Drodzy Pipole... ;)
Mam problem... jak każdy. Moja przyjaciółka wyznaje Jehowę, chciałbym z nią być, bo jest: miła, przyjacielska, zabawna, ładna, mądra, zgrabna, (2000 przymiotników później)... :P Ale trochę boję się wpadki, bo ja jestem (ale tylko na papierze) Katolikiem, nie znam jej...