10przykazań

Tilien

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2005
Posty
213
Punkty reakcji
0
Miasto
jestem z miasta
Michałek nie podniecaj się tak :D Nie ma do tego powodów :p Ale miło, że kombinujesz.

BlizZ czy to Ci niczego nie przypomina? Kojarzysz?
Zacytuję:
"Pewien dyskutant, mający się za osobę wykształconą, powiada:'Nie wielbię kamienia ani posągu, który nic nie czuje; (...) Nie czczę tej figury; po prostu adoruję to, co widzę, służę zaś istocie, której nie widzę.'"
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
Sorry Tilien, ale zupelnie nie kojarze ;) Moze to dlatego ze jestem jeszcze po szkole zmeczony, jak mozesz to napisz czyje to slowa i w jakim kontekscie je przedstawiasz ..
 

snowki

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
42
Punkty reakcji
0
Miasto
Wisła
BlizZ ty to masz talent do omijania ważnych wypowiedzi. Dladzego ominąłeś wypowiedź o kawałku drewna i o wyobrażeniu Boga. Tilien daje tu takie argumenty a ty sprytnie je omijasz. Przyczepiłeś się do sanktuariów. Jeśli coś komentujesz to rób to w całości.
pozdrawiam wszystkich i kontynuujcie bo to bardzo ciekawa dyskusja.
 

Michałek

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2005
Posty
158
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Śląsk
Snowki zazwyczaj robią tak ludzie nie mogący odeprzeć danego argumętu!! licze tylko na to ze ludzie czytający tą rozmowe wyciągną jakieś wnioski!!pozdro
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
Wiesz, prawo wolnej wypowiedzi, pozwala mi odpowiadać na te pytania, na które chcę :). Ale skoro chcesz usłyszeć moje zdanie na temat kawalka drewna ..

Krzyż jest dla mnie ważny. Dużo w życiu grzeszę i potem żałuję. Ale ten symbol zawsze wiele dla mnie znaczył. Boli mnie gdy ktoś go znieważa, pochylam się przed nim, czy jest wykonany z metalu, czy z właśnie z kawałka drewna. Zawsze przywołuję wtedy w pamięci obraz Chrystusa.

Nie modle sie do kawalka drewna, nie padam przed nim na twarz. Modle sie do mojego Boga, do Ojca, Syna i Ducha Swietego. Ksiądz mówi mi, że olejki są poświęcone, obrazek jest poświęcony. Ksiądz też kocha Boga, więc ma prawo robić to jak chce. On na pewno nie obrazi się za to.

Bo wszystko co robimy z miłości do niego, podoba Mu się.
 

snowki

Nowicjusz
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
42
Punkty reakcji
0
Miasto
Wisła
I znowu zauwarzam tu pewne odpowiedz wymijajaca. Ale jesli tak sobie cenisz prawo wolnej wypowiedzi to nie bede juz wiecej na to zwracal uwagi.
Michałek mysle ze to odpowiednie podejscie do tej sprawy. Chociazby jak silne byly argumenty to i tak nigdy nie przyznaja racji w tym temacie. Tutej potrzebne bedzie dzialanie Ducha Świetego i mam nadzieje ze On objawi ludziom czytajacym ta dyskusje o co tu chodzi.
 

Michałek

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2005
Posty
158
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Śląsk
ja tylko mam nadzieje ze osoby to czytające potrafią myśleć i wyciągać wnioski!! pozdro
 

Tilien

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2005
Posty
213
Punkty reakcji
0
Miasto
jestem z miasta
Już dosyć. Zejdźcie z biednego BlizZa. Gość jest całkiem w porządku. Proszę o Wasze rzeczowe argumenty i o powstrzymanie się od nagonki na kogokolwiek.
 

