Mandr4ke
Bywalec
Droga Sienno...
"Od początku uważam, że powinniśmy się ograniczyć jedynie do pomocy humanitarnej uchodźcom. To nie jest niczyja wina, ze urodził się w takim państwie i przez to cierpi.
Ja z tego właśnie powodu pierwszy raz w życiu, odkąd od 20 lat mam prawa wyborcze, nie poszłam na wybory. Podskórnie nie chciałam głosować na coś, co zakrada na zdradę mojego narodu.
Nie mam złudzeń, że ta polityka jest czysta i taka jaka być powinna w tej sprawie." - Trochę kłamiesz. Od początku to Ty byłaś za jak największym wspieraniem Ukrainy choćby militarnie. Cieszyłaś się i popierałaś każdą możliwą pomoc swojego kraju w tym konflikcie. Ale...
"Gdyby jednak ktoś pogubił się w moich wypowiedziach, dlaczego teraz uważam, że teraz w naszym interesie jest jak najlepsze radzenie sobie Ukraińców w tym konflikcie?"
Ponieważ NIESTETY nie tak dawno temu mówiłaś, myślałaś zupełnie inaczej. Czytaj powyżej. Stąd ktoś się pogubił w Twoich wypowiedziach.
"Ponieważ NIESTETY już się w niego wmieszaliśmy i to wmieszaliśmy poważnie!" - No dokładnie. Wmieszaliśmy się bo przecież jesteśmy w NATO i trzeba lizać dupę całemu zachodowi. Tak bardzo jesteś/jesteście pro amerykańscy to teraz się nie dziwcie że jesteście wmieszani w ten konflikt tak bardzo że Putin nie będzie się nad Polską zastanawiał tylko jeśli nadejdzie taka potrzeba zrówna ten kraj z ziemią Tym samym po raz 3 jak nie 4 sama podważyłaś swoje wcześniejsze wypowiedzi i pokazałaś ponownie że jesteś trochę jak chorągiewka na wietrze. Albo nie. Chciałaś mieć wcześniej racje i poszłaś jak mass. Teraz próbujesz z tego wybrnąć.
"W interesie Polski jest więc, by Rosja zatrzymała się na tej Ukrainie jak najdalej. Najlepiej w tym miejscu co teraz i ta wojna się zakończyła. I było można nową, pokojową politykę, także z Rosją odbudowywać."
Po raz 6 i w sumie masło maślane. W interesie Polski jest... Ble ble ble. Gdyby w interesie Polski było nie mieszanie się w to gówno na początku czyli tak jak o tym teraz mówisz to by aktualnie Polska miała głęboko w dupie ten cały konflikt mogłaby sobie zamykać granice na produkty rolne z Ukrainy co więcej nie byłaby narażona na jakieś tam Rosyjskie "rzeczy". Zauważcie jedno... W Rosji nikt nic nie mówi o Węgrach czy Słowacji. Nie mówi bo te państwa najmniej się w to mieszały i dziś żaden Putin tym państwom nie grozi.
"Polska jest dla mnie najważniejsza i to jej interesy obchodzą mnie najbardziej. Nawet jak mi się nie podoba, w jaki sposób to się odbywa." - Tak na pewno. Jeśli jest dla Ciebie najważniejsza to teraz proponuję zaciągnąć się do Ukraińskiego wojska i pędzić na front w celu walki by utrzymać Rosję jak najdalej od Polskiej granicy
Powoli zmienia się przekaz. A wiesz dlaczego się zmienia ? Bo zmienić się musi. I teraz będziecie wszyscy tak samo gadać jak gada wujek Biden ? Dociera do was że poniekąd USA i cały zachód nie ogarnął Rosji ? Żeby to zrobić należałoby użyć broni atomowej a tego niestety ta wielka Ameryka zrobić nie może bo odpowiedź dosięgnie ich samych. Jeszcze trochę i zaczniecie pucować Putinowi. Czekam na to
"Wywiad z Putinem.
Od jakiegoś czasu zaczęli dawać też normalne zdjęcia Zacharowej. Wcześniej zwykle niekorzystne: albo miała brzydko zmarszczone czoło, albo dziwną minę. Nie mówiąc już o polowaniu na wykrok z jej strony, jak z tym barszczem, gdzie chyba skakali do góry jak dzieci, że im się to udało. A i tak było wyrwane z kontekstu i zmanipulowane. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że języka rosyjskiego nie zawsze da się przełożyć na zachodnie, by to brzmiało tak samo dobrze i logicznie, jak w wersji oryginalnej. Przykładem tego są przekłady, niektórych rosyjskich powiedzeń, a nawet bajek Tołstoja.
