Andrzej Lepper [']

[Norad]

Śmierci nie ciekawa ale JKM pisze zwyczajne bzdury ostatnio

 

[LordAranea]

Szkoda mi Go jako człowieka a w sumie to nie szkoda mi samego Leppera a jego rodziny która będzie musiała pogodzić się z jego stratą. cięzko stwierdzić dlaczego stało się to co się stało. niezaprzeczalnie dziwne jest to że popełnił samobójstwo mając chorego syna- był przecież potrzebny... chociaż może przerosła go ta odpowiedzialnosć?

 

[5476]

a może to wcale nie było samobójstwo?

 

[melodia]

a może to wcale nie było samobójstwo?

Nie było oficjalnego potwierdzenia,ale media cały czas informowały o samobójstwie, czy to nie jest nadużycie. Nigdy nie uwierzę w to że ojciec zabija się, mając cięzko chorego syna. Oczywiście teraz wszelkie domniemania, że ktoś mu pomógł, będą sygnowane mianem 'teoria spiskowa', a przy okazji zrobi się Kaczynskiego, odpowiedzialnym za jego smierc.
Maja przeglądac nagrania kamer, na pewno nośnik danych sie pospuł. Ciekawe spostrzezenia umieścił jeden z internautów...

Byłem dzisiaj z tylu budynku Samoobrony. Do okna pokoju Leppera zostało podstawione wcześniej rusztowanie - cienkie i wysokie - tylko do okna pokoju Samoobrony, nigdzie indziej w budynku. Specjaliści mówili że takich rusztowań się nie stawia.

Ciekawe czy prokurator je zauważy?

http://www.youtube.com/watch?v=dQD3Fqkf4LE

http://www.youtube.com/watch?annotation_id=annotation_811317&feature=iv&v=W2UL1USNoRs

Dodam tylko że jedna z pierwszych decyzji jaśnie Komorowskiego, dotyczyła zawieszenia działalności komisji hazardowej.

Chyba musze uważać co pisze w tym temacie, bo będzie nastepne samobójstwo.

 

[Brave]

nie wiem, czy to było naprawdę samobójstwo, nie wiem ....
nie mam danych, to, że jakieś "niefajne" dla elyt informacje posiadał jest faktem, może komuś powiedział, że chciał ich użyć podczas wyborów?
a może po prostu nie wytrzymał.. nie wiem
prawdy, tak jak w setce innych spraw nie dowiemy się zapewne nigdy
'polityka miłości' musi mieć swoje ofiary? - to tak a'propos rojeń Żakowskiego chyba, Żakowski już dawno przestał posiadać jakąkolwiek twarz, sprzedał ją dawno
ale swoją drogą, są zapewne tacy którzy wierzą 'takemu autorytetu'

 

[melodia]

nie wiem, czy to było naprawdę samobójstwo, nie wiem ....
prawdy, tak jak w setce innych spraw nie dowiemy się zapewne nigdy
'polityka miłości' musi mieć swoje ofiary?

Zgadzam się, że prawdy nie poznamy nigdy. Szokuje mnie to, że co raz częsciej giną ludzie w niewyjasnionych okolicznościach. Ginie prezydent,ministrowie, elita wojskowa, posłowie a nawet uwięzieni świadkowie. Materiały dowodowe na dzien przed rozprawą zalewa szambo, gina szyfranci a motłochowi wmawia sie ucieczke do Chin, zmieniano zeznania w sprawie smierci Geremka, a ostatnio modne stało sie 'wieszanie'...przed Lapperem 'dokonał' tego dyrektor kancelarii Tuska. Czy nie za duzo tych przypadków? Przeciez nawet nierozgarniety Polak potrafi pokojarzyć fakty.
Polityka to jeden ogromny syf.

http://www.youtube.com/watch?v=mfM5Lz09Vbg&feature=player_embedded#at=87

 

[zioomal]

Polityka zniszczyła psychikę Lepperowi. Nigdy bym nie podejrzewała, że to on popełni samobójstwo. Ja wciąż nie mogę się z tym pogodzić, że więcej nie zobaczę go w telewizji wypowiadającego się może i nie zbyt mądrze, że nie usłyszę tego charakterystycznego głosu. Naprawdę jest to dla mnie wielki szok.

 

[DirkStruan]

no i w końcu powiesili kozaka ....

 

[Brave]

a już myślałem, że go tylko zawieszą.... a tu takie buty...

