Czy jestem w ciąży? Pierwsze objawy.

[Czarny Lokaj]

Zrobię troszkę offtopa (wybaczcie ^_^).

Nie znam Cie, ale gdybyś miała takie problemy jak ja w dzieciństwie to tez bys panikowała

Nie znasz mnie, więc nie wiesz co przeżyłam, ja również nic nie wiem o Tobie, dzięki czemu mogę podejść do sprawy z dystansem, którego Ty może nie masz.

Wiesz dla mnie, faceta z dość dużymi ambicjami ciąża byłaby tragedią

Yhmm, yhmm... ^_^
Tylko wiesz, jakim byś tatusiem nie był, to ona może mieć więcej ograniczeń, może mieć trudności z dalszą edukacją i w ogóle...
Oczywiście nie zaprzeczam temu, że dla Ciebie również byłoby to duże obciążenie i przede wszystkim już o wiele mniej byś mógł.

Dobra, ale my tu sobie gdybamy, powtórzę raz jeszcze, Twoja była w ciąży nie jest!

Skąd czeriesz informacje o ciązach itp? Jestes specjalistką czy coś?

Jestem duża (w sensie wieku ) i jestem kobietą świadomą, więc wiem wszystko w temacie.
W kwestii badań jakie trzeba wykonać, wiedzę czerpię z wyuczonego zawodu ze średniej ^_^

 

[Gothic253]

Pogadałem z nią i dowiedziałem sie ze od kilku tygodni lezy w łóżku i płacze i że czasami czuje sie lekko, a czasami ciężko. Niesamowicie trudno się z nią dogadac.. Sądzisz że nie jest w ciązy po tym, że iałą 4 normalne okresy od tej pory?

 

[Czarny Lokaj]

Chyba mam dziś za dobry humor ^_^

Tak jestem na 100% pewna, że w ciąży to ona nie jest, tak samo jak jestem przekonana o tym, że odzywając się z nią teraz wielkie igły jej wbijasz w serce.

Bo jest załamana po rozstaniu z Tobą i nie może się pozbierać, a Ty ją jeszcze przyjacielskimi pytaniami dobijasz ^_^

P.S. Ostatni raz Ci odpowiedziałam na główne pytanie z tematu. Możesz go czytać od początku do końca, tam parokrotnie została zamieszczona informacja.
Jeśli nie dotarło trudno, prościej nie potrafię napisać, a możesz zacząć podejrzewać u siebie trudności w czytaniu ze zrozumieniem.
Nie lubię się powtarzać. Näkemiin.

 

[taka-ja-92]

Ona nie jest w ciąży. Powiem więcej. Ona też o tym wie. Może to próba zatrzymania Cię?
Odsuń się od niej i nie rań jej już więcej.


Nie wiem ile masz lat, może i jestem młodsza od Ciebie, ale kochać powinieneś się z kimś, kto naprawdę zajął Twoje serce a nie w "emocjach" podniósł, to co masz między nogami.

 

[Gothic253]

Też nad tym myślałem,że próbuję mnie ona zatrzymać, ale sam nie wiem. 3 tygodnie się do niej nie odzywałem, po tym jak zrobiłem jej wielką kłótnie o tym jak rujnuje sobie życie. Jest jeszcze bardziej nie odpowiedzialna niż ja. Na pytanie co zamierza zrobić gdyby była w ciąży odpowiedziała, ze ucieknie, a rodzice dowiedzą się ostatni. Kto tak robi? Gdy przez 5 miesięcy próbowałem namówić ja na test ciążowy była pewna, ze nie jest w ciąży, a teraz jej się odwidziało. Jak poprosiłem ją o opisanie jej brzucha, czy wygląda jak w 5 miesiącu, to odpowiedziała, że nie wie jak go opisac. Wiem że ja zraniłem tym, ze do niej napisałem, ale nie mógłbym żyć ze sobą, gdybym całe życie jej zepsuł.


Mam 16 lat, a wnioskując po numerze w Twoim nicku jesteś o 4 lata starsza. Ona naprawdę zajeła moje serce, chociaż różnilismy się jak dzień i noc, lecz po Nowym Roku, to była wyłącznie próba zaufania jej ponownie i naprawienia szkód jakie ona wyrządziła. Nie udało mi się, więc odeszłem, a ona do dzisiaj nie może tego zrozumiec.

 

[taka-ja-92]

Jakby ona zajęła Twoje serce to teraz byś ją przytulał, a ona zamiast płakać śmiałaby się.

Mam jeszcze jedną radę. To nie jest ironia - ale naprawdę tak myślę. Nie opuszczaj lekcji biologii. Twoja wiedza na temat dzieci, poczęcia i ogólnie ciąży jest znikoma.

