Antykoncepcja grzechem...

  • Thread starter SSaMMoTTnIIa
  • Rozpoczęty
Status
Zamknięty.
S

SSaMMoTTnIIa

Guest
Podobno antykoncepcja to grzech, zło i zaraza. Poprzes stosowanie jej zakazujemy narodzić się nowej osobie... Wg mnie to głupota a co wy o tym sądzicie?

PS Rodziny które żyją w wierze i chcą być idealne mają po 7 lub więcej dzieciaków i nie potrafią ich utrzymać potem lub muszą je oddać do domu dziecka. To ma być dobre? :zly:
 

XADK

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
1 042
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Child of the moon
Nio i poruszylas taki troszku drazliwy temacik .... :mad:

To akurat to chyba kazdy musi sobie sam rozwazyc. Ja uwazam jest to troche problem braku reform w Kosciele. Sadze tez ze antykoncepcja jest potrzebna i Koscol powinien pojsc na jakies kompromisy, ale to jest moje osobiste odczucie. Nikogo nie zachecam, nikomu nie odradzam. :D
 

Tom

AlucarD
Dołączył
3 Maj 2005
Posty
1 144
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Nowy Targ
Ja uwazam ze antykoncepcja wcale nie jest zla. To chyba jakies poglady starych ludzi ktorzy za duzo nasluchali sie Radia Maryja. A jak powiedzial XADK kosciol powinien sie zmienic bo sa za bardzo konserwatywni
 

voice_of_silence

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2005
Posty
126
Punkty reakcji
0
Antykoncepcja grzechem... (?)

No.. ale... Piszesz o oddawaniu dzieci do domu dziecka. A to nie jest grzechem. Grzechem nie jest to, jeżeli matka odda dziecko do domu dziecka... A antykoncepcja jest grzechem, bo tak jak napisałaś zakazuje tyo narodzinom nowego dziecka. Tak samo jak stosunek przerywany, czy prezerwatywa... Jest to tzw. marnowanie spermy (czy jakoś tak) i przez to z góry odrzucamy to, co mogłoby przez to powstać. Nie mamy prawa decydować o czyimś istnieniu, czyli nie mamy prawa zabierać szansy do życia...

A co do komentarza.. Kościół nie może iśc na żadne ustępstwa bo to nie jest licytacja... Kościół to kościół, zmierza do świętości i posiada pełnię środków do jej osiągnięcia... A nikt nie powiedział, że będzie łatwo... Kościół to nie supermarket gdzie wybieramy sobie to co nam pasuje. I jeżeli ktoś mówi, że "wierzę (jestem katolikiem), ale... jestem niepraktykujący; ale nie uznaje niektórych sakramentów..." to to jest pic na wodę. Albo jesteś bez żadnego ale, albo nie i już.
No... Wybaczcie, rozpisałam się :)
 

XADK

Nowicjusz
Dołączył
4 Maj 2005
Posty
1 042
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Child of the moon
voice_of_silence, z tego co sie orietuje to Kosciol dopuszcza stosunek przerywany, ale nie dopuszca calej reszty. I jak sie do tego teraz odnosic??? :zdegustowany:

A co do drugiej czesci twojej wypowiedzi to wiekszasc praw koscielnych ustanowili ludzie. I rownie dobrze mogli sie wtedy pomylic. Nie sadzisz??? :looka:

Zgadzam sie z Toba tylko w tej czesci o "wierzacym niepraktykujacym" bo tu akurat slusznie przawisz :hyhy:
 

Tom

AlucarD
Dołączył
3 Maj 2005
Posty
1 144
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
Nowy Targ
Moim zdaniem voice_of_silence z czasem zmienisz zdanie na ten temat i podejscie do tego.
 

voice_of_silence

Nowicjusz
Dołączył
6 Maj 2005
Posty
126
Punkty reakcji
0
No dobra... przyznaje, troche sie zagalopowałam. Ok, stosunek przerywany nie jest grzechem. Grzechem są wszystkie metody jak to nazwę mechaniczne czyli gumki, spirale itd. A stsounek przerywany jeste natuyralną metodą i nie jest grzechem pod warunkiem, że "ma miejsce" w małżeństwie.

Kościół tworza ludzie. Ludzie po niekąd ustanowili prawo kościelne. Pewnie moga sie i mylić. Ale na czele naszego, ziemskiego kościoła stoi papież. Papież jak powszechnie uznano jest nieomylny, w tym czym się zajmuje, a zajmuje się głównie kościołem (wiadomo, w dziedzinie polityki moze sie mylic, w innych takich pierdołach.. wiecie o co idzie). Więc skoro tak to, jeżeli jesteśmy katolikami, to albo przestrzegamy tego prawa, albo je sobie naginamy... jak kto chce, z wiadomymi skutkami. A przecież prawo to 10 Przykazań Bożych... które mówią nam co jest jest grzechem. I to głównie na nich to wszystko sie opiera.

[ Dodano: 8 Maj 05, 19:59 ]
Tom- może zmienię, może nie. Jestem jeszcze młoda. Dopiero sie uczę, kształtuję i poznaję... Ale prawda jest taka, ze każdy ma prawo do własnego zdania.
Nawet jeśli się myli, co w tym wypadku jest trudne do określenia, kto, co i gdzie.
 
