Być abstynentką...

[Princess Haha6^^]

Ha.!

A ja mam tak, że tez nie pije xD

Haha, a wszyscy znajomi twierdza inaczej, bo po porstu bawie się w taki sposob, ze jestem jakbym byl dokladnie na.je.ba.na, ale to mój sposób, a co inni na to to nie moja sprawa. Chodze na imprezy, ale mimo wszystko nie pije - a jestem jka pijana.

Koleżanka nie potrfi tego zdjagnozować - ja sama też. Nie wiem dlaczego tak jest.!

 

[felipe10]

ja tez nie pjie i w niczym mi to nie przeszkadza

 

[michalp]

Ja mam 16 lat i nigdy nie piłem... tere fere Lubie alkohol, ale nie zmuszam nikogo do picia. Nigdy nie nawaliłem sie do urwania filmu. Wkurzają mnie jedynie ci abstynieci, którzy na kazdym kroku sie chwalą ze nie piją, jacy oni są cacy. Mam kumpla, który wyzywa od pijaków gdy pujdzie sie z drugim kumplem na 2 browarki. Jak ja szanuje ze on nie pije to niech sie odpie(*&^% od tego co ja robie. Prawdziwy abstynent to taki który nie namawia innych do nie picia.

 

[Madzia1983]

Witajcie, nie przeczytałam całego tematu, ale mimo to chciałam się wypowiedzieć Ja jestem abstynentką od kilku lat,bodajże od 3 Jest to nie tylko dla mnie poświęcenie, ale szczególnie w jakiś sposób modlitwa za mojego ojca, który jest alkoholikiem niestety. Tak więc dlatego nie piję,ale nie tylko. Nie piję też dlatego, że zażywam leki przy których nie powinno się pić alkoholu... Również jestem abstynentką jeśli chodzi papierosy i inne używki... Owszem, kiedyś piłam alkohol,zasmakowałam też papierosów, ale nie kręci mnie to... Niestety moja rodzinka tego nie umie uszanować... może dlatego,że ja nie tylko nie używam alkoholu i papierosów, ale też nie częstuję ani nie kupuję

 

[deora]

Ja też jestem abstynentką, ale, niestety "z odzysku". Trzeźwe życie jest super.

 

[Madzia1983]

Ja też jestem abstynentką, ale, niestety "z odzysku". Trzeźwe życie jest super.

co to znaczy wg Ciebie, że z odzysku?

 

[deora]

Chlałam. Ostro. Jestem uzależniona. Jestem alkoholiczką. I dlatego nie piję.

 

[Madzia1983]

heh... jak ja bym chciała, żeby mój tata przestał pić...

 

[deora]

heh... jak ja bym chciała, żeby mój tata przestał pić...

Ha, to już jest całkiem inny problem. Jest taki temat w trudnościach życiowych:
Mój tata jest alkoholikiem
Możemy, jeśli chcesz, porozmawiać tam, albo na PW.

 

[Madzia1983]

Dzięki za link...na pewno skorzystam

 

[Sunray]

Na imprezach lub w grupie znajomych nie piję wcale, lub tylko "symbolicznie".
Czasem są do tego małe komentarze w grupie, ale żadnych problemów nie miałem, nie jestem z tego powodu wykluczany z "towarzystwa"
Za alkoholem nie przepadam, po prostu mi to nie smakuje zbytnio, a także mam wrażenie że brzuszek źle reaguje na ten specyfik