 

[BeamerBenzOrBentley]

Wiesz dla mnie, faceta z dość dużymi ambicjami ciąża byłaby tragedią.

moge to zrozumiec, bo sama nalezy do ambitnych.
na dziecko w Twoikm przypadku przyjdzie czas.

a to, ze Twoja juz byla partnerka miala slaba miesiaczke w ktoryms tam m-cu, to najpewniej jest to efekt jej kiepskiego samopoczucia psychicznego. na miesiaczke - nawet jej zanik na pewien czas - ma wplyw nie tylko ciaza. wiec badz spokojny.

 

[Gothic253]

Wiem tyle co nasza nauczycielka mówiła, a lekcji żadnej nie opuszczałem. Możesz mi powiedzieć dlaczego tak sądzisz?

 

[Gothic253]

BeamerBenzOrBentley: Tak ale wcześniej jej nigdy sie jej to nie żdażało. Zawsze miała 5 dniową, czasem mocniejszą, a czasem słabszą. Gdy poprosiłem o to żeby mi powiedziała, czy ma brzuch ciążowy i podesłałem obrazki jak takowy wygląda w 5 miesiącu to powiedziała, ze takiego nie ma, tylko, ze schudła i jest "inny"... Dziecko chce, mam brata 4,5 letniego, który jest wspaniały, ale to dopiero za jakieś 10 lat... Trudno mi być spokojnym. Staram się, ale nigdy mi to nie wychodziło.

 

[BeamerBenzOrBentley]

BeamerBenzOrBentley: Tak ale wcześniej jej nigdy sie jej to nie żdażało. Zawsze miała 5 dniową, czasem mocniejszą, a czasem słabszą. Gdy poprosiłem o to żeby mi powiedziała, czy ma brzuch ciążowy i podesłałem obrazki jak takowy wygląda w 5 miesiącu to powiedziała, ze takiego nie ma, tylko, ze schudła i jest "inny"... Dziecko chce, mam brata 4,5 letniego, który jest wspaniały, ale to dopiero za jakieś 10 lat... Trudno mi być spokojnym. Staram się, ale nigdy mi to nie wychodziło.

nie zdarzalo jej sie wczesniej, ale teraz przechodizla trudne chwile, bo mowiles o depresji.. to tez ma wplyw na caly organizm. nie jadla, zle odzywiony organizm, w kiepskiej formie psychicznej, to i miesiaczka skapa..

 

[Gothic253]

Tzn. Ona nigdy nie powiedziała, ze ma depresje, lecz odkąd zerwaliśmy (11 czerwiec) sypia 3-4 godziny dziennie, nie je, a jak je to często zwraca. W lipcu miesiączkę miała normalną, a w tym miesiacu, fakt pogorszyło sie miedzy nami, nie odzywałem się przez prawie miesiąc i sie strasznie pokłócilismy, podobno o wiele gorzej sie czuje itp. Bardzo możliwe, ze masz racje. Mam też do Ciebie takie pytanie: Czy możliwe są normalne miesiączki przez 4 miesiacy po poczęciu? Na Internecie wiele teori krąży, dlatego sie pytam.

 

[BeamerBenzOrBentley]

Tzn. Ona nigdy nie powiedziała, ze ma depresje, lecz odkąd zerwaliśmy (11 czerwiec) sypia 3-4 godziny dziennie, nie je, a jak je to często zwraca. W lipcu miesiączkę miała normalną, a w tym miesiacu, fakt pogorszyło sie miedzy nami, nie odzywałem się przez prawie miesiąc i sie strasznie pokłócilismy, podobno o wiele gorzej sie czuje itp. Bardzo możliwe, ze masz racje. Mam też do Ciebie takie pytanie: Czy możliwe są normalne miesiączki przez 4 miesiacy po poczęciu? Na Internecie wiele teori krąży, dlatego sie pytam.

jesli kobieta ma miesiaczke, nie ma mowy o ciazy, natomiast moze byc w ciazy i miec krwawienia ale wtedy tego nazwac miesiaczka nie mozna. oczywiscie, kazdego m-ca w ciazy zdarzaja sie krwawienia co czesto nazywane jest wlasnie miesiaczka. moja mama bedac ze mna w ciazy, miala krawienia przez 3 pierwsze m-ce ciazy (wygladajace na miesiaczke, bo trwaly kilka dni). kiedy poszla do lekarza, stwierdzil on ciaze, a krwawienia byly stad, ze moja mama zbytnio siebie forsowala.
jak widzisz roznie sie zdarza.
wiec jesli naprawde nie daje Ci to spokoju, niech wybierze sie do lekarza. bo jesli sie okaze, ze jest w ciazy a kiepsko dziewczyna wyglada, to warto zadbac o zdrowie przyszlej mamy i malenstwa przede wszystkim. ale o tym wszystkim powie lekarz.