Michałek

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2005
Posty
158
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Śląsk
ja na nikogo nie robie nagonki!! zresztą ty takien o tym wiesz!! a rzeczowe argumęty były już podane wiec nie trzeba ich powtarzać
 

Tilien

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2005
Posty
213
Punkty reakcji
0
Miasto
jestem z miasta
Michałku zawsze ktoś może jeszcze coś dodać nie powtarzając tego co już było. Sam BlizZ podaje jak na tacy tematy do dalszej dyskusji. I liczcie mu to za dobrą monetę, że chce rozmawiać. Nie dziwi mnie fakt, że broni swoich przekonań, ma do tego prawo tak jak i my. To znak, że jego wiara, niezależnie czy polega na prawdzie czy też nie, jest szczera, a to już jest jakiś krok na drodze do poznania całej prawdy. Jeśli ktoś czuje potrzebę zdobywania wiedzy i nie zatrzymuje się w rozwoju duchowym ma na to spore szanse. Nie oczekuję, że ktoś po kilku zdaniach w internecie przyzna mi czy Wam rację. Nie o to chodzi. Na forum możemy wymieniać się tylko poglądami, co owszem może nas skłonić do zastanowienia się, przemyśleń, ale nie zawsze doprowadzi do ugody. I trzeba się z tym pogodzić. Nic na siłę. Może przez taką rozmowę coś zasiejemy w czyimś sercu, ktoś inny podleje, a jeszcze inny zbierze plon, ale czy cokolwiek zacznie rosnąć zależy tylko od Boga. ;)
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
Cóż Tilien. Twoja inteligencja i dobór argumentów stoją na bardzo wysokim poziomie, naprawdę. Poza tym niczego tak nie cenię w ludziach jak chęci dialogu. Może ja będę kiedyś należeć do twojej wiary, a może ty do mojej. Szczerze, to sądze że dalej będziemy bronić swoich przekonań, ale jeśli pomoże nam to nawzajem rozwijac sie duchowo, to nie warto przestawać ^^. Naprawdę sporo katolików umocniło swoją wiarę, kiedy musieli skonfrontować ją z poglądami innych, bo dla żadnej wiary nie ma nic gorszego niż spychanie jej na margines życia.
 

Tilien

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2005
Posty
213
Punkty reakcji
0
Miasto
jestem z miasta
'Nie wielbię kamienia ani posągu, który nic nie czuje; (...) Nie czczę tej figury; po prostu adoruję to, co widzę, służę zaś istocie, której nie widzę.'"
"Nie modle sie do kawalka drewna, nie padam przed nim na twarz. Modle sie do mojego Boga, do Ojca, Syna i Ducha Swietego."

Co powiesz BlizZ o tych dwóch wypowiedziach? Jakieś porównanie? Wnioski może jakieś? :)

I nie cukruj mi, bo na to nie zasługuję :rumieniec: :D
 

BlizZ

Oczekujący Przyszłości
Dołączył
2 Sierpień 2005
Posty
1 731
Punkty reakcji
1
Wiek
33
Miasto
Częstochowa
To ty pierwsza powiedziałaś że jestem w porządku :p

A te wypowiedzi rzeczywiście są podobne. Może zdradzisz mi wreszcie skąd zaczerpnęłaś tę pierwszą ?
 

opar

Zbanowany
Dołączył
12 Wrzesień 2005
Posty
278
Punkty reakcji
0
a znam 7 grzechów głównych z filmu niestety przykazań nie pamietam wiem ,że w dekalogu jst nie zabijaj i nie kradnij reszty nie znam ;)

nie kradne
nie zabijam

nie wierze w boga
nie znam dekalogu

nie musi mi nic dawać nie stosuje się do niego poprostu żyje .
 

Tilien

Nowicjusz
Dołączył
7 Wrzesień 2005
Posty
213
Punkty reakcji
0
Miasto
jestem z miasta
Wracając do tematu. :)

Większość osób oddających cześć wizerunkom religijnym oburza się gdy się ich określa mianem bałwochwalców. Taka reakcja nie jest niestety niczym nowym. Jaki to ma związek z tym cytatem? Jak sam zauważyłes ta wypowiedź jest bardzo podobna do tego co Ty sam uważasz za słuszne. Wypowiedź ta pochodzi z IV wieku n.e. i jest częścią rozmowy tzw. świętego Augustyna (zaliczanego do Ojców Kościoła), w której wydrwił rozumowanie pogańskich czcicieli bałwanów. Augustyn pisał: "Pewien dyskutant, mający się za osobę wykształconą, powiada:'Nie wielbię kamienia ani posągu, który nic nie czuje; (...) Nie czczę tej figury; po prostu adoruję to, co widzę, służę zaś istocie, której nie widzę' ". Innymi słowy ludzie używający w swym kulcie wizerunków utrzymywali, że czczą tylko niewidzialne byty reprezentowane przez ich wyobrażenia. "Udzielając takiego wyjaśnienia w sprawie swych wizerunków", dodał Augustyn, "uważają siebie za biegłych dyskutantów, przekonani, że nie czczą bałwanów, gdy tymczasem kłaniają się diabłom" (Augustyn: Enarrationes in psalmos, Psalm xcvii 9).

