Eutanazja

KMNCALISIA

Nowicjusz
Dołączył
22 Wrzesień 2006
Posty
27
Punkty reakcji
0
Mówimy to o faktycznej eutanazji.

Jednak juz teram mamy symptomy eutanazji w białych rękawiczkach. Jakie symptomy?
Otóż wielu emerytów czy rencistów ma świadczenia na takim poziomie, że w aptekach nie stać ich na kupno leków - jest to dla nich alternatywa, albo coś do jedzenia (choćby suchy chleb), albo tabletki (na jakiekolwiek dolegliwości).

nie sa to sporadyczne przypadki.. Niestety nie zdarza sie, aby emeryt lub rencista w podeszłym wieku mógł pójść do lekarza na prywatna wizytę (idzie jeśli ma dzieci, które chcą mu w tym pomóc lub zapłacic za wizytę). Czas oczekiwania do specjalisty średnio wynosi 4-6 miesięcy.
Okazuje się, ze w Polsce chorować mogą osoby, które mają zdrowie i nerwy by chorować. To jest patologia.

Właśnie takie sytuacje powodują, że nasi najbliżsi żyją o kilka lat krócej. bo dla wielu tak jest prościej:
1. państwo krócej płaci świadczenia z ZUS,
2. przychodnie i lekarze nie muszą borykać się z biednymi i zniedołężniałymi staruszkami, a już wogóle tragedia jeśli są to na dodatek inwalidzi,
3. byc może dla zdemoralizowanych dzieci i wnuków rysuje sie aspekt odzieczyczenia spadku, mieszkania, domu, ziemi (słowem - rysuje się szansa na pieniądze).

A być może za ileś tam lat, tak bardzo sstniemy się zezwierzęceni, że przyjemiemy zasadę, że np od 75 roku życia eutanazję przeprowadzać nalezy obligatoryjnie...
 

Czapka

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
284
Punkty reakcji
0
Miasto
BPN
Jestem przeciwko eutanazji, bo nie my powinniśmy decydować o tym kiedy mamy odejść. Tak na prawdę nie wiemy co nas czeka. Skąd człowiek pragnący własnej śmierci może wiedzieć co wydarzy sie jutro? Być może znajdzie sens życia, będzie miał dla kogo żyć. Jeżeli zdecyduje się na śmierć wyrzeka się wszystkiego co jeszcze przed nim, a przecież nie możemy stwierdzić, że czeka go tylko cierpienie. Pozwalając człowiekowi popełnić samobójstwo(bo eutanazja niewątpliwie nim jest)nie pomagamy mu ale odbieramy szansę na wszystko co może go spotkac.
 

Kini

Nowicjusz
Dołączył
7 Kwiecień 2007
Posty
1
Punkty reakcji
0
1. Witam na forum.

2. Kontrowersyjne w eutanazji jest tylko przypadek gdy ktoś sobie sam życzy śmierci (nieważne dla czego), lub pacjent jest "warzywem". Każdy inny powód to zwykłe zabójstwo.

Rozpatrzmy pierwszy przypadek, jest to tak naprawdę tylko pomoc w samobójstwie. Wydaje mi się że jak człowiek chce umrzeć, nie widzi sensu w swoim życiu to popełni samobójstwo. Niech nie miesza w tego lekarza i paprał go krwią. Wszelkie afery że jakiś koleś z xxx schorzeniem nie chce być obciążeniem dla rodziny to tylko propaganda pro eutanazacyjna. Jakby chciał to by sie zabił a nie trąbił do całej polski że chce umrzeć ale mu prawo zabrania.


Gorzej gdy pacjent jest "warzywem", zbyt mało sie znam na sprawach śmierci klinicznej itp. Ale i tak uważam to za zwykłe zabójstwo.
 

Czapka

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
284
Punkty reakcji
0
Miasto
BPN
Kontrowersyjne w eutanazji jest tylko przypadek gdy ktoś sobie sam życzy śmierci (nieważne dla czego), lub pacjent jest "warzywem". Każdy inny powód to zwykłe zabójstwo.
pogrubione- opisujesz przecież człowieka który chce popełnić samobójstwo
a jeżeli pacjent jest "warzywem" to dokonując eutanazji zabijamy go, bo nie znamy jego woli
 

