19% Polaków nie ma w domu ani jednej książki?!

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
I chyba nie ma w tym nic dziwnego? Filmik jest łatwiejszy. Na tej zasadzie "lepiej" obejrzeć QuoVadis niż przeczytać książkę. Do zaliczenia klasówki powinno wystarczyć (ewentualnie z jakimś Brykiem).
Mam masę książek ale jestem bardzo daleki od ich bezkrytycznego gloryfikowania. Mam kilkadziesiąt książek przy których tak czas straciłem, że lepiej bym wyszedł oglądając jakiegoś gminazjalistę na YT... Przynajmniej "byłbym na bieżąco"! Albo jak butelka coli strzela w górę.
 

slucham

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2017
Posty
3
Punkty reakcji
1
Liczba czytanych książek raczej będzie się zmniejszać. Teraz świat działa szybko, na samych nagłówkach. Ja wciąż lubię sobie siąść wieczorem z książką, ale ludziom brakuje czasu i czytają tylko pobieżne informacje.
 

dalajlama92

Nowicjusz
Dołączył
22 Sierpień 2017
Posty
4
Punkty reakcji
0
Jest jeszcze jeden problem, o którym cicho - znam "połykaczy książek", ale tylko romansów (stereotypowo: kobiety), czy sensacyjnych (jak w stereotypie: mężczyźni), którzy czytają je tylko dla zapchania czasu, niewiele zapamiętując, a to co zapamiętują to jakaś sieczka, typu po Ameryce biega Jason Bourne, czy inny Tom Cruise i wymierza sprawiedliwość, i rozwala zdrajców i u nas też by się taki przydał, albo na każdym rogu na Zachodzie czeka milioner z kwiatami, a ja tu z tym moim cymbałem w domu w Polsce siedzę.
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
dalajlama92 napisał:
Jest jeszcze jeden problem, o którym cicho - znam "połykaczy książek",
Tak jak pisałem, z samego faktu, że ktoś czyta książkę nic nie wynika. Nic.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
można czytać przecie i Kapitał Marksa albo Dzieła Lenina, tylko czy od tego przybywa rozumu ?
 

Gregory1984

Nowicjusz
Dołączył
1 Wrzesień 2017
Posty
1
Punkty reakcji
0
Myślę że te statystyki tak jak każde mogą być trochę mylące, co nie zmienia faktu że w naszym kraju czyta się mało i wiele osób woli oglądać telewizję nie mając świadomości co tak naprawdę tracąc.
Ja sam muszę się przyznać że jeszcze dziesięć lat temu, należałem do grupy ludzi, która nie przeczytała żadnej książki. Na szczęście w moim życiu przyszło swoiste oświecenie i zaprzyjaźniłem się z książkami i teraz nie wyobrażam sobie życia bez nich. Dzisiaj patrząc w przeszłość, nie pojmuje jak mogłem żyć bez tego wspaniałego uczucia gdy z każdym kolejnym rozdziałem odkrywam losy bohaterów, książek które czytam. Książki jak nikt inny nauczyły mnie myślenia, i wyzwoliły we mnie skrywane pokłady wyobraźni.U mnie w domu wprawdzie nie ma dużo książek, ponieważ korzystam z czytnika, ale w tylko w formie papierowej i ładnym wydaniu tkwi jakaś magia. Myślę że dużo zależy od nas, ludzi którzy czytają i dają dobry przykład swoim dzieciom, którzy miejmy nadzieje złapią bakcyla przekażą swoją pasje dalej i statystyka się poprawi.
 

owieczka

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2017
Posty
18
Punkty reakcji
0
Książki książkami, dużo osób teraz czyta e-booki na czytnikach lub tabletach. Osobiście jestem zwolenniczką tradycyjnych wersji książek. W pokoju mam wypełnioną półkę, nie dość, że świetnie się z tym czuję (bo mogę czytać to co lubię i kiedy tylko zechcę) to jeszcze nadają wnętrzu ciepła i życia. :)
 

kwiatuszek01

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2017
Posty
10
Punkty reakcji
0
Zgadzam się w tym punkcie z owieczką. Nie zapomnijmy że w tych czasach dużo ludzi czyta online, prawie wszystkie książki można sobie ściągnąć z Internetu lub zostały one już sfilmowane. Dla mnie trzymanie książki w rękach ma coś sentymentalnego, lecz nie każdy tak to odczuwa. Nie wolno tez zapomnieć o punkcie ekologicznym i ile papieru się oszczędza czytając na ebooku lub komputerze zamiast kupowaniu książki...
 

