Demokracja i liberalizm środkiem podboju państw?

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Zakladacie 100% doinformowanie klienta, a poza tym mechanizm szczescia dziala na wasza niekorzysc, bo dowodzono, ze im wiekszy wybor tym ludzie sa bardziej niezadowoleni. Nie dociera do was, ze ludzie nie chca wybierac? Chca byc szczesliwi bioac to co jedza wszyscy czyli czego jest najwiecej zbytnio sie nie zastanawiajac. Homo economicus to bujdy na resorach.Fakty kosztowania sie smieciowym jedzeniem oferujacym bulke z kotletem lub bulke z kotletem nic wam nie mowia? Sekretem powodzenia mcdonalda jest co? To ze ludzie idac po bulke z kotletem dostaja bulke z kotletem . Niie dziwi mnie fakt, ze dzieje sie to w ameryce terroryzowanej mozliwoscia bezsensownych wyborow gdzie ludzie zastanawiaja sie potem a moze 50gr przeplacilem a moze powinienem bulke z maslem orzechowym...... Ludzie nie chca byc neurotycznym homo economicus. Ze zdrowa zywnoscia, tez proces bedzie lawinowy, czego obawiaja sie koncerny smieciowej zywnosci zachwalajac, ze nie jest tak niezdrowy. Dlaczego ten proces nie jest szybszy bo podaz dopiero powoli rosnie z powodu trudnosci producentow w wejsciu na rynek. I jak tu mowic o wyzszosci czy rownosci konsumenta i producenta? To bzdura dla niedouczonych ludzi.

Nie zakładałem żadnego 100% doinformowania, wymyśliłeś to sobie kolego :). Jak mam dyskutować z odpowiedzią na wariację nt. mojej wypowiedzi? Poprawia mi to humor i na tym się niestety korzyści kończą. Co się tyczy zadowolenia w roli argumentu dla dyskusji ustrojowej: Kolega jest rozumiem przeciw demokracji, ponieważ sprawia ona mniej radości, niż dyktatura? Wszystko układa się w jedną całość i dwa analogiczne błędy stają się jednym - na przykładzie: Nawet, jeżeli ludziom jest fajnie, że nie muszą wybierać, to niekoniecznie jest im dobrze z tyranem, przy wdrożeniu do rozumowania pojęcia wagi problemu rzecz nabiera odpowiedniego zabarwienia.




 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Nie zakładałem żadnego 100% doinformowania, wymyśliłeś to sobie kolego :).

Do dzialania racjonalnego potrzebne sa informacje. Zakladanie racjonalnosci bez zalozenia doinformowania mija sie z soba.

Co się tyczy zadowolenia w roli argumentu dla dyskusji ustrojowej: Kolega jest rozumiem przeciw demokracji, ponieważ sprawia ona mniej radości, niż dyktatura?

Nie nie jestem przeciw demokracji, a przeciwko pseudoodpowiedzialnosci wyborow, wyborom i parlamentowi i wielu rzeczach z tym zwiazanych jak rady nadzorcze biurokracja itp. Czy moze byc demokracja bez wyborow. Moze byc kiedy rzadzacy sa odpowiedzialni przed ludem, a nie na odwrot.

Co się tyczy zadowolenia w roli argumentu dla dyskusji ustrojowej: Kolega jest rozumiem przeciw demokracji, ponieważ sprawia ona mniej radości, niż dyktatura?

Jestem przeciwko tyranii wyboru. Wybor miedzy tyranem, a tyranem to tyrania. Niewazne kto rzadzi, ale jak rzadzi i czy moze przestac rzadzic i wazne jest czy stawiane sa pytania czy rzady sa niezbedne. Demokracja to sztuka debaty, a nie pseudokonsumpcjonizm liberalny.

Nawet, jeżeli ludziom jest fajnie, że nie muszą wybierać, to niekoniecznie jest im dobrze z tyranem, przy wdrożeniu do rozumowania pojęcia wagi problemu rzecz nabiera odpowiedniego zabarwienia.

jestem w 100% przeciwko tyranii - patrz wyzej.