"Dlaczego tak jest?
Ponieważ w tym bardzo bogatym i rozbudowanym języku obowiązują liczne kody, przenośnie i symbolika sięgająca wiele wieków wstecz do np. starych ruskich baśni i legend; Nie zrozumiałe nawet dla kogoś, kto tego języka nauczył się na wysokim poziome, a nie zna tych kodów kulturowych i znaczeń, natomiast Rosjanie i związane z rosyjską kulturą kulturą narodu, wyłapią to w lot."
Mówisz że to ja się wygłupiam ? To tym powyższym poleciałaś zdecydowanie za mocno. Tak z całą pewnością ktoś kto nauczył się Rosyjskiego na wysokim poziomie (domyślam się że wysoki poziom to poziom wyższy od biegłego posługiwania się językiem) nie będzie w stanie zrozumieć tegoż to właśnie języka ? W języku Rosyjskim owszem występują nazywane przez Ciebie "kody" (dobrze że nie cheaty ;D) tak jak w języku Polskim choćby. Śląski to też Polski ? Kaszubski to też Polski ? I jeśli ktoś zechce to będzie w stanie sobie te "kody" ogarnąć. No cóż jakoś musisz wybrnąć z tego w co wdepnęłaś kilka miesięcy temu. Może rób to bardziej "przyziemnie" bo jedyne ruskie baśnie i legendy tworzysz pisząc powyższe zdania.
"W każdym razie więcej już jej na takiej wypowiedzi nie przyłapali, chociaż dybali na pewno. Nie dała się złapać, bo to tak naprawdę ,,żyleta'', ,,słowiańska kosa''; Kobieta o intelekcie ostrym jak brzytwa i równie ciętym języku. Mówiąca BIEGLE w angielskim i chińskim, z dużą, wiedzą, obyciem i charakterem, a przy tym atrakcyjna z wyglądu na swój wiek." O tak mówi biegle w kilku językach ale z całą pewnością nie ogarnia "kodów" języka ojczystego ;D
Odniosę się jeszcze to Twojego zdania które wypociłaś w moim kierunku. Z całym szacunkiem - Na to forum trafiłem bardzo przypadkiem w czasach kiedy Ty zupełnie nie wiedziałaś co to jest sieć internetowa. Moja obecność tutaj podyktowana była czymś czego kompletnie nie jesteś w stanie zrozumieć więc nie będę o tym pisał. Niemniej jednak - owszem moja wiedza opiera się w bardzo dużym stopniu o internet. Z resztą cała moja wiedza jaką zdobyłem o internecie z niego pochodzi. Dla Ciebie może to być głupota dla mnie coś co pozwala mi pozyskiwać informacje z miejsc o których istnieniu jedynie słyszałaś albo zupełnie nie masz pojęcia. Żebyś była w stanie ogarnąć o czym mówię - podpowiem... Z źródła Nie z Pudelka, nie z WP i innych onetów. Ze źródła. Staram się by te źródła były minimalnie o krok dalej od tego co otrzymują dziennikarze. Poniekąd moja "głupia wiedza" służyła i służy mi do zupełnie innych rzeczy niż zdobywanie informacji odnośnie tego co się dzieje w Rosji i co oni tam planują. Co nie znaczy że to jest zupełnie niemożliwe. Z resztą nawet gdybym posiadał owe informacje choćby z laptopa samego Putina, możesz być pewna że nigdy bym o tym nie pisał ani tu ani nigdzie indziej. Gdybyś wykazała odrobinę kreatywności nie byłoby tego tematu bo sama na wszystko byś "wpadła".
