dziewczyny raczej się tym nie przejmują ,że facetowi staje kiedy ona na nim usiądzie. noc chyba że wersja 'cnotka-niewydymka).
to świadczy poniekąd o jej atrakcyjności. powszechnie wiadomo że jeśli dojdzie do zbliżenia (np. w sytuacji kiedy dziewczyna siada na kolanach) z 'pasztetem' czy jak wy to tam zwiecie, facetowi raczej nie staje.
hahah, mówisz o mnie?
oj i tu koleżanko mylisz się :]
nie wiem, czy przeczytałaś wszystkie wypowiedzi chłopaków, ale nawet Greeg napisał hipotetycznie, że mógłby mu stanąć przy brzydkiej, a więc
to miało by świadczyć o jej atrakcyjności?
raczej o potrzebie rozładowania napięcia
co do mojej reakcji na hm... niespodziankę
muszę Cię zadziwić, ale i mi coś takiego zdarzyło się
no co ja mogłam zrobić? skarci go za to? Przecież wiem, że był tym zażenowany (byliśmy w miejscu publicznym, ludzi nie było za dużo, no ale) hm... starałam się zachować odpowiednią odległość by zbytnio go nie drażnić (choć on wręcz odwrotnie) zapytałam się do czy nie jestem ciężka i nie powinnam zejść, w końcu nie wytrzymał i powiedział bym usiadła obok
jak dla mnie to reakcja normalna w końcu nie siadam dla każdego na kolana, a jak już się zdarzy to hm... trzeba to przecierpieć
P.S. Swoją droga myślę, że panowie czasem podniecają się nie tylko przez bodźce dotykowe, jak się gapi na ładną panienkę i wyobraźnia mu puści to taka reakcja też jest możliwa
kobiety błędnie myślą, że podniecenie zaczyna się od penisa, nic bardziej mylnego, zaczyna się w ich mózgu, a kończy eee.....
Pamiętam kiedyś na jakimś forum czytałam podobny temat utkwiła mi w pamięci wypowiedź jednej z uczestniczek tematu. Opisała reakcje swojego męża gdy dopiero spotykali się. Pisała, że mu 'stawał' co chwile, a ona udawała, że niczego nie widzi, nie wie i w ogóle.... po jakimś czasie on chwycił ją mocniej, przyciągną i przytulił i powiedział, że musi być jego bo zwariuje