Niezgadzasz sie poniewaz .... ??? Masz jakies dane/doswiadczenia , czy tak po prostu nie nie zgadzasz bo tak.

Wystarczy zobaczyc na dzisiejszy swiat jak samochod stal sie symbolem meskosci. Nie jest to logiczny wowod tylko emocjonalny.
Proponuje jednak obejrzec powyzszy film , chociazby pierwsza czesc.

Obejrzalem film... I sadze, ze problem lezy raczej w warunkowaniu na odbior marketingu niz samego marketingu. Skoro ludzie beda uwarunkowani na marketing to marketing bedzie samoodradzajaca sie hydra. Caly system depersonalizacji stosunkow, indywidualizacji i nakierowania na widzenie roznic, a nie podobienstw tworzy w naszych szkolach male marketingowe potworki.

Chcesz danych i faktow? Prosze bardzo. W warunkach nasycenia marketingu skutecznosc marketingu w badaniach jest stopniowo zanizana. Nachalnosc marketingu to nie jego zwyciestwo, a symptom powolnej porazki i naznaczenia granic jego skutecznosci.
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
Przeciez pisze ze zdrowy nie jest.... Ale zyj se w swojej bajce....

Przecież jem i pisze że zdrowy ale żyj sobie w urojeniach bo bajek nie ma.

Zakladacie 100% doinformowanie klienta, a poza tym mechanizm szczescia dziala na wasza niekorzysc, bo dowodzono, ze im wiekszy wybor tym ludzie sa bardziej niezadowoleni. Nie dociera do was, ze ludzie nie chca wybierac? Chca byc szczesliwi bioac to co jedza wszyscy czyli czego jest najwiecej zbytnio sie nie zastanawiajac. Homo economicus to bujdy na resorach.Fakty kosztowania sie smieciowym jedzeniem oferujacym bulke z kotletem lub bulke z kotletem nic wam nie mowia? Sekretem powodzenia mcdonalda jest co? To ze ludzie idac po bulke z kotletem dostaja bulke z kotletem . Niie dziwi mnie fakt, ze dzieje sie to w ameryce terroryzowanej mozliwoscia bezsensownych wyborow gdzie ludzie zastanawiaja sie potem a moze 50gr przeplacilem a moze powinienem bulke z maslem orzechowym...... Ludzie nie chca byc neurotycznym homo economicus. Ze zdrowa zywnoscia, tez proces bedzie lawinowy, czego obawiaja sie koncerny smieciowej zywnosci zachwalajac, ze nie jest tak niezdrowy. Dlaczego ten proces nie jest szybszy bo podaz dopiero powoli rosnie z powodu trudnosci producentow w wejsciu na rynek. I jak tu mowic o wyzszosci czy rownosci konsumenta i producenta? To bzdura dla niedouczonych ludzi.

Informacje dostarcza cena i doświadczenie, oczywiście że nie wpełni zawsze i na wszystkim można się przejechać.

To mi smierdzi teologia i religia. Prawdy objawione..... smiech na sali. Coraz wiecej sie przekonuje, ze Etyka protestancka, a kapitalizm Webera jednak trafiony zostal w 10.

Newton nie wynalazł prawa ciążenia on je odkrył i jak teologia może śmierdzieć?

Jak to nie jest odgorny? Ten co ma najwiecej kapitalu dyktuje swoje warunki.

Żaden interes nie jest ważniejszy, jak ktoś miał by dyktować swoje warunki?

Czyt ty naprawde nie widzisz ze ta teoria nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia ??????
To nie teoria to doświadczenie.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Przecież jem i pisze że zdrowy ale żyj sobie w urojeniach bo bajek nie ma.

Wedlug Ciebie zdrowy, wedlug danych o antyzwieniowych skladnikach maki przemyslowej - niezdrowy.

Informacje dostarcza cena i doświadczenie, oczywiście że nie wpełni zawsze i na wszystkim można się przejechać.

Teoretycznie, ale skala polega jedynie na takim samym produkcie, a innym producencie. Czyli informacje dobre dla liberalnych ekonomistow jedynie.

Newton nie wynalazł prawa ciążenia on je odkrył i jak teologia może śmierdzieć?