 

[Gothic253]

Proponowalem jej test ciążowy, badania krwi, wizytę u ginekologa, ale jej nie da sie przetłumaczyć. Czym różnią się takie krwawienia od miesiączki? Ona twierdzi, że miała normalne 5 dniowe miesiączki, takie jak zawsze.

 

[BeamerBenzOrBentley]

bo miesiaczka to jest comiesieczne zluszczanie sie nablonka macicy. jesli nie doszlo do zaplodnienia, to nablonek zostaje usuwany z organizmu wlasnie w postaci krawienia. to jest miesiaczka (co m-c), wiec logicznie rzecz biorac, jesli kobieta jest w ciazy a krwawi, nie mozna nazwac tego miesiaczka. a to, ze krwawi, oznacza nieprawidlowosc, a jaka, to musi okreslic lekarz.

 

[czarna 26]

Witam, mam pytanie czy kłopoty z wyprużnianiem, zaparcia moga być oznaką ciąży. Pytam dlatego, ze nigdy nie miałam takich dolegliwości a tu proszę, czasami zdarza sie i tak, ze nie odwiedzam wc nawet cały dzień. Do tego takie dziwne "mulenie" żołądka. Będe wdzięczna za odpowiedź.

 

[Hanadai]

Powiedziałabym raczej, że to kwestia nieodpowiedniej diety niż ciąży. Do tego jeśli zaparcia nie ustąpią - radzę udać się do lekarza.

 

[taka-ja-92]

Witam, mam pytanie czy kłopoty z wyprużnianiem, zaparcia moga być oznaką ciąży. Pytam dlatego, ze nigdy nie miałam takich dolegliwości a tu proszę, czasami zdarza sie i tak, ze nie odwiedzam wc nawet cały dzień. Do tego takie dziwne "mulenie" żołądka. Będe wdzięczna za odpowiedź.

Każda kobieta inaczej przeżywa ciążę.
Podstawowe pytanie jest takie: Czy współżyłaś?

Jeśli tak, okres Ci się spóźnia proponuję udać się po test ciążowy.
Jeśli nie, to oczywiście nie jesteś w ciąży. (Oczywiście mam tu na myśli brak jakichkolwiek zbliżeń związanych z seksem.)


Wiele osób ma zaparcia. To może być stres, zła dieta, nawet zmiana klimatu. Może być wiele przyczyn.
Często na coś takiego pomaga picie gorącej wody, herbaty miętowej najlepiej bez cukru i po prostu dużo ruchu.

 

[kasiaaa257]

Witam. Kochałam się z chłopakiem bez zabezpieczenia(nie skończył we mnie). Wiem, że przed orgazmem wydziela się u facetów jakaś wydzielina, która może zawierać plemniki. Powiedzcie mi jak duże jest prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, czy facet czuje KAŻDY swój wytrysk, czy kobieta czuje jak facet skończy w niej ? I jeszcze jedno... trochę to głupie ale zgubiłem swój kalendarzyk i nie wiem kiedy mam dostać okres...ale z tego co pamiętam to powinnam dostać go 16-17 września...(nie jestem pewna) ale przed okresem przeważnie bolały mnie piersi(czasami tydzień przed a czasami 3 dni przed) a teraz w ogóle mnie nie bolą. Czy przed każdym okresem piersi bolą? z tego co czytałam to nie przed każdym ale chce się upewnić. Z góry dziękuję za pomoc !

 

[annawes]

Nie przed każdym okresem bolą piersi,ze mną jest róznie.Gdy byłam w ciąży to były bardzo nabrzmiałe i powiększyły się,było uczucie pieczenia,nie bólu.Czy kobieta czuje gdy facet skończy w niej?-raczej nie ,spermy nie jest aż tak dużo-może tylko na filmach dla dorosłych.Co do wydzieliny przed wytryskiem to prawda-może zawierać plemniki.Czy facet czuje swój wytrysk?-myślę ,że tak.Może jakiś się wypowie?

 

[Hanadai]

Bardzo głupio zrobiliście że nie użyliście zabezpieczenia. Szkoda, że nie napisałaś, kiedy dokładnie się kochaliście, bo możnaby wtedy chociaż na oko stwierdzić, czy przypadało to na twoje dni płodne. Ważne, żebyś wiedziała jedno - seks przerywany to żadne zabezpieczenie.

Co do piersi - mnie nie bolą nigdy.