 

[rws]

Zaczyna się. W Polsce nawet nie można się powiesić bez udziału tajemniczych sił, sztucznej mgły itp. :/

Co zaczyna sie? Dwa miesiace temu powiesił się (lub ktoś mu pomógł) jego doradca a teraz on? To nie dziwne ze ludzie w to nie wierzą. A lista "samobójców" zwiazanych z polityków juz jest spora. Czy to normalne ze np. dyrektor kancelarii premiera wiesza sie na kablu (2009r.) ? Coś tu śmierdzi i to mocno.

 

[DirkStruan]

Co zaczyna sie? Dwa miesiace temu powiesił się (lub ktoś mu pomógł) jego doradca a teraz on? To nie dziwne ze ludzie w to nie wierzą. A lista "samobójców" zwiazanych z polityków juz jest spora. Czy to normalne ze np. dyrektor kancelarii premiera wiesza sie na kablu (2009r.) ? Coś tu śmierdzi i to mocno.

cóż nigdy nie myślałem że się z czerwonym zgodzę :mruga: ale zgadzam się ... RWS k:

 

[Kert]

Żal człowieka jaki by nie był. Teorie spiskowe już się sypią. W końcu niedługo wybory.

 

[zioomal]

Psychika po prostu nie wytrzymała i tyle. Nigdy się nie dowiemy o co tak naprawdę chodziło.

 

[kahuna210970]

Andrzej Lepper obawiał się o swoje życie

Opublikowano: 08.08.2011

Redaktor naczelny „Gazety Polskiej” Tomasz Sakiewicz zgłosił się dziś rano do prokuratury, by przekazać dowody,
które wskazują, że Andrzej Lepper chciał potwierdzić zeznania Jarosława Kaczyńskiego ws. afery gruntowej i że
obawiał się o swoje życie.

Jak dowiedział się portal Niezależna.pl – wśród dowodów tych są nagrania rozmowy z Andrzejem Lepperem,
w czasie której szef „Samoobrony” ujawnia źródło przecieku w aferze gruntowej oraz chęć podzielenia się tą
wiedzą z prokuraturą.

Z pozyskanych przez „Gazetę Polską” materiałów wynika, że Lepper chciał potwierdzić przed sądem zeznania
Jarosława Kaczyńskiego w sprawie tzw. afery gruntowej. „GP” ustaliła także, że były wicepremier obawiał się
o swoje życie. Dowody, które Tomasz Sakiewicz przekaże dziś prokuraturze, stawiają pod znakiem zapytania
przyjętą niemal od razu po śmierci Leppera wersję, że popełnił on samobójstwo z powodów osobistych.

Szef „Samoobrony” został znaleziony martwy w warszawskiej siedzibie partii w piątek po południu. Według policji
– śmierć Leppera nastąpiła w piątek między godz. 8.30 a 12.00, a polityk popełnił samobójstwo. W desperacki
krok byłego wicepremiera nie wierzą jego partyjni koledzy. Przeciwko hipotezie samobójstwa świadczy też brak
listu pożegnalnego.

W ostatni piątek, w dzień śmierci Leppera, w jednym z wątków afery gruntowej zeznawał Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS był przesłuchiwany w śledztwie dotyczącym rzekomego przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy
ABW, CBA i prokuraturę przy podsłuchiwaniu i zatrzymaniu w sierpniu 2007 r. Janusza Kaczmarka, byłego szefa MSWiA,
Jaromira Netzla, b. prezesa PZU, i Krzysztofa Kornatowskiego, b. komendanta głównego policji. Kaczmarkowi,
Kornatowskiemu i Netzlowi po zatrzymaniu postawiono zarzuty składania fałszywych zeznań i utrudnianie śledztwa o
przeciek z akcji CBA w Ministerstwie Rolnictwa. Kaczmarek stracił funkcję szefa MSWiA. W 2009 r. śledztwo zostało
umorzone – prokuratura na razie nie wyjaśniła, jak doszło do przecieku. Śledczy zapowiedzi, że jeśli pojawią się nowe
dowody, to sprawę podejmą. Chodzi o ustalenie osoby, która w 2007 r. przekazała Andrzejowi Lepperowi informację
o planowanej przez CBA akcji wręczenia łapówki kontrolowanej poprzez podstawionych agentów. Mieli ją przyjąć
współpracownicy A. Leppera – Piotr Ryba i Andrzej Kryszyński – domagali się jej za pomoc w odrolnieniu gruntu.
Szefa CBA Mariusz Kamiński mówił później, że do akcji nie doszło właśnie ze względu na „przeciek”.

