Dziewczyna z internetu

touchdown

Sangwinik
Dołączył
8 Styczeń 2009
Posty
1 015
Punkty reakcji
73
Nie mam dobrych kumpli, mam paru w klasie. Prawko będę miał... Może nie wszystkie dziewczyny są takie jak Ty widzisz?. Mam pojechać na imprezkę i poznać normalną dziewczynę? Prędzej poznam dziwę. Trudno znaleźć ładną i mądrą
imprezowiczka-dz.iw.ka vs internautka-cnotka = idiotyczne rozumowanie
bardziej adekwatny byłby podział na umiejaca nawiazac kontakty interpersonalne i taka ktorej przychodzi to z trudem i alternatywy szuka w sieci
czy gdybys umiał swobodnie w realu nawiazywac znajomosci przesiadywałbys na internetowych portalach? szczerze watpie. z nia pewnie nie jest wiele lepiej

Namine napisał:
To z takim doświadczeniem teraz pewnie jesteś łysy i chodzisz z kijem bejsbolowym : P
studiuje prawo, praktykuje w kancelarii, latem dorabiam jako ratownik WOPR lub opiekun wycieczek...także byłas blisko :p

daruje sobie wypowiadanie co do reszty twoich wypocin bo w 100% nasączone sa gburowatoscia i opryskliwoscia co sugeruje jak łatwo wyprowadzic cie z równowagi, pozbawione sa jednak tresci merytorycznej co zapewne wynika z braku argumentow

na koniec przypomne:

Z KAŻDYM DISSEM NA MNIE TWORZYSZ WŁASNY AUTOPORTRET ;)
 

maniaaana

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2006
Posty
539
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
Witam
Jestem nowy. Mam na imię Piotrek, 18 lat. Poznałem w styczniu wyjątkową osobę na forum internetowym(nie powiem jakim :)) Piszemy codziennie, rozmawiamy codziennie. Podoba mi się ona i ja jej... tylko jeden problem... mieszka 500 km ode mnie... i nie wiem co robić.. Jest bardzo mądra i ładna.... :mruga: Pieniądze na pociąg by się znalazły.. ale ... rodzinka według mniena 70 % nie zgodzi się żebym się z nią spotkał.... Nie wiem co myśleć... Potrzebuje waszych rad


Człowieku skąd Ty możesz wiedzieć czy jest mądra po smsach i gadu-gadu???

Następna osoba, która uważa, że poznawanie osób przez internet i potem w realu jest fajne i normalne.

Zastanów się jak często spotykałbyś się z nią? Raz na miesiąc? I co przez ten czas mógłbyś jej dać? Miłość? Troskę? Opiekuńczość? Bycie przy niej? Wspólne wyjazdy? To Cię rozczaruje bo dla mnie nic.

Dla mnie wszystko jest bez sensu. Obok Ciebie to nie ma dziewczyn? Człowieku zamiast siedzieć na fotkach itp poznaj ludzi w rzeczywistości. Jesteś du.pa czy facet?
 

rebeliant

permanentnie niewyspany
Dołączył
12 Lipiec 2008
Posty
702
Punkty reakcji
6
Miasto
ja to znam?
Witam
Jestem nowy. Mam na imię Piotrek, 18 lat. Poznałem w styczniu wyjątkową osobę na forum internetowym(nie powiem jakim :)) Piszemy codziennie, rozmawiamy codziennie. Podoba mi się ona i ja jej... tylko jeden problem... mieszka 500 km ode mnie... i nie wiem co robić.. Jest bardzo mądra i ładna.... :mruga: Pieniądze na pociąg by się znalazły.. ale ... rodzinka według mniena 70 % nie zgodzi się żebym się z nią spotkał.... Nie wiem co myśleć... Potrzebuje waszych rad

przeczytałem całą dyskusję, autorowi tematu wydaje się, że dorwał niewiadomo jaki okaz (zaraz będzie udowadniał że ona jest naprawdę wyjątkowa :p). ale prawda jest taka, że piotr3161 ma już mokro w gaciach bo nie widzi innych opcji - boi się podrywać w realu, bo przecież koleżanki go zlewają, a ta szesnastka z netu naprawdę go kocha. tylko, że ty jej nie znasz. pomyśl, pojedziesz do niej, a ona będzie zachowywała się zupełnie inaczej. zdajesz sobie sprawę, że ona może za chwilę zmienić zdanie? a co, jeśli ona cię oleje bo to była tylko zabawa i jeszcze pokaże swoim koleżankom, jaka to ona nie jest cudna, że wyrwała fagasa z drugiego końca Polski, który przyjechał do niej trafiony strzałą amora ;)

tak jak mówię - nie masz innych perspektyw, więc radzę ci nauczyć się podrywać w rzeczywistości - niejeden kop w du.pę cię czeka, ale i tak lepsze to niż miłość z netu.
 

