Co Zrobic Gdy Spoleczenstwo Odrzuca Cie Bo Jestes Chory?

poprostu_ja

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2005
Posty
116
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Powiedzcie dlaczego tak wielu ludzi jest odrzucanycz przez spoleczenstwo bo sa chorzy?? Kompletnie tego nie rozumiem a doswiadczam..... :( ... jak ich przekonac ze tym nie mozna sie zarazic??? jak ich przekonac ze jestem normalna???? POMOCY....... ;(
 

Ribana

Veritas vincit!!!
Dołączył
16 Maj 2005
Posty
2 019
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
wielkopolska
Jak przekonac?Nie przekonasz lidzi do czegos.Ludzie juz tacy sa:złośliwi,nieprzyjemni.
Ale sa tez tacy,ktorzy sa mili.Mój bliski kolega jest niepełnosprawny i wclae mi to nie przeszkadza.Bardzo go lubię.
Chcesz przekonywac ludzi?
Proponuje poszukwac wlasnie człowieka z sercem,który bedzie cie kochał,taka jaka jestes.
 

Griczkow

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2005
Posty
358
Punkty reakcji
1
Miasto
Ankh-Morpork
Niestety żyjemy w takim świecie a nie innym. Ale mimo zataczającej wciąż większe kręgi znieczulicy wciaż są ludzie, którzy mają serca wolne od uprzedzeń. Życzę Tobie byś na swej drodze spotykała jak najwięcej ludzi o dobrym sercu... bo tacy istnieją. Niestety wydaje mi się, że ciągle ich ubywa...
 

motylek

^CzArNa MaMbA^
Dołączył
27 Maj 2005
Posty
4 177
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraina Czarów
Ludzi nie da się do tego przekonać.... poprostu mamy takie "chore" społeczeństwo.... :/
Mi osobiście nic nie robią ludzie chorzy.... przecież oni są tacy jak inni, tak samo mają uczucia, kochają tak jak my, więc dlaczego mielibyśmy uważać ich za gorszych?? Nie rozumiem ludzi, którzy mimo wszystko uważają, ze chorzy ludzie są gorsi....
 

Eman_77

Komendant
Dołączył
22 Wrzesień 2005
Posty
470
Punkty reakcji
2
Najważniejsze jest zeby akceptowac siebie... potem znadją sie ludzie ktorzy i nas zaakceptują... wydaje mi się ze jesli ktoś teraz nie potrafi Cię zaakceptować to nie przekonasz go do tego... zresztą nic na siłe...
 

papillon

guru
Dołączył
5 Lipiec 2005
Posty
2 418
Punkty reakcji
0
Ludzie są bardzo często nietolerancyjni.Zdrowy człowiek nigdy nie zrozumie tego chorego,dopuki sam nie doświadczy tego samego.
 

Tilien

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2005
Posty
213
Punkty reakcji
0
Miasto
jestem z miasta
Niestety nie przekonasz wszystkich, tylko nieliczni będą życzliwi. Są różne powody. Obojętność, niechęć do ewentualnego angażowania się do pomocy choremu, jakaś chęć ucieczki przed rzeczywistością. Może czasem jeszcze coś gorszego, ale o tym nie chcę mówić. Czasem jest to po prostu lęk przed tym, jak na nasze oznaki zainteresowania zareaguje chora osoba. Ja zwykle boję się, że ktoś chory posądzi mnie, że moje zainteresowanie wynika z litości i będzie mi to miał za złe.
Chciałabym wiedzieć czego oczekujesz od ludzi?
 

motylek

^CzArNa MaMbA^
Dołączył
27 Maj 2005
Posty
4 177
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Kraina Czarów
Zgadzam się z papillon ...
Można próbować zrozumieć chorą osobę, ale w 100% nigdy jej nie zrocumiemy...
 

poprostu_ja

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2005
Posty
116
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Skoro mnie ludzie zdrowi nigdy mnie nie zrozumieja ..... to co ja mam zrobic????? :( nie ma cie pojecia jak bardzo daja mi do zrozumienia rowiesnicy ze jestem od nich gorsza..... kiedys powiedzieli mi ze nie moge przyjsc na dyskoteke szkolna bo tam takich nie wpuszczaja!!!! Czemu oni mnie nie akceptuja???? ;( ;( przeciez nie jestem tredowata..... ludzie uwierzcie!!!!

A co do pytania Tilien to ja oczekuje od ludzi akceptacji..... czy to tak wiele???? chce zeby traktowali mnie po ludzku a nie jak "obcego"..... nie moge zniesc tego jak oni mna poniewieraja..... ;(
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego jak chorzy ludzie sa wrażliwi.
Mam w klasie kaleke.
I nie jest dobrze traktowana.
Ale przezwyciężyła to.
Nie poddaje się.
Człowieka do siebie nie przekonasz szybko..
Ludzie boją się odpowiedzialności..
 

poprostu_ja

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2005
Posty
116
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Ja juz sie poddalam..... nie mam sily z nimi walczyc.... ani przekonywac ich do tego ze jestem "normalna"...... powiedzcie co wy byscie zrobili na moim miejscu??? szukam wsparcia.....
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Nie przekonuj wszystkich.
Znajdź sobie jedną porządną osobe.
Wszystkich nigdy nie przekonasz.
Lepiej mieć jedną zaufaną osobę niż mnóstwo zakłamanych "przyjaciół".
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Ludzie powinni być sobie równi.
Nie ma gorszych i lepszych..
 

nns

.a murderer.
Dołączył
12 Czerwiec 2005
Posty
6 939
Punkty reakcji
1
Wiek
35
Pytaj tych którzy uważają się za lepszych.
ja jestem równa Tobie i każdej innej osobie.
 

poprostu_ja

Nowicjusz
Dołączył
24 Wrzesień 2005
Posty
116
Punkty reakcji
0
Wiek
36
Szkoda ze tak malo jest takich ludzi jak ty.... rownych!!! Chciala bym zeby nie bylo podzialu ..... BADZMY LUDZMI!!!! ;(
 
Do góry