paleolobo

Nowicjusz
Dołączył
14 Luty 2007
Posty
1 242
Punkty reakcji
10
Miasto
skadinad
Jestem przeciwko eutanazji, bo nie my powinniśmy decydować o tym kiedy mamy odejść. Tak na prawdę nie wiemy co nas czeka. Skąd człowiek pragnący własnej śmierci może wiedzieć co wydarzy sie jutro? Być może znajdzie sens życia, będzie miał dla kogo żyć. Jeżeli zdecyduje się na śmierć wyrzeka się wszystkiego co jeszcze przed nim, a przecież nie możemy stwierdzić, że czeka go tylko cierpienie. Pozwalając człowiekowi popełnić samobójstwo(bo eutanazja niewątpliwie nim jest)nie pomagamy mu ale odbieramy szansę na wszystko co może go spotkac.
A co powiesz o przypadku mojej ulubionej babci,
po wylewie krwi do mozgu zamienila sie w warzywo, serce jak dzwon utrzymywalo cialo przy zyciu, fizycznie dorownywala Malyszowi. Tylko ze jej juz nie bylo.
Trwalo to niemal 5 lat. Po tych nieszczesnych 5ciu latach ludzie opiekujacy sie nia (najblizsza rodzina) musieli szukac "sensu zycia".
 

Kloner

Nowicjusz
Dołączył
31 Marzec 2007
Posty
86
Punkty reakcji
0
Wiek
33
1. Witam na forum.

2. Kontrowersyjne w eutanazji jest tylko przypadek gdy ktoś sobie sam życzy śmierci (nieważne dla czego), lub pacjent jest "warzywem". Każdy inny powód to zwykłe zabójstwo.

Rozpatrzmy pierwszy przypadek, jest to tak naprawdę tylko pomoc w samobójstwie. Wydaje mi się że jak człowiek chce umrzeć, nie widzi sensu w swoim życiu to popełni samobójstwo. Niech nie miesza w tego lekarza i paprał go krwią. Wszelkie afery że jakiś koleś z xxx schorzeniem nie chce być obciążeniem dla rodziny to tylko propaganda pro eutanazacyjna. Jakby chciał to by sie zabił a nie trąbił do całej polski że chce umrzeć ale mu prawo zabrania.
Gorzej gdy pacjent jest "warzywem", zbyt mało sie znam na sprawach śmierci klinicznej itp. Ale i tak uważam to za zwykłe zabójstwo.

WITAM CIĘ RYBA! :papa:
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
powiem tak
czym innym jest odlaczenie aparatury podtrzymujacej zycie "wazywa"
a czym innym zabojstwo na zyczenie
 

Czapka

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
284
Punkty reakcji
0
Miasto
BPN
Po tych nieszczesnych 5ciu latach ludzie opiekujacy sie nia (najblizsza rodzina) musieli szukac "sensu zycia".
Wiesz, teraz mogłabym dalej rozwijać dyskusję, ale nie będę ponieważ jestem osobą wierzącą i mogę mieć odmienne poglądy do Twoich(nie kwestionuję tytaj Twojej wiary, tylko po prostu nie jestem pewna czy jest jakiś sens w prowadzeniu dalszej dyskusji).
Być może to ich życie miało polegać na opiece nad chorą osobą, być może to cierpienie ich czegoś nauczy(ło).
 

KRESK_A

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2007
Posty
261
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
zewszad... znikad...
Przedewszystkim eutanazja to odstapienie od czynnosci podtrzymujacych zycie badz ualtwienie jego skrocenia na wyrazne zyczenie pacjenta. Uwazam ze eutanazja jest czyms dobrym pod warunkiem ze zostana spelnione pewne warunki:

- chory chce odebrac sobie zycie i prosi o pomoc nie raz i nie dwa ale kilka razy(zeby miec pewnosc ze nie mowi tego pod wplywaem cierpienia)

- chory odbyl rozmowe z psychologiem neutralnym wobec zagadnienia eutanazji ( zeby miec pewnosc ze jego decyzja jest przemyslana i uzasadniona, oraz stwierdzenia ze jest zdrowy umyslowo)

- nie ma szan na poprawe jego stanu zdrowia


To nie jest tak ze ludzie nie potrafia wesprzec kogos duchowo wiec odlaczaja go od aparatury. O eutanazji mowa moze byc tylko wtedy gdy chory sam sie na to zdecyduje, a jesli jest nieswiadomy np. w stanie spiaczki o ile wczesniej pisemnie wyrazil na to zgode. Takie jest moje zdanie.
 

h4x0r

Nowicjusz
Dołączył
16 Marzec 2007
Posty
367
Punkty reakcji
0
Miasto
Ze wszond
Nad eutanazją wypadało by się zacząć zastanawiać pomalutku (ale nie takie barbarzyństwo dzikie jak w holandii). PRzy rozwoju dzisiejszej medycyny możlliwe niedługo pewnie stanie sie utrzymywanie przy życiu samej głowy, albo warzyw kompletnych.
Jakąś tam granice można by wyznaczyć. Np ożna y coś na podobieństwo pozwolenia na pobieranie organy, wypełniać wnioski że rezygnuje się z "uporczywej terapii" albo coś podobnego.