Bonmbel

Nowicjusz
Dołączył
5 Wrzesień 2017
Posty
5
Punkty reakcji
0
Co nie zmienia, że czytanie artykułów w Internecie ciężko podciągnąć pod 'czytanie'
 

kwiatuszek01

Nowicjusz
Dołączył
24 Październik 2017
Posty
10
Punkty reakcji
0
Można tez czytać książki przez Internet, nie tylko artykuły :tongue: lecz właściwie to się nie zgadzam bo według mnie to każda forma czytania jest "czytanie". Czemu niby czytanie artykułu nie jest "prawdziwym" czytaniem? Tylko bo to nie jest to długi tekst?
 

glowonog

feniks
VIP
Dołączył
14 Maj 2017
Posty
1 863
Punkty reakcji
160
Książka książce nierówna, tak samo jak artykuł artykułowi.

Artykuł historyczny, czy fizyczny, z prawdziwego zdarzenia ma się nijak do bazgrołów na wp.pl, czy pudelku, nie? Tak samo z książką.

Co za tym idzie, samo czytanie nie rozwija ludzi ( bo to nie są czasy, w których walczyliśmy z analfabetyzmem ). Ludzi rozwija czytanie wartościowych treści.
 

pawlo90

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2017
Posty
10
Punkty reakcji
1
a ja się zastanawiam w jakim gronie przeprowadzono to badanie. Jakby przepytali uczniów to na pewno by ta liczba czytających była wyższa
 

Mr Papuga

Nowicjusz
Dołączył
7 Maj 2017
Posty
237
Punkty reakcji
5
Miasto
Warsaw
Ja tam w cale nawet tak zdziwiony nie jestem. Sam mało czytam - raptem kilka książek w ciągu całego życia, i co? Głupiś jestem? Nie sądze. Po prostu nie mam czasu na czytanie książek, jak już to zarzucam sobie ambitne kino.
 

janpasek70

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2017
Posty
53
Punkty reakcji
0
Ja nie wyobrażam sobie życia bez książek. W całej mojej rodzinie czytało się od zawsze. Dzieciom od najmłodszych lat wyrabiało się ten nawyk.Zawsze na dobranoc czytana była bajka.Co nie znaczy,że rezygnujemy z telewizji czy innych form spędzania czasu. Myślę,że książka działa mocniej na wyobraznię,mamy bogatszy zasób słów,jesteśmy bardziej wrażliwi,otwarci. Często się zdarza,że ,córka podrzuca mi ciekawy egzemplarz,który ją zainteresował.
 

Relewantna

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2017
Posty
21
Punkty reakcji
1
Miasto
Polska
Nie wiem, czemu tu się dziwić. Jeden człowiek lubi czytać książki, a drugi nie lubi. I o co tu się tak oburzać? Niech każdy spędza wolny czas tak, jak jest mu wygodnie.
 

bedorf

Nowicjusz
Dołączył
9 Listopad 2015
Posty
11
Punkty reakcji
0
Ważniejsza od ilości jest jakość książek. Są książki, które rozwijają intelektualnie a są książki, które wręcz przeciwnie - ogłupiają.
 

Pan Trader

Nowicjusz
Dołączył
4 Grudzień 2017
Posty
11
Punkty reakcji
0
Nie wiem na jakiej zasadzie oni to zbadali, ale jeśli dzieci się uczą, to jakieś książki w tych domach jednak są. Zresztą to są tylko "badania domysły"
 

Kaagular

Bywalec
Dołączył
12 Grudzień 2006
Posty
1 712
Punkty reakcji
39
Wiek
37
Miasto
wawa
Pan Trader napisał:
Nie wiem na jakiej zasadzie oni to zbadali, ale jeśli dzieci się uczą, to jakieś książki w tych domach jednak są. Zresztą to są tylko "badania domysły"
O tych uczniach to raczej jakiś mit jest. Teraz to się ma bryki w komórkach i na przerwie się poznaje lektury. Ja to przynajmniej musiałem kupować takie drukowane... Czytam książki, ale lektury to dramat (z wyłączeniem Potopu i Lalki :p).
 
Do góry