Bierzmowanie.

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
partner/partnerka może wierzyć. i może chcieć mieć ładną kasetę ze ślubu w kościele.

Dokładnie.

Dodatkowy papierek nie zaszkodzi a Tobie się żadna krzywda nie stanie (chyba ,że mdlejesz jak przekraczasz próg kościoła)

Nie wiadomo jakie podejście do tego będzie miała Twoja połówka. Więc po co później w razie czego motać się i chodzić na spotkania z nastolatkami?
 

radioaktywna

Bywalec
Dołączył
13 Sierpień 2009
Posty
1 123
Punkty reakcji
37
Miasto
opolskie
Rozumiem, że mój partner w przyszłości będzie mógł chcieć wziąć ślub kościelny. O ile mi wiadomo gdy jest się dorosłym można również wziąć przyspieszony i kurs i zostać dopuszczonym do bierzmowania. Droga Poison_Girl nie mdleję gdy przekraczam próg kościoła, jednak jestem ateistką i nie chcę robić niczego wbrew sobie.
 

zgiel

Nowicjusz
Dołączył
22 Styczeń 2010
Posty
57
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
mielec
nie chcem ale muszem' rodzice jak ci powiedza ze masz isc to pujdziesz i tyle...
 

Nekson

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2010
Posty
188
Punkty reakcji
0
Miasto
Osw.
Głównie to jest takie gdybanie, ja mówię otwarcie poszedłem dlatego bo rodzice naciskali i większość szła, sam nie czułem jakiś potrzeby do przystąpienia, nie byłem świadomy tego co robię, zrobiłem i koniec, wiem jak to żałośnie brzmi i dziecinie, ale ja nie wstydzę się powiedzieć tego co myślę...
 

emi_1

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2010
Posty
61
Punkty reakcji
0
Wiek
108
Teraz twoje bierzmowanie nie ma sensu, to jest sakrament, który ma potwierdzic ,że chcemy byc chrześcijanami, to ma byc twoja samodzielna decyzja. Jeżeli sie nawrócisz, zdążysz przyjąc ten sakrament i bardziej go docenisz. Musisz spokojnie porozmawiac z mamą i wytłumaczyc, że nie jesteś gotowa, może zrozumie. Powodzenia.
 

Alex241

Fantasy.
Dołączył
10 Lipiec 2009
Posty
585
Punkty reakcji
16
Miasto
Piła
Wg mnie jeśli nie chcesz iść do bierzmowania, to nie idź. To czy idziesz do bierzmowania czy nie zależy od Ciebie - nie powinno od Twoich rodziców. Nie rób niczego wbrew sobie. Pójdziesz z woli rodziców -ale co to im da, jeżeli jesteś ateistką? Gdy postąpisz tak z woli rodziców, postąpisz wbrew sobie a zapewne tego nie chcesz ;) Przekonaj rodziców -to Twój wybór, nie ich, pamiętaj. ;)
 

Avior

Bywalec
Dołączył
16 Kwiecień 2009
Posty
1 009
Punkty reakcji
96
Rozumiem, że mój partner w przyszłości będzie mógł chcieć wziąć ślub kościelny. O ile mi wiadomo gdy jest się dorosłym można również wziąć przyspieszony i kurs i zostać dopuszczonym do bierzmowania. Droga Poison_Girl nie mdleję gdy przekraczam próg kościoła, jednak jestem ateistką i nie chcę robić niczego wbrew sobie.

... a ślub koscielny można wziąć również wtedy, gdy "połówka" jest ateistką. Składasz przysięgę małżeńską "miłości, wierności i uczciwości" z pominięciem odwołania sie do Boga. I nie musisz wtedy "rozliczać się" z bierzmowania. Proste, jasne, uczciwe i dorosłe.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
partner/partnerka może wierzyć. i może chcieć mieć ładną kasetę ze ślubu w kościele.

No w sumie :0 Poza tym moze nie wierzyc w Boga, a mimo tego dla Niej/ Niego slub koscielny moze byc niezapomnianym przezyciem, umocnieniem zwiazku, dlatego tez niewierzacy sie zenia czasami

... a ślub koscielny można wziąć również wtedy, gdy "połówka" jest ateistką. Składasz przysięgę małżeńską "miłości, wierności i uczciwości" z pominięciem odwołania sie do Boga. I nie musisz wtedy "rozliczać się" z bierzmowania. Proste, jasne, uczciwe i dorosłe.

Oczywiscie i pewnie wielu ateistow na to idzie, to zawsze pewien kompromis, wierzacej osobie chociaz nie jest smkutno, ze slubu ni ma ;p

Dokładnie.