Tajemniczy9191

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2009
Posty
457
Punkty reakcji
3
Wiek
34
gdybyś miał prawko i paru kumpli którzy by z tobą pojechali to lajt. taka wycieczka. oni by na chwile gdzies poszli zwiedzić miasto przy okazi ty byś sie z nia spotkał i zobaczył co i jak i przyjchał. tak opcja jeszcze okej. ale jechach taki kawał drogi autobusem czy tam trolejbusem do laski która jest wielka nie wiadomo to smieszne. zrobisz jak uwazasz choć mnie sie wydaje też ze skoro nie masz za wielu kumli przyjaciól to boisz sie tez wyruszac w taka podróż.
 

Tusia188

ex uzytkownik
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
616
Punkty reakcji
1
Ja znam kilka par na odleglosc i sa razem tyle tylko ze nie poznali sie w necie, jak nie pojedziesz to sie nie dowiesz co by bylo wez kogos do towarzystwa na wycieczke pozwiedzasz i spotkasz sie z nia a potem zobaczysz jak wam sie gada w realu i wogole takie jest moje zdanie.
 

Xanii

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
38
Punkty reakcji
0
Wiek
32
kropeczka188 widać że nie czytałas wszystkiego... Przecież on napisał wcześniej, że niema kumpli takich żeby jechać z nimi tam... <_< Dla mnie to zaduże ryzyko... Ale to jest moje zdanie...


Pozdro!
 

Alain93

Nowicjusz
Dołączył
21 Marzec 2008
Posty
153
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
Mój sekret, twój jeśli chcesz
Najłatwiej pokonać strach, kiedy myślisz, że to tylko zabawa. Wyobraź sobie teatr, jesteś tylko ty i ona, rozmawiacie, nie ma nikogo. Stwórz swój świat i wciągnij ją do niego
 

Tusia188

ex uzytkownik
Dołączył
9 Czerwiec 2009
Posty
616
Punkty reakcji
1
kropeczka188 widać że nie czytałas wszystkiego... Przecież on napisał wcześniej, że niema kumpli takich żeby jechać z nimi tam... <_< Dla mnie to zaduże ryzyko... Ale to jest moje zdanie...


Pozdro!


Faktycznie aj dopiero teraz naprawilam swoj blad :eek:k: , moze on jest za mlody poprostu pisal ile ma lat przeoczylam to znowu??Bo jesli jest mlody to sie boi jechac albo rodzice mu nie pozwola.No ryzyko zawsze jest ale to juz jego decyzja.pozdrawiam.
 

Tajemniczy9191

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2009
Posty
457
Punkty reakcji
3
Wiek
34
pełnoletni jest ale jak sie mieszka z rodzicami to i tak nie zawsze sie samemu o wszystkiem decyduje przez to. wiec moze tu tez pewien problemy być, ale autor raczje nie wie czy jechac a nie czy mu rodzice pozwola. przemysl to dobrze. jak ci nie szkoda floty to jedz ;)
 

dama_kier

Nowicjusz
Dołączył
15 Czerwiec 2009
Posty
7
Punkty reakcji
0
Miasto
Niemcy-Stalowa Wola
Nie daj sie pozbawic marzen , jedz bo nie zaznasz spokoju ,dowiesz sie kim jest ,jak czujesz sie w Jej towarzystwie ,wiek jest mlody takze musisz liczyc sie rowniez z tym ze to chwilowe zauroczenie .
Czy to 500 czy 1000 km jakie to ma znaczenie ??
 

touchdown

Sangwinik
Dołączył
8 Styczeń 2009
Posty
1 015
Punkty reakcji
73
500km to +/- 8h jazdy PKP w jedna stronę

więc może zacznijmy od pytania dodatkowego do autora
czy ta panna mu nocleg załatwia czy spotyka się z nim na 3h po czym mówi nara, radź sobie :D
 

maniaaana

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2006
Posty
539
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Miasto
Warszawa
Nie daj sie pozbawic marzen , jedz bo nie zaznasz spokoju ,dowiesz sie kim jest ,jak czujesz sie w Jej towarzystwie ,wiek jest mlody takze musisz liczyc sie rowniez z tym ze to chwilowe zauroczenie .
Czy to 500 czy 1000 km jakie to ma znaczenie ??

Racja a co to 500km? Ja mogę na drugą stronę ziemi latać do kobiety, której nie znam... Przecież nie ma innych w moim towarzystwie bo jestem pierdołą, która nie umie laski wyrwać ze swojego otoczenia. A ona ma tyle lat, że napewno to doceni i będzie go kochała do końca życia. Taka mała ironia.
 

