Dawn of the dead

Status
Zamknięty.

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Świat XXI wieku a więc przyszłość niedaleka. Świat od lat (bynajmniej nie kilku) staczający się, szukający odpowiedzi, pragnący, umierający i walczący.
Zostało wielu kowbojów, zostało wiele rodzin, zostało nawet kilka miast! Co dzień pod zachodzącym, umęczonym słońcem, ludzie przygotowują się do przeżycia nocy. A noce stały się wyjątkowo nieprzyjazne ludziom, chyba nawet bardziej niż były przed wynalezieniem ognia.
Początkowo były to odosobnione przypadki, potem walka z postępującą chorobą - a teraz jest to już raczej walka o przetrwanie jak najdłużej w tym pożarze świata. Tak, świat zalali chodzący umarli, zwani zombie przez zamerykanizowaną popkulturę a przez małą garstkę - zainfekowanymi wirusem Solanum. Uparte cholerstwo, wyłącza wszystkie organy z mózgiem włącznie a jednocześnie - przejmuje nad nimi kontrolę. Ludzie stają się krótko po zakażeniu chodzącymi ciałami, pozbawionymi potrzeby jedzenia, snu, picia, nawet bólu. Wirus jednak aby żyć musi się rozprzestrzeniać - na pojedynczym mózgu potrafi żywić się bardzo długo, tak długo, że odcięte od życiodajnego krążenia krwi ciała - zwyczajnie gniją. A jednak, są tacy, którym udało się przetrwać początek dzięki czy to szczęściu, czy sprawnemu działaniu. Teraz jest szansa poprowadzić historię takich zwykłych ludzi i nie pozwolić im zginąć.

---

Takim oto pokrótkim i bynajmniej prostackim wprowadzeniem nakreśliłem wam ludzie mój pomysł na sesję. Obejrzawszy wszystkie części serii Land/day/dawn/night/return - of the dead, różnych REC-ów, po sprawdzeniu wielu gier z zombie itd no i - przeczytanie obu książek Maxa Brooksa na temat przetrwania w świecie po infekcji ( ;) ), stwierdziłem, że już czas spróbować swoich sił. A że nie chce mi się już tylko odtwarzać filmów i gier, to pomyślałem, że mogę Wam zaserwować w tym właśnie klimacie sesję. Aczkolwiek wiedząc, że temat jest dosyć hermetyczny, nie rozpisuję się zbyt wiele o technikaliach i tym podobnych.

Szukam 3 czy 4 osób, (choć i tak nie spodziewam się aż takiej frekwencji). Nie będzie określania punktów, umiejętności, statów, nie będzie checkpointów itd. Ekwipunek - jakiś raczej tak ale zasada jest taka, że do niczego tu się (w sensie - w tym świecie) nie można przywiązać, ni swojej broni, nie mieszkania, ni sytuacji a za to z większością rzeczy można wchodzić w interakcję, szukając i znajdując przedmioty.
Całość opierałaby się na.. przetrwaniu :) Oczywiście dalej zaserwuję coś ambitniejszego, zależnie od przedstawienia postaci, będzie zróżnicowanie. Dlatego też chciałbym trochę informacji o postaciach a więc wiadomo, takie rzeczy:

Wiek
Płeć
Imię/nazwisko/pseudo
Wygląd (w tym i ubiór)
Charakter (wśród całego opisu dobrze wyłuszczyć ze 3 ważniejsze cechy, decydujące często o zachowaniu)
Historia (a w tym, czym postać się zajmuje i jak aktualnie - jeszcze przed akcją - żyje).

Oczywiście postacie odstające od reszty są mile widziane. Daję wam możliwość wymyślenia sobie trzech.. umiejętnościami tego nie nazwę, raczej hobby, zainteresowania ale także - zdolności. Kto pamięta perki w Falloucie, ten wie ;) Z takich wymyślonych jednak przez was cech ja bym ewentualnie złożył postać składną, taką jednak by nie odstawała od waszego widzi-mi się.

