Harcerze... A Co To Jest... Wymarły Gatunek?

Pink Floyd

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2007
Posty
585
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
z ciemnej strony Księżyca
ostatnio byłem na basenie w lesie niedaleko mojego miejsca zamieszkania, a że blisko niego jest ośrodek harcerski, więc czasem chodzą tam harcerze. Wtedy też przyszli, drużynowy (?) przyprowadził z 15 chłopaków i dziewczyny w wieku +/- 12 lat, i kazał im stać z dobry kwadrans kilka metrów od pływalni, na oczach ludzi. Oczywiście, wzbudzili jako taką sensację. A ten ich "dowódca" mówił głośno, opieprzał ich, gestykulował, wytykał palcami poszczególnych... akurat złożyło się, że była nimi jako jakaś dodatkowa opiekunka moja znajoma. Zapytaliśmy się (ja i kumple) czemu robią tym młodym takiego obciachu, a ona odpowiedziała coś w rodzaju, ze to jest najlepsze i tak trzeba... Hm dla mnie trochę chore, wyprowadzać grupę w pełnym stroju harcerskim na basen, ustawiać w dwuszeregu i na oczach kilkudziesięciu ludzi opieprzać kilkanaście minut :/

a tak btw - witam po dłuższej przerwie :p ;)
 

maladi06

Nowicjusz
Dołączył
12 Sierpień 2008
Posty
45
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
znienacka
no odrobine niewychowawcze.. ale to juz kwestia indywidualna zastepowego, czy druzynowego, jak prowadzi druzyne. szkoda ze tylko nie nieliczni maja do tego predyspozycje..:/

u nas w suwalkach funkcjonuje ZHP i ZHR. znam z obu szczepow zarowno pozytywne, jak i negatywne przypadki. na pewno umiejetnie prowadzona grupa moze duzo dac jej czlonkowi- nawet, jezeli chodzi o wsparcie czasami, nauke odpowiedzialnosci i poczucie wlasnej wartosci.

sama nigdy nie nalezalam do harcerstwa, choc przezylam cos podobnego, bez regol i mundurkow. szkola wodzow- wypady typu szkola przetrwania, potem juz roczny projekt weronika- pozdrawiam Wiatroluze!]

mam wielu znajomych harcerzy- niektorych podziwiam, innymi po prostu gardze. nie da sie uogolnic, bo kazdy z nich jest innym czlowiekiem. moj brat niedawno wypisam sie z meskiej druzyny zhr, ale niestety msze przyznac. ze zeszla na psy.. i potrzeba naprawde mocnej osobowosci, zeby ja odbudowac.

pozdrawiam!
 

Dyed

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2008
Posty
10
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
PL
Ja tam jestem xdd Nie chodzę na zbiórki ponieważ nie mamy możliwości puki co organizacje takowych ale jestem xdd
 

Irjia

Nowicjusz
Dołączył
31 Grudzień 2007
Posty
36
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
gdzies w kosmosie
byłam harcerzem przez 9 lat(no najpierw zuchem) i było fajnie mam wiele ciekawych wspomnien,i właśnie to czego najbardziej żałuje to to,że juz nim nie jestem.moja druzyna sie rozpadła,a w nowej, do której niektórzy sie przenieśli hmm powiedzmy,że mi nie odpowiadała,teraz cholernie załuje, bo naprawde chciałabym tam byc.z nimi przy ognisku.
 

homik87

Nowicjusz
Dołączył
13 Sierpień 2008
Posty
460
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Ja nie mam nic do harcerstwa, sam byłem nim przez pewien czas. Jest to bardzo ciekawa forma spędzania czasu aktywnie, w gronie przyjaciół, w miłej atmosferze. Harcerstwo jest fajne. Czuwaj!
 

wodzilla

Nowicjusz
Dołączył
11 Sierpień 2008
Posty
29
Punkty reakcji
0
harcerstwo to nie tylko organizacja , drużyna, wyjazdy i zbiórki, dla mnie to filozofia życia, to sposób postrzegania świata. Jestem harcerką ponad 10 lat - jestem, choc w drużynie już od kilku lat nie jestem, tzn jestem formalnie, ale nie pracuję z dziewczynami. I nawet jak zrezygnuję ze stopnia instruktorskiego, to i tak nią będę, pozostają ideały, wspomnienia, przyjaciele i ten sposób bycia i zachowania, które wypracowane przez tyle lat pozostają na zawsze...
 

