Dawn of the dead

Status
Zamknięty.

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Spoko, jak uważasz, nie wiem gdzie Ty kuszę czy miecz dostaniesz ale jeśli to jest Twój wybór do walki z masowym przeciwnikiem to spoko ;) Jeśli zechcesz coś zmienić to modyfikuj post, nie musisz wklejać całej kp.
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
Queens to dzielnica NYC o ile dobrze pamiętam :D Poza tym krzyżówka 50 centa i samuraja może być ciekawa.

2m3s21k.jpg
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
WTF :p
Tym sposobem Wasz skład urośnie i do 4 osób, jeśli laskę i 50centa będziecie zabierać ze sobą :p no i pies. Jakbyście mieli czołg to jak 4 pancerni. Hm, może i będziecie mieć...
 

Bishop986

King of Mars
Dołączył
3 Sierpień 2008
Posty
8 886
Punkty reakcji
70
Miasto
Kraina "By żyło się lepiej"
W ogóle my do czegoś zmierzamy? Czy to jest taka luźna sprawa, że robimy co chcemy? Ja chcę znaleźć tę wysepkę na wielkich jeziorach i założyć tam swoje quasi państwo :D Oczywiście wezmę tam same kobiety (ładne), które spotkamy po drodze + ewentualnie Cornella jak będzie chciał iść (podzielimy się kobietami) i psa (on będzie pilnował granic :)

PS: Na mojej wyspie panuje Apartheid :p
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
No właśnie ja myślałem, że wszystko zmierza do założenia obozu. Choć przez chwilę, sam miałem ochotę wybić tych zostawionych jak mi smarkacz amunicję wystrzelał przed dziewczyną się popisując xD
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Nie chcę Was rozczarować ale już mieliście dwie okazje załapania się na wielką aferę i dowiedzenia się tego i owego o aktualnościach. Więc tak, cel i fabuła jest, czarny nawet może pomóc ją przybliżyć. Jeśli jednak znów nie skorzystacie z tej delikatnej sugestii to będę Was rzucał z miejsca w miejsce dołączając nowych ludzi, zabijając starych, zmieniając ekwipunek itd :p Państwo... W pierwotnym założeniu tej sesji, rok temu :)D) był plan, że jak już załapiecie o co chodzi na świecie, skąd jest zombie, jak to działa itd, pójdziemy ze 2 lata do przodu kiedy to już są właśnie pozakładane takie obozy, państwa itd i kiedy są nowe cele i dążenia. Można też oczywiście nie iść naprzód i budować na bieżąco przyszłość osady - ale czy to takie ciekawe nie wiem. Chcecie opisywać na parę postów jak po(d)rywacie jakąś laskę do swojego zamku itd? :p jedną już macie. No, Cornell ma psa a Snake jest gejem to chyba policjantka dla Jamesa będzie :p
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Oooo jeny i co mam teraz powiedzieć, że nie wiedzą? W szerszej perspektywie pewnie i nie, coś tam da się z nich wyciągnąć. Tak jak i z gościa, którego spotkaliście dawno temu z czarnym pickupem. Celowo zaznaczyłem w tekście słowo papiery czy tam dokumenty - gdybyście je przejrzeli szybko zamiast gościa straszyć śmiercią, dowiedzielibyście się czegoś. Podobnie akcja na posterunku z furgonetką - znaliście po połowie tablic co łącznie pozwoliłoby Debrze czegoś się dowiedzieć :p
innymi słowy, watch Your steps bo fabuły nie będę narzucał agresywnie ;)
 

Muleczek

Nowicjusz
Dołączył
5 Luty 2010
Posty
23
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Polska
ej ej ej hahahaha chłopaki źle mnie odebraliście to taka metafora o fuck polegnę hahaha chodzi mi że miecz jako broń biała a kusza że broń dystansowa w tej sytuacji po prostu giwery. A i kdver powiedz kiedy mogę wejść napisz mi w wiadomości wateva
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Miecz i kusza to w każdej sytuacji tylko "giwery" jaką one mogą być metaforą?

