Mnie osobiście denerwuje ocenianie innych ludzi!! Jest taka ładna sentencja "Każdy jest jak księżyc, ma swoją drugą połowę, której nikomu nie pokazują". Nie należy ludzi oceniać jedynie po zachowaniu. Zresztą wszyscy próbujecie (może nie dosłownie) tutaj wmawiać sobie, że sex jest sprawą mało istotną, a sprawą większej wagi jest głębia uczuć. Dlaczego więc kwestie współżycia seksualnego tak piętnują ludzi? Moim zdaniem to jet indywidualna kwestia każdego człowieka i nie nam go oceniać.
Uważam, ze nikogo nie powinno obchodzić jaką profesją się ktoś trudni- jedne jak chcą mogą stać na autostradzie od 13-nastego roku życia inne trzymać cnotę do 50-tki. Dla mnie obie te osoby mogą być wartościowe. Dla prawdziwej miłości są w stanie zmienić swoje życie i raczej powinny jeśli trudnią się taką profesją, ale to wyłącznie sprawa pomiędzy byłą prostytutką a jej partnerem. Facetom można mieć wiele kobiet, nałogowo przeglądać strony pornograficzne, zaliczać na prawo i lewo i co najlepsze to wydawać na tę zmieszaną z błotem dziwkę pieniądze ze wspólnej wypłaty, no nie?
Jeżeli na tym forum pojawią się jacyś zadeklarowani katolicy to niech sobie przypomną scenę z Marią Magdaleną, gdy miała zostać ukamienowana za nierząd przez swoich kochanków? Jezus wtedy rzekł: Kto jest bez winy niech rzuci w nią kamieniem. Nie należę do osób szczególnie religijnych, ale ten frg,. Biblii jest niezwykle trafny. Powiem wam jeszcze, że puste teorie nie trafiają do nikogo poza konformistami, którzy godzą się na to, co im jest sugerowane lub wtłoczone do głowy. Większość ludzi woli samemu się przekonać. Jeżeli pogląd głoszący, że zawód prostytutki jest hańbiący okaże się prawdą to czy on zostanie bezproblemowo zaakceptowany czy sprawdzony zawsze znajdzie rację bytu. Czasami lepiej się przekonać o czymś z pierwszej ręki.