Glamowiec

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2008
Posty
378
Punkty reakcji
0
Miasto
Z daleka :}
Nie wiem. Wszyscy piszą tutaj tak kolorowo o harcerstwie :) Mój kumpel natomiast powiedział mi, że zapisując się na harcerza popełnił swój największy błąd i teraz ma zamiar się wypisywać. O ile wiem zniechęciło go towarzystwo i obowiązki :p Widać nie każdy rodzi się harcerzem...
 

nefretari88

Nowicjusz
Dołączył
6 Październik 2008
Posty
113
Punkty reakcji
0
Wiek
36
takze bymam w harcerstwie ladnych pare lat, ale pozniej zaczela sie szkola srednia, malo czasu, wiecej obowiazkow, pozniej matura teraz studia praca.... trudno to bylo pogodzic


ale wrazenia mam mile:) i wspomnienia niezapomniane
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
Wstyd należeć do takiego czegoś.....
Rodzice chcieli mnie kiedys zapisać, ale nie chciałam.
Do czego mi to się w życiu przyda?
Oczywiście harcerzy nie potępiam, bo to bardzo zaradni ludzi.
 

ave666

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
721
Punkty reakcji
2
Wiek
17
Wstyd należeć do takiego czegoś.....
Rodzice chcieli mnie kiedys zapisać, ale nie chciałam.
Do czego mi to się w życiu przyda?
Oczywiście harcerzy nie potępiam, bo to bardzo zaradni ludzi.
wstyd ? a mi się wydaje że człowiek powinien być dumny z tego że jest harcerzem (odrazu mówie że nie jestem harcerzem ). podziwiam tych ludzi. Do czego się przyda ? napewno do nie jednej rzeczy jaka bedziesz musiała zrobić w życiu. Doświadczenia z harcerstwa napewno bardziej Ci sie przyda niż ta pusta teoria z fizyki, biologi,chemii itd.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Wstyd należeć do takiego czegoś.....
Rodzice chcieli mnie kiedys zapisać, ale nie chciałam.
Do czego mi to się w życiu przyda?
Oczywiście harcerzy nie potępiam, bo to bardzo zaradni ludzi.

widać już Twoi ziomale wywarli na Ciebie zbyt duży wpływ. siadaj już lepiej przed kompem i pieprz Twoich znajomych, bo już pustogłowie Ci się robi.
 

zioomal

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2006
Posty
2 192
Punkty reakcji
10
Wiek
25
No masz rację, moi rodzice od dawna mówią, że to nie jest dla mnie towarzystwo.
Nie chcę skończyć jako do nieczego nie nadający sie blockers.
Od zawsze wydawało mi się, że to wstyd.
A od chemii się odczep, bo to jeden z ulubionych moich przedmiotów. Gorzej z fizyką.....
 

AnDa_20

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
30
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Gdzieś w dzikich górach
Harcerze są fajni ;]
Można się od nich dużo nauczyć w każdym razie. I nie mówię tu teraz o węzłach marynarskich i rozpalaniu ognia w deszczu.

Ja się np od znajomego harcerza nauczyłam gry na gitarze, miłości do zwierząt i ekologicznego postępowania ;]
 

ave666

Nowicjusz
Dołączył
18 Wrzesień 2008
Posty
721
Punkty reakcji
2
Wiek
17
każdy lubi co chce. ale harcerze mają dobry wpływ na innych ludzi nie to co ziomki spod bloku itp.
niestety w dzisiejszych czasach coraz więcej ludzi myśli że np być harcerzem to wstyd... wszyscy tylko :cenzura: w garniturkach kilo tapety na ryju i robią biznes. harcerze przynajmniej nie zachowują się jak te niektóre dzisiejsze plastiki
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
A ja myślę, że nie ma reguły. Tak jak ziomkowie pod blokiem nie muszą od razu być bandytami, tak i nie każdy harcerz będzie ulizanym pedałkiem. Do harcerstwa mnie nie ciągnie, ale nie mogę ich obiektywnie ocenić, bo miałem mało styczności i głównie dawno temu. Zastanawia mnie tylko czy ci, którzy mieszają ich z błotem sami zadali sobie trud, aby lepiej poznać to środowisko. Wszakże lepiej nauczyć się czegoś nowego niż siedzieć pół dnia przed kompem i wieszać psy, na tych, których się po prostu nie rozumie.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
A ja myślę, że nie ma reguły. Tak jak ziomkowie pod blokiem nie muszą od razu być bandytami, tak i nie każdy harcerz będzie ulizanym pedałkiem. Do harcerstwa mnie nie ciągnie, ale nie mogę ich obiektywnie ocenić, bo miałem mało styczności i głównie dawno temu. Zastanawia mnie tylko czy ci, którzy mieszają ich z błotem sami zadali sobie trud, aby lepiej poznać to środowisko. Wszakże lepiej nauczyć się czegoś nowego niż siedzieć pół dnia przed kompem i wieszać psy, na tych, których się po prostu nie rozumie.
Przez ponad dwa lata "harcerzowania" nie spotkałem ani jednego "ulizanego pedałka". A co do uogólniania. To zauważyłem, że ludzie dzielą się na dwie grupy, jedni jeżdżą po harcerzach z góry na dół, a drudzy bronią ich wszystkim co możliwe. A tak się składa, że harcerze to też ludzie, zdarzają się lepsi i zdarzają się ci gorsi.
 
Do góry