2012

[Adaś90]

Pozatym ciekawe dlaczego w naszym niedoskonałym kalendarzu akurat taka równa data wypada na koniec świata

 

[Tronic]

Może to nie prawda ale coś w tym musi być. Przekonamy sie 12 grudnia 2012 roku czy to jest prawda.

 

[perversione]

Ciekawa jest dla mnie interpretacja przez ruch nowej ery (New Age)

Według niektórych, w roku 2012 dobiegnie końca era Ryb (interpretowana między innymi symbolicznie jako epoka chrześcijaństwa) i nastanie era Wodnika. Według niektórych źródeł z kręgu tej kultury, do roku 2012 staniemy się świadkami takich zdarzeń jak np.: III wojna światowa, objawienia obcych cywilizacji na Ziemi, przebiegunowanie Ziemi czy upadek Kościoła katolickiego.

Natomiast według innych zwolenników tej kultury, przejście w Nową Erę Duchowości odbędzie się łagodnie i niezauważalnie.

http://pl.wikipedia.org/wiki/New_Age
pozdrawiam

 

[Berials]

ale coś w tym musi być.

Dlaczego ?

 

[RWTF]

za kilka lat sie przekonamy czy to prawda

 

[Blackowa]

Powalają mnie takie pogloski :lol: Przezylismy juz niejeden koniec świata... przezyjemy i ten ...
Naleze do ludzi, ktorzy jak nie zobacza to nie uwierza ( jesli chodzi o takie rzeczy) to raz, a dwa jeden Bóg wie kiedy będzie koniec Świata...

 

[mmaarriittkkaa]

Jeżeli miał miejsce 'Wielki Wybuch' , wyginęły dinozaury , to nie powinniśmy uważać, że taki stan naszej planety utrzyma się do nieskończoności. We wszechświecie i przyrodzie dzieje się wiele różnych zjawisk nad którymi niestety nie mamy nieskończonej władzy. Kiedyś na pewno coś się zdarzy, nie mówię tu konkretnie o przebiegunowaniu, czy końcu świata, ale coś, kiedyś będzie. A co do danej daty, to sorry ale niemyślę, żeby wart było w to wierzyć, ja przynajmniej w to nie wierze...

 

[Berials]

W/g naukowców, za kilka mld lat Słońce zgaśnie, ziemia zamarźnie i puff

Ale wcześniej planetę zniszczą bomby jądrowe czy jakieś dziury ozonowe z efektu cieplarnianego spowodowane kwaśnymi deszczami na skutek topnienia lodowców

 

[Silent]

co wy wogule gadacie?
koniec swiata bedzie jutro po popołudniu
i z tego co wiem ma on wyglądac w ten sposób:
nasra gołąb komus na ryj iten kto powie dobrze ze krowy nie mogą latac i wtej o to chwili szatan zrobi nam na zlosc i dam krową skrzydla
i w ten sposób bedzie obsrany koniec swiata....ludzkosc wyginie w smierdzących męczarniach ....a siwtem zapanują krowy



joke

 

[Vandien]

Według niektórych opinii czasowe zaniknięcie pola magnetycznego w czasie zmiany polaryzacji biegunów może spowodować znaczny wzrost w ilości bardzo szkodliwego promieniowania kosmicznego docierającego na powierzchnię Ziemi. Nie ma jednak żadnych nieodpartych naukowych dowodów na to, że odwrócenie pola magnetycznego miało by prowadzić do jakiejkolwiek katastrofy ekologicznej czy wymierania organizmów żywych. Zarówno homo erectus jak i jego przodkowie przeżyli wiele podobnych katastrof.