Wiesz - dla Ciebie mogę być głupcem, mogę zupełnie niczego nie wiedzieć a to co piszę możesz uważać za baśń czy inną czarną magię. Ja to co miałem udowodnić to udowodniłem i to w czasach kiedy Ty nie potrafiłaś wypowiedzieć słowa "komputer" i szczerze na Twoje szczęście wyrosłem już z zabaw typu "ja ci pokaże"
Kilkanaście lat temu wyglądałoby to trochę inaczej. I nie wiem czy nazwałabyś to głupotą gdybym tu upublicznił informacje dotyczące Twojej osoby. Dane osobowe, dane bankowe łącznie z tymi osobistymi jak potencjalne kredyty, zarobki, wpływy, wypływy, skąd, za co, od kogo itd itp razem z informacjami typu gdzie się leczyłaś leczysz u kogo kiedy na co ile jakie dokumenty posiadasz od kiedy ile lat masz prawo jazdy o ile masz ile masz pkt karnych itd itp. Żeby nie było za mało to jako "dodatek" to samo bym zrobił z danymi osób Ci najbliższych od rodziców po partnerów - wszystkich nawet z tym u którego boku szłaś do komunii.
Jeśli byłoby to niewystarczające wygłupiałbym się dalej. Tak długo aż bałabyś się urządzeń które mają jakikolwiek dostęp do internetu.
Z jednym masz całkowitą rację. Pozyskuję informacje z internetu i potrafię to robić bardzo dokładnie. O ile w sprawach z jakąś tam Ukrainą mogę się mylić albo grubo mylić (a to dlatego że wersji jest kilkanaście) tak w przypadku określonego celu jestem w 200% dokładny. I na koniec powtórzę... Wszelki informację które tu zamieściłem były bądź wciąż są "opcją" jedną z kilku możliwych i zawsze podkreślałem że jest taka możliwość co nie oznacza że tak się wydarzy.
Ja nie jestem Nostradamus i owszem polegam na informacjach z sieci które jak wspomniałem pochodzą z kilku różnych źródeł.
Nazywasz to głupotą ale już mądrym jest opieranie się na informacji z jednego źródła. Najczęściej pochodzącego z TV... Bo z internetu informacji nie bierzesz bo to głupota... Ot myślenie Więc upraszczając. Skoro mędrkujesz na podstawie jednego źródła które wyłącznie Ty uważasz za najlepsze a już inni piszący jakieś swoje tam potencjalne zdanie w oparciu o 10 źródeł tylko że 10 źródeł z internetu nazywasz głupcami bądź wygłupami to gratuluje.
I mamy odpowiedź dlaczego Polska jest w takim a nie innym miejscu
"Od początku uważam, że powinniśmy się ograniczyć jedynie do pomocy humanitarnej uchodźcom. To nie jest niczyja wina, ze urodził się w takim państwie i przez to cierpi.
Ja z tego właśnie powodu pierwszy raz w życiu, odkąd od 20 lat mam prawa wyborcze, nie poszłam na wybory. Podskórnie nie chciałam głosować na coś, co zakrada na zdradę mojego narodu.
Nie mam złudzeń, że ta polityka jest czysta i taka jaka być powinna w tej sprawie." - Trochę kłamiesz. Od początku to Ty byłaś za jak największym wspieraniem Ukrainy choćby militarnie. Cieszyłaś się i popierałaś każdą możliwą pomoc swojego kraju w tym konflikcie. Ale...
"Gdyby jednak ktoś pogubił się w moich wypowiedziach, dlaczego teraz uważam, że teraz w naszym interesie jest jak najlepsze radzenie sobie Ukraińców w tym konflikcie?"
Ponieważ NIESTETY nie tak dawno temu mówiłaś, myślałaś zupełnie inaczej. Czytaj powyżej. Stąd ktoś się pogubił w Twoich wypowiedziach.
"Ponieważ NIESTETY już się w niego wmieszaliśmy i to wmieszaliśmy poważnie!" - No dokładnie. Wmieszaliśmy się bo przecież jesteśmy w NATO i trzeba lizać dupę całemu zachodowi. Tak bardzo jesteś/jesteście pro amerykańscy to teraz się nie dziwcie że jesteście wmieszani w ten konflikt tak bardzo że Putin nie będzie się nad Polską zastanawiał tylko jeśli nadejdzie taka potrzeba zrówna ten kraj z ziemią Tym samym po raz 3 jak nie 4 sama podważyłaś swoje wcześniejsze wypowiedzi i pokazałaś ponownie że jesteś trochę jak chorągiewka na wietrze. Albo nie. Chciałaś mieć wcześniej racje i poszłaś jak mass. Teraz próbujesz z tego wybrnąć.
