Naśladownictwo

Wiola :-]

Czekoladoholiczka xD
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
2 677
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Tychy / Kraków
Na początku kiedy ktoś mnie naśladuje jestem zdenerwowana...
Zwykle jednak po jakimś czasie mi przechodzi i miło mi, że komuś się podoba 'coś mojego' ;)
 

violaa13

Nowicjusz
Dołączył
2 Listopad 2008
Posty
41
Punkty reakcji
0
Nie przepadam za naśladownictwem, ale to nieuniknione. Kupiłam niedawno torebkę i już widziałam co najmniej trzy osoby, które miały taką samą:(
 

Wiola :-]

Czekoladoholiczka xD
Dołączył
27 Wrzesień 2007
Posty
2 677
Punkty reakcji
6
Wiek
32
Miasto
Tychy / Kraków
Nie przepadam za naśladownictwem, ale to nieuniknione. Kupiłam niedawno torebkę i już widziałam co najmniej trzy osoby, które miały taką samą
Ale takiego czegoś raczej nie można nazwać naśladownictwem. To przecież normalne że na ulicy możemy spotkać obcą nam osobę z taką samą torebką. W sklepach masowo są sprzedawane ubrania, torebki itd.
 

Daros23

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2008
Posty
1 987
Punkty reakcji
2
Wiek
33
Miasto
WLKP
Nie przepadam za naśladownictwem, ale to nieuniknione. Kupiłam niedawno torebkę i już widziałam co najmniej trzy osoby, które miały taką samą:(
w temacie raczej nie chodzi o to czy ktos przypadkiem kupi taka sama rzecz jak my. to po prostu przypadek
a poza tym pociesz sie tym, ze zapewne Tobie lepiej pasowala niz im :p
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
Otóż muszę swój temat odświeżyć, aczkolwiek w nieco innym świetle. Obawy nie raz przechodzą w problemy, a i tu jest podobie.

Zadam więc pytanie: czy macie Państwo jakiś sposób na radzenie sobię ze swoimi naśladowcami (chodzi mi tu o osoby, które naśladują zaczynając na zachowaniu, a kończąc na zainteresowaniach i pewne jest to, że nie naśladują przypadkowo)? Oczywiście nieco inne niż "olewać, nic nie zrobisz". Szukam tu właśnie sposobów jak spowodować zaniechanie takich działań przez naśladowcę.
 
M

malina.

Guest
Szukam tu właśnie sposobów jak spowodować zaniechanie takich działań przez naśladowcę.
to jest naprawdę bardzo trudne. wręcz bym powiedziała niemożliwe.
bo jeśli chodzi o naśladowców zachowania i zainteresowań, to są to ludzie którzy nie mają zbyt wielkiej inteligencji. ;]

myślę, że możesz spróbować im to wyperswadować słowami. :D
ale skuteczność jest mała.
 

Pink Floyd

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2007
Posty
585
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
z ciemnej strony Księżyca
Cóż, zależy czy jest to nachalne, prześmiewcze, czy nie. Jeśli to pierwsze, to zwracam delikwentowi uwagę, pytam się, czemu to robi, itp.

Ale czasem takie naśladownictwo może być pozytywne, szczególnie, jeśli dotyczy rzeczy na pierwszy rzut oka trudno zauważalnych, jak pojedyncze gesty, słowa. Takie naśladownictwo jest często mimowolne i świadczy o przychylności danej osoby do nas.
 

astana

absolwent
Dołączył
23 Styczeń 2009
Posty
1 305
Punkty reakcji
2
Cóż, zależy czy jest to nachalne, prześmiewcze, czy nie.
Nie, jest to naśladownictwo mające na celu upodobnienie się do naśladowanej osoby, kopiowanie jej zachowań, zainteresowań (dokładniej długo by wymieniać). Sęk w tym, iż naśladowanej to naprawdę nie w smak.
 

Pink Floyd

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2007
Posty
585
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
z ciemnej strony Księżyca
Nie, jest to naśladownictwo mające na celu upodobnienie się do naśladowanej osoby, kopiowanie jej zachowań, zainteresowań (dokładniej długo by wymieniać). Sęk w tym, iż naśladowanej to naprawdę nie w smak.

U niektórych to element "życia czyimś życiem"
 

ne-ko

Nowicjusz
Dołączył
16 Marzec 2009
Posty
196
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Między Krakowem a Zakopanem
ja mam bardzo specyficzny śmiech i jak ktos mnie naśladuje odbieram to za obrazę niezaleznie od osoby.... strasznie mnie to denerwuje...

a jak ktos chce mnie nasladowac w czymś więcej to niech ucieka bo jak go złapię... jeśli natomiast chce się czegos nauczyc i chce coś robić tak jak ja.. i ja doskonale o tym wiem i mu w tym jeszcze pomagam <mowie tu o roznych zdolnosciach np artystycznych czy muzycznych> to takie nasladowanie odbieram jako szacunek do moejj osoby
 

SimoneDeBe

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2008
Posty
39
Punkty reakcji
1
Bardzo tego nie lubię, a co więcej uważąm, że osoby które naśladują innych nie mają własnego zdania ani stylu.
 
Do góry