Nie odkryl , a wytworzyl system klasyfikacji zjawisk. Na tym polega nauka na nazywaniu rzeczy i relacji miedzy nimi w odpowiednich warunkach. Innymi slowy nauka bada warunki. Teologia ich nie bada i jest bezwarunkowa. Wiec blizej twojej argumentacji do teologii a nie nauki. Einstein nadal wieksza naukowosc tezom Newtona poprzez wskazanie warunkow w jakich Prawa Newtona nie dzialaja. Przez dluzszy czas z tego powodu przed einsteinem trudno bylo nazwac prawa newtona naukowymi.

Żaden interes nie jest ważniejszy, jak ktoś miał by dyktować swoje warunki?

Jak? W przykladzie piekarniczym. "Tej maki nie wezme" tamta daj dla swinek - przekaz polega na tym siej to i to miel tak i tak to sa dyrektywy.

To nie teoria to doświadczenie.

Ktore sa zludne bez odpowiednio dobrze dobranej perspektywy.
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
Wedlug Ciebie zdrowy, wedlug danych o antyzwieniowych skladnikach maki przemyslowej - niezdrowy.



Teoretycznie, ale skala polega jedynie na takim samym produkcie, a innym producencie. Czyli informacje dobre dla liberalnych ekonomistow jedynie.



Nie odkryl , a wytworzyl system klasyfikacji zjawisk. Na tym polega nauka na nazywaniu rzeczy i relacji miedzy nimi w odpowiednich warunkach. Innymi slowy nauka bada warunki. Teologia ich nie bada i jest bezwarunkowa. Wiec blizej twojej argumentacji do teologii a nie nauki. Einstein nadal wieksza naukowosc tezom Newtona poprzez wskazanie warunkow w jakich Prawa Newtona nie dzialaja.

Nie ma tu żadnego złudzenia po prostu chce dla siebie i swoich bliskich jak najlepiej ale nie kosztem innych.


Jak? W przykladzie piekarniczym. "Tej maki nie wezme" tamta daj dla swinek - przekaz polega na tym siej to i to miel tak i tak to sa dyrektywy.



Ktore sa zludne bez odpowiednio dobrze dobranej perspektywy.

Być może ktoś robi coś nie zdrowego a nawet jestem tego pewny jednak ludzie mają to do siebie że potrafią wybrać to co dla nich do jedzenia najlepsze a w przypadku poszkodowania kogoś przez kogoś powinno ingerować prawo i służby natomiast jeżeli nikt nic przeciwko nie ma to ja też i prawo również nie powinno.

Piekarz nie sprzedaje czegoś co może zaszkodzić ludziom w przeciwnym razie na wolnym rynku przegra konkurencje a wyga ją ktoś lepszy czego doświadczyłem. a dyrektywy kojarzą mi się z unią.

Nie złudzenie po prostu chce jak najlepiej dla siebie i swoich bliskich ale nie kosztem innych.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
Piekarz nie sprzedaje czegoś co może zaszkodzić ludziom w przeciwnym razie na wolnym rynku przegra konkurencje a wyga ją ktoś lepszy czego doświadczyłem. a dyrektywy kojarzą mi się z unią.

Doswiadczyles kryzysu w przemysle piekarniczym z powodu cen maki i spadajacej konsumpcji chleba w Polsce. Mozesz do tego dobudowywac bezwarunkowe tezy teologiczne jednak wskazalem ciezkie warunki produkcyjne ktore poddaja w gleboka watpliwosc twoje tezy.

Być może ktoś robi coś nie zdrowego a nawet jestem tego pewny jednak ludzie mają to do siebie że potrafią wybrać to co dla nich do jedzenia najlepsze a w przypadku poszkodowania kogoś przez kogoś powinno ingerować prawo i służby natomiast jeżeli nikt nic przeciwko nie ma to ja też i prawo również nie powinno.

Koncerny farmaceutyczne maja pozew o zbrodniach na ludzkosci i co? i niestety nic.

Nie złudzenie po prostu chce jak najlepiej dla siebie i swoich bliskich ale nie kosztem innych.