"W interesie Polski jest więc, by Rosja zatrzymała się na tej Ukrainie jak najdalej. Najlepiej w tym miejscu co teraz i ta wojna się zakończyła. I było można nową, pokojową politykę, także z Rosją odbudowywać."
Po raz 6 i w sumie masło maślane. W interesie Polski jest... Ble ble ble. Gdyby w interesie Polski było nie mieszanie się w to gówno na początku czyli tak jak o tym teraz mówisz to by aktualnie Polska miała głęboko w dupie ten cały konflikt mogłaby sobie zamykać granice na produkty rolne z Ukrainy co więcej nie byłaby narażona na jakieś tam Rosyjskie "rzeczy". Zauważcie jedno... W Rosji nikt nic nie mówi o Węgrach czy Słowacji. Nie mówi bo te państwa najmniej się w to mieszały i dziś żaden Putin tym państwom nie grozi.
"Polska jest dla mnie najważniejsza i to jej interesy obchodzą mnie najbardziej. Nawet jak mi się nie podoba, w jaki sposób to się odbywa." - Tak na pewno. Jeśli jest dla Ciebie najważniejsza to teraz proponuję zaciągnąć się do Ukraińskiego wojska i pędzić na front w celu walki by utrzymać Rosję jak najdalej od Polskiej granicy
Powoli zmienia się przekaz. A wiesz dlaczego się zmienia ? Bo zmienić się musi. I teraz będziecie wszyscy tak samo gadać jak gada wujek Biden ? Dociera do was że poniekąd USA i cały zachód nie ogarnął Rosji ? Żeby to zrobić należałoby użyć broni atomowej a tego niestety ta wielka Ameryka zrobić nie może bo odpowiedź dosięgnie ich samych. Jeszcze trochę i zaczniecie pucować Putinowi. Czekam na to
"Wywiad z Putinem.
Od jakiegoś czasu zaczęli dawać też normalne zdjęcia Zacharowej. Wcześniej zwykle niekorzystne: albo miała brzydko zmarszczone czoło, albo dziwną minę. Nie mówiąc już o polowaniu na wykrok z jej strony, jak z tym barszczem, gdzie chyba skakali do góry jak dzieci, że im się to udało. A i tak było wyrwane z kontekstu i zmanipulowane. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że języka rosyjskiego nie zawsze da się przełożyć na zachodnie, by to brzmiało tak samo dobrze i logicznie, jak w wersji oryginalnej. Przykładem tego są przekłady, niektórych rosyjskich powiedzeń, a nawet bajek Tołstoja.
"Dlaczego tak jest?
Ponieważ w tym bardzo bogatym i rozbudowanym języku obowiązują liczne kody, przenośnie i symbolika sięgająca wiele wieków wstecz do np. starych ruskich baśni i legend; Nie zrozumiałe nawet dla kogoś, kto tego języka nauczył się na wysokim poziome, a nie zna tych kodów kulturowych i znaczeń, natomiast Rosjanie i związane z rosyjską kulturą kulturą narodu, wyłapią to w lot."
Mówisz że to ja się wygłupiam ? To tym powyższym poleciałaś zdecydowanie za mocno. Tak z całą pewnością ktoś kto nauczył się Rosyjskiego na wysokim poziomie (domyślam się że wysoki poziom to poziom wyższy od biegłego posługiwania się językiem) nie będzie w stanie zrozumieć tegoż to właśnie języka ? W języku Rosyjskim owszem występują nazywane przez Ciebie "kody" (dobrze że nie cheaty ;D) tak jak w języku Polskim choćby. Śląski to też Polski ? Kaszubski to też Polski ? I jeśli ktoś zechce to będzie w stanie sobie te "kody" ogarnąć. No cóż jakoś musisz wybrnąć z tego w co wdepnęłaś kilka miesięcy temu. Może rób to bardziej "przyziemnie" bo jedyne ruskie baśnie i legendy tworzysz pisząc powyższe zdania.