Nie będę kłamał, dawałbym tu upust moim autorytarnym ciągotom - oczywiście nikogo nie zabiję dla zabawy ale postaram się utrudniać na pewno, wykorzystując słabości postaci, ma być w końcu ciekawie a to dla mnie znaczy kombinowanie.

Do rozważenia, czekamy i zobaczymy czy ktoś się znajdzie w ten nieprzystojny czas sesyjny :)
 

Caleb

VIP
VIP
Dołączył
3 Maj 2007
Posty
8 989
Punkty reakcji
206
Także jednego chętnego masz, chcę wreszcie stanąć po stronie gracza ;). Acz kartę pewnie napiszę później bo w weekend mnie nie będzie cały czas, a przeca jeszcze swoją sesyjkę muszę prowadzić.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
W sumie tak coby was nie ograniczać ale i nakierować, dodam, że możecie sobie zaznaczyć pochodzenie jak kraj itd ale domyślnie myślę, że byłoby to jakieś USA czy coś, tam ostatecznie kraj duży, scenerie różne, rozwinięte to też jest. Jak będziecie gdzie indziej, w końcu (lub od razu) ściągnę bliżej, a zachowacie swój ''folklor'' postaci.
I Caleb - spoko, temat się nie pali raczej :p
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
Wiek.: 26
Płeć: mężczyzna
Imię/nazwisko/pseudo: Cornell
Pochodzenie: Usa/ stan Arkansas
Wygląd . Buty brązowe kowbojki, z elementami udającymi fragmenty uprzęży, niebieskie jeansy, zielona koszula a na niej krótka, do pasa, zielona kurtka jeansowa, z dużą ilością kieszonek. Zwykły postrzępiony pasek skórzany, przeważnie chodzi w kapeluszu, owy jednak zgubił, i obecnie zastępuje go czarną, wyblakłą bandamą, ze znakiem czaszki na przodzie (staromodna koncertowa) owalne okulary przeciwsłoneczne, brązowe skórzane rękawiczki jeździeckie. Włosy średnio krótkie, zaczesane z przedziałkiem równo na środku opadają mu na czoło, gdy niczym ich nie przykrywa. Jego twarz byłaby kobiecych wręcz kształtów gdyby nie szeroka broda, niestarannie ogolona. wygląd nietutejszy.
Charakter: Szybko-myślący, ostrożny, podstępny Starał się nie przyzwyczajać do ludzi w tych podłych czasach, kiedy wieczorem musisz strzelić do kogoś, kto rankiem był jeszcze przyjacielem. Stara się unikać zagrożeń, jak to tylko możliwe. Pragnie znaleźć miejsce, gdzie mógłby spać spokojnie.
Historia: Cornell młodość spędził w garażu ojca. motocykl, samochód, to nie miało przed nim tajemnic. tam też ojciec uczył go, jak rozłożyć broń, wyczyścić i złożyć z powrotem. Strzelać uczył się w okolicznych lasach. Z domem pożegnał się na kilka lat, gdy wybrał się do collegu. Po zakończeniu edukacji wrócił do rodzinnego miasteczka, by odbyć praktyki w zakładzie mechanicznym u swojego wujka, co przerodziło się w stałą pracę, we dwóch rozwijali zakład do sporych rozmiarów, co pozwoliło Cornellowi na samodzielne życie, i wyprowadzenie się od rodziców. Po przeprowadzce nie miał broni, a ojciec wpoił mu, że każdy człowiek powinien mieć broń, i umieć z niej korzystać na wypadek gdyby ktoś zaatakował ich ojczyznę. Cornell spędzał popołudnie na sprawdzaniu świeżo zakupionego pistoletu, rewolweru i strzelby. Pistolet to stary Jericho 941, z lufą na parabellum. Nie kupił tego w sklepie. W ciągu ostatnich lat poznał wiele interesujących miejsc. Rewolwer to Smith&Wesson, 500, model z 2003 roku. W momencie kiedy powstał ta broń to była strzelająca potęga, korzystająca z najmocniejszego szkieletu rewolwerowego jaki wówczas stworzył S&W, moc tego cacka była równa średnim sztucerom. Nigdy nie strzelał z takiego, ale porządny sztucer był w szafie jego wuja, i parę razy go wypróbował. W muzeum wiele by za niego dali, ale pieniądze to nie wszystko. Czego ciotka nie potrafiła zrozumieć. Jego rewolwer był wyposarzony w bardziej klasyczną lufę. Strzelba to natomiast Mossberg M500 Persuader. Włoskiej firmy, nie znał jej, jednak przy zakupie gdy sprawdzał wydała mu się bardzo dobra. Poskładał je do kupy, i naładował. Położył na stole, był zbyt ucieszony nowymi zabawkami, by od razu schować do ciągle otwartej szafy.

