Cóż, zależy czy jest to nachalne, prześmiewcze, czy nie. Jeśli to pierwsze, to zwracam delikwentowi uwagę, pytam się, czemu to robi, itp.
Ale czasem takie naśladownictwo może być pozytywne, szczególnie, jeśli dotyczy rzeczy na pierwszy rzut oka trudno zauważalnych, jak pojedyncze gesty, słowa...