"W każdym razie więcej już jej na takiej wypowiedzi nie przyłapali, chociaż dybali na pewno. Nie dała się złapać, bo to tak naprawdę ,,żyleta'', ,,słowiańska kosa''; Kobieta o intelekcie ostrym jak brzytwa i równie ciętym języku. Mówiąca BIEGLE w angielskim i chińskim, z dużą, wiedzą, obyciem i charakterem, a przy tym atrakcyjna z wyglądu na swój wiek." O tak mówi biegle w kilku językach ale z całą pewnością nie ogarnia "kodów" języka ojczystego ;D
Odniosę się jeszcze to Twojego zdania które wypociłaś w moim kierunku. Z całym szacunkiem - Na to forum trafiłem bardzo przypadkiem w czasach kiedy Ty zupełnie nie wiedziałaś co to jest sieć internetowa. Moja obecność tutaj podyktowana była czymś czego kompletnie nie jesteś w stanie zrozumieć więc nie będę o tym pisał. Niemniej jednak - owszem moja wiedza opiera się w bardzo dużym stopniu o internet. Z resztą cała moja wiedza jaką zdobyłem o internecie z niego pochodzi. Dla Ciebie może to być głupota dla mnie coś co pozwala mi pozyskiwać informacje z miejsc o których istnieniu jedynie słyszałaś albo zupełnie nie masz pojęcia. Żebyś była w stanie ogarnąć o czym mówię - podpowiem... Z źródła Nie z Pudelka, nie z WP i innych onetów. Ze źródła. Staram się by te źródła były minimalnie o krok dalej od tego co otrzymują dziennikarze. Poniekąd moja "głupia wiedza" służyła i służy mi do zupełnie innych rzeczy niż zdobywanie informacji odnośnie tego co się dzieje w Rosji i co oni tam planują. Co nie znaczy że to jest zupełnie niemożliwe. Z resztą nawet gdybym posiadał owe informacje choćby z laptopa samego Putina, możesz być pewna że nigdy bym o tym nie pisał ani tu ani nigdzie indziej. Gdybyś wykazała odrobinę kreatywności nie byłoby tego tematu bo sama na wszystko byś "wpadła".
Wiesz - dla Ciebie mogę być głupcem, mogę zupełnie niczego nie wiedzieć a to co piszę możesz uważać za baśń czy inną czarną magię. Ja to co miałem udowodnić to udowodniłem i to w czasach kiedy Ty nie potrafiłaś wypowiedzieć słowa "komputer" i szczerze na Twoje szczęście wyrosłem już z zabaw typu "ja ci pokaże"
Kilkanaście lat temu wyglądałoby to trochę inaczej. I nie wiem czy nazwałabyś to głupotą gdybym tu upublicznił informacje dotyczące Twojej osoby. Dane osobowe, dane bankowe łącznie z tymi osobistymi jak potencjalne kredyty, zarobki, wpływy, wypływy, skąd, za co, od kogo itd itp razem z informacjami typu gdzie się leczyłaś leczysz u kogo kiedy na co ile jakie dokumenty posiadasz od kiedy ile lat masz prawo jazdy o ile masz ile masz pkt karnych itd itp. Żeby nie było za mało to jako "dodatek" to samo bym zrobił z danymi osób Ci najbliższych od rodziców po partnerów - wszystkich nawet z tym u którego boku szłaś do komunii.
Jeśli byłoby to niewystarczające wygłupiałbym się dalej. Tak długo aż bałabyś się urządzeń które mają jakikolwiek dostęp do internetu.
Z jednym masz całkowitą rację. Pozyskuję informacje z internetu i potrafię to robić bardzo dokładnie. O ile w sprawach z jakąś tam Ukrainą mogę się mylić albo grubo mylić (a to dlatego że wersji jest kilkanaście) tak w przypadku określonego celu jestem w 200% dokładny. I na koniec powtórzę... Wszelki informację które tu zamieściłem były bądź wciąż są "opcją" jedną z kilku możliwych i zawsze podkreślałem że jest taka możliwość co nie oznacza że tak się wydarzy.
Ja nie jestem Nostradamus i owszem polegam na informacjach z sieci które jak wspomniałem pochodzą z kilku różnych źródeł.
Nazywasz to głupotą ale już mądrym jest opieranie się na informacji z jednego źródła. Najczęściej pochodzącego z TV... Bo z internetu informacji nie bierzesz bo to głupota... Ot myślenie Więc upraszczając. Skoro mędrkujesz na podstawie jednego źródła które wyłącznie Ty uważasz za najlepsze a już inni piszący jakieś swoje tam potencjalne zdanie w oparciu o 10 źródeł tylko że 10 źródeł z internetu nazywasz głupcami bądź wygłupami to gratuluje.
I mamy odpowiedź dlaczego Polska jest w takim a nie innym miejscu