 

[MAX666]

Starożytny kalendarz Majów wskazuje datę 12 grudnia 2012 roku jako datę końca świata i przejścia tego świata w inną płaszczyzne. Wg wielu naukowców możliwe jest w tym okresie przebiegunowanie Ziemi tj. zmiana biegunów magnetycznych. Krótko mówiąc Ziemia stanęlą by na chwilę w miejscu po czym zaczęłaby się kręcić w przeciwną stronę niż dotychczas. Taki stan rzeczy wywołałby katastrofy jakich ludzkość nie pamięta ( poza tymi przedstawicielami naszego gatunku, którzy tą tragedię przeżyli ok 11,5 tyś. lat temu). Wg uczonych tego świata taki stan rzeczy spowodowałby śmierć blisko 70% ludzi. Interesuje mnie co sądzicie o tej teorii i czy mamy się w jakiś sposób przygotować na jej urzeczywistnienie.

w przebiegunowaniu ziemi chodzi o zmiany w polu magnetycznym ( mianowicie kompas wskazywał by biegun na południu albo gdzie indzie) a nie o to że ziemia zacznie sie kręcić w drugą stronę!!

 

[mk_europe]

Szczerze mówiąc to nie dziwię się, że dużo osób uważa, że nic się nie stanie...przecież już wiele lat wstecz straszono, że świat się skończy w 2000 roku ja słyszałam również, że w roku 2010 czy 2011. Jednak przy roku 2012 naukowcy mówią o zjawisku przebiegunowania Ziemii. Może faktycznie to zjawisko będzie miało miejsce, co nie oznacza, że świat się skończy. Bardziej wiarygodne jest to, że mogą wystąpić katastrofy ekologiczne w wyniku przebiegunowania. Wg mnie nikt nie jest w stanie przewidzieć dokładnie daty końca świata. Wydaje mi się, że tą prawdziwą datę zna tylko Bóg...

A tutaj podam linka do ciekawego artykułu:
http://www.apokalipsy.cba.pl/Wszystko%20zaleje%20woda.htm

 

[Zaharias]

Kurde......Umre jako prawiczek!!!!! :bag: Nie moge do tego dopuscic!!!!! Moze jakas chetna?????? :mruga:

A teraz na serio. Osobiscie nie wierze w jakies tam opowiesci o koncu swiata. Bylo juz kilka takich przepowiedni a zadna sie nie sprawdzila. Wiec mam nadzieje ze ta tez nie.

Poza tym mysle ze o tym przebiegunowaniu Ziemii to bujda/bójda (cienki jestem z ortografii). Jest to mozliwe ale nie w kilka miesciecy czy nawet lat.
A jesli ktos chcialby wiedziec kiedy sie tak naprawde skonczy Swiat to za okolo 5 mld lat. Wtedy Słońce wyczerpie wszystkie zasoby jakiegos tam pierwiastka chyba helu i zacznie sie nagle powiekszac. Pochloanie Ziemie i inne planety U.S. A potem wybuchnie i znacznie sie zmniejszy i bedzie istanialo przez kolejne miliardy lat jako Czerwony Karzeł. O ile wogole bedzie jeszcze istanialo zycie na Ziemii. Wczesniej dojdzie do wojny atkomowej czy jeszcze innej albo kosmici zaatakuje nasza planete :mruga: i ludzie wzieci do niewoli beda pracowac w kopalniach deuteru na planetach odleglych o mln lat swietlnych od Ziemii. Fajna przepowiednia co?????? A po co sie tym zajmowac.... I tak wtedy juz dawno bede gleboko pod ziemia jesli ta bedzie jeszcze istniala.

 

[little_bad_girl]

Co wy wszyscy powariowaliście :crazy: z tym końcem świata :question:
Z tego co wiem to w ciągu ostatnich 10 lat miały być 4 końce świata i........nic

 

[lolasz]

straty beda wieksze, jak polska bedzie przez te kilka lat wydawala miliardy złotych na budowanie dróg, hotelów a się okaże, że wszystko bedzie zniszczone xD

 

[Kina14]

E jakoś nie wierzę...
Choć świat się "przewraca do góry nogami" :lol: więc może i tak być

Ale tak jak Tochain mam nadzieję, że będę w tych 30%
No oczywiście wraz z forumowiczami, rodziną i kumplami

 

[LOLITA__XD]

heh, gdyby to bylo tak ogromne zagrozenie potwierdzone naukowo (!), to rzady panstw podjelyby juz dawno jakies dzialania, zeby temu zapobiec
pozdro

 

[Motyl_ak]

Ja tam w to nie wierze. W 2000 roku tez mial byc koniec swiata i co ..... nic sie nie stalo. Juz wiele razy mial byc koniec świata. A z tego co czytalem na innych forach to zmiana biegonow trwa ciagle. Ale nei jestem pewien bo sie za bardzo na tym nie znam.

