelho. Nie robimy podwójnych odstępów. OK?

ok sorry ... postaram sie

ale czasem musze zrobić taki odstępik, bo ładnie wygląda

 

[Otulony_Mrokiem]

ja ogolnie jestem tolerancyjny, ale do homo podchodze z dystansem, jak tak lubie to ich sprawa dopoki sie mnie to nie tyczy i mnie w to nie mieszaja. a co do legalizacji tych zwiazku to sa dwie strony z jednej mam to gdzies i niech sobie biora slub ich sprawa ale z drugie pewnie bedzie im malo i zaczna walczyc o prawa do adopcji a to juz przegiecie

 

[damianek19]

ale z drugie pewnie bedzie im malo i zaczna walczyc o prawa do adopcji a to juz przegiecie

żadna organizacja LGBT w Polsce nie domaga się adopcji dzieci.

 

[TenebrosuS]

żadna organizacja LGBT w Polsce nie domaga się adopcji dzieci.

A może pokażesz nam przykład takiej organizacji w Europie gdzie związki są już (niestety) legalne?

 

[damianek19]

A może pokażesz nam przykład takiej organizacji w Europie gdzie związki są już (niestety) legalne?

nierozumiem tego zdania ...

z tego wynika, że mam ci pokazać organizacje w której takie związki są legalne ...

A TOBIE CHODZI PEWNIE O PAŃSTWA ...


a więc:

związki małżeńskie osób tej samej płci, są zalegalizowane w Holandii, Belgii i Hiszpanii i od niedawna chyba w Norwegii ...

Związki małżeńskie osób tej samej płci uznaje także Izrael ...

zwiazki partnerskie zalegalizowały takie państwa jak: Dania, SZwecja, Islandia oraz kilka stanów Stanów Zjednoczonych ...


Takie związki partnerskie chce zalegalizować w najblizszej przyszłości także Austria, Włochy, Irlandia i Grecja a także Węgry ...


oczywiscie pytrałes o Europę ...

Ja wtrąciłem dla przykładu także niektóre stany USA ...

 

[TenebrosuS]

nierozumiem tego zdania ...

z tego wynika, że mam ci pokazać organizacje w której takie związki są legalne ...

A TOBIE CHODZI PEWNIE O PAŃSTWA ...


a więc:

związki małżeńskie osób tej samej płci, są zalegalizowane w Holandii, Belgii i Hiszpanii i od niedawna chyba w Norwegii ...

Związki małżeńskie osób tej samej płci uznaje także Izrael ...

zwiazki partnerskie zalegalizowały takie państwa jak: Dania, SZwecja, Islandia oraz kilka stanów Stanów Zjednoczonych ...


Takie związki partnerskie chce zalegalizować w najblizszej przyszłości także Austria, Włochy, Irlandia i Grecja a także Węgry ...


oczywiscie pytrałes o Europę ...

Ja wtrąciłem dla przykładu także niektóre stany USA ...

Faktycznie nieskładne zdanie, chciałem przykładu organizacji która nie chce adopcji dzieci, a funkcjonuje w państwie w którym związki są już legalne. Oczywiście spośród tych największych, nie jakichś malutkich marginalnych.

 

[damianek19]

Faktycznie nieskładne zdanie, chciałem przykładu organizacji która nie chce adopcji dzieci, a funkcjonuje w państwie w którym związki są już legalne. Oczywiście spośród tych największych, nie jakichś malutkich marginalnych.

nie znam takich organizacji poza granicami Polski ... Nie znam żadnych organizacji LGBT poza granicami kraju


ale tak jak wspomniałem chyba kilka postów wcześniej :

żadna organizacja LGBT w Polsce nie domaga się adopcji dzieci.

jeżeli chodzi o adopcję dzieci przez homoseksualistów, trzymam się jedynie spraw polskich ...

co nie oznacza, że nie interesuje się sytuacją osób LGBT wogule ... w Europie, czy na świecie

Jakoś się nie starasz, jeszcze jeden taki post i dostaniesz %.

 

[TenebrosuS]

To sam sobie odpowiem na to pytanie. Nie ma takiej organizacji, każda jedna na początku mówiła tylko o związkach, a jak już je zalegalizowano domagali się praw do adopcji. Wiele państw się na to zgodziło, a cierpią na tym dzieci....

 

[damianek19]

(...) a cierpią na tym dzieci....

to zależy ...
jeżeli uwarzasz, że dziecko powinno być w rodzinie patologicznej zamiast np. rodzinie homoseksualnej to gratuluję ...

poza tym, w latach 80 i 90 ... istniały już takie rodziny, gdzie było dwóch ojców lub dwie matki i zasadniczo około 95 % tych dzieci było heteroseksualne ...
to jest praktycznie niezbity dowód na to, że homoseksualizmu ciężko się nauczyć ...

 

[Odwet]

Powinienes dostac bana za glupote i ortografie.


Wyprowadz sie do San Francisco. Tu nawet maja dzielnice dla pedalow. Na kazdym kroku flaga USA obok teczowej szmaty.