Dobry wzrok, zainteresowanie bronią palną, rozumienie technologii

całość do edycji przez MP :)
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Hmmmmmmmm, najwidoczniej nie przedstawiłem tego pomysłu tak całkiem jak chciałem ;)
Otóż rozchodziło mi się o to, że każda postać będzie zaczynać od swojego normalnego życia, jeszcze PRZED powiedzmy.. incydentem. Ale w sumie Morion, Twój post mi podsunął myśl. Proszę więc, przeedytuj trochę go tak by wynikało z niego, gdzie postać żyła jeszcze w świecie normalnym itd i gdzie początek końca go zastał. Na początku sesji zrobiłoby się taki mały prolog, ukazało by się jak postać zaczynała, jak przeszła przez te dni etc - i dopiero potem skoczymy do późniejszych czasów gdy to już są lekko obcykani z nowym życiem, mają jakieś cele itd. Stąd też, nie możesz byc wychowanym w osadzie broniącej się, przebacz :)
Z opisu postaci widzę więc, że można ją zamieścić w czymś w okolicy mechanika czy po prostu - majsterkowicza, oczywiście korzystającego z prawa do posiadania broni. I tak też ogólnie podsumowywać chciałbym Wasze postacie po zapoznaniu się z charakterem, historią itd.
Proszę więc jeszcze zaznaczyć - skoro masz potem te 26 lat - co np. Twa postać robiła mając lat dajmy na to 20, czyli ewentualnie jakaś praca, jakieś zajęcie, rodzina, gdzie (w sensie: miasto/prowincja; blok, domek itd).

Ponadto posunąłem pomysł w swej głowie do przodu tak, że postaram się zaskoczyć was czymś ponad samo zombie i ponad losy samych bohaterów i ich grupki. Innymi słowy, mam wizję :p
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
sorka, dorobie niedługo, po prostu tak mi wystrzeliło, że całość dzieje się już jakiś czas, sorka, zmienie jak najszybciej :)
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
No no, tak to mi się już podoba, widzę, że kowboja zrobiłeś jak nic. Spoko, pomyślimy jak ruszyć tego rednecka z jego leży ;)
Czyżby chodziło Ci o takiego chłopca z amerykańskiego południa, patriota, zasady w sercu wyryte itd? A jednak, bandama, czaszka a więc zadziorna dusza. Spoko, przyda się, czekamy na innych ludzi :)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
No no, tak to mi się już podoba, widzę, że kowboja zrobiłeś jak nic. Spoko, pomyślimy jak ruszyć tego rednecka z jego leży ;)
Czyżby chodziło Ci o takiego chłopca z amerykańskiego południa, patriota, zasady w sercu wyryte itd? A jednak, bandama, czaszka a więc zadziorna dusza. Spoko, przyda się, czekamy na innych ludzi :)
wiesz, to typowy nastolatek amerykański, no dwudziestolatek, ale ciągle dusza młoda, chętna na przygody, ale wychowany w domu przez typowego amerykańca (tzn, są dwa typy amerykanów, tych co się przez drzwi nie mieszczą a Iraku na mapie w Australii szukają, i ci co uważają że grzechem jest nie potrafić strzelać i znać się na paru rzeczach, wiesz, twardy ojciec zasady itp :) uznałem że chłopak z takiej rodziny ma większe szanse na przeżycie XD )
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Życiowo ;p Ale zapomniałeś chyba o typie Amerykańców co to są tolerancyjni, otwarci i stosują nowoczesne metody wychowawcze.
No, choć wtedy to szanse byłyby definitywnie małe raczej. Już mam Twój prolog :p
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
jeszcze 2 graczy trzeba :) taki typ amerykanów napewno nie byłby interesującym podkładem pod grę :)
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
Coś nowego u mnie ;P Spróbujemy ;)

