Herbatoholicy całego świata...

Grankhan

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2008
Posty
136
Punkty reakcji
0
ja najbardziej lubię jabłkowo-miętową.. i zawsze piję ją z kufla, bo szklanka jakaś taka mała jest i szybko widać dno :)
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Jabłkowo- miętową raz spotkałem i mnie strasznie zirytowała. Aromat- cud, miód soczyste kwaśne jabłuszko, ale w smaku czułem tylko mdłą miętę i lekką nutę jabłka.

Nie przepadam za herbatkami owocowymi i w ogóle smakowymi. Herbata ma być herbata ;)
 

Karh

Pasjonat Fantasy.
Dołączył
27 Marzec 2007
Posty
2 013
Punkty reakcji
5
Miasto
Faerûn.
Ja nie słodzę odkąd znudziło mi się ciągłe wynoszenie łyżeczek sprzed komputera xD.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Cóż za poświęcenie ;) Ja na koszt cukry w herbacie mógłbym nawet tonąć w łyżeczkach, byle pić to co lubię.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
No wiesz, co kto lubi. Ja osobiście spodziewałem się soczystego jabłka, a dostałem miętę, pachnącą jak jabłko.
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
Taaa...skąd ja to znam xD
Mój rekord to 3 łyżeczki :D
A to ja jestem lepsza ... W pokoju mam dwa biurka na jednym mam kompa a na drugim się "uczę" i na nim mam taki koszyk (i mam w nim długopisy, gumki do mazania, strugaczki, jakieś drobne, no chyba wszystko) a co najważniejsze zawsze jak piję herbatę to jakoś tak z nałogu wrzucam do niego łyżeczkę... Mama wiecznie narzeka że nigdy łyżeczek nie ma ... No nie dziwię się mój rekord... Wyciągłam kiedyś z niego 8 łyżeczek o_O

A co do herbat owocowych tez nie przepadam... Lubię zwykłą herbatę nawet bez cytryny xD
 

dziubek6

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2008
Posty
212
Punkty reakcji
1
Wiek
113
Miasto
skads xD
ja mam zawsze po pokoju porozrzucane lyzeczki ;p co do ilosci cukru to kiedys slodzilam 5 lyzeczek, a teraz 2. Herbaty bez cytryny nie wypije ;/
 

Wiola :-]

Czekoladoholiczka xD
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
2 677
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Tychy / Kraków
A to ja jestem lepsza ... W pokoju mam dwa biurka na jednym mam kompa a na drugim się "uczę" i na nim mam taki koszyk (i mam w nim długopisy, gumki do mazania, strugaczki, jakieś drobne, no chyba wszystko) a co najważniejsze zawsze jak piję herbatę to jakoś tak z nałogu wrzucam do niego łyżeczkę... Mama wiecznie narzeka że nigdy łyżeczek nie ma ... No nie dziwię się mój rekord... Wyciągłam kiedyś z niego 8 łyżeczek o_O

A co do herbat owocowych tez nie przepadam... Lubię zwykłą herbatę nawet bez cytryny xD

Łał xD
Ja tak dużo herbaty nie piłam kiedyś :p
A teraz jak nie cukruje to już wogóle łyżeczek nie ma :D
Z resztą nie wyobrażam sobie cukrowanej zielonej herbaty, a tylko zieloną pije.

Lipton zielona: miętowa, orientalna, cytrynowa.
Szukam dalej 'tej jedynej' bo to jeszcze nie jest to :p
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
Omg 5 o_O
A to ja uwielbiam słodką herbatę... Słodzę 3 a niekiedy jest na prawdę słodka ;)

A nie mówię o kubkach które znajdują się u mnie w pokoju jak narazie to widzę jeden ale niekiedy dochodzi do 3 albo 4 ... xD


Wiola zielone herbata ochyda jak dla mnie ... feeee
A co do łyżeczek to ja tylko tak po prostu robię ... Ale teraz jak robię sobie herbatę to już nie wynoszę ich na górę słodzę i mieszam w kuchni ....

Wogóle to idę sobie herbatę zrobić ... Bo coś mam smaka xD
 

Wiola :-]

Czekoladoholiczka xD
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
2 677
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Tychy / Kraków
No tak, zielona herbata nie wszystkim smakuje :p
Ale postanowiłam nie słodzić i lepsza jest akurat zielona bez cukru niż taka zwykła bez cukru :p
Nie czuć tak bardzo, że jest gorzka xD
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
Heh nie mam nawet jak spróbować bo u mnie w domu się czegoś takiego nie pije...
Ale piłam kiedyś nestea zielone herbatę ochdyna jest ... Koleżanka to piła ja już na sam widok mam wzdęcia w brzuchu x]
 

Wiola :-]

Czekoladoholiczka xD
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
2 677
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Tychy / Kraków
No ale nestea to wiesz...taka herbata jak wcale xD
Nie piłam ale pewnie sie bardzo różni od takiej np. zielonej z Liptona
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
E nie wiem :p
Ja tam wolę zwykłą mocną herbatę ...

A nie wiem czy to prawda ale kolega mi kiedyś opowiadał że kumpel jego zaparzył sobie herbatę do kubka z 5 woreczków i jakby na to nie patrzeć sama esencja... Wypił to później to nieźle mu się w głowie mieszkało... Trzeba kiedyś spróbować xD
 

Wiola :-]

Czekoladoholiczka xD
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
2 677
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Tychy / Kraków
Ej lepiej nie próbuj :p
W herbacie jest przecież tez kofeina, nie wiem ile ale przecież ona w nadmiarze szkodzi xD
 

sada

*^*...Kobieta kaliber ^^
Dołączył
20 Styczeń 2008
Posty
1 734
Punkty reakcji
0
Miasto
Nie wiem, a Ty wiesz x|
No wiesz może i racja xD
Ale w życiu trzeba wszystkiego spróbować ... xD

Chodź boję się że po tym strasznie może głowa boleć :p
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Wracając do zielonej herbaty to nie każdemu smakuje, bo nie każdy potrafi parzyć. Zieloną trzeba w równo 60 stopniach (chyba), jak mniej to się nie zaparzy dobrze, a jak więcej to będzie gorzka.

A co do zwykłej to dla mnie im większego kopa daje tym lepiej ;)
 

Wiola :-]

Czekoladoholiczka xD
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
2 677
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Tychy / Kraków
Wracając do zielonej herbaty to nie każdemu smakuje, bo nie każdy potrafi parzyć. Zieloną trzeba w równo 60 stopniach (chyba), jak mniej to się nie zaparzy dobrze, a jak więcej to będzie gorzka.

Eeee :niepewny:
Wiola zalewa wrzątkiem :D
Skąd ja mam niby wiedzieć gotując wode w czajniku kiedy bedzie 60 stopni? :p
Tzn..chyba trzeba potem poczekać aż sie troche ochłodzi nie? I co? Mam termometrem sprawdzać? xD
Jak tak sie znasz na herbatach to mnie oświeć może :p
 

martusiek

Zosia
Dołączył
12 Marzec 2007
Posty
1 259
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
piekło .
Hee ja też uwielbiam herbatę :D Ostatnio niestety jestem skazana na zwykłą, no i dwie chińskie mi zostały jeszcze :p Ale to są sypkie i nie zawsze chcę mi się robić :p
Co do słodzenia to tylko zwykłą słodzę i czarną. Oduczyłam się, odkąd mój tato zaczął jakieś owocowe herbatki kupować itp :p
 
Do góry