Jak jest postrzegana przez Was samych niepełnosprawność drugiego człowieka?
Jest to coś na co nie mamy wpływu i należy sie z tym pogodzić,a nie wytykać palcami,omijać szerokim łukiem i udawać że nie ma problemu>niestety wielu ludzi tak robi choć mówi zupełnie co innego;nie mówię tu tylko o niepełnosprawności psychicznej czy fizycznej ale o każdej inności ludzi
I drugie pytanie, czy dla Was to tylko roślinka, którą najlepiej zamknąć od swiata, choroba zakaźna od której trzeba uciekać? Wczoraj ktoś mnie zapytał: "Po co ty z nim rozmawiasz, przecież on cię nie rozumie?" to po prostu wbiło mnie w ziemie... Tylko w takim razie skąd uśmiech, wynagradzający pracę, zabawę, bycie obok?
To jest taki sam człowiek jak każdy inny, byłam jakiś czas temu za granicą i poszłam do szkoły z siostrą.To co tam zobaczyłam zszokowało mnie, bo w Polsce dziecko np. z downem jest skazane na wegetacje gdzie tam ma ono specjalny program nauczania, może sie uczyć,cieszyć sie życiem mieć znajomych co tylko,ponadto były tam tez dzieci na sopecjlanych wózkach,karmione kroplówką i on też mają swoja szanse się wykształcić;gdzie w Polsce takie dziecko miało by nie lekkie życie.
Trzeba z takimi dziećmi czy osobami starszymi rozmawiać bo tylko wtedy one czuja że są potrzebne,kochane, jak ktoś sie Ciebie pyta po co to robisz skoro ono i tak ono nie rozumie,choćby po to żeby umilić temu dziecku życie,pomimo że nie kontaktuje to czuje,że jest ktoś obok,po drugie dla własnej satysfakcji że robi sie coś dobrego
jak mawiają nie wszystko złoto co się świeci
Dziwne jest też to, kiedy idę z jakimś z dzieckiem na spacer, a ludzie patrzą jak na niewiadomo co, a nie traktują jak 'normalnego' człowieka. Nie mogę zrozumieć czemu dla ludzi inność = zło, od którego trzeba uciekać...
Nie tyle inność =zło co po prostu nie wiedza ludzka...i elementarny brak wychowania, no to niestety nic sie nie poradzi tacy są ludzie... <_<
Wielu ludzi z nich odnosi sukcesy, ma marzenia, a my - ludzie im je zabieramy, bo wielu z nas uważa, że niepełnosprawny do niczego się nie nadaje... (Mówię tutaj o tym upośledzonych fizycznie).
Tu masz rację,wielu z nich jest utalentowanych artystycznie, muzycznie,wszelako(niezależnie od rodzaju upośledzenia)>Niestety taka jest smutna prawda ,że ludziom sie wydaje że niepełnosprawny to ktoś gorszy,i jako kaleka nie ma prawa żyć>a to nie prawda często tacy ludzie są o wiele bardziej wartościowsi niż ci co są pełnosprawni.
Dobrze jest wiedzieć że są osoby które akceptują osoby niepełnosprawne tylko żeby ta akceptacja była prawdziwa a nie pozorna... że niby ktoś pomaga ale ma to gdzieś