Nie powiedzialem, ze zludzenie w sensie psychiatrycznym, ale merytorycznym.
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
Doswiadczyles kryzysu w przemysle piekarniczym z powodu cen maki i spadajacej konsumpcji chleba w Polsce. Mozesz do tego dobudowywac bezwarunkowe tezy teologiczne jednak wskazalem ciezkie warunki produkcyjne ktore poddaja w gleboka watpliwosc twoje tezy.



Koncerny farmaceutyczne maja pozew o zbrodniach na ludzkosci i co? i niestety nic.

To twoja teza jest bezwarunkowa i na razie nie podałeś żadnych "warunków produkcyjnych ktore poddaja w gleboka wątpliwość tezy"

Być może i jak nic? jeżeli dzieje się niesprawiedliwości trzeba usprawnić sądownictwo.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
To twoja teza jest bezwarunkowa i na razie nie podałeś żadnych "warunków produkcyjnych ktore poddaja w gleboka watpliwosc twoje tezy"

warunek kryzysu kontra bezwarunkowosci zbawiennego wplywu konkurencji dla konsumenta.

Być może i jak nic? jeżeli dzieje się niesprawiedliwości trzeba usprawnić sądownictwo.

Naprawde w to wierzysz, ze koncerny moga sie nie wybronic z tez stawiajacych je na pozycji bankrupctwa? Ja w to wierze w stopniu takim jakim wierze w zamach alkaidy w 11 wrzesnia albo ufo, ze moooooooooooze, ale jak sie uszczypne to mi to wrazenie mija. A juz w ogole nie wierze w egzekucje wyroku o odszkodowania.
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
warunek kryzysu kontra bezwarunkowosci zbawiennego wplywu konkurencji dla konsumenta.



Naprawde w to wierzysz, ze koncerny moga sie nie wybronic z tez stawiajacych je na pozycji bankrupctwa? Ja w to wierze w stopniu takim jakim wierze w zamach alkaidy w 11 wrzesnia albo ufo, ze moooooooooooze, ale jak sie uszczypne to mi to wrazenie mija. A juz w ogole nie wierze w egzekucje wyroku o odszkodowania.


Co zrobił amerykański przemysł samochodowy kiedy był w kłopotach? poszedł do podatnika i wziął co nie swoje z aprobatą rządu, i u nas to powszede prawo ma temu przeciwdziałać a rząd wykonywać jeżeli ktoś ie złamie to na stryczek nie widzę problemu a wiarę odłóż na półkę bo dziś prawda nie kłóci się z kłamstwem, takie czasy.

konkurencja nie jest zbawienna a już na pewno nie tylko dla konsumenta którym jestem kilka godzin dziennie ale jest czymś co występuje w grupie ludzi wolnych.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
konkurencja nie jest zbawienna a już na pewno nie tylko dla konsumenta którym jestem kilka godzin dziennie ale jest czymś co występuje w grupie ludzi wolnych.

Rewizja pogladow... jak milo. Zgadzamy sie do tego, ze konkurencja wystepuje wsrod ludzi. Chyba wszyscy sie zgodza na taka ucieczke na bezpieczne pozycje :D. Natomiast ludzie wolni... jak to ugryzc. Mowisz o nie niewolnikach? No rzeczywiscie niewolnik ma jednego pana, ale tez moze konkurowac o jego wzgledy czyz nie? To konkurencja wystepuje tez wsrod niewolnikow czyz nie?

Ostateczny werdykt - konkurencja wystepuje wsrod ludzi. Ale czy tylko ludzi? No toz przeciez, ze nie. Wsrod zwierzat? Nie tylko. Wsrod jednokomorkowcow? Tez.

Zgodze sie ze praktyki monopolowe sa szkodliwe, ale to nie nobilituje konkurencji bo moze byc rownie szkodliwa. Wspolpraca jest dobra i konkurencja jest dobra to wszystko zalezy jak co lezy.

Poszedlbym dalej i powiedzialbym wspolpraca nie jest domena niewolnikow, wrecz maja zabronione. No chyba, ze jest to wspolpraca w stylu "nie garb sie" "tak panie"
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
Kiedy mamy redystrybucje żyjemy pod butem nakazów to wszystko osłabia konkurencje powoduje wysokie ceny każe ludzi uczciwych nie mamy wolności jesteśmy dalej pod butem tylko że ucisk zelżał.
 

