Faceci

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Pewnie ona by stwierdziła, że jest frajer i z niczym sobie nie radzi tylko się załamuje i oznajmia mu, że z nim zrywa ;)
punkt dla Ciebie bo trafiłeś wg mnie w sedno. Strać np. pracę i "odbudowywuj się" przy dziewczynie. Szybko się zaczną takie małe szpileczki i utyskiwania, że ten mąz sąsiadki to jednak zaradny gość

:D :p

Nie da się ukryć, że kobieta może sie umartwiać nad sobą i jak facet będzie miał czelność się niecierpliwić to wyjdzie na to, że "nieczuły", a odwracając sytuację no to wyjdzie na to, że ... niezaradny. Tak czy siak - wina faceta :D Uwielbiam to :D a Rusałka to tylko wyjątek potwierdzający regułę :D

Edit. Tak, wiem. Prawda boli - pewnie stąd minusy :D
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
a skąd wiesz, że jestem tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę i że nie ma więcej takich kobiet ??
 

yesmer

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
350
Punkty reakcji
17
Generalnie warto chyba jednak przyjąć, że relacje opierają się na pewnej wzajemności. Nie może być tak, że facet jest wsparciem, a kobieta hmm szuka tylko wsparcia, ale zwróćmy uwagę na jedno. Nie oczekujmy od dziewczynek czy chłopczyków, żeby zachowywali się jak kobiety i mężczyźni. Dojrzałość to jest coś, co wraz z biegiem lat uległo przesunięciu. Dzisiejszy osiemnastolatek to gówniarz, a jeszcze 10 lat temu to był dorosły facet, dzisiejsza osiemnastolatka to smarkula, a 10 lat temu to była poważna panna. Z tym, że 10-15 lat temu seks nie był jeszcze kolejnym produktem pop kultury po który się sięga jak red bul. Kiedyś szło się do parku wypijało się piwo i się śpiewało piosenki :p Dzisiaj się idzie knajpy i uprawia seks po kiblach.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Zgadzam się.

Też jestem za bardziej partnerskim podejściem. W ogóle ja raczej szukam w miarę podobnej do mnie połówki, więc wiecznie pokrzywdzona przez los kobieta, wiecznie usytuowana w pozycji ofiary, której życie co rusz rzuca kłody pod nogi to nie partia dla mnie. Lubie się opiekować, lubię dawać, ale mimo wszystko jest granica między opiekowaniem się osobą mającą jakieś tam swoje problemy, a osobą, która wiecznie na coś narzeka, wiecznie marudzi, wiecznie jest pokrzywdzona przez "życie". Takie coś jest wręcz zaraźliwe więc trzymam się od tego z daleka :D

Co do reszty. Z perspektywy czasu, w wieku 18 lat też widzę siebie jako gówniarza, tyle, że ten gówniarz (i każdy inny) w porównaniu do obecnych miał i tak 10x więcej oleju w głowie ;) m.in. dlatego, że nie miał głowy wypranej przez media, przez natrętne promowanie konsumpcyjnego stylu życia, konsumowania seksu. No i przede wszystkim miał jakiś pomysł na życie (mimo, że paradoksalnie nie do końca wiedział co chce robić). dzisiaj 99 % robi to samo, przypominają wręcz klony - siedzą kilka lat na studiach, tylko dlatego, że inni też tam poszli - i potem się dziwią, że zarabiają śmieszne pieniądze. A jakie mają zarabiać, jeśli takich jak oni co roku wchodzi na rynek pracy kilkaset tysięcy ? Generacja 1500 tak mawiają - ja myślę, że w sporej mierze sami na to "zapracowali"

Dziwne jest to, że dzisiejsze pokolenie reprezentuje znacznie większą postawę roszczeniową ("skończyłem studia więc CHCĘ dobrze płatną pracę" - kufa, jak chcesz to weź się "do roboty" i zrób coś w tym kierunku) niż to, które urodziło się jeszcze w czasach PRL.
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
Dobra, dobra. Już ja znam kobiecą solidarność. Wszystkie dziewczyny w grupie solidarnie ... spaliłyby ją pewnie żywcem :D Bo żadna nie jest miss studentek, nie może "takich" ciuchów założyć i co tu dużo mówić - po prostu zielenieją z zazdrości bo żadna tak nie wygląda :D Pewnie niejeden facet kręci się wokół tamtej :)

