Witam
No i po co tak sobie niszczyć życie, przeciesz z efedryny robi się metamfetamine a to najgroźńiejszy narkotyk jaki może być, a acodin to głowno ja mam większe jazdy jak ktoś się przymnie tym się naćpa niż ja bym sam miał to brać, to za bardzo wyostrza słuch ja na pietrenie jak byłem po 30 to każdy szept słyszalem a ludzi było odgroma straszne uczucie,raz można wziąść ale nie więcej bo puźniej mówi się że to jest ostani raz a wcale tak nie jest ale po własnym doświadczeniu wiem że łatwo żucić acodin ,jeżeli bierzesz go w domu to masz trudniej bo w domu większość życia jesteś, a jak naprzykład w szkole a już się tą szkołe szkończylo to tak łatwo do brania acodinu się nie wróci, jeżeli nie wrócisz do tego miejsca, jeszcze jedno dużo osób ma tak jak weżnie dużą ilość np jak ja 30 wziołem na pierwszy raz że się mówi "jaki dziwny jest ten świat" ??