Przemax

Zabójca Czasu
Dołączył
19 Styczeń 2008
Posty
3 269
Punkty reakcji
55
Wiek
39
Miasto
Białystok
redystrybucja powoduje nakazy? to dla Ciebie placenie podatku jest nakazem czyniacym z Ciebie niewolnika i ktore to placenie podatkow karze ludzi uczciwych ktorzy nie placa podatkow? Nie kapuje. W jaki sposob?

Jestesmy nadal pod butem dlatego nie mamy konkurencji?

Szanowna komisjo - swiadek placze sie w zeznaniach.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Norad musisz wyjsc z tego zaptlonego kola w ktorym jestes.

Najgorsze jest w nim ze uwazasz iz prawo musi bronic przed chciwymi ludzmi , ale zapominasz ze prawo tez stanowione jest przez chciwych ludzi.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Do dzialania racjonalnego potrzebne sa informacje. Zakladanie racjonalnosci bez zalozenia doinformowania mija sie z soba.

Binarne traktowanie rzeczywistości, albo wiedza pełna, albo żadna, ani jedno ani drugie nie dotyczy realistycznego scenariusza, z pogranicza definicji.

 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
redystrybucja powoduje nakazy? to dla Ciebie placenie podatku jest nakazem czyniacym z Ciebie niewolnika i ktore to placenie podatkow karze ludzi uczciwych ktorzy nie placa podatkow? Nie kapuje. W jaki sposob?

Jestesmy nadal pod butem dlatego nie mamy konkurencji?

Szanowna komisjo - swiadek placze sie w zeznaniach.

Nie samo płacenie podatku ale płacenie go w takiej wysokości i dawanie go innym ludziom nie koniecznie bardziej potrzebującym jego marnowanie itp Państwo powstaje samoistnie z anarchii taka natura dlatego lepiej utrzymywać je strzegące zasad niż samemu wymierzać sprawiedliwości i się bronić.
 

tewiemleczarz

Bywalec
Dołączył
9 Październik 2007
Posty
1 736
Punkty reakcji
36
Wiek
58
Miasto
woj. śląskie
"Problem nie w tym, ile płacisz podatków dla tworzenia jakiegoś wspólnego dobra, ale w tym, jak znikoma ich ilość to wspólne dobro tworzy."
Amen.
Demokracja w wydaniu "głosu ludu" z natury rzeczy musi się skundlić, a w połączeniu z libertynizmem, mylonym powszechnie z liberalizmem, musi zjeść swój własny ogon bo jest dla państwa destrukcyjna. Doprowadzi albo do rozpadu państwa - albo, co bardziej prawdopodobne, do totalitaryzmu aby opanować rozprzężenie do którego sama doprowadziła.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Nie samo płacenie podatku ale płacenie go w takiej wysokości i dawanie go innym ludziom nie koniecznie bardziej potrzebującym jego marnowanie

Co to znaczy marnowanie pieniedzy ? Spalaja je w piecu ?

Urzednik dostanie pensje ? Tylko pomysl ze on pozniej przyjdzie to twojej firmy zeby kupic od ciebie produkt/usluge , dzieki czemu zarobisz bo innaczej by byl on bezrobotny .

Jesli twoim przeciw argumentem by bylo to ze bylo by wiecej miejsc pracy gdyby nie podatki to niestety chce zauwazyc ze bogaci ludzi juz maja mnostwo (1% posiada okolo 40% majatku na planecie ) i jakos to nie generuje miejsc pracy.
 

Norad

Nowicjusz
Dołączył
12 Styczeń 2010
Posty
1 243
Punkty reakcji
29
Dogmat z rozbiciem szyby, skoro tak to huragany były by dobre dla gospodarki.
 

Tendencjusz

-- . .-. -.- ..- .-. -.--
Dołączył
15 Marzec 2008
Posty
1 602
Punkty reakcji
69
Z dwóch koncepcji pełnego zatrudnienia jedna jest łatwa, a druga jest w stanie się utrzymać...
 
Do góry