Blokersi

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Pośrednio mnie dotyczy.
Przecież kiedyś wrócę do Polski.
 

Sweet girl

Tykajacy wulkan - nie wiaodmo kiedy wybuchnie ;)
Dołączył
22 Kwiecień 2006
Posty
1 628
Punkty reakcji
0
wydaje mi sie ze jak juz sie zasmakuje zycia za granica to nie chce sie tutaj wrocic...
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Mylisz się.
Za granicą można trochę popracować, ale potem wraca się do kraju. Na stare śmieci.
 

DYFER

Nowicjusz
Dołączył
27 Kwiecień 2006
Posty
40
Punkty reakcji
0
jak ciebie się pytają "na :cenzura: sie patrzysz?" to odpowiedz na ch*j właśnie <lol> miałem podobną sytuacje ale kumpel miał batona* i uciekli <lol>


*pała teleskopowa

POZDRO



...:::HiP HoP ForeVer:::...
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Ja naszczęście się z czymś takim nie spotkałem :)
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
No ja jestem "blokersem" :) To znaczy mieszkam właśnie na osiedlu, w którym są same bloki no i trochę patologii też, ale to bardziej od północnej strony (ja na południowej mieszkam). W sumie każdego znam (przynajmniej z widzenia) i z tego bardzo się cieszę, bo inaczej już bym pewnie telefonu nie miała. I faktycznie nie wolno tak od razu wszystkich szufladkować tylko z powodu miejsca zamieszkania czy subkultury do której należy. Znam kilku fajnych dresiarzy, pełno skejtów i dwóch metali. Najbardziej denerwuje mnie to, że ci ostatni są bardzo tępieni przez tych pierwszych :/
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Agniesiu, masz rację, ale czy blokersi sami sobie nie zapracowali na taką opinię?
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
Oczywiście, że sami zapracowali, ale przecież nie wszyscy blokersi są bezmózgimi, łysymi agresorami z baseballami w ręku. Jest też dużo blokersów, którzy w gruncie rzeczy są wrażliwymi, symaptycznymi ludźmi tylko czasami trzeba do nich dotrzeć. I tak samo jest z osobami ze wszystkich subkultur: niektórzy reprezentują sobą jakiś poziom, a inni niestety nie...
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
To dziwne że nadal należą do takich subkultur...tylko im to psuje opinię.
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
Ja sama do końca nie wiem tak do końca kto się do blokersów zalicza. Wiem tylko, że niektórzy trzymają się z marginesem, żeby nie stać się ofiarą. Jeśli w grę wchodzi zdrowie/życie opinia ma mniejsze znaczenie. Np. u nas na osiedlu w ciągu ostatnich pięciu lat były trzy ofiary morderstw. Trzech młodych chłopaków straciło życie przez starcia z nieodpowiednimi ludźmi ;/
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
U nas na osiedlu biegają z pałkami za największymi kurewkami osiedlowymi :D Wiem, że to jest przykre, ale przecież zanim policaje przyjadą to pięć razy ktoś dostanie w pysk :/
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
To gdzie ty mieszkasz?!
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
Na wspaniałym krakowskim osiedlu :D Na szczęście mieszkam w jego południowej części, więc jestem spokojna o własne życie :] Grr.. nigdy nie chciałabym mieszkać w wieżowcu :/
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Masz na myśli blokowiska z lat 70?
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Czyli szczyt popularności Le Courbosiera.
 

adin

Nowicjusz
Dołączył
20 Maj 2006
Posty
112
Punkty reakcji
0
powszechne..,gdyby kryjaństwo bo inaczej nie można ich nazwać miało zajęcie tego by napewno w iluś procentach nie było oraz,gdyby surowsze kary w Polsce były bo są jak każdy wie nie za wysokie,a tak każdy się swoim tyłkiem zajmuje ,rodzice się nimi nie interesują i są takiego tego skutki,jedynym rozwiązaniem just unikać takich miejsc i polecam chodzenie na jakie dodatkowe lekcje samoobrony oczywiście jesli w miare kogoś stać bo to jest pożyteczne,ale nie w każdym mieście tanie..
 

veleda

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2005
Posty
3 065
Punkty reakcji
1
U nas na placu zabaw po jednej stronie bawią się dzieci w wieku 4-10 lat, po drugiej na ławeczkach siedzą blokersi <_< Nie wiem dlaczego muszą nas raczyć swoją obecnością wszędzie, ale to jest dosyć irytujące i wiem, że sąsiedzi dzwonią często na straż wiejską. Obrazek godny polskiej rzeczywistości. Niech spadają na swoje blokowiska, a nie psują ogólny wygląd mojej okolicy. Dowiedziałam się nawet, że oni łączą się w jakieś zgrupowania i organizują spotkania :mruga:
Adin, siedzenie z puszeczką piwa za 1,22 zł i "rozkimianie" nad swoim prze:cenzura:anym życiem to doprawdy pochłaniające zajęcie. W końcu można ich porównać do filozofów.. (z bożej łaski) :/
 

odeon

Laudare Rhinocerotidae
Dołączył
2 Grudzień 2005
Posty
4 108
Punkty reakcji
7
Wiek
35
Klub Blokersowy.
(Aluzja do Klubu Rzymskiego)
 
Do góry