N

Neo

Guest
voice_of_silence napisał:
No.. ale... Piszesz o oddawaniu dzieci do domu dziecka. A to nie jest grzechem. Grzechem nie jest to, jeżeli matka odda dziecko do domu dziecka... A antykoncepcja jest grzechem, bo tak jak napisałaś zakazuje tyo narodzinom nowego dziecka. Tak samo jak stosunek przerywany, czy prezerwatywa... Jest to tzw. marnowanie spermy (czy jakoś tak) i przez to z góry odrzucamy to, co mogłoby przez to powstać. Nie mamy prawa decydować o czyimś istnieniu, czyli nie mamy prawa zabierać szansy do życia...
To jest jakieś chore! Jak można zakazać czegoś dziecku, które jeszcze NIE ISTNIEJE?! Zabierać szansę do życia... czemu zabierać jak nic nie ma? Wyrządzanie krzywdy jest grzechem prawda? A skazanie dziecka na życie w biedzie lub w domu dziecka jest wyrządzaniem krzywdy. Logika...
 

CinEk

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2005
Posty
43
Punkty reakcji
0
Wiek
37
Miasto
nie ważne z kąd pochodzisz, ważne dokąd zmierzasz.
Wg. mnie to nie ma co sie tym przejmowac. Kosciół w dzisiejszych czasach nie jest idealny, jak nikt z nas. Moze to i dobrze bo jak nudno by bylo gdyby po ziemi chodzily same idealy :) a tak to jest ok. Lepiej stosowac antykoncepcje i nie dopuscic do narodzi niz potem cale zycie martwic sie co do garnka włóżyc. Mniejsza ciebie, ale dziecko niczemu nie winne. I jeszcze konflikty z rodzicami (okropnosc) itak juz jest ich wystarczajaco duzo POZDRUFKA :)
 
Z

Zając Poziomka

Guest
A dla mnie to jest złe i nie mieszam w to kościoła bo dawno mam go w :cenzura:e- tylko co to za sex sztuczny i na chemii.Ludzie chcecie sie ruchać to trzeba umiec ponieśc tego konsekwencje
 

nika

................
Dołączył
1 Maj 2005
Posty
6 077
Punkty reakcji
4
Miasto
daleka kraina czarow
XADK napisał:
To akurat czy ktos slucha czy nie to jego prywatna sprawa nika,
ja do kosciola nie chodze i jest mi obojetnie co kosciol ma na ten temat do powiedzenia, tak jak to czy ksieza lataja na boki czy nie - ich sprawa :zdegustowany: :zdegustowany:
 
K

Kristo

Guest
SSaMMoTTnIIa napisał:
PS Rodziny które żyją w wierze i chcą być idealne mają po 7 lub więcej dzieciaków i nie potrafią ich utrzymać potem lub muszą je oddać do domu dziecka. To ma być dobre? :zly:
Istnieje coś takiego jak naturalna antykoncepcja więc można jakość obejść to.

XADK napisał:
Ja uwazam jest to troche problem braku reform w Kosciele.
Takie sprawy są niereformowane.

XADK napisał:
Sadze tez ze antykoncepcja jest potrzebna i Koscol powinien pojsc na jakies kompromisy
Religia nie znosi kompromisów po za tym nikt ci nie każe podążać zgodnie z naukami kościoła.

Tom napisał:
To chyba jakies poglady starych ludzi ktorzy za duzo nasluchali sie Radia Maryja.
Płytkie myślenie widze z twojej strony. Jeżeli człowiek jest naprawdę wierzący to sam dochodzi to takich spraw.
Tom napisał:
A jak powiedzial XADK kosciol powinien sie zmienic bo sa za bardzo konserwatywni
Kościół jest konserwatywny i był konserwatywny. Oni nie mogą się zmienić aż tak bardzo, można powiedzieć żeby znieśli celibat lecz nic co jest sprzeczne z biblią i religią.

Neo napisał:
To jest jakieś chore! Jak można zakazać czegoś dziecku, które jeszcze NIE ISTNIEJE?! Zabierać szansę do życia... czemu zabierać jak nic nie ma?
Jest to prawie równo znaczne z zabójstwem. Napisałeś że:" nic nie ma "takie dziecko lecz może mieć, czemu mamy zabraniać żyć ludziom??
Neo napisał:
Wyrządzanie krzywdy jest grzechem prawda? A skazanie dziecka na życie w biedzie lub w domu dziecka jest wyrządzaniem krzywdy. Logika...
Może i jest grzechem lecz leżejszym niż nie pozwolenia do narodzin człowiekowi. Czy nie uważasz że takie dziecko też powinno mieć szanse żyć?? Według mnie oddanie dziecka do domu dziecka nie jest grzechem ponieważ( zwykle )nie czynisz tego z złą myślą dla niego.
 

selena23

Nowicjusz
Dołączył
9 Maj 2005
Posty
438
Punkty reakcji
0
Wiek
41
Miasto
Sosnowiec
może i antykoncepcja jest grzechem,ale lepszy taki grzech niz niechciana ciaza :zdegustowany: a sprawa kosciola to juz odrebna rzecz<naturalna antykoncepcja to bzdura, z tego jest najwiecej dzieci :p > wiec lepiej ja stosowac :D
 
Status
Zamknięty.
Do góry