Autorzy: wg, dk
Źródło: Niezależna.pl

Wygląda na to, że w naszej niby demokracji rozwiązuje się problemy z niewygodnymi ludźmi jak za czasów komuny.
Tyle, że wcześniej chodziło,o idee a teraz o bardzo grubą kasę ale sposób działania podobny. Coraz więcej ginie ludzi
którzy coś wiedzą lub próbują zwrócić uwagę ludzi na dziejące się zakulisowo przestępstwa. Myślę, że podobnie było z
Andrzejem Lepperem, wykreowano wcześniej afery aby o ośmieszyć i usunąć z miejść gdzie mógł kąsać. A gdy został
oczyszczony przez sąd nagle trach i gościa nie ma, dziwne. Już nie chcę szerzyć jakiś teorii ale słowa same się cisną na
usta, co jest tu grane?

 

[panmarketoid]

W czasach rządów PO trup ściele się gęsto;-)

 

[Caleb]

Nagle mnóstwo ludzi rozwodzi się nad śmiercią Leppera. Nie to, żebym łypał na innych, na ile są konsekwentni, no ale bez przesady - kiedyś masa ludu podłapywała medialną nagonkę na Andrzeja, a teraz znowu masy udają, że im zależy. Ja uważam, że denat miał kilka ciekawych poglądów, ale i średnio błyskotliwych wypowiedzi. Polityk był to nietuzinkowy, ale nie powiem, że jego śmierć mną jakoś wstrząsnęła.
Teorie spiskowe teoriami, ale to normalne, że ludzie zwracają uwagę na zdarzenia, gdy sprawa jest śliska. Oczywiście za wcześnie żeby budować złożone teorie, ale primo facet nie był miękki, inaczej by polityką się nie zajmował.

 

[melodia]

Nagle mnóstwo ludzi rozwodzi się nad śmiercią Leppera. Nie to, żebym łypał na innych, na ile są konsekwentni, no ale bez przesady - kiedyś masa ludu podłapywała medialną nagonkę na Andrzeja, a teraz znowu masy udają, że im zależy.

A czy ktoś z nas ocenia tutaj działalnośc polityczną Leppera lub wpada w histerię?
Piszemy o swoich wątpliwościach dotyczących jego śmierci, wielu ludzi nie chce przyjac do wiadomosci medialnej papki o samobójstwie, bo mało kto wierzy, że był aż tak słaby psychicznie. To reakcja ludzi sprawiła, ze wzieli sie na powaznie za śledztwo, ale jego wyniki sa raczej przewidywalne.

 

[NatashaM]

Szkoda mi go i szkoda mi go... Cóż za przejaw wspaniałej hipokryzji polskiego społeczeństwa k: Był burakiem i burakiem pozostanie niezależnie od tego czy zginął śmiercią szybką i bezbolesną czy wolną i męczeńską - człowiekiem był i owszem, ale jak ta świnia do tego koryta pchała, więc i Leppera zdołali 'wykiwać'.
Mówi się trudno i żyje się dalej(z klapkami na oczach)

 

[DirkStruan]

Szkoda mi go i szkoda mi go... Cóż za przejaw wspaniałej hipokryzji polskiego społeczeństwa k: Był burakiem i burakiem pozostanie niezależnie od tego czy zginął śmiercią szybką i bezbolesną czy wolną i męczeńską - człowiekiem był i owszem, ale jak ta świnia do tego koryta pchała, więc i Leppera zdołali 'wykiwać'.
Mówi się trudno i żyje się dalej(z klapkami na oczach)

kobieta z jajami :] brawo k:

 

[marek70]

Delikwent jeszcze dobrze nie ostygł,a wywołuje już falę domysłów,podobnie jak za życia
Jak było pewnie się nie dowiemy,prawda się rozmyje w oceanie różnych wersji
[quote name]Szkoda mi go i szkoda mi go... Cóż za przejaw wspaniałej hipokryzji polskiego społeczeństwa k: Był burakiem i burakiem pozostanie[/quote]
Co za chłód jak na niewiastę,każdego przecież szkoda


Przypomniał mi się niegdysiejszy wywiad z "Dziadem",
Fragment leciał mniej więcej tak
-panie Henryku te 3 trupy na pana posiadłości ?
-widocznie zalezli komuś za skórę to ich odstrzelili ,jacyś bandyci ,ale szkoda ich.
-ale mówią,że pan i pana brat "Wariat" ma trochę na sumieniu?
-brat tak.Ja nic nie zrobiłem.Brat tak bomby podkładał,ludzi strzelał.Nie żyje szkoda brata ,każdego szkoda?
[quote name]
kobieta z jajami :] brawo k:
[/quote]
Miriam?