Wiek: 21

Płeć:
Mężczyzna

Imię/nazwisko/pseudo :
Neil; Buckerwick; Tree

Pochodzenie: USA: Stan Georgia

Wygląd: Neil wygląda jak okaz zdrowia. Umięśniony, wysoki, bez żadnych skażeń na ciele.
Jest on blondynem o niebieskich oczach. Ma lekko zarumienioną twarz na której widnieją małe piegi.
Na prawym ramieniu ma znamię, które wygląda jak zwykła, mała kropka.
Ubiera się na sportowo. Uwielbia chodzić w dresowych rzeczach. Inne odpadają.

Charakter: Znudzony; Działający szybko; Nadpobudliwy. Neil lubi towarzystwo. Uwielbia chodzić na różnego rodzaju imprezy poczynając od festynów i na dyskotekach kończąc. Bardzo lubi uprawiać sport. Jego ulubiony to biegi. Lubi się bić. Najchętniej czas spędza ze swoją dziewczyną Alex. Nie lubi przebywać w domu, woli podróże. Ma twardą rękę i nie pozwoli by ktoś śmiał się z niego.

Historia: Neil nie miał trudnego dzieciństwa. Jego rodzice byli dość zamożni więc wyróżniał się z tłumu idąc w markowych rzeczach. W szkole średniej zaczął jeździć na turnieje sportowe. Był najlepszym biegaczem w 2 klasie liceum. Potem spotkał swoją dziewczynę, Alex. Było to na pewnej imprezie. Neil wiedział, że to z nią chce spędzić resztę życia.
Był on człowiekiem bardzo aktywnym. Już od najmłodszych lat nie siedział grając w gry wideo w domu tylko wychodził na podwórze robiąc sobie z kolegami różne bronie z drewna i walcząc z nimi.
Teraz studiuje on fizykę. Aktualnie jest na 3 roku. Wynajmuje domek z 3 współlokatorami: Mickiem, Michaelem i Sarą. Są do siebie całkowicie przeciwni ale lubią się.
Na 21 urodziny dostał od rodziców bardzo drogie auto.
Co sobotę wybierał się na imprezę. Wracał nad ranem i chodził spać.

Walka wręcz, Szybkość(biegu), Kreatywność
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Hmmmm, mówisz, że sportowiec i jeszcze do tego fizyk ;) Spoko, pomyślę jak go upośledzić - ale nie martw się, dostaniesz przynajmniej ''bardzo drogie auto'' :D Znaczy dzięki za dołączenie, czekamy na czwartego.

Aha no i dodaj proszę mniej więcej jeszcze stan ( w sensie: jaki stan USA) czy okolicę bo że będzie to jakiś kampus to już wiemy.