Jak jedna kobieta mówi o drugiej, że tamta to brzydal, głupia itd. to najczęściej ... jest odwrotnie i warto się z tą drugą niemalże w ciemno umówić :)

Białorusinka ? Cóż to by była za odmiana, mniam. Pewnie dlatego inne jej nienawidzą :D :D :D

Gdybym miała jej zdjęcie to bym wam pokazała i sami przekonalibyście się, że nie jest nadzwyczajną pięknością. Malowana lala jakich dużo :)

A zostało miss studentek ale foto :p foto shop i te sprawy...


ale laska za wszelką cenę che zwrócić na siebie uwagę :D i to jest troszkę groteskowe :p a autorka tematu chciała być taką gwiazdą to mi przypomniała się ona :D

I nie wiem ile wokół jej kręci się facetów :) nie prowadzę statystyk :p
ale na korytarzu nie widziałam wokół niej tłumu wzdychających wielbicieli... może dlatego, że są od niej ładniejsze? :p (i wcale nie myślę tu o sobie :p )

I szczerze nie zależy mi na takim 'powodzeniu' :lol:
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Gdybym miała jej zdjęcie to bym wam pokazała i sami przekonalibyście się, że nie jest nadzwyczajną pięknością. Malowana lala jakich dużo :)

A zostało miss studentek ale foto :p foto shop i te sprawy...


ale laska za wszelką cenę che zwrócić na siebie uwagę :D i to jest troszkę groteskowe :p a autorka tematu chciała być taką gwiazdą to mi przypomniała się ona :D

I nie wiem ile wokół jej kręci się facetów :) nie prowadzę statystyk :p
ale na korytarzu nie widziałam wokół niej tłumu wzdychających wielbicieli... może dlatego, że są od niej ładniejsze? :p (i wcale nie myślę tu o sobie :p )

I szczerze nie zależy mi na takim 'powodzeniu' :lol:
Rozumiem to co piszesz, ale i tak podtrzymuję stanowisko, że kobietom w kwestii ocen innych kobiet nie wolno i nie należy ufać :D Faceci nie są aż tak zawistni w tym względzie. Jak jakiś facet ma powodzenie to inny pomyśli sobie: "ehh, taki to pożyje" i tyle :) A kobieta to zaraz wymyśli, że tamta to ma krzywy nos, krzywe nogi, zniszczone włosy, zmarszczkę na kostce ;)
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
Rozumiem to co piszesz, ale i tak podtrzymuję stanowisko, że kobietom w kwestii ocen innych kobiet nie wolno i nie należy ufać :D Faceci nie są aż tak zawistni w tym względzie. Jak jakiś facet ma powodzenie to inny pomyśli sobie: "ehh, taki to pożyje" i tyle :) A kobieta to zaraz wymyśli, że tamta to ma krzywy nos, krzywe nogi, zniszczone włosy, zmarszczkę na kostce ;)

Mylisz się mój drogi :)

Ja nie rozwodzę się nad jej urodą. Napisałam tylko, że jest hm... rzucająca się w oczy, bo jest wysoka, zadbana, chce być w centrum uwagi i mało ma w główce :p

A to, że nie jest pięknością to widać na kilometr! Ładna kobieta nie potrzebuje pełnometrażowego makijażu na co dzień by wyglądać ładnie. Wszystkie kosmetyki kolorowe są stworzone dla kobiet, które hm... natura hojnie nie obdarzyła, tak samo wszystkie inne sztuczne 'udoskonalenia' ;)

I nigdzie nie napisałam, że ma krzywy nos... po prostu uważam, że nie jest ładna tylko 'zrobiona' :) a taką pięknością to może być praktycznie każda przeciętna młoda polka, która ma kasę ;)


