Czy warto zazywac narkotyki?

Czy zazywasz narkotyki?

  • tak

    Votes: 3 50,0%
  • nie

    Votes: 3 50,0%
  • tylko raz sprobowalem/lam

    Votes: 0 0,0%

  • Total voters
    6

XADK

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
1 042
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Child of the moon
Dobrze, po załatwieniu spraw administracyjno-organizacyjnych, zapraszam ponownie do tematu:
Czy warto zazywac narkotyki?

Może ktoś jeszcze chce się podzielić swoimi doświadczeniami lub poglądami, na ten jakże istotny w obecnych czasach problem :hyhy:
 

kasienka:)

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
408
Punkty reakcji
0
hmm...no coz....czytam to i czytam...i wiem ,dobrze wiem ze to jest zle....hmmm...dzisiaj znowu czeka mnie "proba"--idem na balety,zobaczymy,wydaje mi sie ze jednak jesce nie sporuje,chooc nie powiem ze nie mam chceci,mam i to duza,ale wydaje mi sie ze jestem jeszcze gotowa...bo kurcze przewazne zywcieza we mnie to moje silniejsze "ja"....moze i dobrze ;)
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
XADK, przepraszam za słówko, ale w tym kontekście można było użyć takiego albo jeszcze gorszego. Profesor Miodek, czyli ekspert i autorytet na skalę krajową z dziedziny języka polskiego twierdzi(mam książkę), że słowo, którego użyłem, to regionalizm gwarowy i nie można go zaliczyć do grupy słów wulgarnych ani obraźliwych. Może, gdybym użył go jako epitetu do określenia jakiejś osoby, ale użyłem go inaczej. Jeśli chodzi o język jakim ja sie posługuję, to widać z treści p[ostów, że nie używam "brzydkich" słów. W tym miejscu tródno jednak użyć delikatniejszego. Pozdrawiam z wyrazami szacunku! :)

[ Dodano: 3 Czerwiec 05, 12:33 ]
Kasieńka, pokaż wszystkim na tej imprezie, że nie poddajesz się bylejakim namowom, albo powiedz, że próbowałaś i wcale Cię to nie rajcuje! :)

[ Dodano: 3 Czerwiec 05, 12:43 ]
XADK, nie mówię o nikim z tego forum ani o żadnej konkretnej sytuacji, ale czysto teoretycznie, naprawdę. Żeby być autorytetem, to trzeba sobie na to zasłużyć a nie tylko dopisać punkt do regulaminu. Niezależnie od pozycji czy stanowiska, autorytetem dla innych się jest--------albo nie, i nic tego nie zmieni. Nie ma "autorytetu z definicji, bo każdy w głębi swojej świadomości wie, kto jest jego autorytetem. Z definicji można być przywódcą, mentorem, nauczycielem, instruktorem i administratorem a także moderatorem a z tym "autorytetem, to bym się tak daleko nie posuwał. Proszę o odpowiedź. :)
 

XADK

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
1 042
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Child of the moon
Jacbar8, ja tego regulaminu nie pisałem, ale uważam, że jeżeli ktoś zasłuzył na stanowisko moderatora, to raczej wie co robi. To powiedzmy, ze moderatorzy są swego rodzaju instrktorami w dziedzinie forum i wałaśnie poinstruowałem Ciebie i faithless o tym że nastąpiło złamanie regulaminu. Ale to i tak jest czepianie sie słów i tyle.

A co do spornego słowa, to Twoje wytłumaczenie jest sensowne i mogę się do niego przychylić, ale proszę jednak o nie używanie tego typu spornych słów, ponieważ takie słownictwo, może drażnić niektórych co bardziej wrażliwych użytkowników forum, a nie każdy czyta książki prof. Miodka.
A zamiast niego można użyć określenie mniej rażące, lub użyć innego zdania.
Pozdrawiam i mam nadzieję, że się Jacbar8, ze mną zgadzasz.
 

kasienka:)

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
408
Punkty reakcji
0
Jacbar8, hmmm...postaram sie...wydaje mi sie ze znowu zwyciezy to moja "madzrejsze" ja...hihi;)))....zobbaczymy...
 

milusia32

Nowicjusz
Dołączył
30 Kwiecień 2005
Posty
1 924
Punkty reakcji
4
Dla mnie to pytanie w temacie.... ehh... Przeciez KAZDY wie ze narkotyki to NIC DOBREGO!! Ja kiedys "chodziłam" z deelerem (nawet nie wiem jak to sie prawidłowo pisze) ale na szczescie nie wciagnał mnie do tego BAGNA! Nie kazdy po pierwszym razie moze powiedzieć NIE narkotykom...

Pozdrawiam
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
XADK, w pełni się zgadzam. Słowo to nie jest eleganckie ani ładne i nie będę go uzywał ani dotychczas nie używałem. W tym konkretnym przypadku chciałem jednak użyć dobitnego słowa i to mi przyszło do głowy. To jednak był marginalny przypadek. Pozdrawiam! :)
Milusia, masz rację. Ja nawet pójdę dalej, tak jak pisałem już, rzadko pierwszy raz jest ostatni! :)
 

XADK

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
1 042
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Child of the moon
faithless napisał:
Boje sie kar wynikających z regulaminu XADK, Błągam bądzi łaskawy
faithless, ty się nie zgrywaj ;)

[ Dodano: 3 Czerwiec 05, 20:54 ]
Jacbar8, a jeśli chodzi o Ciebie to bardzo się cieszę, że się zgadzamy.
Pozdrawiam :hyhy:
 

Jacbar8

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
351
Punkty reakcji
0
Wiek
59
Miasto
Kraków
Kasieńka, bardzo z tym uważaj. Tyle mogę Ci powiedzieć a reszta to kwestia Twojej dojrzałości i trafnej decyzji. :)
 

kasienka:)

Nowicjusz
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
408
Punkty reakcji
0
hmmm...coz mam powiedziec...jak narazie nadal jestem z siebie dumna...kolejne balety bez narkotykow...kurcze ja jakas dziwna chyba jestem skoro boje sie nawet sprobowac....hmm..moze i dobrze ;)
 

XADK

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
1 042
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Child of the moon
kasienka:), to się cieszę, że dobrze postąpiłaś. Mówie Ci to nie jest nic dobrego. Mam przyjaciół, którzy biorą narkotyki, ale sam nie brałem, nie biorę i nie będę brał. Nie uważam żeby to było dziwne, więc i ty tak nie sądź ;)
 

Arina

...aż w jedną krótką chwilę pojmiesz po co żyjesz!
Dołączył
18 Maj 2005
Posty
3 093
Punkty reakcji
1
Wiek
39
Miasto
z TYCH najlepszych
Kiedyś zdażała mi się tylko trawka. Kiedyś chciałam spróbować czegoś mocniejszego, ale kumpel nie chciał mi sprzedać, bo powiedział, że każdy tak mówi "że ja tylko raz". Teraz nie chcę, w sumie chciałam spróbować z czystej ciekawości. Teraz uwazam, że po co mi narkotyki skoro dobrze bawić można się i bez?! A narkotyki sprowadzają na same dno... tak jak sprowadziły mojego kmpla. Kiedyś iał dom, rodzine, przyjaciół...teraz rodzina wyżekła się go, przyjaciół zamienił na znajomych którzy go tylko wykozystywali, nie ma gdzie mieszkać... Żal mi go! naprawdę! Już go nie widzę pół roku...
 

Karolina

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
2 878
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Kolega namawał mnie żebym spróbowała trawy ale mu odmówiłam...nie wiem co mam wogle sądzić o narkotykach....to chyba jest złe...
 
Do góry