Ale mniejsza z tym - powiem tylko, że będziesz w wieży, do której mają zamiar wejść Snake z Cornell'em i wtedy wprowadzimy Jamesa a co dalej zrobicie to już zobaczymy.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Dla porządku - myśli, dialogi itd. piszesz kursywą i oddzielasz je od narracji np. myślnikiem.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
fascynujące, jednak rozegraliście to inaczej niż ja bym wymyślił. Co prawda z pomocą nowego człowieka.
Naprawdę nie przeszło Wam przez myśl by rzucić granat dymny? Flashbang też chyba ktoś wziął :p Ale można i tak... Tak więc, pamiętamy o ekwipunku, teraz np. powiem tylko, że nie ma w pomieszczeniu liny itd ale Snake jeśli zechce zużyć, może poświęcić swoją żyłkę do wędki by związać nią żołnierzy. No chyba że ich zdekapitujecie, to też jest opcja ale z różnymi skutkami.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
hmm, udusić też można

Muleczek, z ziemi to Ty podniosłeś karabin M4, który mieli standardowo żołnierze, możesz go wciągnąć już do eq, w magazynku 21 naboi, póki co nie masz zapasowych.
Poza tym: co to za słowo - "odnajmująco" ?

Morion - zaszło nieporozumienie chyba. Jeden gość był w pomieszczeniu gdy wpadliście, trzymał go Point. Drugi wbiegł po chwili i do niego mierzycie, przesłuchujecie itd właśnie. Tak więc albo się pomyliłeś albo z tyłu został ktoś o kim nie wiem.
Jeśli do popołudnia uznasz, (czy też nie będziesz mieć okazji, hehe) że nie zmieniasz, pójdziemy wg. akcji takiej jaka jest opisana ale chyba jednak się coś pomyliłeś. Chyba że wtrąci się Snake i jakoś to pozmienia.
Więc za parę godzin zobaczymy co się stanie.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
W pomieszczeniu macie 2 karabiny M4: jeden z pełnym magazynkiem, jeden z 20 nabojami.
Przeszukani żołnierze mieli jeden magazynek do nich i jeden granat.
Znaleźliście też snajperkę, z której do Was strzelali, z 4 nabojami i dodatkowym magazynkiem na 10.
Jest na tyle duża, że Cornell, który biega zawsze z torbą nie będzie jej nosił, w ogóle i Snake i on są obładowani mp5, strzelbami itd, że jeden M4 dla każdego to max.
No a jako, że Moriona nie ma, nikt nie może zdecydować o porzuceniu torby.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
witamy again, do wtorku przynajmniej.
Cornell jeśli nosi snajperkę nie będzie biegać (nosi też torbę na ramieniu).
James zabiera pistolet, którego nazwę widać przy obrazku, może też wziąć jeśli chce rurkę.
Jeśli widzicie sens, możecie zabrać torbę z dyskami i innymi itemami ale nie zrobi tego Cornell a ten kto to zrobi też nie będzie biegać. (I Snake i James mają M4)
Granaty odłamkowe leżą na konsoli i póki co nie wziął ich nikt ale ewentualnie da radę wziąć je każdy z Was.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
cóż, mówili tylko, że kopiują dane ale nie mówili, że o odlotach, opis mówił zaledwie o "obiektach".
Poza tym musicie jeszcze zdecydować czy odlecicie przez dach - wtedy trzeba włączyć prąd na zewnątrz; czy przez drzwi - wtedy trzeba wytoczyć śmigłowiec na zewnątrz. Nie można go uruchomić w środku i wytoczyć, jeśli uruchomić w środku to tylko w górę.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Jak pilot powiem, że można ;)
Jako, że jako pilot powiedziałeś, że można, ja jako MG powiedziałem, że nie ma paliwa :p
Powyższe zdanie planowałem jako żart ale w sumie nie musiało do tego dojść;)
Jak napisałem, wyciągarka ręczna wymaga dwóch ludzi lub na prąd, co jednak jest mniej pewne i stabilne/bezpieczne.
Dziwiliście się, że postacie już były zmęczone - to tutaj m.in. będzie powód. A i noszenia coraz więcej itemów.
Snake nie latał tym modelem ale jako że helikopterem w ogóle latał, co do zasady będzie umiał.
Cornell w helikopterze coś poprawić umiałby częściowo, jeśli będzie to coś w silniku, który +/- zna lub w innych częściach nie będących np. układem sterowania itd. (to taka swoista nowa umiejętność)
Od uruchomienia pompy potrzeba 5 minut na zatankowanie i odłączenie przewodów, pięciu na otwarcie dachu i wylot.
James zyskuje uprzedzenie Debry :) (to z kolei taki status)
 
Status
Zamknięty.
Do góry