Dodatkowy papierek nie zaszkodzi a Tobie się żadna krzywda nie stanie (chyba ,że mdlejesz jak przekraczasz próg kościoła)

Nie wiadomo jakie podejście do tego będzie miała Twoja połówka. Więc po co później w razie czego motać się i chodzić na spotkania z nastolatkami?

No jasne, wiekszosc ateistow nie mialoby chyba problemu stanac na slubnym kobiercu ze swoja druga polowka ;) slub koscielny to piekne wyznanie uczuc takze dla niewierzacych ;)
 

katja22

...
Dołączył
29 Październik 2008
Posty
2 434
Punkty reakcji
68
Miasto
far far away... Jurassic Park
Szkoda tylko, że pozbawione tego co w ślubie kościelnym najważniejsze... Wyznawać uczuć nie trzeba wcale w Kościele, zwłaszcza jeśli dla kogoś taka instytucja nic nie znaczy i osobiście uważam to za bezsensowne. Jedynie rozwiązanie jakie podała Avior przemawia do mnie w takiej sytuacji, ale w końcu każdy postępuje zgodnie ze swoim sumieniem :]
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Szkoda tylko, że pozbawione tego co w ślubie kościelnym najważniejsze... Wyznawać uczuć nie trzeba wcale w Kościele, zwłaszcza jeśli dla kogoś taka instytucja nic nie znaczy i osobiście uważam to za bezsensowne. Jedynie rozwiązanie jakie podała Avior przemawia do mnie w takiej sytuacji, ale w końcu każdy postępuje zgodnie ze swoim sumieniem :]

Rozumiem , masz racje, ludzie wyznajac milosc w kosciele powinni pamietac o Bogu. Ale wiadomo, ze jak np kobieta jest wierzaca, facet nie, a on wie, ze ona bardzo marzy o slubie to raczej spelni jej pragnienie mimo ze nie wierzy
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Rozumiem, że mój partner w przyszłości będzie mógł chcieć wziąć ślub kościelny. O ile mi wiadomo gdy jest się dorosłym można również wziąć przyspieszony i kurs i zostać dopuszczonym do bierzmowania. Droga Poison_Girl nie mdleję gdy przekraczam próg kościoła, jednak jestem ateistką i nie chcę robić niczego wbrew sobie.


Można ale nie jest on jakoś super przyspieszony.
Również nie wierzę a do bierzmowania poszłam. Co prawda nawet do spowiedzi nie poszłam ale nikt się nie zorientował. I chodziła z nami para ,która chciała wziąć ślub a nie miała bierzmowania. I nie wiem czy było dla nich przyjemne uczęszczać na spotkania z duża grupą nastolatków.

No jasne, wiekszosc ateistow nie mialoby chyba problemu stanac na slubnym kobiercu ze swoja druga polowka ;) slub koscielny to piekne wyznanie uczuc takze dla niewierzacych ;)

Nikt nie mówi ,że to piękne wyznanie dla niewierzących ale nigdy nie wiadomo jakie poglądy będzie miała nasz druga połówka. Bo chyba nikt nie zdaje nowo poznanej osobie na wstępie pytania "wierzysz w boga?" ...i odpowiedź będzie decydująca czy znajomość przetrwa czy nie.

A w przypadku osoby niewierzącej i np mocno wierzącej ,która nie wyobraża sobie życia bez ślubu kościelnego. Trzeba dojść do jakiegoś porozumienia. Ktoś musi ustąpić.

Osobiście jeśli moja druga połowa pragnęłaby bardzo ślubu kościelnego to bym ustąpiła. Nic złego mi się nie stanie a moja połowa niech się cieszy ,że ma piękna kasetę ze ślubu itp.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Można ale nie jest on jakoś super przyspieszony.
Również nie wierzę a do bierzmowania poszłam. Co prawda nawet do spowiedzi nie poszłam ale nikt się nie zorientował. I chodziła z nami para ,która chciała wziąć ślub a nie miała bierzmowania. I nie wiem czy było dla nich przyjemne uczęszczać na spotkania z duża grupą nastolatków.



Nikt nie mówi ,że to piękne wyznanie dla niewierzących ale nigdy nie wiadomo jakie poglądy będzie miała nasz druga połówka. Bo chyba nikt nie zdaje nowo poznanej osobie na wstępie pytania "wierzysz w boga?" ...i odpowiedź będzie decydująca czy znajomość przetrwa czy nie.

A w przypadku osoby niewierzącej i np mocno wierzącej ,która nie wyobraża sobie życia bez ślubu kościelnego. Trzeba dojść do jakiegoś porozumienia. Ktoś musi ustąpić.