Drugie ''aha'' do Batiego999 - czytając to ponownie, zobaczyłem, że nie masz tam wpisanych trzech cech jak to widzimy w drugiej od końca linijce postu nr.4 Moriona ;) Tak więc uzupełnij.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
Ależ zauważyłem, jednak upraszam o czytanie ze zrozumieniem :p Zobacz u wspomnianego Moriona - ma cechy charakteru pogrubione przy początku postu - to są cechy charakteru, tak jak te, które Ty podałeś. Mi zaś chodzi dodatkowo o trzy inne cechy/umiejętności/zdolności czy coś. W stylu Twojej postacie np. jakieś Wysportowany, Dobry kierowca, Zna się na modzie. (oczywiście to przykład) Kapeesh? :p
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
może wprowadzić mały podział? cechy charakteru, talenty, i jako że bez statystyk, to może nikła punktacja, podstawowe cechy i do przydzielenia 3, 2 i 1 punkt, tak, żeby na szybko określić styl postaci, np int 3, sil 2 zr 1, lub zr 3 int 2 sil 1, nie do rozwoju ale jako taki wykres rownowagi, madry, srednio zreczny, ale slaby :)
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
demyt, o to mi się właśnie rozchodziło, by nie było punktów, numerków i gradacji ;) No sami zdecydujcie jak uważacie. Mi to się widzi tak - Cornell nie jest na pewno pakerem, jest za to trochę zmyślny (kombinowanie, mechanika itd) i może wytrzymały z okazji wychowania.
Neil - Wysportowany a więc ogólnie powiedzmy, że fizyczny. Bati dał go na fizykę więc zbyt głupi też nie może być. Za karę dostanie więc jakiegoś minusa, np. nie będzie lubiany mimo, że się stara, ludzie będą mogli próbować go wykorzystywać i odpychać.
Bo widzicie, nie potrzebuje żadnej gradacji, nie będę stawiał wymogów, np. "akcji X nie wykona postać, która ma siłę jako cechę mniej ważną" ale za to gdy do akcji X dojdzie, znając jak prezentuje się postać ogólnie (a jak się prezentuje, mniej więcej nakreśliłem), powiem że jej się po prostu coś tam nie udało.
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
no chodzi mi tylko o zaznaczenie jakieś takie, jak to zrobiłeś, no zręczny mechanik na przykład... albo jakby to określić, taki gunner z arcanum :) (znaczy się, dobrze strzelam i znam zasady jakimi działa to czym strzelam, plus mniej przydatne mechanizmy) :)
 

bati999

Macierz Diagonalna
Dołączył
13 Październik 2008
Posty
2 211
Punkty reakcji
18
Wiek
26
Miasto
Tarnobrzeg
demyt, o to mi się właśnie rozchodziło, by nie było punktów, numerków i gradacji ;) No sami zdecydujcie jak uważacie. Mi to się widzi tak - Cornell nie jest na pewno pakerem, jest za to trochę zmyślny (kombinowanie, mechanika itd) i może wytrzymały z okazji wychowania.
Neil - Wysportowany a więc ogólnie powiedzmy, że fizyczny. Bati dał go na fizykę więc zbyt głupi też nie może być. Za karę dostanie więc jakiegoś minusa, np. nie będzie lubiany mimo, że się stara, ludzie będą mogli próbować go wykorzystywać i odpychać.
Bo widzicie, nie potrzebuje żadnej gradacji, nie będę stawiał wymogów, np. "akcji X nie wykona postać, która ma siłę jako cechę mniej ważną" ale za to gdy do akcji X dojdzie, znając jak prezentuje się postać ogólnie (a jak się prezentuje, mniej więcej nakreśliłem), powiem że jej się po prostu coś tam nie udało.
Ależ Neil jest duszą towarzystwa :p Bez niego nie ma imprezy :)
 

Vardamir

Sinner
Dołączył
30 Sierpień 2007
Posty
10 335
Punkty reakcji
26
Wiek
35
Miasto
Necrovalley
odejmij mu mądrości, nie będzie miał przynajmniej dylematów :) można też uznać, że nie trzeba być bystrzakiem by na opłacany college się dostać, zwłaszcza że fizyka na czysto wymagająca nie jest... no w porównaniu z pewnymi kierunkami, sama w sobie fiza to dla mnie gorzej niż czarna magia XD
 
Status
Zamknięty.
Do góry