Tajemniczy9191

Nowicjusz
Dołączył
1 Marzec 2009
Posty
457
Punkty reakcji
3
Wiek
34
jak da Ci nocleg to jedz :) w jednym łózku jeszcze :) przeciez to dojrzała kobieta :)

dama kier - ku** dłuższej sygnaturki sie nie dało miec? ;.
 

kolasss

Nowicjusz
Dołączył
20 Czerwiec 2009
Posty
282
Punkty reakcji
1
Rok na rok byśmy się spotykali... bo innego rozwiązania nie ma... Na razie myślę że nie przestane się z nią kontaktować a co dalej to nie wiem. Nie jestem taki luzak, za:cenzura:isty gość który się dziewczyną podoba ( charakter) z wyglądu mówią że jestem przystojny ale co to ma do rzeczy. :mruga:
 

maxis26

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2009
Posty
263
Punkty reakcji
27
Miasto
WLN
Jak chcesz, to sobie jedź, tylko żebyś się potem nie rozczarował
 

Superiorr

failure is not an option
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
2 159
Punkty reakcji
30
Wiek
39
Miasto
Poznań
Kolejny nieśmiały koleś, który nie ma życia tylko marzenia. Czeka Ciebie długa droga. Zaczij od normalnych kontaktów ze znajomymi, to jest punkt wyjścia. A za laski bierz sie tylko w realu, nie przez internet. Jak koleżanki z klasy mają Cibie w dvpie to masz poważny problem, bo one mają powód, żeby Ciebie nie lubić. Albo im coś zrobiłeś, albo jesteś tak nieśmiały i zdystansowany do nich, że im się wydaje iż to Ty ich nie lubisz. Taki wałek, amigo :) Więc najpierw zacznij być normalnym facetem, który ma normalne kontakty z ludźmi ze swojego otoczenia. Jeśli przejdziesz ten "etap" to już prosta droga do jakiejś szparki :) Bo tu akurat wiele nie trzeba, pod warunkiem, że się nie psuje czystych sytuacji. A z doświadczenia wiem, że na pewno będziesz miał jakieś zje.bane akcje i kosze. Więc te marzenia w stylu "pojade 500 km i zdobęde miłosć zycia" wyrzuć do śmietnika. W ogóle sama idea jest do dvpy. Laski już takie są, nie ma nic za darmo, dawanie im czegokolwiek nie wymagając nic w zamian to nieporozumienie. Pomysł by inwestować kasę w wyjazd "w ciemno" jest chory, i jesli wierzysz, że to ma sens bo dużo gadasz z nią na GG to znaczy, że masz raczej nie równo pod sufitem. Ale może czasem warto dostać po dvpie od laski, żeby pewne rzecy pojąć. I mogę Ci gwarantować, że jeszcze nie jedna laska zrobi Ciebie w chvja. To standard. Pytanie, kiedy, jaka i gdzie. To każdy przechodzi. Jeśli nie zmienisz swoich poglądów to stawiam w ciemno, że do 30ki albo 40ki będziesz spędzał wieczory ze zbolałą prawicą :) I zostanie Ci jakieś biuro matrymonialne, gdzie wyślą Ciebie na randkę z jakimś starym wielorybem :) Jak dla mnie kiepska perspektywa. Dlatego odradzam takich głupawych akcji. Laski już mają to do siebie, że jak się za nimi uganiasz to mają Ciebie w dvpie, jak Ty im uciekasz to one gonią Ciebie. No ale tu warunek jest jeden - musisz się podobać. Wiec bierz te laski, które są tak samo ładne jak Ty (subiektywnie ;) ), bo jak jesteś przeciętny to na "modelkę" nie licz, i vice versa, jak jesteś "modelem" to masz szanse brać laski z górnej półki, no ale sądząc po Twoich wypowiedziach jesteś przeciętny, bo gdyby było inaczej laski same by do Ciebie przychodziły - ergo, nie jesteś naturalem. Ale to temat na inną rozmowę. Tak czy inaczej, poczytaj tematy w dziale "podryw". I nie grzesz więcej.

Co do klubów, chodzenie samemu początkującemu odradzam. Tam jest inna specyfika, pisałem o tym, więc jak coś to sobie poszukaj. Nie będę kopiował swoich postów. Natomiast podchodzenie do lasek na ulicy to średni pomysł. Ale skoro jesteś zdesperowany to próbuj. Choć watpie czy się odważysz. Bo jak szukasz przez neta to znaczy, że boisz się gadać z laskami, więc imho krucho to widzę. A o wiele łatwiej zacząć od znajomych z klasy (w Twoim wypadku) niż od obcych na ulicy.

J.B
 
Do góry