No właśnie. Wszyscy tak się tm podniecali. Nawet w Wiadomościach o tym mówili.

Pozatym ciekawe dlaczego w naszym niedoskonałym kalendarzu akurat taka równa data wypada na koniec świata

Właśnie Przecież Majowi/Inkowie czy co tam jesio mieli inny kalendarz. A podobno to właśnie z ich pism wyczytano taką przepowiednię <_<
A podobno potem jeszcze coś takiego u Egipcjanów znaleźli.

Słyszałam róweniż teorię, że w sierpniu 2006 roku zacznie się koniec świata. Huraga, powodzie, tornada, wybuchy wulkanów itp.
Jakoś żyjemy, no nie?

 

[Zdunkov]

Kto tu mówi o końcu świata? Tu chodzi o zmiany na naszej planecie, które zdarzały się już dziesiątki razy w tych milionach lat istnienia naszej planety. To m.in. dzięki takim wydarzeniom powstało życie, co samo w sobie jest zadziwiającym faktem, nie mówiąc nawet o inteligentnych formach. Ale do tematu.
Większość z Was od razu na wstępie pisze, że nie wierzą. "Bo miał być już tyle razy i nic". Zgadzam się - w koniec świata sam nie wierzę. Bezpodstawne chore przepowiednie jakiś Nostradamusów. 2012 to już jest coś więcej. Bo tu nie chodzi o cyferki, jak w 2000 roku, albo 06.06.06r. Co do Majów. Przepowiednia to zła nazwa moim zdaniem. Chodzi o ich kalendarz. Majowie są dość wiarygodni, jeśli o astronomię chodzi. Z dokładnością do kilku sekund opisywali zdarzenia w kosmosie, które zdarzały się nawet 100 tys lat temu. Skończyli liczyć swój kalendarz, kiedy uznali, że ludzkość nie przetrwa, więc nie ma sensu robić go do dalszych dat. Po 'przetłumaczeniu' ich datowania na nasze, wychodzi akurat ten 2012. Co do 'końca świata'. Majowie uznali, że ludzkość nie przetrwa, ale teraz mamy o wiele bardziej rozwiniętą technologię, medycynę, organizację itp.
Tyle o Majach. Jeśli chodzi o przebiegunowanie. To zjawisko nie polega na tym, że ziemia zacznie się kręcić w drugą stronę! Boże... Dobrze ktoś napisał, że kompas zacznie pokazywać odwrotne kierunki. Ale nie na tym się skończy - seria kataklizmów. Powodzie, pożary, zmiany klimatów, prądów morskich, wiatrów, trzęsienia ziemi. W historii Ziemi przebiegunowania się zdarzały, co potwierdzają tylko badania geologów. Zdarzają się co 11,5 tysiąca lat. Teraz trafia akurat na naszą epokę. Nie jesteśmy jakimiś wybrańcami, żeby nas to ominęło. Taka ciekawostka, że kilka religii i legend opisuje wielki potop.. Oczywiście nie biorąc dosłownie zalania całego świata i jednej śmiesznej arki, ale zalanie pewnego obszaru nad morzem śródziemnym...

Ogólnie jest to temat, na który można napisać o wiele więcej, bardziej wyczerpująco. Ale w tej chwili nic mi do głowy nie przychodzi. "nie wierzę, bo już miało być" .. nic nie wnosi do tematu. Pozdrawiam uprzejmie!

 

[szpaner1000]

TO JA WAM TERAZ POWIEM. JEST TO TOTALNA GŁUPOTA. DOWÓD? NAUKOWCY ODKRYLI, ŻE DOKŁADNIE POWINNIŚMY MIEĆ TERAZ ROK 2013 CZY 2014. CHYBA KAŻDY O TYM SŁYSZAŁ. WIĘC NIE NALEŻY PRZEJMOWAĆ SIE LEGENDAMI I PRZEPOWIEDNIAMI JAKICHŚ POŚWIROWANYCH MAJÓW... (...) . BO KONIEC JUZ BY NASTĄPIŁ.... k: