Czy palenie marihuany szkodzi zdrowiu

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
No właśnie się mylisz, bo zwariuje. W tym cały problem :)
Czasem wystarczy zapalić raz i na tym koniec.

Co do artykułu w Wikipedii - redagowali go lekarze psychiatrzy? Poza tym nie jest tam napisane, jaki procent chorych palił marihuanę, tylko jaki według autora procent z tego powodu choruje.


Substancja zmieniająca świadomość to środek psychoaktywny.

Tylko, że 1 buch na ogół nie powoduje fazy, więc traktuję to na równi z 1 kieliszkiem. A jezeli nadal się mylę, to podaj link, bo o tym szczerze mówiąc nie wiedziałem.

To daj link do badań z których ty wyczytałeś te 50%, bo jednak 40% to ogromna różnica.
 

CristianoRonaldo9

Nowicjusz
Dołączył
17 Marzec 2010
Posty
37
Punkty reakcji
1
Moim zdaniem trawa ma duży wpływ na ludzi, przy czym to jaki to zależy od człowieka. Sam paliłem jakieś 15 lat, ostatnio coraz rzadziej - znudziło mi się totalnie. Mam wrażenie, że na mnie miała dobry wpływ. Poszerzyły mi się horyzonty, poznałem fajnych ludzi, i sporo fajnych doznań. Ale znam wiele osób, którym gandzia zamieszała w głowie, i trafili albo do paki, albo do szpitala psychiatrycznego. Szczególnie to drugie jest mocno ciężkie. Gandzia sama w sobie schizofrenii nie wywoła, ale może ją zaktywować bardzo łatwo.
 

Rytualny

Nowicjusz
Dołączył
16 Maj 2010
Posty
2
Punkty reakcji
0
Wiek
30
Miasto
Ruda Śląska
Palenie według mnie jest, tylko dla kumatych ludzi, ja osobiscie pale często, ale "faza" po paleniu jak u @up bardzo się zmieniła, jak od początkowego palenia, dużo się zmieniło, i nie odczuwa się tego tak samo, jak się zaczynało... wielu z tego powodu wchodzi w futer (fete) czy coś innego, ja mam do tego głowe, dlatego nie wchodze w takie "zabawy" jak feta, czy tablety... ŻEBY PALIĆ, TRZEBA MIEĆ ODPOWIEDNI ROZUM.
"SKRĘC ODPAL, ODLEĆ JAK NAJDALEJ" ;)
 

pst131

Nowicjusz
Dołączył
14 Kwiecień 2010
Posty
94
Punkty reakcji
0
A co w dzisiejszych czasach nie szkodzi? Trzeba pamiętać o umiarze...
 

cylaf

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2010
Posty
1
Punkty reakcji
0
W marihuanie jedynie szkodliwy jest THC który w małych ilościach jest praktycznie nieszkodliwy.
Palenie ze specjalnych fajek wodnych oczyszcza maryhe z THC
jak dotąd jeszcze nikt nie umarł , przedawkowanie jest praktycznie niemożliwe ;)
zresztą jak ktoś chce niech poczyta se :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana


Ja i tak będę palił :eek:k: Ale pamiętajcie ludziska z umiarem :D
 

cichacz

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2010
Posty
8
Punkty reakcji
0
Warto by było zapoznać się z tym co sądzi o tym wujek google,
http://googleprzyjaciel.pl/palenie_marihuany_szkodliwe
Wujek zawsze pomoże ;p

Pozdrawiam
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
W marihuanie jedynie szkodliwy jest THC który w małych ilościach jest praktycznie nieszkodliwy.
Palenie ze specjalnych fajek wodnych oczyszcza maryhe z THC
jak dotąd jeszcze nikt nie umarł , przedawkowanie jest praktycznie niemożliwe ;)
zresztą jak ktoś chce niech poczyta se :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana


