Greeg
Wredny ch* ;)
punkt dla Ciebie bo trafiłeś wg mnie w sedno. Strać np. pracę i "odbudowywuj się" przy dziewczynie. Szybko się zaczną takie małe szpileczki i utyskiwania, że ten mąz sąsiadki to jednak zaradny gośćPewnie ona by stwierdziła, że jest frajer i z niczym sobie nie radzi tylko się załamuje i oznajmia mu, że z nim zrywa
Nie da się ukryć, że kobieta może sie umartwiać nad sobą i jak facet będzie miał czelność się niecierpliwić to wyjdzie na to, że "nieczuły", a odwracając sytuację no to wyjdzie na to, że ... niezaradny. Tak czy siak - wina faceta Uwielbiam to a Rusałka to tylko wyjątek potwierdzający regułę
Edit. Tak, wiem. Prawda boli - pewnie stąd minusy