 

[damianek19]

Wyprowadz sie do San Francisco. Tu nawet maja dzielnice dla pedalow. Na kazdym kroku flaga USA obok teczowej szmaty.

jaki to ma związek ze sprawą ? ? ?
Skoro 95% ludności to osoby heteroseksualne ...

skoro mówię o tym, że pary homoseksualne które wychowywały dzieci, wychowały 95% dzieci, które były heteroseksualne ... to co ty mi wyskakujesz z jakimiś dzielnicami gejowskimi ...
a apropo tych dzielnic ... istnieje taka również w Londynie ... i co z tego ? ? ?
w sumie możemy o tych dzielnicach mówić w cudzysłowiu, tylko dlatego, że są to "pseudo, mini dzielnice ...

a odnośnie tego SF. Nie muszę tam jechac! Wystarczy mi Polska a moim najbliższym przystankiem jest Kraków

Powinienes dostac bana za glupote i ortografie.

a ty za "pedałów" ...
głupota? ... udownij gdzie ...

 

[TenebrosuS]

to zależy ...
jeżeli uwarzasz, że dziecko powinno być w rodzinie patologicznej zamiast np. rodzinie homoseksualnej to gratuluję ...

poza tym, w latach 80 i 90 ... istniały już takie rodziny, gdzie było dwóch ojców lub dwie matki i zasadniczo około 95 % tych dzieci było heteroseksualne ...
to jest praktycznie niezbity dowód na to, że homoseksualizmu ciężko się nauczyć ...

Możesz zacząć odpowiadać na meritum postów, a nie wątki całkowicie poboczne w nich zawarte?

 

[Szalony Odys]

ale z drugie pewnie bedzie im malo i zaczna walczyc o prawa do adopcji a to juz przegiecie

[quote post='1429134' date='30.07.2008, 15:56']żadna organizacja LGBT w Polsce nie domaga się adopcji dzieci.[/quote]

Otulony pisze w czasie przyszłym, Ty zaś odpowiadasz w teraźniejszym, co całkowicie mija się w tym przypadku z celem, a jest bardziej odwróceniem uwagi.
Po zalegalizowaniu związków istnieje możliwość, iż owe organizacje zaczną się domagać prawa do adopcji (raj palec, zabiorą rękę). O to nam chodzi.
Pytanie więc do Ciebie. Czy poszedłbyś na kompromis i zrzekł byś się jakich kolwiek roszczeń w sprawach adopcji za legalizacje związków (załóżmy, że jesteś autorytetem i każdy Ciebie posłucha). A więc tak czy nie (bez owijania w bawełnę proszę).

 

[damianek19]

Po zalegalizowaniu związków istnieje możliwość, iż owe organizacje zaczną się domagać prawa do adopcji (raj palec, zabiorą rękę). O to nam chodzi.

po zalegalizowaniu związków istnieje wiele możliwości, priorytetów ....

"daj palec, zabiorą ręke ..." absurd ... nic mi nie wiadomo, by jaka kolwiek organizacja w przyszłości miała zamiar domagać sie adopcji dzieci ... Z resztą nie ma takiej organizacji, która miała by sie tym zając ...
W polsce istnieje organizacja Labda i KPH, które walczą z homofobią i pomagają osobą LGBT w trudnych sytuacjach {oferujac np. pomoc prawną, telefon zaufania} organizacje tego typu walczą z uprzedzeniami i tak jak juz mówiłem z homofobią ... co rok publikowany jest chyba raport w tej sprawie ... i to są główne priorytety tych organizacji ...

Z resztą nie tyle co organizacja a partia polityczna typu SLD jest w zasadzie gotowa poprzeć związki partnerskie dla osób tej samej płci ...
I faktycznie jest to efekt starań wielu wpływowych ludzi, nie tyle co organizacji ... bo są i geje i osoby przyjazne temu środowisku, gotowe lobbować w tej sprawie ...

Pytanie więc do Ciebie. Czy poszedłbyś na kompromis i zrzekł byś się jakich kolwiek roszczeń w sprawach adopcji za legalizacje związków (załóżmy, że jesteś autorytetem i każdy Ciebie posłucha). A więc tak czy nie (bez owijania w bawełnę proszę).

adopcję dzieci przez pary osób tej samej płci popierają takie organizacje jak: Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne, Amerykańskie Towarzystwo Psychiatryczne, Amerykańskie Towarzystwo Psychoanalityczne, Amerykańska Rada Adopcji Dzieci czy Amerykańska Akademia Pediatryczna

nic nie wskazuje na to, ze dzieciom miało by coś " sie stać " ... w takiej rodzinie ...
liczby mówią same za siebie .. 95% dzieci wychowywanych przez pary homoseksualne w latach 80 i 90. wyrastały na heteroseksualistów ...
i nic do tego nie miał fakt w jakiej rodzinie sie znjadowaly.
wiadomo z resztą, ze lepiej być w rodzinie niż w domu dziecka, w prawdziwej rodzinie < w wariancie homoseksualnym np.> zamiast w rodzinie patologicznej ...

