Wiesz przykro mi, że twoja definicja nauki opera się na obserwacjach osiedlowych a ludzi zasłużonych i znanych psychologów oskarżasz o propagowanie "głupot", myślę, że skoro masz czelność tak się o nich wypowiadać to na pewno popierasz swoją wiedzę odpowiednimi źródłami.
Wierzę, że dzięki swoim obserwacjom na pewno zrobisz doktorat, ale badając wpływ ilości posiadanych psów w bloku na częstotliwość trafienia Twojego buta na ich odchody.
Nauka z Twoją teorią hm nazwijmy ją "siadającego psa" nie ma żadnego związku a z Twoich słów na temat ludzi wykształconych można jedynie wywnioskować, iż masz kompleks na tym punkcie. Ton Twoich wypowiedzi i ich argumentacja są zbliżone do tych, jakie prezentował Andrzej Lepper. Jeśli chcesz opierać się na nauce to zapraszam do lektury ale nie stron internetowych prezentujących poziom chłopa małorolnego z dysortografią, tylko poważnych pozycji. Dopiero wtedy zapraszam do dyskusji, sensownej a nie bezmyślnej i czczej.
mógłbym ci pokazać wielu ludzi ze świata nauki, którzy uważają to za chorobę, ogólnie dziś polit poprawnie jest mówić, że nie ma różnic między rasami, że homoseksualizm to nie zboczenie a orientacja seksualna. żebyś wiedział, że:
1 psychologia to dla mnie nader wątpliwa dziedzina nauki, w której jest dużo nadużyć
2. wszystko to co mówi się na temat homosiów opiera się o badania Kinsey'a, które nawet wg homosiów są WĄTPLIWE. poczytaj o tym więcej to porozmawiamy.
akurat u szympansów bonobo nie jest to zachowanie marginalne a bardzo częste.
i możesz mi wytłumaczyć jaki związek ma tutaj muzyka metalowa, dziecko drogie?
chociaż to sobie przeczytaj
jeśli ty wierzysz we wszystkie badania od razu ad hoc bez weryfikowania ich przez inne środowiska naukowe to powodzenia. poza tym ja pójdę jeszcze dalej. są gatunki zwierząt, które porzucają swoje młode, są gatunki zwierząt, które podrzucają swoje młode innym zwierzętom, są gatunki zwierząt, które wychowują potomstwo wspólnie a są takie co samodzielnie, są też takie gdzie wychowuje całe stado. u niektórych gatunków zwierząt po kopulacji samica zjada samca, a u innych samiec potrafi zmienić płeć i odwrotnie. na koniec są też organizmy w świecie zwierząt, które posiadają obie płcie na raz. i co ? mono wychowanie, kanibalizm i obupłciowość to też dla ciebie normalne ? NORMĄ dla wszystkich zwierząt, można rzec, że 99 % gatunków to gatunki HETEROSEKSUALNE, tak samo jak w każdym gatunku 99% jego populacji to są populacje heteroseksualne.
poza tym z tymi szympansami to już słyszałem, lecz tak naprawdę to nikt nie wie czy to jest pociąg seksualny u nich czy nic innego jak "zabawy" bądź zachowania rytualne nic nie mające związanego z seksualnością.