Ja i tak będę palił :eek:k: Ale pamiętajcie ludziska z umiarem :D

Czy na pewno twój diler sprzedaje Ci to co chcesz? Chyba powinieneś zmienić dilera, bo piszesz bzdury jakich świat nie widział. A tego linku co dałeś to chyba nie czytałeś.
1 joint "ma" ok. 20x więcej substancji smolistych niż papieros. A THC to jest to co wywołuje "fazę". I fajka wodna nie filtruje dobrze dymu z substancji smolistych.
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Taaaaak oczyszczajcie ganję z thc ... to jak pić bezalkoholową wódkę ...załamka.
Hmmm fakt a nie mit muszę przyznać - większość osób ,które znam i palą bucha z reguły wchodzą w coś mocniejszego.na razie wytrzymałem 3 lata bez żadnego ścierwa - mój jedyny skok w bok był bardzo delikatny - bonzai czy jakoś tak - mocny dopalacz (z psychodeliką) ... ogólnie jak już mi się ewidentnie nudzi i potrzebuję rozrywki to grzyby/kwas.Psychodelika jest ok.
ze trawa ma wpływ na ludzi?Ma i to ogromny.Większość znanych mi człeków zmieniła się pozytywnie ,ale część albo nosi żeby zajarać (raz na jakiś czas tak mają ,że muszą - właśnie ich słowa) no albo ... no można lekko się pogubić ...w głowa się pie***oli i bez ganji fakt ,że z buchem z lekka częściej.Jeśli zaś chodzi o bardziej fizyczne zdrowie to ,o ile ci nie zależy na rzeźbie ,nie pakujesz itd... a jaraj ile chcesz ;)
 

GoldenChocolate

Nowicjusz
Dołączył
5 Sierpień 2010
Posty
10
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Marihuana szkodzi? Dla mnie kompletny mit. Ludzie się zmieniają to fakt, dla mnie pozytywnie. Są bardziej otwarci ( biorę to z wlasnej autopsji ). Jest faza, potem zmula, gastro i idziemy spać bo sen jest po blancie najlepszy ^^.
Od roku przynajmniej raz w tygodniu palę (najwięcej pobiłam rekord na ciągłej fazie przez 5 dni :O, był hardkor).
Polecam zapalić z żarówki niczym dobra butla :D.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Moim zdaniem sięgają po coś mocniejszego, nie dlatego, że THC wyzwala w nich taką chęć, a dlatego, że te osoby które już sięgają po ganje, od początku mają takie skłonności do szukania wrażeń. Ganja jest najdelikatniejszą i najpopularniejszą używką tego typu, dlatego od niej zaczynają, ale gdyby jej nie było, nie spowodowałoby to wcale zmniejszenia liczby narkomanów, a może nawet zwiększenie, bo od razu trzeba by brać się za coś mocniejszego, albo za jakieś dziwactwa jak kiedyś kiedy wdychano eter. Marihuana jednak trzyma wiele narkomanów przy sobie nie uzależnia zbyt mocno, ale i wielu satysfakcjonuje na tyle, że pozostają przy niej. Ciężko znaleźć inny tak mało szkodliwy, narkotyk, który jednocześnie satysfakcjonowałby zażywających.

Z tą zmianą na pozytywnie, to zależy co uznajesz za pozytywne.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Marihuana szkodzi? Dla mnie kompletny mit.

Wierzysz w to co chcesz, bo Ci tak wygodniej z tą myślą. ;) A niestety prawda jest taka, że paląc sam dym już jest w swojej istocie szkodliwy, a dodajmy do tego ilość substancji smolistych które zostają w płucach. Marihuana szkodzi na jeszcze kilka innych sposobów, o których tutaj nie będę pisał, bo samemu można poszukać wyników badań naukowych.
Owszem znacznie mniej niż legalny tytoń czy alkohol, ale jednak szkodzi i nie można twierdzić, że tak nie jest.

Co do tego, że ktoś się zmienia pod jej wpływem na lepsze/gorsze. Wśród swoich znajomych którzy palą (jest ich ok. 50) nic takiego nie zauważyłem (żeby zmienili się na lepsze), po sobie też tego nie zauważyłem. Natomiast u jednego znajomego zauważyłem zmianę na gorsze. Tylko, że on palił (albo pali) codziennie przez ok. 2 lata. 2 lata temu kiedy jeszcze z nim rozmawiałem, to można było się z nim z łatwością dogadać i całkiem sensownie porozmawiać. Ostatnio go spotkałem, to trudno było z nim o czymś konkretnym porozmawiać. Taka galaretka zamiast mózgu- rozmawiało się z nim jak z 10 latkiem...
 

jacek869

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
242
Punkty reakcji
7
Wiek
60
Miasto
W-wa WF
Witam wszystkich i mam pytanie: jak złamiesz nogę idzeisz do lekarza? z zębem do dentysty, z okiem do okulisty? wierząc że lekarza mają wiedzę aby Ci pomóc? Tak? To dlaczego tak trudno jest Wam uwierzyć lekarzom i terapeutom ds.uzależnień (którzy są wyjątkowo zgodni) że marihuana to: a)narkotyk, b)że uzależnia, c) że prędzej czy później może zniszczyć Ci życie ? Nie mogę pojąć dlaczego tego nie kumacie? Czy to takie trudne?
Czy naprawdę opinia kolegów z podwórka musi być ważniejsza od opinii specjalistów?

Poświęćcie 15 minut i zajrzyjcie na stronę: http://zielonyklopot.prv.pl/ , zobaczycie jak trudno przestać palić, jakie są z tym problemy i co z Wami może się stać za miesiąc rok, za 5 lat !!!!

Pozdrawiam i życzę mądrych decyzji
 

Patryk.75

Nowicjusz
Dołączył
12 Kwiecień 2007
Posty
134
Punkty reakcji
6
Nie chce mi się czytać tych 9 stron, ale marihuana szkodzi najbardziej właśnie w formie palącej, chodzi o dym i substancje smoliste ;)
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Stronka wcale nie głupia, dosyć obiektywna. Nie straszy przesadnie, co często jest grzechem walczących z narkotykami i przynosi odwrotny skutek. Trzeba było dać linka bezpośrednio, a nie do forum.
Problem marihuany jest, głównie to, że zabierają się za nią młode osoby. Zresztą i z innymi używkami tak jest. Przynajmniej te 18 lat, zwłaszcza u mężczyzn, którzy rozwijają się umysłowo dłużej niż kobiety. To najgorzej wpływa na szkodliwość, marihuany. Marihuana demotywuje: do czytania książek, do ciekawych rozmów ( nie chodzi o rozmowy o różowych słoniach) i w ogóle za tym co rozwija młodego człowieka. Nie jest problem, jak ktoś pali raz na rok czy nawet miesiąc. Ale kiedy zaczyna to być ulubiony sposób spędzania czasu. Papierosy czy picie trunków niskoprocentowych, tutaj nie są aż tak szkodliwe.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
Stronka wcale nie głupia, dosyć obiektywna. Nie straszy przesadnie, co często jest grzechem walczących z narkotykami i przynosi odwrotny skutek. Trzeba było dać linka bezpośrednio, a nie do forum.

Wydaje Ci się Lobo, swojego czasu tam zaglądałem i naprawdę, u niektórych forumowiczów bije takim "fanatyzmem antynarkotykowym", czego nie można skrytykować (W tym również niektórych bzdur jakie wypisują) bo forum jest cenzurowane.


jacek869 nie wstawiaj jeżeli nie ma konieczności linku i to w pierwszym poście. Zresztą pewnie to i tak tylko marny spam, ale potraktuję ulgowo twój post.
 

jacek869

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
242
Punkty reakcji
7
Wiek
60
Miasto
W-wa WF
Witaj Wloocibor, jestem tu nowy, nie znam zasad forum ale widzę że musisz być jakąś fiszą skoro tak piszesz - ok. Mój post jest skierowany do tych którzy jeszcze nie spróbowali i pytają czy warto, czy to jest szkodliwe. Więc powtórzę: zapytajcie nie forumowiczów a pierwszego lepszego lekarza, a potem zróbcie to co podpowiada rozum.

Jeszcze raz dzięki Wloocibor, że mnie potraktowałeś ulgowo :)

Co do bzdur które rzekomo widziałeś na forum "zielone mity" - być może zdarzy się czasem - wszędzie znajdą się ludzie co piszą bzdury, ale nie neguj tego forum w całości, chyba że jesteś czynnym użytkownikiem marihuany - (wtedy to zrozumiem)

Pozdrawiam
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Uwierz, że ciężko jest znaleźć lekarza, który byłby kompetentny w kwestii marihuany.
 

jacek869

Nowicjusz
Dołączył
6 Sierpień 2010
Posty
242
Punkty reakcji
7
Wiek
60
Miasto
W-wa WF
Witaj Jacobbs, tu masz trochę racji, bo tu pomagają bardziej terapeuci ds uzależnień, w końcu to do nich trafiają ludzie którzy chcą z tego wyjść. Natomiast wierzę że każdy lekarz (nie bakający.. :) potwierdzi Ci że marihuana to rosyjska ruletka, oczywiście nie poda Ci na tacy wyników badań itd bo pewnie akurat się tym nie zajmuje. Pozdrawiam
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Bardzo ciekawe, a skąd wiesz co powie lekarz? Jesteś też anonimową osobą na forum.
 
Do góry