Osobiście jeśli moja druga połowa pragnęłaby bardzo ślubu kościelnego to bym ustąpiła. Nic złego mi się nie stanie a moja połowa niech się cieszy ,że ma piękna kasetę ze ślubu itp.


no widzisz, to znak, ze dobro Twojego partnera jest dla Ciebie najwazniejsze. moj partner tez zbytnio wierzacy nie jest a ustapil ;)
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
no widzisz, to znak, ze dobro Twojego partnera jest dla Ciebie najwazniejsze. moj partner tez zbytnio wierzacy nie jest a ustapil ;)


Tak dobro partnera jest na tyle ważne żeby ustąpić ale wierzyć to ja nie zacznę.

Teraz wiem ,że bierzmowanie mi się nie przyda. Ale wtedy o tym jeszcze nie wiedziałam dlatego przystąpiłam do niego. I nie uważam ,że stała mi się jakaś krzywda od tych kilku spotkań ;/
 

paula23107

Nowicjusz
Dołączył
1 Sierpień 2009
Posty
135
Punkty reakcji
3
Miasto
Domek ;P
Jestem ateistką uczęszczającą do klasy 2 gimnazjum. Moi bliscy nie krytykują mojego wyboru, często rozmawiają ze mną na ten temat, ale nie mają mi tego za złe. Zbliża się bierzmowanie, do którego ja nie mam zamiaru iść.
Problem w tym iż mama chce abym poszła i nie widzi innej możliwości. Ona sama nie szła do bierzmowania, jednak miała problemy z ochrzczeniem mnie czy też ślubem kościelnym (dlatego też miała tylko cywilny). Myśląc o przyszłości jest zdania, że lepiej abym poszła do bierzmowania i miała to za sobą. Osobiście dowiedziałam się, że będąc osobom dorosłą również można przyjąć sakrament bierzmowania, co prawda nie jest to takie proste, ale możliwość jest.
Nie mam zamiaru chodzić kilka tygodni przed bierzmowaniem w każdą niedzielę do kościoła, zbierać idiotyczne podpisy od księdza, uczęszczać na nauki, itd. Chyba mam prawo zadecydować o tym sama ?
Jak namówić mamę, aby sama przyznała mi rację ? Co zrobić żeby chociaż w 1/4 podzielała moje zdanie ?
Chyba powinna uszanować to iż wybrałam tą drogę ? Iż wybrałam bycie ateistką ? Do tej pory nie było tego typu problemów, teraz jednak nie wiem jak ją przekonać, abym nie szła do bierzmowania. Jak z nią rozmawiać ?
Dotychczas nasze rozmowy były niewypałami i zazwyczaj kończył się kłótnią

Jeśli rzeczywiście jesteś pewna swojego wyboru, to nie rób nic na siłę.Spróbuj na spokojnie porozmawiać z mamą (oczywiście musisz się bardzo dobrze przygotować do tej rozmowy, bo nie będzie należała do najłatwiejszych).Możesz zapytać się jej, dlaczego też nie przyjęła bierzmowania, może jej odpowiedz będzie zgadzała się z Twoim zdaniem na temat wiary.
Powodzenia.! ;)
 

Poison_Girl19

Agonia, Cierpienie, Ból, Rozkosz...
Dołączył
23 Lipiec 2008
Posty
1 387
Punkty reakcji
80
Wiek
34
Miasto
z WoW'a ^^
Jeśli już tak bardzo nie chcesz iść do bierzmowania a rodzice uparcie twierdzą ,że powinnaś i będą chcieli Cię zmusić a Ty nadal nie będziesz chciała to nie uczęszczaj na spotkania to w kościele Cię nie dopuszczą i rodzice nic nie wskórają. :lol:
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Tak dobro partnera jest na tyle ważne żeby ustąpić ale wierzyć to ja nie zacznę.

Teraz wiem ,że bierzmowanie mi się nie przyda. Ale wtedy o tym jeszcze nie wiedziałam dlatego przystąpiłam do niego. I nie uważam ,że stała mi się jakaś krzywda od tych kilku spotkań ;/

Nie no jasne, moj facet wezmie ze mna slub, ale dzieki temu wierzyc takze nie zacznie ;)
 

AuliX

Nowicjusz
Dołączył
4 Wrzesień 2007
Posty
194
Punkty reakcji
0
Wiek
29
Miasto
Kęty.
Możesz wybrać pomiędzy robieniem przykrości sobie, albo innym.

Zawsze można wziąć ślub nieklerykalny, choć myślę, że inaczej to się nazywało...

Ja wybrałbym ślub nie-kościelny, czyli ślub na tych samych zasadach i równie uroczysty co kościelny, ale bez wszystkich pustych gestów i przysiąg, które musisz wykonywać i wymawiać.
 
Do góry