La Bella Luna
Bywalec
Dlatego napisałam abyś zapytał się księdza.Frasunek napisał:Według nauki KK to ja sam jestem katolikiem, no i widzę różnicę między tym co nauczał Tomasz z Akwinu, a tym co obecnie naucza KK.
Od tego on przecież jest
Idąc tym tokiem rozumowania, można śmiało stwierdzić, iż kulistość Ziemi również nie jest ponadczasowa. Bo kiedyś nauczano, iż jest płaska, a zatem musiała być fizycznie, rzeczywiście płaska.... Swój kształt zmieniła wraz z końcem średniowiecza podczas wielkich odkryć geograficznych... ale do tego momentu była płaska, bo tak sądzono.... Dostrzegasz absurd argumentacji?Frasunek napisał:Albo update albo ponadczasowość.
A rozumiesz z czym Tomasz z Akwinu utożsamiał duszę? Odwoływał się do pojęcia użytego przez Arystotelesa, który nazywał ów siłę determinującą rozwój istoty - formą. Była to dla niego pierwsza siła sprawcza, kształtująca żywą istotę, czy to zwierzęcia czy człowieka. A zatem było to tym, co my dzisiaj nazywamy ludzkim DNA. Dla Akwinaty owe działanie kodu było widoczne po jakimś czasie, dlatego też uznawał, iż po tym właśnie czasie człowiek staje się człowiekiem i jest "gotowy" aby przyjąć duszę. Ale to rozumowanie było błędne, gdyż w tamtych czasach nikt nie słyszał o czymś takim jak DNA i że jego struktury pozwalają określić status płodu już na samym początku.Frasunek napisał:Jak również nie wierzę w to, że to nauka ma wpływ na to kiedy według KK następuje to "wlanie duszy".
No niestety, to nie jest wymysł Kościoła.Frasunek napisał:gdyby KK przestał się upierać przy tym swoim wymyśle.
Kościół jedynie doprecyzował pogląd Tomasza z Akwinu na podstawie postępu w nauce.
Ale zamknijmy wątek kościelny, bo za bardzo odbiegamy od sedna sprawy.