Jaka jest pod tym względem postawa np. teologów katolickich? Wprawdzie gorliwie potępiali pogańskie bałwochwalstwo, ale gdy szło o ich własny stosunek do przedmiotów kultu, często zasłaniali się takimi samymi wymówkami, jak poganie. KK do dzisiaj w identyczny sposób usprawiedliwia bałwochwalstwo, tłumacząc, że obrazy i figury stanowią tylko środki pomocnicze do skupienia uwagi na określonych istotach niebiańskich oraz że wizerunki takie nie dysponują żadną siłą ani władzą. Czy tak naprawdę potwierdza się to w praktyce? Czy wszyscy, którzy się nimi posługują, rzeczywiście są przeświadczeni, że 'nie tkwi w nich żadna wartość czy moc boska'?

"Hiszpańskie miasto Sewilla jest widownią fanatycznej rywalizacji między czcicielami dwóch "Matek Boskich": Virgen de la Macarena i Virgen de la Esperanza. W katedrze Notre Dame w Chartres (środkowa Francja) znajdują się aż trzy Marie Panny- Madonna z Kolumny, Madonna z Krypty i Madonna "Belle Varriere" ( z Pięknego Witrażu), przy czym każda z nich ma swoich zwolenników. Wierni najwyraźniej są przekonani, że ich wizerunek pod jakimś względem góruje nad pozostałymi- a przecież wszystkie trzy przedstawiają tę samą osobę! Widać więc jasno, iż hołdu nie składa się żywym pierwowzorom, lech ich odwzorowaniom".

Zatem to, co KK usprawiedliwia jako cześć posrednią, często okazuje się w rzeczywistości kultem przedmiotu. Tak naprawdę subtelności teologiczne znaczą bardzo niewiele w zestawieniu z tym, co przez wieki działo się w praktyce.
 

KateW

Nowicjusz
Dołączył
10 Maj 2005
Posty
118
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Rzeszów
Wiesz... tylko te "subtelności teologiczne" zasadniczo odróżniają cześć pośrednią od kultu przedmiotu :) Tak sie jakoś dziwnie składa, ze jakoś nigdy nie miałam wątpliwości, ze modlę sie do Boga a nie np. do obrazu :)
 

Michałek

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2005
Posty
158
Punkty reakcji
0
Wiek
35
Miasto
Śląsk
Talien piekne słowa!! :D aż miło sie słucha jak ktoś swoją wiare potrafi tak argumętować!! Brawo!! pozdrawiam
 

Kijek

Nowicjusz
Dołączył
21 Lipiec 2005
Posty
486
Punkty reakcji
0
Miasto
Warszawa
Tilien napisał:
Zatem to, co KK usprawiedliwia jako cześć posrednią, często okazuje się w rzeczywistości kultem przedmiotu.

Zadaniem figury, czy obrazu w kościele nie jest, oczywiście, sprawić, by ludzie uważali je za coś innego niż jest w rzeczywistości. A jest tym, co ma stworzyć u widza złudzenie realności. Każdy człowiek wie, że widzi obraz, ale jest gotów poddać się złudzeniu, o którym wie, że jest złudzeniem, by doświadczyć emocji i wzruszeń, które są w tym sensie prawdziwe, że odczuwane, chociaż zachodzą w przestrzeni wyobrażonej.

Jednym ludziom może to pomóc w nawiązaniu kontaktu z Bogiem, innym może przeszkadzać, a jeszcze innych - jak słusznie zauważyłaś - sprowadzić na manowce, gdy obraz staje się przedmiotem kultu. Po prostu, jak z wiekszością spraw, nie można wszystkim dogodzić.
 

Ribana

Veritas vincit!!!
Dołączył
16 Maj 2005
Posty
2 019
Punkty reakcji
1
Wiek
40
Miasto
wielkopolska
Dekalog to jedno z ważniejszych praw,ktore kazdy wierzacy powinien spełniac.Według tego w koncu człowiek sie spowiada.
 
Do góry