Problem z małym buntownikiem. 9-latek odmawia zakładania ciepłej odzieży pod spodnie (ani rajstopy ani getry). Mówi, że to obciach. Tylko, że przez ten obciach dwukrotnie tej (tzn. minionej) zimy chorował. Jego kolega z klasy normalnie, legalnie biega nawet po domu w samych rajtach, a ten się zawziął i nic. Może Wy macie jakieś doświadczenia w tym względzie. Podzielcie się, proszę!