Ech A.D.D.A.M.2.3., największy liberale forumowiska... "ale nie takie barbarzyństwo dzikie jak w holandii" no comment :)
 

anula30

.....(^_^).....
Dołączył
13 Czerwiec 2007
Posty
1 774
Punkty reakcji
0
Wiek
45
Miasto
~zach-pom~
w sumie jak dla mnie ciezko sie wypowiedziec czy jestem za czy przeciw eutanazji?

bo naprzyklad bedac teraz wpelni sprawna nie wyobrazam sobie ze moge stac sie warzywem kolo ktorego trzeba chodzic i ktore juz nigdy nie bedzie sprawne w takim przypadku wolalabym by mnie odlaczono od aparatury i podtrzymywano w zaden sposob pzy zyciu

wczoraj w telewizji slyszalam ze niby jan pawel II tez podal sie eutanzji sadzi tak jaks wloska anestezjolog--nie wiem ile w tym prawdy ale tak mowili,
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
h4x0r dla ciebie oczywiscie mordowanie dziadkow bo rodzinie sie znudzili jest "fajne" i postepowe" = takie sa tam realia, zalozena byly takie ze ma dotyczyc wyjatkowych przypadkow, nieuleczalnie chorych....
u nas lewactwo sprokuruje to samo
znudzil ci sie ojciec a masz to szczescie ze polozyl sie do szpitala? zabij go legalnie....
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
i dzieki temu nei zbankrutuje tak szybko
w koncu jak juz sie dogadali kaczor z kwachem (wyciagniety przez kaczora z szamba)
to moze w trosce o wartosci europejskie i zus ta osobliwa koalicja ustawe uchwali
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Ech A.D.D.A.M.2.3., największy liberale forumowiska... "ale nie takie barbarzyństwo dzikie jak w holandii" no comment
KONSERWATYWNY-liberale

Problem eutanazji tkwi właśnie w tym przekletym "w wyjatkowych okolicznosciach". I kto ma decydowac ktore sa wyjatkowe?
Jesli chodzi o śmierc mozgu lub jakies naprawde ekstremalne podtrzymywania zycia to mimo wszystko powinna decydowac rodzina (chyba ze pacjent za zycia zdecydowal samemu).
Jesli chodzi o nieuleczalnie chorych chcacy eutanazji to niestety nie. Bez zadnych prawnych ulatwien. Musza liczyc na "pomocna dlon" rodziny, przyjaciol czy lekarzy lub samemu wziasc sprawy we wlasne rece (jesli ma na tyle sil).

Innych mozliwosci nie widze.

Niewiem dlaczego wiele osob uwaza ze eutanazja to cos liberalego. Masz prawo sie zabic ale panstwo mimo wszystko nie bedzie ci to ulatwiac (tym bardziej nie bedzie zmuszac do tego lekarza, czy raczej kata)
 

piecia330

Łał! butiq
Dołączył
21 Kwiecień 2007
Posty
4 445
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Miasto
Gołdap
Napisze krótko. jestem za zalegalizowaniem eutanazji. Ksiądz z mojej parafii mówił ze dużo osób chce życ, ze to rodzina chce sie często pozbyc klopotu. Szczerze mowiacnie wiem co a jedno do drugiego. Jezeli sam chory zechce sie zabic to jego sprawa. Jesli to rodzina chce go zamordowa pod jakims pretekstem to co z tego. Uwazam ze eutanazja to to samo co samobójstwo i ze w prawie powinno byc ze tylko jeśli sam chory bedzie w pełni swiadomy to odlacza sie aparature czy daje się zastrzyk i już. Ale odłaczyc aparatóre dla "warzywa" to zwykłe morderstwo i powinno by z tego tytuły ścigane (niezbyt trudne) i karane.
 

Brave

Recenzent
Moderator
Dołączył
1 Marzec 2007
Posty
19 988
Punkty reakcji
360
Miasto
lsm
zgadzam sie z adamem i nie zgadzam sie z toba piecia (problem oceny kiedy jest to ta okolicznosc kiedy mozna) vide zabijanie rodzicow w holandii
 
Do góry