Nastepnym razem moze tez a wtedy latwiej odpada i wiecej tego ?? Acha moj kolega niby miał w nocy haluny (widzial otwarte drzwi zamknal oczy i otworzyl i byly zamkniete oraz kilka razy po jego pokoju matka buszowała a jej nie było tam jednak
Nie wiem czy prawda) ale udało mu się znaleźć ;] A ja jestem już po acodinku ;] Napisze jak było
Nie ten temat ale trudno będzie mały offtop
Czekamy na kolegę, aż z Sopotu przyjedzie. Przyjechał i poszliśmy do jedynej otwartej apteki jeszcze przez pół godziny ;] Poszedł kupić 3 paczki acodinu (dla 3 osób, ja stawiałem
) i zjedliśmy 5 co 5 minut ;] Ja zawsze po 30 rzygam więc wziąłem 28 ;] Jak zwykle mi najdłużej wchodziło. Chodziliśmy i czekaliśmy na efekty. Nic ciekawego się nie działo więc poszliśmy po kolegę, żeby nam piwnice otworzył. Kumpel który kupował położył się na schodach i spał
Ja siedziałem a 3 ziomek poszedł do kumpla po klucze do piwnicy. W piwnicy zadzwoniła babcia, że mam wracać na obiad więc poszedłem zjadłem i wyszedłem. Niestety podczas obiadu zrobiłem się czerwony i babcia to zauważyła ale powiedziałem, że mi gorąco(bo tak było cała twarz mi płonęła). Wróciłem do kumpli siedzieli na ławce to też usiadłem. Po chwili poszliśmy z powrotem do piwnicy. Położyłem się z kumplem który kupował Acodin na kartonie. On miał otwarte oczy a ja zamknięte. Myśleli, że zasnąłem więc mnie kopali ale mnie to nie ruszało nie chciało mi się oczu otwierać(nie czułem bólu
) Po ponad godzinie musieliśmy wychodzić. Po drodze spytałem się ile tam siedzieliśmy i się dowiedziałem, że nie całe 5 minut
. Byłem pewien, że leżałem tam ponad godzinkę a kumpel co leżał obok mnie to mówił, że byliśmy tam z 4 godziny ;] Kuuurde czas jest taki dziwny
W sumie to nic ciekawego się nie działo więcej
Muszę wziąć więcej bo to za mało na ciekawego tripa ;]
Ale cholera ciągle jestem ciekaw czemu z benzydaminą nie wypaliło :/