Jestem za ... małżeństwem gejów i lezbijek ...

i jest mi obojętna adopcja ... poczekam na wyniki badań, które mnie usatysfakcjonują.

 

[Qon]

Ogólnie wykręcasz się od odpowiedzi, ale średnio ci to wychodzi. I z twoich postów wynika, że jesteś za adopcją dzieci. Pisałeś gdzieś, że nie masz na ten temat zdania. Nie masz zdania, bo jesteś młody i nie myślisz o dzieciach. Tak się składa jednak, że większość ludzi prędzej czy później dorasta i chce mieć dzieci. Poza tym, gej czy hetero, każdy człowiek jest tak skonstruowany, że chce więcej. Czy to jest Hitler, któremu było mało Austrii i Czech, czy Lepper, który musiał choć parę dni pobyć wicepremierem, czy Kowalski, który każdy następny samochód chce mieć lepszy.

Jeszcze taka rzecz. Jesteś teraz podatny na opinie innych i pod wpływem organizacji gejowskich. Jeśli jakiś rozsądny i wartościowy człowiek powie ci, że adopcja jest be, a gej - aktywista, że jest cacy, to założę się, że podzielisz zdanie tego drugiego. Zwłaszcza, że jak już dowodziłeś dla ciebie nie ma autorytetów. Jesteś po stronie aktywistów, bo tak ci łatwiej i uważasz, że możesz coś zyskać. Czy brałeś w ogóle pod uwagę, że możesz się mylić, i że mógłbyś być dużo szczęśliwszy jako hetero?

 

[Ugarte]

jeżeli uwarzasz, że dziecko powinno być w rodzinie patologicznej zamiast np. rodzinie homoseksualnej to gratuluję ..

"Rodzina homoseksualna" ( :bag: ) sama w sobie, z założenia jest patologiczna. Więc dyskusja na ten temat jest raczej bezcelowa.

 

[TenebrosuS]

"Rodzina homoseksualna" ( :bag: ) sama w sobie, z założenia jest patologiczna. Więc dyskusja na ten temat jest raczej bezcelowa.

Nie może być patologiczna, bo coś takiego nie istnieje. Rodzina to związek kobiety i mężczyzny, choćby nie wiem jak zaklinano rzeczywistość to tak pozostanie! W razie czego tej prawdy będziemy bronić :emonitator:

 

[Przemax]

"Rodzina homoseksualna" ( bag.gif ) sama w sobie, z założenia jest patologiczna. Więc dyskusja na ten temat jest raczej bezcelowa.

BRAWO!

 

[damianek19]

Ogólnie wykręcasz się od odpowiedzi, ale średnio ci to wychodzi. I z twoich postów wynika, że jesteś za adopcją dzieci. Pisałeś gdzieś, że nie masz na ten temat zdania. Nie masz zdania, bo jesteś młody i nie myślisz o dzieciach.

z moich odpowiedzi wynika jasno, że nie mam zdania na ten temat ...
jeśli moge powiedzieć dosadniej... to na tą chwile dzieci z domu dziecka mnie nie interesują ...
naprawdę.... problem czy je można czy nie można adoptować praktycznie mnie nie interesuje ...

moja odpowiedz była taka jaka była ... wymieniłem kilka stowarzyszeń <?>, organizacji, głównie amerykańskich popierających to ....

to tyle, i jak ostatecznie w swoim poście z godziny 6.20 rano napisałem " I jest mi obojętna adopcja"

Jesteś teraz podatny na opinie innych i pod wpływem organizacji gejowskich

tak ... jasne, tyle że z organizacjami LGBT nie mam nic wspólnego ... poza faktem, że prawnik z takowej organizacji, był gotowy pozwać moich rodziców do sądu, za to że wyrzucili mnie z domu ...


POWTARZAM

organizacje LGBT ... <których wy nie znacie ...>
to organizacje pomagające ofiarom dyskryminacji ... organizacje te prowadzą akcje na rzecz, zmiany negatywnego a jakże stereotypowego wizerunku geja czy lesbijki ...
mówiłem już o lobbowaniu .... każdy może ... są osoby, które lepiej lub gorzej sobie z tym radzą ...

Zwłaszcza, że jak już dowodziłeś dla ciebie nie ma autorytetów

otuż mam bardzo dużo autorytetów ... i nie wiem gdzie znalazłes dowody, jakobym takich autorytetów nie miał ....

Czy brałeś w ogóle pod uwagę, że możesz się mylić, i że mógłbyś być dużo szczęśliwszy jako hetero?

głupie pytanie ...
to tak jakbym ja ciebie zapytał " czy brałes w ogóle pod uwagę, że możesz sie mylić i że mógłbyś być dużo szczęsliwszy jako homo ?"



tak sie składa, że jak ktoś sie rodzi gejem to, raczej to nie wadzi ... tak samo jak to bobie nie przeszkadza heteroseksualizm i nie chcesz tego zmieniac ...
jasne?