I wiesz co? Uroda to kwestia gustu ;) A i uroda to nie wszystko :p (ale tak mówią osoby 'wartościowe', które nie mają urody :D)
 

yesmer

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
350
Punkty reakcji
17
Czyli jednak trochę jej dogryzasz :p Jest w tym trochę zawiści ;P
I polemizowałbym, że faceci tak nie mają. Czy żadnego faceta nigdy nie zastanawiało czemu jakaś fajna panna spotyka się z debilem, a nie z nim?:D
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
I wiesz co? Uroda to kwestia gustu ;) A i uroda to nie wszystko :p (ale tak mówią osoby 'wartościowe', które nie mają urody :D)
każdy normalny facet lubi się popatrzeć na atrakcyjne ciało - jest to naturalne, ona o tym wie i wprowadza to w życie
za Tobą się nie oglądają, więc dorabiasz swoją ideologię, by się pokrzepić na duszy "ja jestem więcej warta" - to też jest naturalne ... dla zawistnych kobit :D


I polemizowałbym, że faceci tak nie mają. Czy żadnego faceta nigdy nie zastanawiało czemu jakaś fajna panna spotyka się z debilem, a nie z nim?:D
nie, padało stwierdzenie "pewnie ma dużo kasy", a że materialistki mamy w d.., zatem szło się dalej :D
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
No tak, Panowie lubią popatrzeć na ładne ciało, dlatego też szczerze mogę powiedzieć, że są niezbyt ładne dziewczyny, ale z fajnym ciałem i przyciągają wzrok facetów - właśnie tym ciałem. Jednak prawdziwie naturalnie ładna dziewczyna nie musi odsłaniać tyle ciała, by spodobać się, bo ma ładną twarz i przyciąga oko nawet zw ykłych ciuchach, znam wiele takich i przyznaje to, mimo że sama nie jestm zbyt ładna. Nie każa jest zawistna, jest naprawdę wiele pięknych kobiet, ale tych 'plastkiów' to mi żal, bo nie oszukujmy się, niewiele z nich są naprawdę ładne, wiele z nich to kobiety z kompleksami, które zakrywają to toną tapety i odsłaniają jak najwięcej ciała, bo to je dowartościuje, a tak naprawdę wtedy stają się tylko towarem i same sobie szkodzą....
 

yesmer

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2011
Posty
350
Punkty reakcji
17
Faceci lubią patrzeć na ciało swoich kobiet, niestety kobiety często ograniczają się swoimi kompleksami, których nie chcą przezwyciężyć. Wolą je mieć. Jeśli Twój facet mówi Ci, że jesteś najpiękniejsza dla niego, a Ty dalej twierdzisz, że to nie prawda, to znaczy, że masz gdzieś zdanie swojego faceta.
 

Promyk Słońca

Bywalec
Dołączył
25 Czerwiec 2010
Posty
1 062
Punkty reakcji
59
Miasto
przestrzeń
każdy normalny facet lubi się popatrzeć na atrakcyjne ciało - jest to naturalne, ona o tym wie i wprowadza to w życie
za Tobą się nie oglądają, więc dorabiasz swoją ideologię, by się pokrzepić na duszy "ja jestem więcej warta" - to też jest naturalne ... dla zawistnych kobit :D

:niepewny:

Ty lepiej wiesz co ona robi i myśli... a jej na oczy nie widziałeś :D i jeszcze kłóci się ze mną :D
I skąd wniosek, że nikt za mną nie ogląda się? Jasnowidztwo? A może z dvpy wzięte wnioski? :p


Szkoda, że jeden użytkownik forum już tu nie piszę... męskim okiem ocenił moją urodę i uspokoiłby Ciebie, że jeszcze nie jest tak ze mną źle i nie muszę nikomu zazdrościć niczego ;)
 

trawka13

Bywalec
Dołączył
10 Luty 2009
Posty
1 319
Punkty reakcji
41
Ty lepiej wiesz co ona robi i myśli... a jej na oczy nie widziałeś :D i jeszcze kłóci się ze mną :D
I skąd wniosek, że nikt za mną nie ogląda się? Jasnowidztwo? A może z dvpy wzięte wnioski? :p
obraz nakreślony przez Ciebie jest dość jasny, czytelny i przewidywalny w takich wypadkach :D


Szkoda, że jeden użytkownik forum już tu nie piszę... męskim okiem ocenił moją urodę i uspokoiłby Ciebie, że jeszcze nie jest tak ze mną źle i nie muszę nikomu zazdrościć niczego ;)
Jakby tak faktycznie było, to skupiłabyś się na swoich podbojach, a nie na obsmarowywaniu koleżanki :D

A co się stało z telenowelą? jak to pięciu się zabijało i nic z tego nie było? :D
 
Do góry